Ja mam konto w rodzinie ale tylko jedno i mam je tylko po to, aby odbierać kasę gdy coś wysyłkowo sprzedaję. No, niestety, bez tego się nie da dzisiaj czegokolwiek sprzedać albo choćby aktywować serwisów w internecie. Ale, moja karta to zwykły szajs, nawet debetu nie mam. Ważne, że działa na całym Świecie. Muszę tylko bardzo uważać, aby nie nadziać się na prowizje, nigdy nie wypłacam z obcych bankomatów, zasze szukam lokalnego oddziału banku w danym kraju, tam są bankomaty i kroją 0.00USD bez względu na to, ile bym nie wypłacił w lokalnej już walucie. No właśnie, lokalna waluta, tu też trzeba uważać, bo można się nieźle nadziać, wałki bankomatowe są we wszystkich krajach Świata. Najgorsze kraje to południe Azji, tam jest Sajgon, dolar po przeliczeniu może kosztować nawet 8zł hahaha.
Na szczęście, używam to sporadycznie a wypłatę zawsze żonka odbiera (gdy ja w trasie), nie ma zmiłuj, gotóweczka co piątunio na rączkę.
A co do płatności to ja lubuję mieć w kieszeni hajs a nie karty, wtedy faktycznie widać i czuć ile znika i jak szybko znika.
Ja od czasu wyjazdu z Polski już nigdy nie wzięliśmy nic na raty, nic w leasingi, nic w debety, o nie, nie, won!
Zobacz co się teraz w Polsce dzieje, kupujesz autko za 100.000 (jakiegoś busika) a spłacasz 150.000!
Mam po 6 latach oddać frajerom pół busa za friko?
A wyy....dalać! Kupiłem żonie (ona prowadzi gastro) ubitego Transportera, połatałem, pospawałem, naprawiłem, pośmigała 1,5 roku i zarobiła na nowego i od wtedy już tylko nowe co 5 lat. Ja żyję zasadą - wymieniać tylko płyny, oleje, klocki, tankować, myć i śmigać aż zaczną się wymianki - wtedy won na giełdę i po nowego. W ostatnim Caddy nawet opon przez 5 lat nie wymieniałem (40% lato, 60% zima, 2 komplety).
CreditCarty to wygoda, nie powiem że nie ale w dzisiejszych czasach bałbym się trzymać hajs na giełdach lub na kontach, ja wolę kupić z oszczędności mieszkanie jakieś, podremontować i wynająć, wtedy wiem że nie zniknie mi w czasie jakiegoś krachu albo mega kryzysu.
A bankomaty wtedy? A bankomaty wtedy jak już EU pokazała - limitowane lub nieczynne się stają. Won wuje ode mnie i tyle
Pamiętasz CoronaZdzierusa? Lekki krach na rynku i w wielu krajach ludzie bez hajsu zostali z limitami. U mnie to nie przejdzie.
Bank to jest najgorsze co może istnieć bo te % które zapodają do wkładu ... to żarto jakiś jest.
Lokaty 5-10% rocznie? Rocznie?????????
Wkładam 10000zł a po roku wyjmuję 11000zł ??
Hahhahahah!