Pseudo

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
widziałem reklamę tego, jeśli to obejrzałeś to współczuje. zastanawiałem się kiedy ktoś o tym na forum wspomni.
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Poczekajmy jeszcze trochę, a pojawi się nowe mhroczne grono fanów rocka. Powstał taki shit ( film) pod nazwą Camp Rock, tylko, że muzyka zawarta w tym filmie nie ma nic wspólnego z rockiem, a raczej popem. Skąd to wiem? A no byłem zmuszony obejrzeć to :bag: Czekac, aż nastolatki zaczną szpanować. Porównywanie Nu Metalu przy tym do rocka to drobiazg...

Od czasu do czasu z nudów lubię sobie wrzucić jakąś bajkę np. na Disney chanel :D
widzialem reklame własnie tam i tak sie glowie i zastanawiam dlaczego Camp Rock a nie Camp Pop?
Chamstwo i komercja nie ma granic...
 
Dołączył
23 Lipiec 2007
Posty
862
Punkty reakcji
1
Wiek
31
Miasto
Warmia
Ten Camp Pop, czy jakieś inne g*wno, to pewnie jakiś debilowaty film. Dopiero teraz się dowiedziałam, że już nawet filmy robią, jak zostać pozerem i nazywać pop - rockiem.

Na szczęście żadna reklama do mnie nie dotarła. I mam nadzieję, że nie dotrze. Mam nadzieję, że nigdy nie będę musiała tego oglądać. Chcę pozostać w cudownej nieświadomości i myśleć, że nigdy nie powstał nu-niewiadomo co i inne shity nazywane przez nieuświadomionych rockiem.
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
35
Miasto
Mazury
Poczekajmy jeszcze trochę, a pojawi się nowe mhroczne grono fanów rocka. Powstał taki shit ( film) pod nazwą Camp Rock, tylko, że muzyka zawarta w tym filmie nie ma nic wspólnego z rockiem, a raczej popem. Skąd to wiem? A no byłem zmuszony obejrzeć to :bag: Czekac, aż nastolatki zaczną szpanować. Porównywanie Nu Metalu przy tym do rocka to drobiazg...

Ja pier.dolę. Akurat tak się składa, że mam w domu Cyfrowy Polsat, a w skład pakietu wchodzi także głupi, moim zdaniem kanał Disney Channel, przed którym nałogowo zwykła przesiadywać moja młodsza siostra.
Więc parę razy przypadkowo widziałem reklamy tego ścierwa..... rzeczywiście media w tym przypadku po prostu w taki sposób niszczą muzykę rockową, szerząc w głowach najmłodszych pokoleń jej fałszywy, na maksa skiczowany wizerunek.
Wyobrażacie sobie, jak to też może wpływać na zaślepionych tego typu ch.uj.os.twami szyderców rocka, że odrzuci ich to jeszcze bardziej od tych klimatów ?

To jest sianie ciemnoty i skrzywianie wizerunku ogólnie muzyki rockowej.
- porównywanie cholerstwa zwanego nu-metal, z prawdziwym Metale (sama nazwa, moim zdaniem jest brakiem szacunku do prawdziwego Metalu)
- porównywanie tego całego gotyku - lekkiej muzyczki z organkami i jęczeniem, moim zdaniem nie mającej nic wspólnego z Metalową muzyką.
- porównywanie grungu do Metalu
- wrzucanie do jednego worka metalu z punkiem (a to dwa zupełnie inne, przeciwne klimaty)
- i jeszcze na dodatek teraz, szerzenie fałszywego wizerunku rockowej muzyki - podpinanie pod rocka różnych komercyjnych, pedalskich zespolików, gdzie słychać tylko parę akordów na krzyż i pedalskie śpiewanie bez jaj.
Prawdziwa rockowa muzyka to np. The Rolling Stones, Deep Purple, Led Zeppelin itp. to akurat przedstawiciele Hard Rocka.
Stawianie obok prawdziwych kapel Metalowych i w ogóle rockowych, tego nowoczesnego, komercyjnego chłamu jest oczywistą i bezczelną profanacją.

