Jestem molestowana....

Edyta094

Nowicjusz
Dołączył
21 Październik 2007
Posty
159
Punkty reakcji
0
hmmmm...Ja nie zrobie tego Ciotce...Miałaby zal, nie ona jedna...Ja gdybym była Rodzicem to bym pokierowała innaczej tą sytuacją,bo to tylko dzieki sobie i Wam coś z tym zrobiłam.Otoż Mama o tym wiedziala od dawna... Opowiadałam jej prawie wszystko... Ona mowila ze Z nim pogada ja mowie ,żeby tego nie robiła... I nie robiła... No i ja juz nie mogłam tego wytrzymać,niby Mama czekała na to,żeby go jak to mowiła "przyłapać",ale mimo wszystko chciała narazić mnie na to by dalej to robił a ja juz go unikałam ,czułam taki wstret... No i pewnego wieczoru dałam mu kartke , czym jest molestowanie i jego objawy.No i... rozpetało się piekło,bo ,gdy powiedziałam o tym mojej Mamie,nakrzyczała na mnie,byłą złą i stwierdziłą ,że wszystko zepsułąm,że powinnam jej powiedzieć,że jestem dzieckiem i ze nie mam prawa zalatwiać takich spraw...Mowiłam jej ,że nie mogłam juz tego wytrzymać,że się bałam i ze ona nic sobie z tym nie zrobiłą -płakałam ,ona sobie poszła byla złą krzyczała powiedziała o tym Tacie poem przyszła spokojniejsza i powiedziała,że ona nie pozwoli zeby mnie ktos krzywdził,i że bardzo mnie kochają i wogole...
Najpierw na mnie nawsrzeszczała ,powiedziała,że to moja wina potem przeprosiła i powiedziała ze mnie kocha i ze Tata z nim pogada, ja wyjechałam do Cioci po tamtym wieczoru i Tata nie pogadal z nim,bo wyjechał ,Mama gadałą z ciocią.Jak on przyjechał to mnie przeprosił i wkoncu nikt z nim nie gadał.... Przyjezdza tu w dalszym ciągu.I zachowuje się jakby nic się nie stało,rodzice też jest mi ciężko,jestem z tym zupełnie sama...
Nie powiem in nic o tym,bo straciłam całkowicie zaufanie do mamy ,bo do taty nigdy go nie miałam.Nie wsparła mnie tylko nakrzyczała...
Nie pomogła tylko oskarzyła...
Moja własna Matka...
Nie wiem co mam robić,nie pojde na policje i nie pogadam z nikim o tym...
Co teraz??

http://www.forumowisko.pl/index.php?showtopic=59706 -moj kolejny problem...Jak chcecie to przeczytajcie!!
 

I'mInLove

Nowicjusz
Dołączył
6 Marzec 2008
Posty
76
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Warszawa
Nie zrobisz tego ciotce ?.. Zastanów się najpierw co ten bydlak zrobił Tobie,a nie myśl teraz o ciotce.. Ty nie możesz cierpieć z powodu tego,że Twoja ciotka związała się z pedofilem.. Bo jak można inaczej nazwać tego człowieka ? Porozmawiaj z matką !! I zapytaj jak mogła pozwolić na to aby on dalej Cię krzywdził.. Przynajmniej powiedziała,że Cię kocha i że nie pozwoli aby ktokolwiek Cię krzywdził.. Polak to mądry po szkodzie.. Naprawdę dziwne,dlaczego nie pomyślała o tym wcześniej.. O tym,że może stać Ci się krzywda :/ Jestem za tym abyś zgłosiła to na policję .. I to dla Twojego dobra .. Ciotka nie może Ci mieć nic za złe,ponieważ chyba zdaje sobie sprawę z tego,jaką krzywdę wyrządził Ci jej mąż .. albo w ostateczności porozmawiaj z ciocią,mamą o tym aby uniemożliwić mu kontakt z Tobą.. Żeby do Ciebie nie przyjeżdżał .. Bo temu człowiekowi nie warto ufać ..

