Recepta na lepszy świat.

balalajka

Nowicjusz
Dołączył
25 Grudzień 2007
Posty
1 206
Punkty reakcji
0
Jak myślicie, czy jako ludzie jesteśmy w stanie uczynić świat lepszym ?
Jak taki ogólnoświatowy fix mógłby wyglądać zakładając dostępność wszelkich możliwych środków ?
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Postrzeganie naszego świata zależy od ludzkiej psychiki. A ta jest nastawiona na egoizm. Ludzie zawsze będą snobami, ale dzięki temu szlachetne czyny są bardziej unikatowe i cenniejsze.
Nie sądzę, aby dało się zmienić świat. Najlepiej zmieniać siebie i pozostawić po sobie wzorce przynajmniej dla niewielkiego kręgu osób.
 
B

Bóg

Guest
Postrzeganie naszego świata zależy od ludzkiej psychiki. A ta jest nastawiona na egoizm. Ludzie zawsze będą snobami, ale dzięki temu szlachetne czyny są bardziej unikatowe i cenniejsze.
Nie sądzę, aby dało się zmienić świat. Najlepiej zmieniać siebie i pozostawić po sobie wzorce przynajmniej dla niewielkiego kręgu osób.

Pisząc psychika chodzi ci o ego ?
Ego nie jest na nic nastawione, to człowiek je ustawia.
Ludzie nie są snobami, czyny same w sobie nie są szlachetne.

Można zmienić świat (w sensie materia), ale nie ma się żadnego wpływu na inne osoby.
Bez sensu jest robić coś na pokaz by być wzorcem dla innych.
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Pisząc psychika chodzi ci o ego ?
Ego nie jest na nic nastawione, to człowiek je ustawia.
Ludzie nie są snobami, czyny same w sobie nie są szlachetne.
Tak, chodzi mi o ego. A co do wpływu na niego, to porozmawiamy w temacie o wolności (o ile doczekam się konstruktywnych argumentów).

Bez sensu jest robić coś na pokaz by być wzorcem dla innych.
Nie na pokaz. Jeśli zależy mi na kimś, chcę mu przekazać wartość, którą dla mnie okazała się być przydatna.
 
B

Bóg

Guest
Tak, chodzi mi o ego. A co do wpływu na niego, to porozmawiamy w temacie o wolności (o ile doczekam się konstruktywnych argumentów).

Nie na pokaz. Jeśli zależy mi na kimś, chcę mu przekazać wartość, którą dla mnie okazała się być przydatna.

Po co ci te argumenty ?

Nie można nikomu nic przekazać, albo ktoś sam coś "ze sobą zrobi" albo nie.
 

Asia12

Nowicjusz
Dołączył
28 Maj 2009
Posty
627
Punkty reakcji
1
Wiek
52
Miasto
okolice Warszawy
Czy można Świat zmienić -w sensie na lepsze - co to takiego jest"na lepsze" -To ludzie tworzą to co jest za oknem. Jesli oni są niedoskonali to jak można chcieć, żeby Świat jako Świat był lepszy ?
Hm, czyny (jakie by nie były ) świadczą o jednostce i czy ktoś się nad nimi zastanawia to całkiem inna historia tak naprawdę. Każdy człowiek to oddzielna historia na jednym to robi wrażenie na innym co innego . Generalizować tematu nie ma sensu bo prawdopodobnie jest tyle samo konsumpcii co podejścia realnego i z "emocjami " w ramach równowagi w przyrodzie.
Ludzie zostaną tylko ludźmi i jeśli większości będzie to zawadzać to na pewno zaczną coś w tym temacie robić - jesli oczywiście zdążą to zauważyć - takie jest moje zdanie
 
Dołączył
14 Lipiec 2009
Posty
193
Punkty reakcji
21
Wiek
31
Miasto
DDZ
Na świecie jest nas tak wielu, że jako jednostka nie jesteśmy w stanie nic zmienić.
Tak jak ju ktoś pisał zacznijmy zmiany od samych siebie.
 

balalajka

Nowicjusz
Dołączył
25 Grudzień 2007
Posty
1 206
Punkty reakcji
0
A gdyby tak niedostatek każdej jednostki zastąpić dostatkiem ?
Oczywiście w kwestiach materialnych.
Czy mogłoby to wyjść światu na korzyść ?
 

