Rockersi

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Ale metale są gorzej traktowani bądź co bądź, bo bardziej uwidaczniają swoją "inność". Ja się przyzwyczaiłem już, że ludzie na ogół denerwują się gdy nie mogą kogoś zrozumieć. Puszczam wyzwiska mimo uszu, a pobić to mnie nie pobili-z resztą niech spróbują(w glanach :D).
 

Slavomier

Nowicjusz
Dołączył
21 Marzec 2007
Posty
186
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Góry góry, heeej :)
Jak ktoś uwidacznia swoją inność poprzez noszenie ramoneski na 30 stopniowy upał albo założenie pieszczochy przy okazji odwiedzenia osiedlowego sklepu no to sorry, ale rzeczywiście jest "inny".
 

Satan

Nowicjusz
Dołączył
10 Marzec 2007
Posty
204
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Kraków
Dresy po prostu zazdroszczą metalom tego oryginalnego stylu i tego że żeby mieć kase idą pracować i uczyć sie a nie kradną lub siedzą na ławce klnąc jaki ten ustrój jest chujowy ci politycy są z:cenzura:ani a te pensje (pensje? jakie pensje?) to ło jezuu..
Poza tym ja w stroju typu glany czy pieszczocha z fajowymi kolcami dopatruje sie takze możliwości obronnych i dziwić się czemu nie podejdzie jak w glanach ide:p
 

Slavomier

Nowicjusz
Dołączył
21 Marzec 2007
Posty
186
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Góry góry, heeej :)
A mi się zawsze wydawało że drechy biją metali dla tego, że:
1. nic im za to nie grozi, nie będzie jakiejś odsieczy :) itp, a gość się sam nie obroni
2. tak 2 na 10 metali wygląda śmiesznie po prostu, czarniejszy i bardziej mroczny niż Glen Danzig przy budowie ciała przeciętnego 15 latka, a takiemu można nakopać bo patrz punkt pierwszy.
 

Satan

Nowicjusz
Dołączył
10 Marzec 2007
Posty
204
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Kraków
A mi się zawsze wydawało że drechy biją metali dla tego, że:
1. nic im za to nie grozi, nie będzie jakiejś odsieczy :) itp, a gość się sam nie obroni
2. tak 2 na 10 metali wygląda śmiesznie po prostu, czarniejszy i bardziej mroczny niż Glen Danzig przy budowie ciała przeciętnego 15 latka, a takiemu można nakopać bo patrz punkt pierwszy.

1.Ciekawe czy ty dał byś rade obronić się przed 10 ludzmi.
2.Nie jestem pewien czy bardziej debilnie nie wygladaja te wasze pedalskie daszki trzymajace sie jedynie na jakims chuja wartym pasku i te wasze pozłacane naszyjniki warzące wiecej niz przecietny mózg dresiarza.
Byłbym zapomniał o tych fajnych bluzach o szerokosci wystarczajacej abyscie w zimie mogli wchodzic do bluzy po 4-5 osob. :eek:k:
 

Slavomier

Nowicjusz
Dołączył
21 Marzec 2007
Posty
186
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Góry góry, heeej :)
ech gościu :)

Po pierwsze: daleko mi do dresa i wyglądem i zachowaniem :) wszyscy kumple jak mnie widzą pytają się gdzie postawiłem mojego harleya, może to Ci coś podpowie :)

po drugie: mało kto jest w stanie się obronić przed 10 ludźmi, czy jest dresem, skinem, metalem czy punkiem, tu nie o to chodzi. Nie zrozumiałeś aluzji, jeśli ktoś wychodzi na ulice np. w glanach, bojówkach itp. To samym wyglądem pokazuje, że może się obronić przed kimś no nie? Dla niektórych takie coś działa jak płachta na byka, od razu trzeba takiego "wypróbować", jaki jest, sam na pewno wiesz.

Osobna sprawa jest wtedy gdy ktoś się jakoś specjalnie wyzywająco ubiera, no ale powinieneś się liczyć z każdymi reakcjami, nawet tymi wrogimi. Z tego co widziałem to mało ludzi ubiera się "inaczej" tylko dla tego, bo tak lubi i chce. Raczej po to, by zabłysnąć wśród innych i się wyróżnić z tłumu. No to się wyróżniają...
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Myślę, że przede wszystko chodzi o inność-są agresywni bo ktoś się wyróżnia, nie jest taki jak oni. Nawet w dresiarskim, małym móżdżku czasem pojawia się strach. Dlatego też nie będą się pchali jeden przez drugiego żeby sprawdzić czy metal potrafi się obronić w glanach czy nie.
 

female

Nowicjusz
Dołączył
13 Maj 2007
Posty
7
Punkty reakcji
0
Wiek
38
W sumie taka to prawda, że raczej do tzw. metalowców czy rockersów ludzie żywią jakąś niechęć.
Chodzi tu o kwestię nietolerancji.
Niektórym ciężko zaakceptować, że ktoś jest od niego inny, wyróżnia się czymś, ma inne poglądy.
Chodzi też o stereotypy, których trudno się pozbyć.
Osobiście jestem tolerancyjna i nie przeszkadzają mi tacy ludzie dopóki nikt mi w drogę nie wejdzie.
A tak to sobie niech robią co chcą oby tylko nie szkodzić innym.
 

