wiertarkazudarem
Nowicjusz
- Dołączył
- 29 Styczeń 2011
- Posty
- 58
- Punkty reakcji
- 0
Amon odprowadził kapłana wzrokiem. Nie miał zamiaru go zatrzymywać ani do niczego przekonywać. Jeżeli taka była jego wola, mógł iść, gdziekolwiek mu się podoba. Najpierw goblin, teraz to, zdawało się, że choć człowiekiem tym kieruje niezachwiana moralność, to zdarza mu się podejmować zbyt wiele decyzji pod wpływem emocji.
- Cóż moja pani, jeżeli chodzi o mnie, mogę spróbować zdobyć ten kamień. Lecz nie mogę obiecać, że wrócę z nim tutaj, jeżeli jedynym wyjściem będzie odebranie go siłą lub zwykła kradzież. Nie jestem może osobą, którą można uznać za świętą, lecz mam pewne zasady, których łamać nie będę. - Amon starał się w ciemnościach dostrzec choć ślad emocji na twarzy nieznajomej. Lecz może to gra cieni, a może sama osoba sprawiała, że czuł się, jakby starał się przeniknąć wzrokiem przez maskę. Miał wiele wątpliwości, nie tylko co do niej lecz również do samego zadania, do osób, które za nim stały, do swojej decyzji. Lecz wiedział, że nie potrafi się oprzeć. Wiele razy słyszał o różnych klejnotach, które miały zdolności lecznicze. Mnisi z wielu zakonów nagradzali kryształami o podobnych właściwościach najbardziej zasłużonych członków. Czytał o nich w wielu książkach, lecz nigdy nie miał okazji zbadać dokładniej zasady, która nadawała im taką moc. Ci, którzy potrafili je wytwarzać strzegli swojej tajemnicy przed światem, a ci, którym udało się zdobyć taki artefakt niechętnie się z nim rozstawali.
- Sprawa nie wydaje się łatwa. Choć to tylko małe miasteczko, stoi ono na szlaku do stolicy. Nie można powiedzieć, że nikt tutaj nie przyjeżdża. Lecz z drugiej strony, są pewne źródła, pewne osoby, które mogą nam pomóc - w głowie Amona odbyła się mała retrospekcja rozmowy z tawerny. Człowiek, który wskazał im to miejsce mógł okazać się przydatny po raz kolejny. Lecz tym razem zapewne jego pomoc nie będzie już tak samarytańska. - Jak mawiają mądrzy ludzie, nie ma rzeczy niemożliwych. Tak więc pani, w tym momencie żegnam się z tobą. Żywię nadzieję, że jutro nie będziesz żałowała swojego zlecenia. - Amon zrobił krok do tyłu i ukłonił się.
Amon i Simon wyszli z budynku. Na dworze panował zmrok. Nawet jeżeli tajemniczy podróżnik, który miał być w posiadaniu kamienia przybędzie tej nocy, będzie musiał zostać tutaj do rana. W świetle dnia łatwiej jest działać. No i zmęczenie powoli dawało się staremu magowi we znaki.
- Myślę, brodaty przyjacielu, że najlepszym rozwiązaniem będzie powrót do tawerny. Jeżeli szczęście nam sprzyja, będą mieli wolne pokoje.
Tam właśnie skierowali swoje kroki.
< KP >
Amon Klaat
Ludzki czarodziej-nekromanta
1 poziom - 50/100 dośw.
10/10 punktów Wytrzymałości
Atrybuty: Sł 7 | Zr 10 | Bd 7 | Int 16 | Mdr 16 | Chr 16
Umiejętności: Przyjaciel królów (Chr), Skryba (Int).
Biegłości: różdżki, laski, szaty.
