Rower

PanDora:))

Nowicjusz
Dołączył
17 Marzec 2007
Posty
2 441
Punkty reakcji
0
Wiek
33
heh no to lipa :/ ja tam chętnie bym sobie raz w tygodniu pojeździła troszke wolniejszym tempem, ale za to z klasą ;)
zwykle jak jeżdze to albo z zawodnikami z klubu, albo sama, albo z tatą :D
to może pochwalcie sie jakie są w Waszych okolicach ładne tereny na jazde? ;) co wolicie? szose czy teren? :p
 

motylek99

naćpana marzeniami.
Dołączył
13 Lipiec 2006
Posty
4 203
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Wiesz, jak my jeździliśmy z klasą, to 0 asfaltu, albo bardzo mało.
Nasza wych. zawsze miała opracowaną trasę, sama wszystko organizowała. :p
I zawsze jeździliśmy trasą Załęczańskiego Parku Narodowego (który jest w pobliżu ;) ).
Tym samym jeżdziliśmy lasami ,ścieżkami etc. :p
I potem szukaliśmy jakiegoś fajnego miejsca, rozpalaliśmy ognisko, i w dalszą drogę. :p
Przeważnie to było tak, że spotykaliśmy się wszyscy ok. godz. 10 rano, a wracałam do domu o 20-21. :D
Ehh... to były czasy, szkoda, że już minęły :( .
Ale co tam, ważne że są wspomnienia , zdjęcia i przyjaciele . ;)
 

yeti86

Nowicjusz
Dołączył
9 Czerwiec 2006
Posty
2 399
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Jarocin
No co jakiś czas powinien być odpoczynek taki luźniejszy tydzień w treningach a w czasie sezonu nawet dosyć spory odpoczynek wciąż nie da rady mieć formy cały sezon.

Szosa jest bleeeee nuda i nic ciekawego, ja tylko teren lubię, a no i jeszcze lubię po mieście śmigać między autami, chodniki i takie tam.
 

PanDora:))

Nowicjusz
Dołączył
17 Marzec 2007
Posty
2 441
Punkty reakcji
0
Wiek
33
motylek99
fajna ta Wasza babka :p u nas pewnie nawet w kl mało komu by sie chciało cały dzień na rowerze spędzać ;)

Szosa jest bleeeee nuda i nic ciekawego, ja tylko teren lubię

popieram :eek:k: ale szosą też trzeba pojeździć, wiesz tlen i te sprawy :D

a no i jeszcze lubię po mieście śmigać między autami, chodniki i takie tam.

oszlałeś?! :mruga:

:D :D

ja uwielbiam jeździć po lesie, bo nie jest tak gorąco ;) no i wrażenia są fajniejsze jak trzeba uważać żeby na drzewie nie wylądować :D
 

motylek99

naćpana marzeniami.
Dołączył
13 Lipiec 2006
Posty
4 203
Punkty reakcji
0
Wiek
31
motylek99
fajna ta Wasza babka :p u nas pewnie nawet w kl mało komu by sie chciało cały dzień na rowerze spędzać ;)

a u nas nie dość, że cała klasa, to jeszcze wychwa :p, bardzo fajna była ;D.
nio , a nam jakoś się chciało i też fajni jest jeździć po lesie z górki :D
i po piachach. gdzie trzeba rower prowadzić xD.
ale przynajmniej ma się dobrą kondycję i większą pojemność płuc, zresztą to zdrowsze niż siedzenie w domu przed tv :D
 

vito corleone

Cyklofrenik
Dołączył
15 Lipiec 2005
Posty
6 834
Punkty reakcji
12
a no i jeszcze lubię po mieście śmigać między autami, chodniki i takie tam.
O ja też, aż strach mnie wypuścić na miasto z rowerem ;p
Do tego mam tu Puszcze Knyszyńską więc terenów do jazdy mi nie brak:D
 

PanDora:))

Nowicjusz
Dołączył
17 Marzec 2007
Posty
2 441
Punkty reakcji
0
Wiek
33
oj Wy to krejzolce jesteście :p ja po mieście nie cierpie :D
 

yeti86

Nowicjusz
Dołączył
9 Czerwiec 2006
Posty
2 399
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Jarocin
a ty to tak jeździsz zgodnie z przepisami po drogach ;)
 

PanDora:))

Nowicjusz
Dołączył
17 Marzec 2007
Posty
2 441
Punkty reakcji
0
Wiek
33
phi pytanie :D heheh staram sie jak najrzadziej jeździć szosą a miasto omijam szerokim łukiem ;)
 

vito corleone

Cyklofrenik
Dołączył
15 Lipiec 2005
Posty
6 834
Punkty reakcji
12
Ja szosy to omijam bo u mnie akurat prowadzą na duże przejścia graniczne i tirów jest tyle że strach samochodem jechac nawet :p
 

yeti86

Nowicjusz
Dołączył
9 Czerwiec 2006
Posty
2 399
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Jarocin
Ty tam masz fajne rejony do jazdy więc szosa ci jest zbędna
 

PanDora:))

Nowicjusz
Dołączył
17 Marzec 2007
Posty
2 441
Punkty reakcji
0
Wiek
33
okolice W-cha owszem - fajne są trasy, ale ja mieszkam jakieś 20 km w strone granicy, więc tam już gorzej :p ale nie narzekam, ciesze sie że mieszkam w górach :D
 

szedar1

Generał
Dołączył
24 Grudzień 2006
Posty
803
Punkty reakcji
0
Wiek
43
Miasto
Forum
Ja jeżdźe rowerem zarówno jak i po szosach i po leśnych dróżkach. Chodź nie mówię jest czasami strasznie jak tiry jadą koło ciebie, nie raz miałem tak że tir przejechał kołomnie dosłownie 5 cm. musiałem kierownce trzymać mocno jak diabli, bo nie byo gdzie zjechać. Ale i osobowe samochody też czasami nie liczą się z rowerzystami.
 

yeti86

Nowicjusz
Dołączył
9 Czerwiec 2006
Posty
2 399
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Jarocin
okolice W-cha owszem - fajne są trasy, ale ja mieszkam jakieś 20 km w strone granicy, więc tam już gorzej :p ale nie narzekam, ciesze sie że mieszkam w górach :D


też bym chętnie sobie w górach pomieszkał, ale mi niziny jednak dane były.
 
Do góry