Dlatego należy starać się na jak największą skalę (na miarę swoich możliwości) - bojkotować te wszystkie pseudo-rockowe (w tym też pseudo-metalowe) zespoliki bojkotować i dawać do zrozumienia ludziom, co jest na prawdę muzyką rockową, co jest hard rockiem, co jest Heavy Metalem.

Nie można dopuścić do tego, żeby lipny wizerunek muzyki rockowej szerzony przez telewizję, radio, czy nawet niektórą prasę, zakorzeniał się w głowach małolatów.
Być może głupio to brzmi, ale jeszcze 10-kilkanaście lat takiego robienia koło du.py prawdziwemu Metalowi i w ogóle Rockowi i mogą te klimaty odejść w zapomnienie wśród następnego pokolenia.

Dlatego szerzmy prawdę i bojkotujmy te kłamstwa. Zaczynam mieć wrażenie, że to jest jakiś przypuszczony atak mediów na te klimaty.
Trzeba pisać o tym tu na forum, niech dział Rock-Metal będzie latarnią dla niektórych w tej kwestii. Internet jest do tego dobrym narzędziem.
Oczywiście, jeśli np. spotyka się kogoś, kto podając się za fana metalu wspomina o jakimś pozerskim zespole (np.Korn,LP,czy slipknot), najlepiej mówić od razu, co się o tych kapelach sądzi, prawdę - że z Metalem nie mają absolutnie nic wspólnego i że robią mu koło du.py.

Być może jedna osoba zdziała mało, ale zawsze trochę. A jeśli połączyć działanie wszystkich, to na prawdę może to sporo dać. Przynajmniej taką mam nadzieję.

Nie można patrzeć przez palce, jak viva,mtv,bravo i ten piep.szo.ny disney channel niszczą od środka najlepszą muzykę na świecie.
To oni są odpowiedzialni za tak gwałtowny wzrost pozerstwa w klimatach Metalowych i ogólnie rockowych, także wśród innych odmian rocka.
Pozerstwo trzeba w jakiś sposób zwalczać. Kiedyś robiło się to bardziej radykalnie, czasem się zastanawiam, czy nie byłoby to dobrym pomysłem teraz, gdyby metalowców było więcej....
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
lata temu muzykę rockową i metalową chcieli zniszczyć zakazami. nie udało się. znaleźli lepszy sposób. ile lat trzeba żeby dzieci myślały że to co disney im daje to rock? następne pokolenie to pewnie tylko niedobitki będą znały się na muzyce.
 

m0st

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2008
Posty
436
Punkty reakcji
0
Wiek
33
To jest sianie ciemnoty i skrzywianie wizerunku ogólnie muzyki rockowej.
- porównywanie cholerstwa zwanego nu-metal, z prawdziwym Metale (sama nazwa, moim zdaniem jest brakiem szacunku do prawdziwego Metalu)
- porównywanie tego całego gotyku - lekkiej muzyczki z organkami i jęczeniem, moim zdaniem nie mającej nic wspólnego z Metalową muzyką.
- porównywanie grungu do Metalu

A jesli ktos powie, ze numetal jest prawdziwym metalem, to kto bedzie mial racje? Ten kto glosniej krzyczy?
Gothick metal istnieje. I chyba malo wiesz na jego temat, skoro takie rzeczy wypisujesz.
Wbrew temu co podaje wikipedia nie ma i nigdy nie bylo muzyki grunge. Grunge to bylo zjawisko popkulturowe, ktore dotyczylo fali rocka ze Seattle na przelomie lat 80 i 90. Tak juz sie jednak przyjelo, ze i sama muzyke pod to podpieli (w koncu z czyms trzeba bylo utozsamiac te wszystkie flanele i trampki). W muzyce niektorych owczesnych zespolow slychac bylo wyrazne nawiazania do heavy metalu.

Prawdziwa rockowa muzyka to np. The Rolling Stones, Deep Purple, Led Zeppelin itp. to akurat przedstawiciele Hard Rocka.
Stawianie obok prawdziwych kapel Metalowych i w ogóle rockowych, tego nowoczesnego, komercyjnego chłamu jest oczywistą i bezczelną profanacją.

Prawdziwa rockowa muzyka nie skonczyla sie w latach 70 czy 80.