Laska finezyjnie wyrzeźbiony fragment drewna [1k4 obrażeń; laska; 3 zł]
Spłowiała szata materiał jest obszarpany, jednak strój nadal może być używalny [1 KP; szata; 5 zł]
Racja pożywienia [5 s]
Woda [5 s]
Wolne miejsce
Wolne miejsce
Wolne miejsce
Wolne miejsce
Złoto 10
Zaklęcia 0-poziomowe: Kuglarstwo - czyni drobne sztuczki jak zapalenie knota świecy Przeszkodzenie nieumarłemu - zdaje 1k6 obrażeń nieumarłemuWykrycie magii - sonduje obecność aktywnych czarów w pobliżu
Zaklęcia 1-poziomowe: Oziębły dotyk - 1 dotyk/poziom zadaje 1k6 obrażeń i zmniejsza ewentualnie o 1 Siłę Powodowanie strachu - przerażony cel ucieka przed czarodziejem
- Cóż moja pani, jeżeli chodzi o mnie, mogę spróbować zdobyć ten kamień. Lecz nie mogę obiecać, że wrócę z nim tutaj, jeżeli jedynym wyjściem będzie odebranie go siłą lub zwykła kradzież. Nie jestem może osobą, którą można uznać za świętą, lecz mam pewne zasady, których łamać nie będę. - Amon starał się w ciemnościach dostrzec choć ślad emocji na twarzy nieznajomej. Lecz może to gra cieni, a może sama osoba sprawiała, że czuł się, jakby starał się przeniknąć wzrokiem przez maskę. Miał wiele wątpliwości, nie tylko co do niej lecz również do samego zadania, do osób, które za nim stały, do swojej decyzji. Lecz wiedział, że nie potrafi się oprzeć. Wiele razy słyszał o różnych klejnotach, które miały zdolności lecznicze. Mnisi z wielu zakonów nagradzali kryształami o podobnych właściwościach najbardziej zasłużonych członków. Czytał o nich w wielu książkach, lecz nigdy nie miał okazji zbadać dokładniej zasady, która nadawała im taką moc. Ci, którzy potrafili je wytwarzać strzegli swojej tajemnicy przed światem, a ci, którym udało się zdobyć taki artefakt niechętnie się z nim rozstawali.
- Sprawa nie wydaje się łatwa. Choć to tylko małe miasteczko, stoi ono na szlaku do stolicy. Nie można powiedzieć, że nikt tutaj nie przyjeżdża. Lecz z drugiej strony, są pewne źródła, pewne osoby, które mogą nam pomóc - w głowie Amona odbyła się mała retrospekcja rozmowy z tawerny. Człowiek, który wskazał im to miejsce mógł okazać się przydatny po raz kolejny. Lecz tym razem zapewne jego pomoc nie będzie już tak samarytańska. - Jak mawiają mądrzy ludzie, nie ma rzeczy niemożliwych. Tak więc pani, w tym momencie żegnam się z tobą. Żywię nadzieję, że jutro nie będziesz żałowała swojego zlecenia. - Amon zrobił krok do tyłu i ukłonił się.
Amon i Simon wyszli z budynku. Na dworze panował zmrok. Nawet jeżeli tajemniczy podróżnik, który miał być w posiadaniu kamienia przybędzie tej nocy, będzie musiał zostać tutaj do rana. W świetle dnia łatwiej jest działać. No i zmęczenie powoli dawało się staremu magowi we znaki.
- Myślę, brodaty przyjacielu, że najlepszym rozwiązaniem będzie powrót do tawerny. Jeżeli szczęście nam sprzyja, będą mieli wolne pokoje.
Tam właśnie skierowali swoje kroki.
< KP >
Amon Klaat
Ludzki czarodziej-nekromanta
1 poziom - 50/100 dośw.
10/10 punktów Wytrzymałości
Atrybuty: Sł 7 | Zr 10 | Bd 7 | Int 16 | Mdr 16 | Chr 16
Umiejętności: Przyjaciel królów (Chr), Skryba (Int).
Biegłości: różdżki, laski, szaty.
Zaklęcia 0-poziomowe: Kuglarstwo - czyni drobne sztuczki jak zapalenie knota świecy Przeszkodzenie nieumarłemu - zdaje 1k6 obrażeń nieumarłemu
Zaklęcia 1-poziomowe: Oziębły dotyk - 1 dotyk/poziom zadaje 1k6 obrażeń i zmniejsza ewentualnie o 1 Siłę Powodowanie strachu - przerażony cel ucieka przed czarodziejem