Hipisi

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Tak jak mówiłem wcześniej to ich "zorientowanie" w świecie było nakierowane przez komuchów.
Zawsze się zastanawiałem dlaczego wy wszędzie widzicie Żydów i komuchów...
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
Robisz na odwrót to co oni wiec sie nie dziwie ze tak kiepsko ich oceniasz.

Sorry ale przecietny hipis byl o wieeeeeeeeeeeeele bardziej zorientowany w sytuacji swiatowej mimo tego ze zyl w namiocie - niz ty.

P.S czyli jestes zwyczajnym juppiszonem. Ktorych teraz pelno.
akurat, zorientowani z jedną gatką. nie znam się na tych waszych idiotycznych określeniach jak juppiszon, widać za mało spędzam czasu z motłochem, nie wiem co oznacza to określenie i kim wg Ciebie jestem, ale wg siebie jestem kimś lepszym od hippi żyjącego pod namiotem i nawijającemu o zmianie świata, bo zamiast gadać o zmienianiu świata, co się i tak nie stanie, jestem na drodze do bycia kimś, nie jakimś zerem ubranym w kolorwe koce.
 

Narodowiec68

czarny szczur / leon narodowiec
Dołączył
13 Luty 2008
Posty
1 127
Punkty reakcji
21
Wiek
35
Miasto
warszawski biały front
Zawsze się zastanawiałem dlaczego wy wszędzie widzicie Żydów i komuchów...

Bo nie widzimy wszędzie państwa i faszystów jak co poniektórzy ;)
wpływ nieodpowiednich lektur itd.
"Włoski marksista kreślił następujący plan działania: trzeba przejmować i przekształcać szkoły, uczelnie, czasopisma, gazety, teatr, kino, sztukę. Należy opanować ośrodki opiniotwórcze (owe „nowożytne areopagi”) po to, by zmienić dominującą kulturę, a przede wszystkim wyrugować z niej wpływy chrześcijaństwa. Formowany przez nową kulturę człowiek przyszłości, wyzwolony od miazmatów religii, miał zostać tak ukształtowany, by sam, bez przymusu państwa, przyjął komunistyczne postulaty jako swoje.

Gramsci uważał, że pierwszoplanowym zadaniem lewicy nie jest zdobycie władzy i zmiana ustroju, bo przy panującej na Zachodzie mentalności i strukturze społecznej nie ma ona szans na długie utrzymanie się. Głównym celem jest więc zmiana świadomości zbiorowej w ten sposób, aby władza sama dostała się w ręce lewicy. Był to oczywiście projekt długofalowy, rozpisany na dziesiątki lat. Stanowił także odwrócenie strategii Lenina, który – używając żargonu marksistowskiego – twierdził, że najpierw trzeba zdobyć „bazę” (czyli środki produkcji), a potem można dokonywać zmian w „nadbudowie” (czyli w kulturze).

Seks dla lepszego jutra

Podobne poglądy prezentował węgierski filozof komunistyczny György Lukacs. On także uważał, że marksizm będzie się mógł zakorzenić w duszy człowieka Zachodu dopiero wówczas, gdy wyrugowane zostanie stamtąd chrześcijaństwo.

Kiedy na Węgrzech wybuchła rewolucja komunistyczna pod wodzą Beli Kuna, Lukacs został mianowany ministrem kultury. Wprowadzał wówczas w życie swe, jak sam je nazywał, „demoniczne idee”. „Jedyne rozwiązanie widziałem w rewolucyjnej destrukcji społeczeństwa“ – wspominał.

Jednym z głównych obiektów ataku Lukacsa była rodzina, którą uważał za fundament chrześcijaństwa i cywilizacji zachodniej. Dlatego celem jego działalności w rządzie Kuna było zniszczenie tradycyjnej rodziny. W tym celu wprowadził do szkół program edukacji seksualnej, w ramach którego uczono, że monogamiczne małżeństwo jest przeżytkiem, promowano „wolną miłość”, czyli rozwiązłość płciową, a także atakowano chrześcijaństwo jako religię zakazującą człowiekowi doznawania rozkoszy.

