Nie wiem, czy hipisi to subkultura, czy styl życia, czy cokolwiek innego co można czymś jednoznacznym określić. Hipisowałem i co ciekawe, właśnie w tym środowisku spotkałem tak wielką różnorodność osobowości, zainteresowań, indywidualności jak w żadnym innym. A zewnetrzność, czyż istnieje subkultura ludzi noszących na codzień garnitury - jeśli ktoś lubi klasyfikacje zamiast wieloróżności, szufladkowanie zamiast kontaktowania, zamknięcie zamiast otwarcia... to jego sprawa. Pozdrawiam wszystkie osoby ciekawskie, poszukujące, wędrujące, płynące, otwierające, stawające się, będące... czyli osoby w ruchu... itp na stronkę dotyczącą początków ruchu hipisowskiego, kontrkultury, inspiracji, zainteresowań i tegoż kontynuacji - www.hipisi-w-rozstajach.prv.pl. Homo hipisus