Przemus
Nowicjusz
trzeba umiec reagowac w odpowiedni sposob... a taka sytuacja jest najgorsza.. bo w gruncie rzeczy nie wiemy z kim mamy do czynienia... a krzywda wielka sie dzieje i jeszce wieksza dziac sie moze
dziewczyno, nie patrz na to ze zawiedziesz rodzine bo tak na pewno nie bedzie... bardziej poczuja sie zawiedzieni jak im tego nie powiesz i stanie sie cos gorszego!!! poczuja ze im nie ufalas(w szcegolnosci rodzice)... mow jak najpredziej tacie, bratu, mamie... niech wiedza ze ten "mily wujaszek" jest wsretnych chujem, ktorego tylko skazaci zeby reszte zycia patrzyl na swiat w kratke... i zapewniam ci ze nie chcialabys zeby to sie dalej ciagnelo, a co dopiero zeby on posunal sie o krok do przodu i np. zaczal sie do ciebie dobierac... wiem cos o tym i to jest OKROPNE, samo uczucie jak i pozniej swiadomosc tego co zaszlo, psychike ma sie zryta do konca wtedy sie zyc odechcewa... nieczego sie nie chce, procz wlasnej smierci... I jeszcze jedno, jesli uwazasz(a pewnie utak uwazasz) ze nalezy mu sie kara za to, to zapewniam cie ze w wiezieniu(jesliby do niego trafil) ludzie mu s:cenzura:a zycie, bo pedofile itd. maja tam najgorzej...(wiem bo moj ojciec siedzial za pobicie i to wszystko widzial i sam tak traktowal tych s:cenzura:ysynow)Bardzo dziękuje ,że jesteście ze mną:*.
Wiecie tego człowieka znam od ponad 6 lat.
Wszyscy go zaakceptowali i wogole, chociaż wiedzą ,że jest taki jakby troszke "walniety"
Taki inny.
No bo np; przed kogos imieninami nie je tydzien ,żeby się najeść i wogole...
Ja mysle ,że on wczesniej mnie sprawdzał, chciał zobaczyc jaka jestem,czy komus powiem...
Wczesniej jak byłam mała(miałam 8lat czy jakoś tak{teraz mam 14}) to czasem nocowałam u cioci jak Rodzice gdzies szli, to on zazwyczaj ze mną spał, zdobywał zaufanie sympatie,brata brał na piwo... Wogole tak sie przymilał do innych...
Wiecie on niby jest taki zabawny,ale jak np mowi;"nie mow nikomu" to strasznie poważnie i ja sie wtedy boje
I mowie nie nikomu nie powiem...
To juz mnie przerasta...
Bo ja powiedziałam mamie ,Mama powiedziała,że z nim pogada i wogole ja sie rozplakałam i błagałam ,zby tego nie robiła no to ona powiedziałą ok tylko ze jak to się powtorzy to koniec "przyjażni" i powie Cioci. To ja Mamie powiedziałąm,że juz mi nie robi i wogole ze zle to odczułąm...
No ,bo zobaczcie taki lubiany przez wszystkich i jak ja bym powiedziała komus to dowiedieliby sie wszyscy jakby on odszedł, i by na mnie zle patrzyli ,bo naprawde cała,ale calusnienka moja rodzina go zna.
Nie chce ich zawieśc i nie chce Cioci sprawiać przykrości ,bo ona jeszcze nigdy nie miała męża i jest sama....
Wiecie to,że jesteście ze mną daje mi siłe...
Dziękuje!
dzieki ze ktos sie ze mna porazkolejny zgadza, ale jednoczesnie to nie bylo zbyt mile i pomocne z twojej strony...Najpierw zdobywa zaufanie a później robi dalej kroki...
To ,że twojej cioci to jest i nie chcesz przykrości zrobić to to nie ma sensu dobrze ,że powiedziałaś mamie
Czy jest to normalne zachowanie jeżeli jakiś 60 latek dotyka Cię po cyckach i się pyta czy masz tam 'włoski' jesli wedlug Ciebie tak no to sory.
Widocznie sama tego chcesz
BlackSheep187 - zgadzam się z tobą.
tak, mialem... mimo iz jestem chlopakiem to mialem...A może najpierw bym z nim porozmawiała?
BlackSheep187 nie wiem czy bedzie się do mnie dobierał,ale wiem ,że z dnia na dzien jest coraz wiecej i wiecej..
Przepraszam,że pytam ,ale czy miałęs coś podobnego jak ja, bo mowisz ,że wiesz coś o tym?
Bo masz racje zyc sie odechciewa...
Czuje wstyd,wine...
to jest pytanie, na ktore nie znam odpowiedzi, bo jesli nie ufasz rodzinie to nikt nie bedzie mogl ci w pore pomoc...Skoro nie rozmowa,to co moge zrobić skoro nie ufam rodzinie.?
Obawiam sie ze jak powiem komus np; Cioci to ona mi nie uwierzy i on jakoś ją wkreci i wyjde na kłamczuche...
wydaje mi sie ,że włąsnie by tak było....
szczerze?? nie wiem gdze to jestJestem z Legionowa