Nawiedzone Miejsca- Ktore Widzieliscie!

JohnConstantine

Nowicjusz
Dołączył
6 Marzec 2012
Posty
87
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Lubartów woj.Lubelskie
U mnie chyba raczej nie ma czegoś takiego, jedynie opuszczony poligon na którym ćpunyy i inne tego typu osoby przesiadują, no i są ruiny.

ale...

Po 1 - Mieszkam w Lublinie, nie wiem czy ktoś kojarzy w ogóle osiedle Czechów.. No w każdym razie ciągle dzieją się na Czechowie różne dziwne rzeczy. Najpierw kobieta zabiła dzieci, które ubrała w ciuchy z komunii, a potem się powiesiła, później jakiś mężczyzna zamordował z zimną krwią całą rodzinę (nawet psa nie oszczędził), no i siebie, później ode mnie z blogu facet wyskoczył z 9 piętra, a dwa dni później inny się powiesił (też w moim blogu, na kablach na korytarzu), i w ostatnim tygodniu zmarło chyba 7 osób ;/

Takie dziwne.

Po 2 - Kiedyś byłam w Lubartowie u znajomych i siedzieliśmy całą noc na balkonie, a obok w domu PODOBNO ktoś kiedyś zamordował całą rodzinę. No i ten dom był naprzeciwko balkonu. Było ciemno jak nie wiem co, ale zauważyłam przy tym domu tak jakby 3 białe postacie, które stały i patrzyły na nas. Wszyscy to widzieliśmy, ale oni mówili, że są tam jakieś worki czy coś takiego. No ale jak już zaczęło się rozjaśniać każdy zapomniał o tym, ale kiedy sobie przypomniałam i popatrzyłam w tamtą stronę ... nie było żadnych worków, ani niczego, co mogłoby sprawić wrażenie ludzi....


Na pewno istnieje jakieś racjonalne wyjaśnienie.. Ech.
 

JohnConstantine

Nowicjusz
Dołączył
6 Marzec 2012
Posty
87
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Lubartów woj.Lubelskie
W Lubartowie jest kilka takich miejsc znam dwa domy w których byłem i wiem o którym domu mówisz znajduje się on na ul.Piaskowej jest z białej cegły i to całkowita ruina ale jak piszesz legenda właśnie tak głosi że ojciec zabil w nim cała rodzine a potem zakopał w piwnicy byłem tam kiedyś w nocy i w dzień i 2 razy przydarzyło mi sie coś dziwnego.Spotkałem mężczyzne z czarnym psem który nad oczami miał białe łatki.Mężczyzna pojawił sie zanim wszedłem do tego domu i powiedział do mnie że to złe miejsce i nie powinno mnie tu być.Ale mimo wszystko wszedłem ale w drzwiach sie obróciłem i spojrzałem w strone gdzie stał mężczyzna ale go nie było wybiegłem więc na ulice żeby spytać sie dlaczego ale on jak by rozpłyną sie w powietrzu na całej dlugości ulicy nie było go widać ani też nałakach przed domem wydalo mi sie to wtedy dziwne ale był dzień więc jednak wszedłem.Nic tam nie znalazłem w dzień chociaż przeszedłem dom kawałek po kawałku od piwnicy po strych i nic dziwnego sie nie stało.Gdy poszedłem tam w nocy z latarką dziwnie sie tam czułem jak by ktos mmnie obserwował.Wszedłem na pietro i wyjrzałem przez okno a na ulicy znów stał ten mężczyzna z psem wiec zszedłem na dół do niego ale gdy tylko wyszedłem z domu już go nie było.Nigdzie..Kilka razy rozpytywałem najstarszysz ludzi z ulicy o ten dom ale mówili mało albo wcale co wydaje mi sie dziwne.Spytałem też o mężczyzne z czarnym psem czy może mieszka na tej ulicy i właśnie w tej chwili ludzie mieli na twarzach grymas przerażenia.Jedna starsza Pani mi powiedziała że męzczyzna z psem to były właściciel posesji na ktorej dom sie znajduje.Spytałem więc gdzie go moge znalezc a ona powiedziała mi że już od dawna nie żyje.To mi zmroziło krew w żyłach.Teraz czasami przechodze koło tego domu ale teraz małolaty zrobiły sobie miejsce do picia i ćpania.Drugi jest dom na ul.Klonowej podobno też nawiedzony.Jak mówi sie budowali go dwaj bracia przy czym jeden z nich zginał rażony prądem przy betoniarce.Od tamtego czasu stoi pusty a gdy go ktoś chce wykończyć zdażają się wypadki.Nie byłem tam tylko widziałem dom ale od czasu domu na Piaskowej nie mam zamiaru wchdzic do takich domów.Przyznam sie wierze w duchy i zjawiska paranormalne.Jest też jeszcze cmetarz koło torów.Kiedyś siedziałem na torach ze swoją dziewczyna w nocy i gdy spojrzałem w strone cmetarza ujżałem chyba zjawe małej dziewczynki która szła w naszą stronę.Uciekliśmy z tamtąd jak najszybciej.Czasami w nocy chodze sam na cmetarz na groby bliskich i atmosfera tam jest niebywala.Jest niezwykle cicho i spokojnie.
 

JohnConstantine

Nowicjusz
Dołączył
6 Marzec 2012
Posty
87
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Lubartów woj.Lubelskie
Ja mieszkam w okolicy Lubartowa, na jakiej to było ulicy? ;)
Jako, że mieszkam na wsi, mam sąsiadkę z przeciwka, u której na podwórku podobno chodzi diabeł... 2 osoby się tam powiesiło...
Poprzednimi właścicielami tej posesji, byli moi kuzyni... Na tym podwórku stała kiedyś spiżarnia, w której słychac było jęki... Jak się później okazało zginął tam w czasie II wojny światowej młody chłopak... Po odprawieniu mszy za jego duszę, przestało...
Także w pobliskim lesie są dwa miejsca, tzw. krzępy, gdzie podobno straszy i niejednokrotnie widziano tajemnicze rzeczy...
Jest także most kolejowy, na który ludzie przychodzili, często po pokonaniu długiej drogi, nawet do 50 kilometrów, tylko po to aby rzucic się pod pociąg...

Na Piaskowej
 
Do góry