To Omam. Masz tego pecha, że tu pracują najlepsi z najlepszych. Najmniej handlarz ma tutaj 8 Negocjacji.Hardo tam coś wytargować :<
Generalnie jak wszyscy znajdujecie się w tej samej lokacji, np. mieście, to nie musicie opisywać poszukiwań siebie wzajemnie. Odgrywanie odgrywaniem, ale to uciążliwe by było.Teraz jak się obkupiłem to mogę normalnie iść na spotkanie swojej drużynie czy realizujemy do tego stopnia, że mam ich szukać po Omamie? :>
Przy pogadankach z NPC, głównie kupcami, mogę odpisywać szybciej, ale różnie się człowiekowi chce. Po napisaniu postu na kilka stron A4 potrzeba odpoczynku .mam prośbę, w przypadku tych transakcji, jakby coś nie szło, proszę o danie czasu postowego na dogadanie się z kupcem, bardzo mi zależy, najwyżej bedę doganiał ekipę w drodze
Oke.Jade na wieś na półtorej max 2 tygodnie. Spróbuje z komy odpisywać, prośbę mam tylko, Caleb, jeśli byś pisał jakieś nowe itemy z opisami w ukrytym kodzie tym, to żebyś w tym temacie dał ich opis normalnie (wiem, że nowe itemki maja normalnie opis, ale na wszelki wypadek mówię )
Scena się jeszcze nie skończyła. Pamiętaj też że od skuteczności socjotechnik zależy kontekst ich użycia. Choć teraz akurat sytuacja była odpowiednia.Coś słaba ta socjotechnika Oskarżenie. :< Bo podejrzewam, że tak czy siak chcieli by agresora siłą potem powstrzymać. Chyba, że to tylko początek jej działania.
Podczas walki - przeszłe i przyszłe, do końca tego konkretnego pojedynku.Jak działa moja zagrywka? Neguje obrażenia zadane przed czy po aktywacji? Czy te i te?
Tak w ramach wyjaśnienia - nic osobistego. Taką mam postać. Phellan jest stanowczy w walce z Ciemnością i czasami porywczy (mimo że ma mało mówiącą o jego uczuciach gębę). Nasze postacie były niestety trochę niekompatybilne...Jak postać umiera, to gracz out czy tworzy nową?
Gracz zostaje i nową może zrobić. Ale ja przypominam jednocześnie, że jest coś takiego jak Dominowanie Ciemności, którego możesz użyć nawet teraz (patrz moja sygnatura). Może Ci uratować kuper, ale równie dobrze splugawić postać.Jak postać umiera, to gracz out czy tworzy nową?
Wiesz. W oryginale każdy używa manewrów jak gdzieś wspomniałem, ale tu zrobiłem podziały na fetysze/socjotechniki/manewry właśnie, w zależności od klasy. Także tych ostatnich u mnie używać nie możesz. A Tobie chodziło prawdopodobnie o Widmactwo. Wtedy korzystasz z Zaklinania Ciała (tutaj Zaklinanie Materii) zamiast Walki Bronią.Czytałem na necie art o egzorcystach w klanarchi, i było tam wspomniane o manewrze widmowiec. Z komy nie moglem wiele znaleźć, na czym on polega?
Wiadomo, trzeba mieć dystans między grą a stosunkami user-user. Co do odgrywania, to mi gracze na żywo coś wypominają, że primo - lubuję się w próbach zabicia ich postaci, secundo - próbuję kusić i plugawić je doszczętnie . Także, jeszcze mieliście lekko.Kiedyś grając w młotka pechowo wylosowała mi się klasa żebraka. Mimo to udało mi się pokonać za pomocą kija, Khajita gladiatora. O tym jak potem chciałem spalić mu chałupę za pomocą starej gorzałki i krzemieni rozpisywał się nie będę. MG niestety udaremnił moje próby z dwóch względów, to był początek gry oraz ze względu na psujący się humor gracza odgrywającego Khajita. Gdyby nie to, pożar niechybnie by mi się udał. Terroryzowaną przeze mnie kociną grał mój dobry kolega. Mimo zaistniałych sytuacji nie żywiliśmy do siebie urazy.
Za łatwo by Ci było, stosuje zasadę: albo manewry albo x.Aha, z tym widmactwem miałbym uniwersalną postać xD Można by jako fetysz dać tam w opisach egzorcystów była transmutacja substancji, to połączyłeś z zaklinaniem ciała?