Nie można dopuścić do tego, żeby lipny wizerunek muzyki rockowej szerzony przez telewizję, radio, czy nawet niektórą prasę, zakorzeniał się w głowach małolatów.
Być może głupio to brzmi, ale jeszcze 10-kilkanaście lat takiego robienia koło du.py prawdziwemu Metalowi i w ogóle Rockowi i mogą te klimaty odejść w zapomnienie wśród następnego pokolenia.

O to bym sie nie martwil. Jak ktos bedzie chcial to zawsze znajdzie dobra muzyke. Jestem pewien tez, ze nigdy nie zabraknie fanow dobrej muzyki. Chwastow i tak wszystkich nie wyrwiesz, bo za Twoimi plecami beda wyrastac nastepne. Poza tym z pozerstwa sie wyrasta.
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
35
Miasto
Mazury
lata temu muzykę rockową i metalową chcieli zniszczyć zakazami. nie udało się.

To było podobno tylko na przełomie lat 50 i 60, w czasach Elvisa i Beatlesów. Kiedyś o tym rozmawiałem z dziadkiem (w końcu w tamtych czasach się wychowywał) i mówił, że skończyło się to równie szybko, jak zaczęło i że w latach 60-tych było już dużo różnych koncertów, że popularność muzyki rockowej rosła i nie próbowano zabraniać koncertów i tym podobnych rzeczy, przestawali się czepiać o długie włosy i tak dalej. Sam ponoć w latach 60-tych nosił długie włosy i podobno nie spotykał się z nietolerancją np. ze strony milicji obywatelskiej i że od połowylat 60-tych nie było już żadnych zakazów odnośnie muzyki rockowej i związanych z nią rzeczy.
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Wbrew temu co podaje wikipedia nie ma i nigdy nie bylo muzyki grunge. Grunge to bylo zjawisko popkulturowe, ktore dotyczylo fali rocka ze Seattle na przelomie lat 80 i 90. Tak juz sie jednak przyjelo, ze i sama muzyke pod to podpieli (w koncu z czyms trzeba bylo utozsamiac te wszystkie flanele i trampki). W muzyce niektorych owczesnych zespolow slychac bylo wyrazne nawiazania do heavy metalu.
Ta. Na tej samej zasadzie można powiedzieć, że nigdy nie było muzyki punk. Punk to też swego rodzaju zjawisko, dotyczące fali agresywnej muzyki, swego rodzaju przełomu w grzecznej muzyce rockowej w stylu Beatlesów. Tak się składa, że są terminy, które mają dwa znaczenia. Skupmy się na zależnościach muzyka - subkultura. Jest punk jako muzyka i jako ruch. Jest metal jako muzyka i jako subkultura. Jest też grunge jako muzyka i jako subkultura. Grunge'owcy wykształcili swój styl ubioru i swoją muzykę, oczywiście widać w niej elementy innych gatunków, bo inaczej być nie może, ale jednak jakby wrzucić do jednego wora kawałki heavy metalowe i grunge'owe to z łatwością można by było je rozróżnić. Nie ma takiej opcji żeby jeden gatunek muzyczny nie był powiązany z żadnym. Thrash metal nie istnieje. W końcu wywodzi się z heavy metalu i z hardcore'u.
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
A jesli ktos powie, ze numetal jest prawdziwym metalem, to kto bedzie mial racje? Ten kto glosniej krzyczy?
Gothick metal istnieje. I chyba malo wiesz na jego temat, skoro takie rzeczy wypisujesz.
Wbrew temu co podaje wikipedia nie ma i nigdy nie bylo muzyki grunge. Grunge to bylo zjawisko popkulturowe, ktore dotyczylo fali rocka ze Seattle na przelomie lat 80 i 90. Tak juz sie jednak przyjelo, ze i sama muzyke pod to podpieli (w koncu z czyms trzeba bylo utozsamiac te wszystkie flanele i trampki). W muzyce niektorych owczesnych zespolow slychac bylo wyrazne nawiazania do heavy metalu.



Prawdziwa rockowa muzyka nie skonczyla sie w latach 70 czy 80.





