MaraksGhash
In Conspiracy With Satan
I nałykaj się tabletek :026:popij wodka, zgon gwarantowany
Koktajl mołotowa w bebechu. z tą wódą nie zaczęły schody bo nie pijam tego trunku.
I nałykaj się tabletek :026:popij wodka, zgon gwarantowany
Ja pijam nawet więcej, szczególnie gdy pracuję. Jest patent na pkawę. Dobry ekspres ciśnieniowy plus tabliczka gorzkiej min. 75% po piątej filiżance.Ja nigdy 6 sztuk nie przebiłem, ale pewnie nadejdzie okazja i się uda. Chyba że mi pikawa wysiądzie :023:
Ja pijam w kubkach zwykle i nie każ mi jeść gorzkiej tylko, ani pić - nie. :angry:Dobry ekspres ciśnieniowy plus tabliczka gorzkiej min. 75% po piątej filiżance.
Preferuję dobrą, gorzka czekolada jest dla twardzieli??A co mleczną z orzeszkami preferujesz..?
On umie wszystko - wiadomo.Z tym ze Chuck Noris potrafi zaparzyc kawe w ustach
I nikt tego nie podważa, ze strachu oczywiście.Kawa po kozacku, z wódką też lubię... no ale ja jestem twardzielką. Prawie jak Chuck.
Dziękuję, ledwo przeżywałem każdy Twój post z nadmiaru lęku. :021:Więc z tej okazji zluzuję i od jutra przerzucę się na capuccino. Skoro tak się boisz...
Niebo w gębie a piekło...gdzie jest? Nie lubię lodów śmietankowych, wrzucę kawowe do kawy. :026:Dzisiaj sobie zrobiłam espresso i włożyłam do niego śmietankowego loda..... niebo w gębie diabełku.
Nie telepie się po kawie, już prędzej przed krzyżem aniołku. :023:Nooo... się telepiesz jak diabeł przed krzyżem... :021: