Zaczolem ogladac kilka godzin temu i musze przyznac ze za:cenzura:iscie wciaga Jakos do anime z mechami nigdy mnie nie ciagnelo (wyjatkiem byl evangelion) ale to postanowilem obejzec bo czytalem sporo recenzji ktore chwalily ten tytol... i musze przyznac ze sie nie zawiodlem
a to dla tego że mecha tu nie są tematem anime ale dodatkiem. gundam np to gundamy są osią tu mecha można by czołgami zamienić i dalej by było ciekawie. gdyby hero czy duo maxwell byli członkami załogi czołgu nie byłoby to już ciekawe anime.Oglądam od tygodnia i uważam że to Anime jest świetne
Mimo że nie lubie zbytnio mechanime
Ciebie pogrzało? light to taka ograniczona wersja Lulu, bo Lulu to co robi to robi ze świadomością jakie to jest, a light usprawiedliwia się, że to dla sprawiedliwości. CC natomiast jak oglądasz historię, to okazuje się bardzo skomplikowaną postacią, ryuk to tylko denny potworek który chciał się zabawić, i to niezbyt inteligentnyWłaśnie skończyłem oglądać 6 epizod... i coś mi tu zapachniało Death Notem. Nasz lulu to taka soft wersja lighta, a CC to taki Ryuuk, tylko że CC wpiernicza pizze, a nie jabłka. Mam nadzieję, że coś sie zmieni w następnych odcinkach, bo jak na razie to oglądam DN w innej scenerii. Na tą chwile DN>CG.
hahaha rozumiem, sorka, zapomniałem że w pierwszych odcinkach tak się zdaje, mały spoiler, Lulu w :cenzura:e ma świat przez większość historii, dopiero na koniec coś tam go ruszy świata nie chce zbawić, tylko ułożyć życie sobie i siostrze, odegrać się na kimś, a że świat przy tym może ucierpieć to cel uświęca środki a Twoim tokiem myślenia to nawet Night head genesis jest podobne d death note chciałem przypomnieć że DN nie jest pierwszą mangą w której ktoś otrzymuje super moceSpokojnie, mnie jeszcze nie pogrzało. Może Ciebie, bo napinasz się jakbym zabrał ci łopatki z piaskownicy.
Napisałem, że jestem po 6 odcinkach, więc bądź łaskaw to uwzględnić.
W CG mamy znów genialnego nastolatka, który otrzymuje moc i chce zbawić świat. Nie mogli tego trochę inaczej zrobić ?? to totalnie zajeżdża Death Note'm. No ale zobaczymy dalej. Jak NA RAZIE DN>CG
hahaha rozumiem, sorka, zapomniałem że w pierwszych odcinkach tak się zdaje, mały spoiler, Lulu w :cenzura:e ma świat przez większość historii, dopiero na koniec coś tam go ruszy smile.gif świata nie chce zbawić, tylko ułożyć życie sobie i siostrze, odegrać się na kimś, a że świat przy tym może ucierpieć to cel uświęca środki smile.gif a Twoim tokiem myślenia to nawet Night head genesis jest podobne d death note smile.gif chciałem przypomnieć że DN nie jest pierwszą mangą w której ktoś otrzymuje super moce
nie evil. w CG nie ma złych postaci. ani dobrych, tylko kilka pobocznych naiwnychoko.
Co do tych mocy. Nie chodzi mi tylko o sam fakt ich otrzymania. Sęk w tym, że znów mamy bad emo evil teenagera, na dodatek genialnego
to nie skrupuły tylko sentymenty których brak było Kirze. a i Lulu czasem pozwalał komuś żyć żeby później go zabićJa skonczylem ogladac pierwsza serie i na poczatku faktycznie Lulu moze kojazyc sie z Lightem a CC z Ryuukiem... ale jednak postacie w CG sa bardziej rozbudowane. Light zabijal kazdego kogo chcial i kto wszedl mu w droge a Lulu jednak ma skrupuly przez co anime jest ciekawsze. Juz niedlugo zabieram sie do drugiej serii i po niej napisze co sadze o calym anime
to lulu się usprawiedliwia chęcią dobra siostry, a jak ta ginie to też coś wymyśla do obrony i tak dalej i tak dalej.Ciebie pogrzało? light to taka ograniczona wersja Lulu, bo Lulu to co robi to robi ze świadomością jakie to jest, a light usprawiedliwia się, że to dla sprawiedliwości. CC natomiast jak oglądasz historię, to okazuje się bardzo skomplikowaną postacią, ryuk to tylko denny potworek który chciał się zabawić, i to niezbyt inteligentny