Asia12

Nowicjusz
Dołączył
28 Maj 2009
Posty
627
Punkty reakcji
1
Wiek
52
Miasto
okolice Warszawy
Zdecydowanej większości zawsze jest mało w kwestii materialnej . Są tacy którym wystarczy tyle żeby żyć a są tacy co ciagle mają mało . Jak Chciałbyś temu zaradzić ?
 

balalajka

Nowicjusz
Dołączył
25 Grudzień 2007
Posty
1 206
Punkty reakcji
0
Na świecie jest nas tak wielu, że jako jednostka nie jesteśmy w stanie nic zmienić.

Niekoniecznie musimy spoglądać na problem z perpsektywy przeciętnego Kowalskiego z wypłatą 1200 netto i psem.
Na świecie istnieją różne wpływowe osoby, czy też takie podmioty jak media, lub chociażby kręgi polityczne ?
Na społeczeństwo można oddziałowywać w różnorakich formach.

Zdecydowanej większości zawsze jest mało w kwestii materialnej . Są tacy którym wystarczy tyle żeby żyć a są tacy co ciagle mają mało . Jak Chciałbyś temu zaradzić ?

Nie pytaj jak konkretnie, bo temat służy raczej fantazjowaniu niż szukaniu praktycznych rozwiązań.
Napewno miałoby to związek z rozwinięciem w człowieku wpółczucia względem drugiej osoby.
Ku temu zaś, pierwszym krokiem musiałoby być wyeliminowanie różnych, sztucznych podziałów.
Należałoby zapewne zrobić '' małą '' rewolucję w mediach i wtłaczać w ludzi coś bardziej ambitnego niż dwie grube baby tłukące się o ' wspólnego ' chłopaka.
 

Asia12

Nowicjusz
Dołączył
28 Maj 2009
Posty
627
Punkty reakcji
1
Wiek
52
Miasto
okolice Warszawy
Ha ha Pył porównanie wyszło Ci genialnie .
Wracając do tematu rozmowy : wymagałoby to np.: odnośnie mediów : nadawanie zdecydowanie odmiennej tematyki programów - prawdą jest że media mają duzo do powiedzenia! Gazety jako takie też musiałby zmienić tematykę- Istna rewolucja .
Hm, ale to każdy z osobna powinien nad sobą pracować -człowiek jako jednostka .
Sama rewolta w mediach i np.: polityce nie wystarczy potrzebny byłby dosłownie "kop".
 

balalajka

Nowicjusz
Dołączył
25 Grudzień 2007
Posty
1 206
Punkty reakcji
0
Sama rewolta w mediach i np.: polityce nie wystarczy potrzebny byłby dosłownie "kop".

Myślę, że na początek wiele wniosłoby wyeliminowanie poczucia braku odpowiedzialności, którym kieruje się większość osób.
Zaszczepia się w nas ateizm, hedonizm, materializm, które - moim zdaniem - działają jak trucizna we wnętrzu nieodpowiedzialnego umysłu.
 

Asia12

Nowicjusz
Dołączył
28 Maj 2009
Posty
627
Punkty reakcji
1
Wiek
52
Miasto
okolice Warszawy
No tak to prawda: przykłady są ogólnie w mediach . Bierze się gazetę codzienna i czyta się banialuki (bo nic innego nie piszą ) włacza się telewizje i to samo - człowieka trzeba trochę nakierować żeby wiekszość zaczęła odrobinę myśleć wiecej i wiecej widzieć niż czubek własnego nosa . Z tym zgadzam się. Żeby inni zaczęli widzieć wiecej niż materializm trzeba byłoby im teraz zwyczajnie pokazać a nie mówić o tym że jest źle na Świecie . Trzeba pokazać palcem co jest do zmiany , co trzeba całkowicie wyeliminować itd.
 

alti.noema

Zbanowany
Dołączył
8 Czerwiec 2008
Posty
91
Punkty reakcji
0
gdyby ludzie tylko chcieli mogli by coś zrobić, ale jak niektórzy wcześniej pisali, większość to egoiści, którzy nie potrafią się do tego przyznać. nie trzeba zmieniać całego świata wystarczy choć trochę poukładać i posprzątać w swoim życiu, może ktoś postanowi zrobić tak jak my. niby w telewizji, radiu czy w internecie jest tyle pisane o złu, głodzie i tyranii ludzi nad innymi, ale co z tego, skoro większość zdarzeń dzieje się poza naszymi "dojściami i drzwiami" przecież nie można pomóc komuś fizycznie, kto jest kilkaset kilometrów od nas, dlatego dobrze by było, żeby ludzie zamiast skupiać się tylko na np. afryce, mogliby zauważyć, że w Polsce też wielu ludzi głoduje, nawet tuż obok nas, a my na to nawet nie zwracamy uwagi... więc dobrze jest patrzeć na swoje podwórko, ale czy nie lepiej jest choć raz spojrzeć też na kogoś życie i jeżeli będzie wymagała sytuacja to pomóc?
 