O to bym sie nie martwil. Jak ktos bedzie chcial to zawsze znajdzie dobra muzyke. Jestem pewien tez, ze nigdy nie zabraknie fanow dobrej muzyki. Chwastow i tak wszystkich nie wyrwiesz, bo za Twoimi plecami beda wyrastac nastepne. Poza tym z pozerstwa sie wyrasta.
racje będzie miał ten kto większy kij w ręce trzyma. nu metal to tylko niedorozwój muzyczne, defekt który powstał przypadkiem w trakcie muzycznych poszukiwań, jakby ktoś krzyknął że to jest prawdziwy metal to bym pękł ze śmiechu. a to że zespoły obecnie określane jak grunge miały nawiązania do Heavy Metalu nic nie znaczy. korn coverował Pink Floyda, to też nawiązanie, a dla mnie to takie nawiązanie jak techno covery Vadera. nic nie warte.

To było podobno tylko na przełomie lat 50 i 60, w czasach Elvisa i Beatlesów. Kiedyś o tym rozmawiałem z dziadkiem (w końcu w tamtych czasach się wychowywał) i mówił, że skończyło się to równie szybko, jak zaczęło i że w latach 60-tych było już dużo różnych koncertów, że popularność muzyki rockowej rosła i nie próbowano zabraniać koncertów i tym podobnych rzeczy, przestawali się czepiać o długie włosy i tak dalej. Sam ponoć w latach 60-tych nosił długie włosy i podobno nie spotykał się z nietolerancją np. ze strony milicji obywatelskiej i że od połowylat 60-tych nie było już żadnych zakazów odnośnie muzyki rockowej i związanych z nią rzeczy.
nie do końca o takie totalne zakazy mi chodziło, bardziej o coś co można było zobaczyć w filmie metal the headbanging journey czy jak to leciało, scena z Twisted Sister. zdarzały się kiedyś i w czasach heavy metalu że nie chciano żeby gdzieś jakiś zespół miał koncert, a u nas wcale nie tak cywilizowanie co mówił Peter u wojewódzkiego (nie ochrzanicie mnie że to przypominam?) jak mu prąd odłączali na próbach
 

m0st

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2008
Posty
436
Punkty reakcji
0
Wiek
33
@Jacobbs
Racja. Mi chodzilo jednak o to, ze ciezko jest okreslic brzmienie grunge. Wezmy na ten przyklad 'wielka czworke' czyli Soundgarden, AiC, Pearl Jam i Nirvane. Co zespol to inna szkola gry, widac niekiedy wspole inspiracje ale brzmienie tych zespolow (zwlascza jak porownamy Nirvane i AiC) rozni sie znacznie.

Wlasciwie to napisalem tak zeby sprowokowac dyskusje na ten temat bo juz kilka krotnie zauwazylem, fani metalu, ktorzy 'szanuja takze rock' jada po grunge'u. Brak szacunku dla grunge to brak szacunku dla rocka.

@Vard
Bo grunge to nie metal i nikt nigdy nie podpinal tego pod metal wiec nie wiem o co Ci chodzi. Grunge to rock, poprostu.
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
35
Miasto
Mazury
nie do końca o takie totalne zakazy mi chodziło, bardziej o coś co można było zobaczyć w filmie metal the headbanging journey czy jak to leciało, scena z Twisted Sister. zdarzały się kiedyś i w czasach heavy metalu że nie chciano żeby gdzieś jakiś zespół miał koncert, a u nas wcale nie tak cywilizowanie co mówił Peter u wojewódzkiego (nie ochrzanicie mnie że to przypominam?) jak mu prąd odłączali na próbach

Od takich drobiazgów, typu czepianie się Dee Snidera z Twisted Sister o promowanie tekstów o sado-masochiźmie, oskarżanie zespołów o demoralizację (bezpodstawne rzecz jasna), próbowanie bojkotowania koncertów - i tak o wiele gorsze jest to, co dzieje się teraz - szerzenie fałszywego, kiczowatego wizerunku i niszczenie od środka przez media.

