Kiedyś wpadła mi myśl by z świata zrobić jeden wielki kraj... bez przemocy, wojen, narzucania dzieciom wiary/ sposobu życia, bez pozerstwa.[...]
Gdy przeczytałem ten fragment twojej wypowiedzi po prostu musiałem puscić sobie Imagine Johna Lennona.
Swiat bez wojen, przemocy, świat gdzie wszysycy są sobie braćmi niestety tego chyba nigdy nasza cywilizacja nie osiągnie.
A tych co lubią sobie mordy bić i sa nie tolerancyjni wwalić na jedną wyspę i niech się pozabijają.
Nie zawsze łatwo jest wyplewić chwasty.
Jak myślicie, czy jako ludzie jesteśmy w stanie uczynić świat lepszym ?
Jak taki ogólnoświatowy fix mógłby wyglądać zakładając dostępność wszelkich możliwych środków ?
Tak, jesteśmy. Moim zdaniem świat idzie w lepszym kierunku, zdarza się zboczyć z tej ścieżki, a do jej konca wiedzie jeszcze długa i kręta droga ale porównajmy to co osiągneliśmy obecnie, z przeszłością.
Zobaczysz ludzi siedzących w anfiteatrach, przypatrujących się gladiatorom walczącym o swe życie, oni będą decydować przez podniesie kciuka czy ktoś będzie żył czy nie.
Zobaczysz despotów siedzących na tronach, ludzi palonych na stosach za herezję, wojny w imię wiary...
Recepta na uczynienie świata lepszym?
Nie bądźmy obojętni na uczucia innych osób
Poświęcajmy dużo czasu dzieciom, przekażmy im jak najwięcej zdołamy
Bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie - Mohandas Karamchand Gandhi
Niestety co byśmy nie uczynili zawsze znajdzie się ktoś kto będzie pragnął więcej pieniędzy/władzy i uczyni wszystko by to osiągnąć.