P.S - Skąd jesteś ?

pozdrawiam gorąco
 

I'mInLove

Nowicjusz
Dołączył
6 Marzec 2008
Posty
76
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Warszawa
Przemyśl to co napisałem .. I wybierz albo pierwszy albo drugi wariant .. Chyba,że chcesz to tak zostawić .. Ja chcę tylko dla Ciebie dobrze .. Twoja decyzja dziewczyno .. Ja na Twoim miejscu bym nie ryzykował..



pozdrawiam :*
 

Edyta094

Nowicjusz
Dołączył
21 Październik 2007
Posty
159
Punkty reakcji
0
Nie mam na to wpływu...Nie moge go podac do sadu itp,ale juz nie bedzie tak swietnie jak było.Ja nawet nie bede z nim gadac,bede dla niego oschła i bede go omijac,olewać,bo teraz taki potulny sie zrobił-anioleczek,tylkoże nikt nie zna tego diabełka.Jednym słowem utzrymywac z nim kontaktu nie mam zamiaru,poprostu koles jest dla mnie nikim.I nikt nie ma prawa sie "przy:cenzura:ić",nawet ciotka ,bo poprostu ona zapomniała-wszyscy zapomnieli,ale ja nie zapomne.I co może mam go jeszcze szanować.Wiecie ja to juz nawet mam gdzies uczucia ciotki czy innych,ja mysle o sobie i jak sie do mnie on przy:cenzura:i to mu powiem co mysle i nawet mu to powiem jak przyjedzie.Sorry,ze uzywałam "brzydkich " słow,ale mam juz tego wszystkiego dośc!!Bo oparcia w nikim nie mam,jedyne co moge zrobić to poprostu sama sobie z tym poradzić.

Pzdr

Pzdr
 

Cukierkowo

Nowicjusz
Dołączył
27 Czerwiec 2007
Posty
217
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
wierzchowisko- wolbrom- krakow ;)
Nie mam na to wpływu...Nie moge go podac do sadu itp,ale juz nie bedzie tak swietnie jak było.Ja nawet nie bede z nim gadac,bede dla niego oschła i bede go omijac,olewać,bo teraz taki potulny sie zrobił-anioleczek,tylkoże nikt nie zna tego diabełka.Jednym słowem utzrymywac z nim kontaktu nie mam zamiaru,poprostu koles jest dla mnie nikim.I nikt nie ma prawa sie "przy:cenzura:ić",nawet ciotka ,bo poprostu ona zapomniała-wszyscy zapomnieli,ale ja nie zapomne.I co może mam go jeszcze szanować.Wiecie ja to juz nawet mam gdzies uczucia ciotki czy innych,ja mysle o sobie i jak sie do mnie on przy:cenzura:i to mu powiem co mysle i nawet mu to powiem jak przyjedzie.Sorry,ze uzywałam "brzydkich " słow,ale mam juz tego wszystkiego dośc!!Bo oparcia w nikim nie mam,jedyne co moge zrobić to poprostu sama sobie z tym poradzić.

Pzdr

Pzdr


idz do psychologa........



on ci pomoze.... powaznie...

bo takie cos... hym .. nietyle ze sie zamkniesz w sobie tylko niekiedy mozesz wziaśc zyletke do rekio tak jak to ja to robiłam,....
... i swoje emocje pisac na rece.. na nogach.... ale niewarto!!!!!1
 

Lola24

Nowicjusz
Dołączył
29 Listopad 2007
Posty
103
Punkty reakcji
0
A ja Ci bardzo współczuję, z powodu tego molestowania też, ale najbardziej dlatego, ze powiedziałaś o tym mamie, a ona nic z tym nie zrobiła. Uważam, że bardzo dobrze zrobiłaś, musisz być teraz dzielna i pamiętać, że to co się stało to nie jest Twoja wina. Bardzo Ci współczuję i pozdrawiam
 

Tymeras

Nowicjusz
Dołączył
29 Kwiecień 2006
Posty
202
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
Poznań
Moim zdaniem skłonienie cioci do działania Ci pomoże, i to bardzo. Nie myśl na zasadzie "nie mogę jej tego zrobić", przecież jeżeli Twoja ciocia ma odrobinkę oleju w głowie to go spławi i wyśle w siną dal, dla Twojego dobra. Przecież to Twoja ciocia, nie chce chyba, żeby jakiś stary zboczeniec robił Ci krzywdę?