Jeśli chodzi o próby bojkotu koncertów - zdarzały się czasami kiedyś i zdarzają się też teraz. Ale akurat w tym przypadku ci, którzy próbowali zabronić koncertów, i tak mogą nakichać muzykom i ich fanom - w końcu jest wolność słowa, każdy artysta może śpiewać o czym zechce.
Nawet w PRL-lu, kiedy była cenzura, zespoły metalowe w Polsce nie miały trudności podobno z nagrywaniem albumów z zaj.ebi.stymi tekstami (często anty-chrześcijańskimi, w klimatach pogańskich np. Destroyer itp.), czy z koncertowaniem
było pełno Heavy Metalu w mediach itp. wszystkiego było dużo więcej, niż teraz.

Jakiś rok temu czytałem artykuł w gazecie, w którym jacyś ludzie chcieli odwołania koncertów Kata i Behemoth.
Twierdzili, że podobno to "obraża ich uczucia religijne" i grozili, że jeśli te zespoły zagrają, oddadzą sprawę do sądu.
Mamy przecież wolność wyznania, nie ? Nikt tym burakom nie każe przychodzić na te koncerty.
Ja też mogę powiedzieć, że razi moje uczucia religijne fakt, że msze odbywają się w kościołach, że obraża mnie ich
pier.dol.ony krzyż, który często jest w miejscach publicznych i wiele innych powodów.
No bo skoro mamy wolność wyznania i nie ma prawa być dyskryminacji innowierców, to dlaczego tacy ludzie twierdzą, że
tylko chrześcijańskie rzeczy mogą być pokazywane publicznie, a inne już nie ?
Jeśli odbywają się msze w kościołach i krzyże są w miejscach publicznych, to TAK SAMO mają prawo się odbywać koncerty kapel z satanistycznymi tekstami, lub ogólnie atakującymi chrześcijaństwo !

I oczywiście zespoły zagrały koncert, a te buraki, co chciały zabronić koncertu gó.wno zrobiły.
I bardzo dobrze, jakże mogłoby być inaczej. Nikt nie ma prawa zabraniać koncertów tylko dlatego, że teksty mu się nie podobają. Myślę, że chcieli tylko nastraszyć organizatorów, ale im się na szczęście nie udało.

Zdarzało się podobno, że jakiś koncert skutecznie zbojkotowano, ale to podobno jest żadkość, a jeszcze większą żadkością za pewne było kiedyś. Bo kiedyś przynajmniej nie było w Polsce państwa kościelnego i kler nie mieszał się do polityki - to
była chyba jedna, jedyna zaleta ustroju, jaki wówczas panował w Polsce.
 

Anarchista

ni ma
Dołączył
28 Sierpień 2007
Posty
649
Punkty reakcji
1
Jeśli już mowa o odwoływaniu koncertów to pozwólcie ,że coś przypomnę , mianowicie chodzi mi tu o koncert Mayhem który został odwołany w Polsce i to 1 dzień przed koncertem! Fani już mieli zakupione bilety , ekipa była gotowa do grania , a tu taki psikus.
Attila napisał nawet list w tej sprawie , pozwolicie ,że przytoczę jego treść:

"Faszystowsko-religijny europejski rząd skrywa się za fasadą demokracji - pisze Csihar. - Jakiś czas temu mieliśmy zagrać koncert w Polsce. Byliśmy bardzo podekscytowani na myśl o koncercie dla naszych fanów. Polski rząd nie poinformował nas wcześniej o swoich wymaganiach, zasadach i nakazach. Sądziliśmy zatem, że wszystko jest przygotowane i zaczęliśmy rozkładać swój sprzęt i scenę. Dzień przed występem zostaliśmy poinformowani o zakazie grania wystosowanym przez polski rząd! Nie otrzymaliśmy żadnych oficjalnych wyjaśnień czy stanowiska w tej sprawie!

Analiza sytuacji pokazała nam, że wiele polskich mediów łączy ten incydent z nadchodzącymi wyborami. Wydaje się zatem, że polityka jest w tym kraju silnie powiązana z religią. Czy to może oznaczać nową formą religijnej dyktatury i inkwizycji?

Musimy powiedzieć, że ta sytuacja spowodowała dużą stratę duchową i finansową dla nas i naszych promotorów. Nie muszę wspominać o naszych fanach, których setki zakupiły wcześniej bilety.