cr3ator

Wielebna Świnia
Dołączył
9 Listopad 2006
Posty
1 586
Punkty reakcji
5
- zlikwiduj wszelką broń jaka istnieje na całym świecie
- zlikwiduj wszystkie pieniądze i wszystkie kosztowności jakie istnieją na świecie
- zlikwiduj przemoc płynącą z mediów/muzyki/gier lub zlikwiduj media/sprzęt av/komputery

Tyle na początek starczy ;)
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
- zlikwiduj wszelką broń jaka istnieje na całym świecie
- zlikwiduj wszystkie pieniądze i wszystkie kosztowności jakie istnieją na świecie
- zlikwiduj przemoc płynącą z mediów/muzyki/gier lub zlikwiduj media/sprzęt av/komputery

Tyle na początek starczy ;)
1. Broń też jest potrzebna. Wilk jest drapieżnikiem i może zaatakować człowieka. Ale nikt z tego powodu nie chce go usunąć z ekosystemu.
2. Nowy komputer będziesz kupować za stado owiec.
3. To już jest odbieranie wolności. Ja lubię pograć w krwawe gry, czy oglądać dosadne filmy. Sprawia mi to radość i nie czuję się przez to gorszym człowiekiem.

Dostrzegasz tylko złą naturę powyższych czynników. A to nie takie proste. Z zarażonym palcem, chcesz ucinać całą rękę.
 
B

Bóg

Guest
- zlikwiduj wszelką broń jaka istnieje na całym świecie
- zlikwiduj wszystkie pieniądze i wszystkie kosztowności jakie istnieją na świecie
- zlikwiduj przemoc płynącą z mediów/muzyki/gier lub zlikwiduj media/sprzęt av/komputery

Tyle na początek starczy ;)

Zapomniałeś synek o :

-zlikwiduje wszelką religię jaka istnieje na świecie
 

1699850

Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Dołączył
8 Listopad 2006
Posty
6 585
Punkty reakcji
107
Wiek
37
Miasto
54.5°, 17.7°
- zlikwiduj wszelką broń jaka istnieje na całym świecie
Już kiedyś Lobo na tym forum fajnie skwitował podobną wypowiedź - "i ludzie będą prać się po głowach suchymi gałęziami"(cytuje z pamięci)

- zlikwiduj wszystkie pieniądze i wszystkie kosztowności jakie istnieją na świecie
Odpowiedz sobie na pytanie - czym jest pieniądz i kosztowność, a zauważysz, ze to nie ma sensu. Za chęcią posiadania pieniędzy i kosztowności kryje się tylko i wyłącznie pożądanie rzeczy, które można za nie pozyskać.

- zlikwiduj przemoc płynącą z mediów/muzyki/gier lub zlikwiduj media/sprzęt av/komputery
I zostanie ta w książkach? Zlikwidować tą z książek? Pozabierać ludziom kartki i ołówki??

To wszystko nie są przyczynami złych działań człowieka, ale ich efektami.


A gdyby tak niedostatek każdej jednostki zastąpić dostatkiem ?
Dostatek jest czymś niebywale względnym. Jak to ktoś powiedział - dzisiejsi ubodzy Polacy żeją w gorszych warunkach niż król Mieszko I.
Druga kwestia - jak to zrobić? Wszystkim po równo? To po co się starać, doskonalić, ciężko pracować i w ogóle pracować? Zapewnione minimum? Sporo ludzi zechce nic nie robić i żyć w dostatku fundowanym przez ciężko pracujących...


Z naprawianiem świata należy postępować niezwykle ostrożnie. Dlaczego? Ano dlatego, że największe zbrodnie i ludobójstwa na świecie były skutkiem czyiś "genialnych" planów stworzenia nowego, wspaniałego świata.
 
Do góry