Powiedz jej wszystko, od A do Z.

I bądź dzielna :*

A Twoich rodziców nie skomentuje bo nie chce warna za przeklinanie i obrażanie innych :/
 

Edyta094

Nowicjusz
Dołączył
21 Październik 2007
Posty
159
Punkty reakcji
0
Nie mam na to wplywu,nie moge Cioci nic opowiadać,bo ona nic sobie z tego nie zrobila i nadal jest z tym po:cenzura:eek:nym frajerem(nie umiem go innaczej nazwać-sorry).On zapomniala,ale ja mu przypomne i powiem mu co o nim mysle. Normalnie ta historia powoduje we mnie taka zlosć,że niewiem no poprostu kurde wszystkim bym nagadała. :/
 

house

Nowicjusz
Dołączył
27 Marzec 2008
Posty
139
Punkty reakcji
0
Już dawno powinnaś o tym powiedzieć a jesli bedzie dalej to robil to po prostu powiedz ze pojdziesz na policje i założysz mu sprawe o molestowanie na tle seksualnym albo ze twoi koledzy go pomolestują i nie powinnas sie bac takiego czlowieka a pokazac mu ze sie go nie boisz i dac mu do zrozumienia ze nie jestes dziewczyna ktora da sobie dmuchać w kasze powinnac go straszyc lub wykonac jakies ruchy z tym zwiazane i nie ma co sie bac
 

Tendencjusz

-- . .-. -.- ..- .-. -.--
Dołączył
15 Marzec 2008
Posty
1 602
Punkty reakcji
69
Problem jest o tyle poważny, o ile jego wpływ na Ciebie jest destruktywny. Osoba, którą opisujesz jako "przyjaciela rodziny" jest najprawdopodobniej człowiekiem wypaczonym, tak należy go postrzegać, przynajmniej roboczo. Ów dewiant korzysta z Twojej bierności i lęku przed podjęciem działania. Bądź zatem odważna i zdecydowana nie uciekaj przed nim ale naucz sie odmawiać i wymagać od niego tłumaczenia się, jeżeli będzie się nazbytnio zbliżał nie wachaj sie albo wstać, albo go wygonić. Pamiętaj że życie jest krótkie, trzeba działać prężnie jeżeli chce się w nim cokolwiek uzyskać. Problem jest do rozwiązania. Jesteś z Legionowa, jakby coś to PW.
 

Kaluta

Nowicjusz
Dołączył
14 Maj 2007
Posty
250
Punkty reakcji
0
Wiek
30
zrób prowokacje-będzie nie podważalny dowód jego winy. Po prostu pożycz od kogoś dyktafon i miej go zawsze przy sobie jak masz rozmawiać z nim samana sam [lepiej słychać będzie niż na nagranie na komórce moim zdaniem] i po prostu delikatnie włącz albo zagłusz włączenie czyli np gdy będzie ci sie chciało psiknąć albo on podniesie głos lub sie odwróci/wyjdzie do ubikacji,zacznie kaszleć czy coś. i nagraj gnoja!!!
pamiętaj jesteśmy tutaj wszyscy z Tobą !!
szkoda że nie mieszkasz w wlkp. gdzieś koło Leszna , bo bym Ci pomogła na pewno
w ogóle to poproś przyjaciółkę lub zaufanego kumpla oni na pewno Ci pomogą przez np gdy będzie pod otwartym oknem i on nagra wszystko.
Jest jeszcze jedna opcja: ukryta kamera w twoim pokoju.To chyba najlepsze wyjście