Jak długo będziemy cierpieć ze strony fałszywych, chorych, zaburzonych polityczno-religijnych dyktatur? Jak to możliwe, by zwykły zespół metalowy został postrzegany jako poważne zagrożenie dla rządu i obywateli? To pokazuje, jak słaba jest polska "demokracja".

Dorastałem w ekskomunistycznym kraju, takim jak Polska. Pamiętam jak oficjalna historia została zmieniona z dnia na dzień. Pamiętam chaos i zamieszanie, które spowodowały zmiany w systemie edukacji - z czego zdałem sobie sprawę podczas moich ostatnich szkolnych egzaminów w 1988 roku.

Ten świat jest totalnie pochrzaniony i zahipnotyzowany! Wszyscy cierpimy z powodu ciągłych kłamstw! Wiem, że moi polscy przyjaciele potrafią zrozumieć moje słowa. Niedawno od węgierskiego zespołu Sear Bliss dowiedziałem się, że podczas ich pobytu w Polsce uzbrojona policja w maskach komandosów otoczyła publiczność czekającą na show!

Ktoś musi się temu przeciwstawić. Naszą jedyną bronią są nasze instrumenty - na które oni odpowiadają bronią maszynową! Nie boję się księży ani polityków. Jak daleko to zajdzie? Gdzie jest granica wolności wypowiedzi, sztuki, religii? Może w tyłku ich papieża? Chciałbym powiedzieć polskiemu premierowi i jego rządowi, aby pocałowali nas w tyłek i :cenzura:yli się od nas!"
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Racja. Mi chodzilo jednak o to, ze ciezko jest okreslic brzmienie grunge. Wezmy na ten przyklad 'wielka czworke' czyli Soundgarden, AiC, Pearl Jam i Nirvane. Co zespol to inna szkola gry, widac niekiedy wspole inspiracje ale brzmienie tych zespolow (zwlascza jak porownamy Nirvane i AiC) rozni sie znacznie.
Grunge jest bardzo szerokim gatunkiem. Rozpiętość stylów jest w nim wielka. Grunge zazwyczaj definiuje się jako proste, surowe gitarowe granie, patrząc przez pryzmat Nirvany. Alice in Chains jest tego zupełnym zaprzeczeniem. Nirvana w swojej muzyce duże czerpie z punk rocka, to słychać od razu, AiC zaś inspiruje się w pewnym stopniu klasycznym heavy metalem i hard rockiem. Jednak i to i to pozostaje grungem. Wbrew pozorom słychać podobną nutę w obu tych zespołach.
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Ja pier.dolę. Akurat tak się składa, że mam w domu Cyfrowy Polsat, a w skład pakietu wchodzi także głupi, moim zdaniem kanał Disney Channel, przed którym nałogowo zwykła przesiadywać moja młodsza siostra.
Więc parę razy przypadkowo widziałem reklamy tego ścierwa..... rzeczywiście media w tym przypadku po prostu w taki sposób niszczą muzykę rockową, szerząc w głowach najmłodszych pokoleń jej fałszywy, na maksa skiczowany wizerunek.
Wyobrażacie sobie, jak to też może wpływać na zaślepionych tego typu ch.uj.os.twami szyderców rocka, że odrzuci ich to jeszcze bardziej od tych klimatów ?

To jest sianie ciemnoty i skrzywianie wizerunku ogólnie muzyki rockowej.
- porównywanie cholerstwa zwanego nu-metal, z prawdziwym Metale (sama nazwa, moim zdaniem jest brakiem szacunku do prawdziwego Metalu)
- porównywanie tego całego gotyku - lekkiej muzyczki z organkami i jęczeniem, moim zdaniem nie mającej nic wspólnego z Metalową muzyką.
- porównywanie grungu do Metalu
- wrzucanie do jednego worka metalu z punkiem (a to dwa zupełnie inne, przeciwne klimaty)
- i jeszcze na dodatek teraz, szerzenie fałszywego wizerunku rockowej muzyki - podpinanie pod rocka różnych komercyjnych, pedalskich zespolików, gdzie słychać tylko parę akordów na krzyż i pedalskie śpiewanie bez jaj.
Prawdziwa rockowa muzyka to np. The Rolling Stones, Deep Purple, Led Zeppelin itp. to akurat przedstawiciele Hard Rocka.
Stawianie obok prawdziwych kapel Metalowych i w ogóle rockowych, tego nowoczesnego, komercyjnego chłamu jest oczywistą i bezczelną profanacją.