To właśnie w tamtych czasach powstało określenie „rewolucja seksualna”. To nieprawda, że narodziło się ono wśród amerykańskich hipisów, dzieci kwiatów w epoce Woodstock. Jako pierwszy sformułowanie to zaczął propagować po I wojnie światowej działacz komunistyczny i psychoanalityk Wilhelm Reich, który założył w Wiedniu Socjalistyczne Towarzystwo Konsultacji i Badań Seksuologicznych, a w Berlinie Niemieckie Towarzystwo Proletariackiej Polityki Seksualnej. Opracowany wówczas przez niego program proletariackiej edukacji seksualnej (tzw. prol-sex) zakładał zachęcanie młodzieży do masturbowania się czy tworzenie domów publicznych dla dorastających chłopców.

W swojej pracy „Psychologia masowa faszyzmu” Reich pisał, że źródłem powstania faszyzmu jest tłumienie popędu seksualnego, za co odpowiedzialna jest represyjna kultura chrześcijańska ze swoją ideą monogamicznego małżeństwa. Po to więc, by nigdy więcej nie pojawił się faszyzm, należy zniszczyć tradycyjny model rodziny i zastąpić go „wolną miłością”. Reich głosił, że po rewolucji francuskiej, która przyniosła wyzwolenie polityczne, i bolszewickiej, która przyniosła wyzwolenie społeczne, należy doprowadzić do trzeciej rewolucji – seksualnej, która przyniesie wyzwolenie obyczajowe.

Jaki jednak związek istnieje między owymi działaczami komunistycznymi, którzy głosili swe poglądy w okresie międzywojennym, a czasami współczesnymi? Otóż wspomniany Wilhelm Reich wyemigrował po II wojnie światowej do Stanów Zjednoczonych, gdzie nie tylko zapoczątkował modę na psychoanalizę wśród amerykańskich elit umysłowych, lecz także znalazł podatny grunt dla głoszenia swych haseł o „rewolucji seksualnej”. Dla zbuntowanej młodzieży w 1968 roku był jednym z głównych idoli. Koszulki z jego podobizną noszono obok wizerunków Marksa i Mao.

Reich związany był również z niezwykle wpływowym środowiskiem tzw. Szkoły Frankfurckiej. W 1923 roku wspomniany już György Lukacs wraz z niemieckimi komunistami założył na Uniwersytecie we Frankfurcie Instytut Marksizmu, którego pierwowzorem był moskiewski Instytut Marksa-Engelsa. Z czasem zmienił on nazwę na Instytut Badań Społecznych, ale do historii wszedł pod nazwą Szkoły Frankfurckiej. Kiedy do władzy w Niemczech doszedł Hitler, większość liderów tego środowiska wyemigrowała do USA, gdzie zajęła ważne miejsce w amerykańskim życiu akademickim. Do najbardziej prominentnych przedstawicieli tej formacji należeli m.in. Max Horkheimer, Theodore Adorno czy Herbert Marcuse – później główny ideolog rewolty młodzieżowej 1968 roku.

Przedstawiciele Szkoły Frankfurckiej przejęli od Gramsciego koncepcję „długiego marszu przez instytucje”To kultura, a nie polityka, miała się stać głównym narzędziem przebudowy społecznej.

Szkoła Frankfurcka była laboratorium myśli nowej lewicy. Przejęła od starej lewicy marksistowskie schematy myślenia i przełożyła je na pojęcia kulturowe. Przede wszystkim zastąpiła determinizm ekonomiczny determinizmem kulturowym. Dokonała też zasadniczych zmian w ideologii – ponieważ robotnicy nie sprawdzili się jako awangarda socjalizmu, gdyż zbyt często opowiadali się po stronie kapitalistów lub chrześcijaństwa, w roli „uciśnionego proletariusza” zaczęto więc obsadzać nowe grupy społeczne: młodzież (zwłaszcza podczas wydarzeń w 1968 roku), kobiety (stąd ideologia feministyczna i gender studies), homoseksualistów (rozkwit lobby gejowskiego) itd.
trochę fanatycznie katolickie, ale najważniejsze rxeczy można samemu sobie wywnioskować
bo zydzi i komuchy to nacjonalisci. Swój swego zrozumie. ;)
acha
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Nie wydaje mi się, żeby Vard był japiszonem. Moda na to przeminęła, ale teraz powoli wraca w zmienionej formie. Vard: Japiszony to potoczne określenie subkultury Yuppies skupiającej wokół siebie elegancję w krawacikach i marynareczkach, popijającą kawkę w drogiej restauracji i gardzącą wszystkim, co wdepnie w kałużę, albo pobrudzi sobie koszulkę. Na moje oko nie za bardzo tu pasujesz. Nie popadajmy w skrajności. Nie każdy kto uważa spanie pod namiotem za idiotyzm jest od razu japiszonem czy bóg wie kim jeszcze. Swoją drogą lubię spać pod namiotem ;)