.. mam jeszcze kilka propozycji które mogą wypalić przy pomocy przyjaciół :
-niech mu na:cenzura:ią kibole czy ktoś [ na pewno twoi kumple mają/znają takich kumpli/kolesi]
- idź na policje w ostateczności !!!!
No i najważniejsze nie okazuj strachu przed nim i walcz jakoś z tą sytuacją!!
tylko musi ci ktoś pomóc.sama sobie nie dasz rady kurde:(
 

I'mInLove

Nowicjusz
Dołączył
6 Marzec 2008
Posty
76
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Warszawa
Powiedz mu wprost,kiedy będzie chciał Cię molestować,że zgłosisz to na policje .. Zadaj mu na dodatek pytanie,czy ciotka byłaby zadowolona z tego co robi Ci,znacznie młodszej dziewczynie .. A na koniec powiedz mu,że Twoi kumple mu wp**** jeśli się nie uspokoi .. A szczególnie taki I'm In Love aka Michał :D Daj mu do zrozumienia,że może mieć przesrane przez to jak się zachowuje .. Zerwij z nim jakikolwiek kontakt dziewczyno .. Taki człowiek nie zasługuje na zaufanie i nie zdziwiłbym się gdyby zrobił coś znacznie gorszego .. Pamiętaj .. ''Polak mądry po szkodzie'' :] A Ty możesz być przed ;)


Pozdrawiam gorąco :*
 

Edyta094

Nowicjusz
Dołączył
21 Październik 2007
Posty
159
Punkty reakcji
0
Nie moge nic zrobić i odwalić od niego też nie,bo Ciocia mieszka obok mnie(coś takiego jak dom blizniak), praktycznie od tamtego momentu,gdy dałam mu tę kartke nic mi nie robi i przestałam się też go bać, co nie oznacza ze nie mowi ciągle o seksie , bo nawet przy cioci zacheca mnie do ogladania filmow typu Rozmowy w Toku poswiecone na ten temat.. :/. Nigdy się od niego nie uwolnie a dodatkowo jestem tak wrażliwą osobą,że jestem dla niego miła bo nie chce go zranić... Wiem,że to głupie,ale nie umiem tego zmienić. w sumie to udaje ,że nic się nie stało... Do psychologa chodze,ale jeszcze mu nic nie powiedziałam. Nie moge nic powiedzieć kumplą itp,bo moja Mama by sie na mnie wydarla ,że robie coś bez jej zgody...
Jak coś kiedys zrobi to sama mu nawrzucam,nagram . Bo teraz mną manipuluje np; wmawia,że nie miał złych zamiarów,ze jestem wazniejsza dla niego niz córka.Ja mu nie uwierzyłam ,ale przytakiwałam ,bo nadal sie jakoś boje,ale wtedy to tragicznie, teraz mniej...
Jestem w kropce i dopiero gdy bede pełnioletnia moge zrobić to co bede chciała,ale to raczej bezskuteczne
Pzdr i dzięki ,że jesteście;*
 

Natkaa02

Nowicjusz
Dołączył
15 Maj 2008
Posty
56
Punkty reakcji
0
Zdecydowanie powinnaś komuś o tym powiedzieć. Nie możesz dać się zaszczuć to on powinien zacząc się bać. Musisz stawic mu czoła, bo on zobaczy, ze sie go boisz i posunie sie jeszcze dalej. Ten człowiek jest chory psychicznie i powinien trafic na leczenie lub do wiezienia. POrozmawiaj z rodzicami lub zaufana osoba. Oni Ci na pewno pomogą i uwolnisz się od tego typa. 3mam kciuki. Napisz jesli sie uda. ; *
 