Dlatego należy starać się na jak największą skalę (na miarę swoich możliwości) - bojkotować te wszystkie pseudo-rockowe (w tym też pseudo-metalowe) zespoliki bojkotować i dawać do zrozumienia ludziom, co jest na prawdę muzyką rockową, co jest hard rockiem, co jest Heavy Metalem.

Nie można dopuścić do tego, żeby lipny wizerunek muzyki rockowej szerzony przez telewizję, radio, czy nawet niektórą prasę, zakorzeniał się w głowach małolatów.
Być może głupio to brzmi, ale jeszcze 10-kilkanaście lat takiego robienia koło du.py prawdziwemu Metalowi i w ogóle Rockowi i mogą te klimaty odejść w zapomnienie wśród następnego pokolenia.

Dlatego szerzmy prawdę i bojkotujmy te kłamstwa. Zaczynam mieć wrażenie, że to jest jakiś przypuszczony atak mediów na te klimaty.
Trzeba pisać o tym tu na forum, niech dział Rock-Metal będzie latarnią dla niektórych w tej kwestii. Internet jest do tego dobrym narzędziem.
Oczywiście, jeśli np. spotyka się kogoś, kto podając się za fana metalu wspomina o jakimś pozerskim zespole (np.Korn,LP,czy slipknot), najlepiej mówić od razu, co się o tych kapelach sądzi, prawdę - że z Metalem nie mają absolutnie nic wspólnego i że robią mu koło du.py.

Być może jedna osoba zdziała mało, ale zawsze trochę. A jeśli połączyć działanie wszystkich, to na prawdę może to sporo dać. Przynajmniej taką mam nadzieję.

Nie można patrzeć przez palce, jak viva,mtv,bravo i ten piep.szo.ny disney channel niszczą od środka najlepszą muzykę na świecie.
To oni są odpowiedzialni za tak gwałtowny wzrost pozerstwa w klimatach Metalowych i ogólnie rockowych, także wśród innych odmian rocka.
Pozerstwo trzeba w jakiś sposób zwalczać. Kiedyś robiło się to bardziej radykalnie, czasem się zastanawiam, czy nie byłoby to dobrym pomysłem teraz, gdyby metalowców było więcej....

co do gotyku- jesli chodzi ci o gothic metal to nie zgadzam si z toba. to nadal jest metal. ale nie mam na mysli evenescence itp. gówna. Ale Type o negative, Paradise lost czy haggard nadal trzymaja klimat metalowy.
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Haggard jest raczej bardziej symfoniczny niż metalowy, aczkolwiek poziom trzyma i to porządnie. Wokalistka ma wspaniały głos, a wokalista porządnie potrafi się wydrzeć kiedy trza. Mimo, że za tego typu muzyką nie przepadam, to Haggard cenię sobie bardzo. Swego czasu nawet w dziale Rock/metal założyłem temat o tym niemieckim zespole.
 

Kostuch666

Nowicjusz
Dołączył
19 Luty 2010
Posty
43
Punkty reakcji
0
Wiek
28
Moj kumpel to pseudometal i to mnie bawi bo uwaza ze slucha metalu a robi to dla piepsz... szpanu to jest wkur...
no ale nic nie poradze mam tylko nadzieju ze znudzi mu sie to udawanie i moze na powaznie zostanie metalem
 

artemis00

I feed on AnimeFilia
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 655
Punkty reakcji
26
Wiek
30
Miasto
mwo
i moze na powaznie zostanie metalem
Co masz na myśli mówiąc to?Co wg. ciebie oznacza "być prawdziwym metalem"?
Może tylko wg. ciebie ten kumpel to pseudometal, może po prostu lubi cięższe brzmienia nie tylko żeby popisać się przed kolegami,a ty postrzegasz go jako "pseudo".
 
Do góry