Bo nie widzimy wszędzie państwa i faszystów jak co poniektórzy
Chodzi mi o to, że wszystko co uważacie za złe w hitlerowskim stylu tłumaczycie Żydami albo komunistami.
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
do siedzenia od namiotem nic nie mam, miło wypaść do lasu itp, ale co za dużo to nie zdrowo
 

Przemax

Zabójca Czasu
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
3 269
Punkty reakcji
55
Wiek
39
Miasto
Białystok
A co kolega narodowiec nie wierzy ze komuchy byly rosyjskimi nacjonalistami?

Podobno interesujesz sie historia. Poczytaj sobie poczytaj dokladnie o ZSRR w szczegolnosci.

Bo naprawde szkoda mego czasu aby ci cokolwiek tlumaczyc.

Ale tak to jest jak sie wierzy w dogmaty. Zasady zachowania tłumu - wiara w dogmaty.

Jest takie prawo ze jak sie zbierze tlum. Srednia IQ spada do najnizszego uczestnika tłumu gdzies tak w granicach 70. Właśnie tym jest dla mnie nacjonalizm.

Jak narodowiec ladnie poprosi to moge dla niego zrobic eksperyment z wybrana grupa potwierdzajacy ta regule.

Brataj sie z polskim ludem o ktorym juz slyszalem ze komentujesz jakoby mial inteligencje doniczek [co poniekad jest prawda] no chyba ze uwazasz ze trzeba ich wziasc za morde wtedy jestes faszysta. Nie widze sprzecznosci ani tendencyjnosci [niestety] w swoich wypowiedziach.
 

Narodowiec68

czarny szczur / leon narodowiec
Dołączył
13 Luty 2008
Posty
1 127
Punkty reakcji
21
Wiek
35
Miasto
warszawski biały front
No jakoś nie wierzę. Może po II wojnie światowej, ale i tak zawsze kierowano się zupełnie innymi "wartościami" niż nacjonaliści, więc bajki opowiadasz.

Jest takie prawo ze jak sie zbierze tlum. Srednia IQ spada do najnizszego uczestnika tłumu gdzies tak w granicach 70. Właśnie tym jest dla mnie nacjonalizm.
W tłumie przeważnie są osoby które w jakiś sposób kierują tłumem(prowodyrzy do zamieszek na stadionie, ludzie ze szczekaczkami itd ). A w anarchii? W końcu nie ma kto kierować w anarchizmie tłumem więc do jakiego poziomu spadnie IQ? :D Nacjonalizm dostrzega potrzebę kierowania przez jednostki wybitne. Więc jeżeli porównywać do właśnie anarchizm jest systemem motłochu.
Brataj sie z polskim ludem o ktorym juz slyszalem ze komentujesz jakoby mial inteligencje doniczek [co poniekad jest prawda] no chyba ze uwazasz ze trzeba ich wziasc za morde wtedy jestes faszysta. Nie widze sprzecznosci ani tendencyjnosci [niestety] w swoich wypowiedziach.

to nie ja napisałem tylko Odwet :D i nie o ludzie tylko o nastolatkach. Ludu nie trzeba brać za mordę wystarczy media, ludzie sami pójdą. Wracając do tematu wystarczy rzucić hasło, że wojna jest zła(odkrycie stulecia <_< ) a gówniarstwo jak owce zaczęło wstępować do hipisów.
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
W końcu nie ma kto kierować w anarchizmie tłumem więc do jakiego poziomu spadnie IQ?
Halo, ziemia do Narodowca! Narodowiec, coś przerywa, tracimy kontakt.