Edyta094

Nowicjusz
Dołączył
21 Październik 2007
Posty
159
Punkty reakcji
0
Natka niewiem czy doczytałaś,ale moi rodzice i ciocia o tym wiedzą...
Nic z tym nie zrobie...
I nie moge nawet sama działać,bo bede miała przypał...
;/
...................
:((
 

noesyn19

Zbanowany
Dołączył
16 Październik 2007
Posty
1 423
Punkty reakcji
0
Niewiedziałam,że az tak dalego zajdzie...
Czlowiek,prawie czlonek rodziny
To jest takie dziwne

Co z tego że członek rodziny skoro pederasta i zboczeniec. Powinien Cię raczej chronić niż marzyć o Twojej intymności. Im bardziej sobie pozwolisz tym będzie śmielszy.On jest słaby a nie Ty. Bada Cię jak daleko może się posunąć. Ignoruj go i wyśmiewaj. Przez takiego pajaca szybciej dorosłaś. Uważaj też bo on się z tego wykpi i powie że tylko żartował i że Ty go źle zrozumiałaś. Ja bym go nagrał na komórkę i puścił komu trzeba. Gdy będzie tam Cię macał a zobaczy to ktoś to on się wytłumaczy i winę zrzuci na Ciebie że go prowokowałaś. Ciotka mu prędzej uwierzy. Jesli jest wierzącym to za to trafi nie do czyśćca ale do piekła. Pobożniś pewnie. Chodzi na msze ?

To Ty możesz być górą mimo młodego wieku. Możesz go nastraszyć że przyślesz do niego przyjaciół z internetu a my chętnie z nim sobie pogadamy. Nie zbijemy go ale tak przestraszymy że już sobie odpuści. Gdy to nie poskutkuje to trochę trzeba będzie go poturbować. Lepiej wyładować energię na nim niż na kibicu drużyny przeciwnej. Takim samym jak i my. Można zrobić coś dobrego dla tego kraju i naprawić zło.
 

crazy_live

Nowicjusz
Dołączył
26 Maj 2008
Posty
17
Punkty reakcji
0
To bardzo poważna spraw, pomyśl on kiedyś może przestać Cię nachodzić, może po prostu wepchnie Cię gdzieś do piwnicy, zgwałci, Mozę być gorzej. On jest chory, musisz to koniecznie gdzieś zgłosić zanim będzie za późno, powiedz rodzicom, koniecznie zgłoś to na policje, on nie może tka bezkarnie postępować, musisz go powstrzymać, wiem, że to trudne ale musisz być silna, on Mozę zrobić krzywdę Tobie a także Innym dziewczyną. Nie ostrzegaj go, że to zgłosisz czy coś, bo to bardzo niebezpieczne, unikaj go, nie pozwól zbliżyć się do siebie i koniecznie nie jeździj z nim samochodem. Nie czekaj , aż będzie coraz grzej zgłoś to na policji.
 

Doroti

Zwykła Wariatka
Dołączył
12 Lipiec 2006
Posty
3 079
Punkty reakcji
18
Wiek
31
Miasto
czy to ważne ?
Boże, to co tu przeczytałam jest po prostu makabryczne.... naprawde bardzo ci współczuje. Twpja sytuacja wygląda naprawde zle, ale spokojnie.. ze wszystkiego da sie jakoś wyplątać. Przede wszystkim musisz baaardzo na niego uważać. Izoluj się od niego jak tylko możesz ( choć wiem, ze to nie łatwe). Bądz dla niego oschła, ale nie denerwuj go... nigdy nie wiadomo co może wymyślić taki człowiek...;/;/ uważam, że powinnaś naciskać na rodziców, albo ciotkę, żeby grzecznie podziękowali temu panu.. bo w innym razie pojdziesz na policje. Rozumiem, że postaienie na swoimmoże być trudne, ale może warto spróbować ? Trzymam kciuki, żeby wszystko dobrze się ułożyló Pozdrawiam :*
 

Bonilek

Nowicjusz
Dołączył
8 Kwiecień 2008
Posty
389
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Górny Ślask
gdzie mieszkasz ? moze Ci pomoge ... nienawidze cholera pedofilow ! zabije, pobije .... ku*** ale sie zdenerwowalem
 
Do góry