Maszkowa
aut Caesar aut nihil
O jak milutko Maraks... a wiesz, żeniektórzy na forum uważają mnie za demona?Nie telepie się po kawie, już prędzej przed krzyżem aniołku.
Z kawowymi też dobre. Kiedyś robiłam sobie kawę Espumise. Po nigeryjsku. Strasznie pracochłonne z żółtkami. Taki kogel-mogel kawowy.