Anarchia jest po to, żeby tym jak ty to mówisz "tłumem" NIKT nie kierował. Polega na tym, że ten "tłum" sam wie co dla niego dobre i nikt nie musi mu tego mówić, wpajać i powtarzać na siłę ;)
 

Narodowiec68

czarny szczur / leon narodowiec
Dołączył
13 Luty 2008
Posty
1 127
Punkty reakcji
21
Wiek
35
Miasto
warszawski biały front
czyli jednak faszysta :D

tzn nie no sorry nazista.
i to skrajny :lol:

Jest takie prawo ze jak sie zbierze tlum. Srednia IQ spada do najnizszego uczestnika tłumu gdzies tak w granicach 70. Właśnie tym jest dla mnie nacjonalizm.
Halo jaccobs czytaj posty, a pretensje zgłaszaj do Przemaxa, bo moim zdaniem ten tekst to samobój, to anarchia zakłada, że nikt nie ma żadnych obowiązków a każdy robi co chce(jak w tłumie).
 

Przemax

Zabójca Czasu
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
3 269
Punkty reakcji
55
Wiek
39
Miasto
Białystok
Halo jaccobs czytaj posty, a pretensje zgłaszaj do Przemaxa, bo moim zdaniem ten tekst to samobój, to anarchia zakłada, że nikt nie ma żadnych obowiązków a każdy robi co chce(jak w tłumie).

widze ze kolega nigdy nie slyszal o samodzielnym mysleniu. Albo o mysleniu w ogole.

i widze takze jedna rzecz ze nie wiesz czym jest tlum.

Tlum nie jest wolny jest zniewolony sila swego ruchu. Jak lawica rybek. Gdy kazdy robi co chce nie ma tlumu. Czy to takie skomplikowane? Moze dla nazisty tak.
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
Halo, ziemia do Narodowca! Narodowiec, coś przerywa, tracimy kontakt.

Anarchia jest po to, żeby tym jak ty to mówisz "tłumem" NIKT nie kierował. Polega na tym, że ten "tłum" sam wie co dla niego dobre i nikt nie musi mu tego mówić, wpajać i powtarzać na siłę ;)
taka wiedza tłumu jest... byłaby możliwa gdyby tłum miał zbiorowy umysł, wspólne myslenie, coś jak te szczóry z gry Planescape Torment... w rzeczywistości coś takiego jest nie możliwe. Poza tym są ludzie którzy potrzebują przywódcy, ponieważ sami nie są zdolni podejmować decyzji.
 

Przemax

Zabójca Czasu
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
3 269
Punkty reakcji
55
Wiek
39
Miasto
Białystok
taka wiedza tłumu jest... byłaby możliwa gdyby tłum miał zbiorowy umysł, wspólne myslenie, coś jak te szczóry z gry Planescape Torment...

W wypowiedzi jaccobsa byla ukryta ironia slowa "tlum".

Poza tym są ludzie którzy potrzebują przywódcy, ponieważ sami nie są zdolni podejmować decyzji.

ogladales teorie wolnosci na youtubie? :p Nikt nikomu nie broni zrzeszyc sie tak aby pewna osoba kierowala osoba ktora chce byc kierowana, co innego jak takie relacje sie wymusza - wtedy jest to pogwalcenie czyjejs wolnosci.
 

Narodowiec68

czarny szczur / leon narodowiec
Dołączył
13 Luty 2008
Posty
1 127
Punkty reakcji
21
Wiek
35
Miasto
warszawski biały front
widze ze kolega nigdy nie slyszal o samodzielnym mysleniu. Albo o mysleniu w ogole.

i widze takze jedna rzecz ze nie wiesz czym jest tlum.