black.doll

Nowicjusz
Dołączył
8 Luty 2007
Posty
61
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Bełchatów
hmm...tak tu sobie gadacie o tym że nietolerancja i w ogóle...
niby tolerancyjna jestem...ale ilu znalazłam nietolerancyjnych metali i skinów...punków...techniaczy..
(normalnie osobna subkultura by była...o ile by sie wcześniej nie pozabijali;) )nie ma znaczenia kto do jakiej subkultury należy...moim zdaniem problem w wychowaniu...w tym ''katolickim'' (i nie tylko)duchu
kochaj bliźniego...hmm ty nie wierzsz ahaa a wp**rdol byś chciał? na takiej samej zasadzie skini i metale...

to że ludzie zywia niechęć do metali...zgadzam sie :p tylko własnie nie rozumiem czemu ;)
 

Johnny Avocado

Czytacz zawodowy.
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
888
Punkty reakcji
0
wg mnie cały świat jest:p nikt nie jest ''normalny'' ;)
strzezcie sie:p
W XXI wieku nienormalność jest normalna.


Moi znajomi ostatnio oznajmili mi, iż ubieram się rockowo :D :lol:
Tak, słucham tego.. Słucham jeszcze wielu innych rzeczy, ale to nie znaczy, że jestem agresywna :mruga:
(gdzieś to wyżej przeczytałam)
 

black.doll

Nowicjusz
Dołączył
8 Luty 2007
Posty
61
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Bełchatów
tak samo agresywny może być skin...tak samo metal...a nawet hipis :sexy:
każdego można wyprowadzić z równowagi...niektórych troche częściej ale to nie zależy od subkultury ;)
 

mtllc

Nowicjusz
Dołączył
6 Czerwiec 2006
Posty
2 164
Punkty reakcji
13
Wiek
44
Miasto
z lasu
Chciałbym zobaczyć wściekłego, purpurowego RastaMana :p

Miałem ten przyjemny widok jak to pięciu rastamanów (straszliwie ujaranych) z pomocą połamanej ławki rozpędziło grupę kibiców (coś koło 15). Tak że niewarzne jaka subkultura, a morda nie szklanka i nie ma co płakać.
 

Empathy

Nowicjusz
Dołączył
27 Marzec 2007
Posty
15
Punkty reakcji
0
"to w 90 % są bardzo pokojowi pozytywni ludzie owszedem czasem trche narwani ale w wiekszoci wielcy luzacy..."
czy pozytywne nastawienie, luzactwo oznacza: drwię z cudzych przekonań, liczy się moje zdanie i moich kumpli?
coraz bardziej mam wrażenie, że tak... niestety. naskakiwałam na dresów, że potrafią komuś przyłożyć z braku tolerancji, ale pranie mózgów fundowane przez pseudosatanistów wcale nie jest lepsze. Kazdy z nich przyczepia sobie plakietke ze stopniem wtajemniczenia (czyt. jakiego zespołu słucha) i drwi z innych. to jest Twoim zdaniem w porządku? to jest ten 90% pokój? dziękuje bardzo...
 

fehcram

j-lover
Dołączył
12 Luty 2007
Posty
1 220
Punkty reakcji
0
Miasto
Wonderland
Anyway na goth'ów (ciężko się to odmienia w języku polskim) też najeżdżają za ich mroczność
Ogólnie..jeśli jakoś się wyróżniasz (co jest bardzo trudne bo wyglądamy podobnie) musisz mieć tą świadomość, że płazem Ci tego nie puszczą.
Właściwie wszystko przez stereotypy,ktoś coś powiedział,durgi nie sprawdził i myśli że tak jest
Zależy to też od gustu,ostatnio znowu się dowiedziałam że metal to zwykły hałas, bo kumpela ma za ścianą śliczny okaz.. Śliczny okaz słucha zaś black/death ;) więc co tu się dziwić
Ale np. taki power metal-lekkie i przyjemne
Cóż, po prostu ludzie stoją w jednym miejscu nie sięgając dalej, a przecież możnaby chociaż posłuchać 1 utworku,lub tekst poczytać-i już
Ale taka nieuzasadniona agresja do czegoś,czego sie nie zna..brrr..
W sumie ktoś może powiedzieć, że ludzie nie znają dresów. Nie znają ich muzyki.
Owszem, może istnieją teksty hh które mówią o czymś więcej, o jakimś przesłaniu
Właściwie to, jakiej muzyki słuchamy,jak wyglądamy zależy od nas, męczące jest jednak: ja nic do nikogo nie mam
A potem..jednak mają,ech
I co się dziwić, że panuje nienawisć?
Z tego wynika że najliej być ,,szarym człowiekiem idącym za stadem jak zombie''
 
Do góry