Tlum nie jest wolny jest zniewolony sila swego ruchu. Jak lawica rybek. Gdy kazdy robi co chce nie ma tlumu. Czy to takie skomplikowane? Moze dla nazisty tak.

och ach tłum zniewolony swoją siłą no tak. Trzeba wyzwolić tłum, ale ja jako nacjonalistyczno-faszystowski(a ostatnio dowiedziałem się, że w dodatku nazi-komunistyczny :D) chłopak który nigdy nie słyszał o myśleniu nie wiem jak to zrobić. Ej a jak to jest z tymi rybkami? Czy je też trzeba wyzwolić, nie może być tak żeby chociaż jedna istota była zniewolona, wyłówmy wszystkie rybki, ciekawe czy będą szczęśliwe z taką wolnością?

w rzeczywistości coś takiego jest nie możliwe. Poza tym są ludzie którzy potrzebują przywódcy, ponieważ sami nie są zdolni podejmować decyzji.

dokładnie dlatego potrzeby jest hierarchia w społeczeństwie i jasny podział praw i obowiązków, a nie, że każdy robi co mu się podoba. Jeżeli już jesteśmy przy obrazowym wyjaśnianiu(jak te rybki ja wyzwolę, cholera jak?). Wyobraźmy sobie kilkudziesięcio osobową orkiestrę bez nut i dyrygenta. Czy stworzyliby coś wartościowego gdyby każdy grał jak mu się podoba? wątpię bo do poprawnego funkcjonowania potrzebny jest dyrygent i nuty, i tak jest ze społeczeństwem potrzebny jest przywódca i podział obowiązków. Tu nie chodzi żeby kogoś zniewalać tylko żeby nikt nie wchodził sobie w drogę.
 

Przemax

Zabójca Czasu
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
3 269
Punkty reakcji
55
Wiek
39
Miasto
Białystok
och ach tłum zniewolony swoją siłą no tak.

zniewolony sila ciezkosci SWEGO ruchu. KAPUJESZ??

przeciez to logiczne ze nie chcem wyzwalac od swego ruchu. Sek w tym ze podjudzacze czesto naduzywaja i kreuja ten ruch. Wiele osob zgadza sie wiele nie.... Na przykladzie rybek - niektore swiadome rybki chcialyby sobie np pokopulowac w odosobnieniu.... rybki sie odlaczaja jakbys tego nie wiedzial i zakladaja nowe lawice geniuszu.
 

Narodowiec68

czarny szczur / leon narodowiec
Dołączył
13 Luty 2008
Posty
1 127
Punkty reakcji
21
Wiek
35
Miasto
warszawski biały front
że niby tłum jest za ciężki, ale to też zależy gdzie w takiej Etiopii tłum będzie lżejszy niż w Polsce :]


Każdy może wejść w tłum lub z niego wyjść nie ma tutaj żadnego przymusu, każdy robi to co mu się podoba bo tłum jest anonimowy, a więc bezkarny(widzisz jak w anarchii)
 

Przemax

Zabójca Czasu
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
3 269
Punkty reakcji
55
Wiek
39
Miasto
Białystok
Ale jestes zacietrzewiony w przedmiotowym traktowaniu ludzi.

Kim ty jestes? zbawicielem jakims? Myslisz ze jak za kogos nie pomyslisz [a idzie ci to kiepsko] to komus sie cos zlego stanie?

Dobrymi intencjami pieklo wybrukowano.

Jestem przeciwko ingerencji ok? nie chcem nikim kierowac ale fakt wyglada tak ze jest owa ingerencja i jezeli sie jej nie chce:

a) powinno sie sprzeciwiac
b) zabrac narzedzia temu co ingeruje.
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
to czy była ironia czy nie na jedno wychodzi, gdzieś gdzie jest grupa ludzi można mówić o jakimś tłumie, , i o taki tłum mi chodziło. tłum nigdy nie będzie zgodnu, każdy będzie miał ze sobą jakieś problemy, będzie stwarzał problemy innym, i w przypadku braku kontroli dojdzie do konfliktów.
 

Przemax

Zabójca Czasu
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
3 269
Punkty reakcji
55
Wiek
39
Miasto
Białystok
ironia na tyle ze wcale nie byla mowa o tlumie . Tak ja to zrozumialem.

tzn: Jaccobs mowil za siebie :p. I slusznie :D
 
Do góry