Zdemaskujmy pięć kłamstw na temat Boga!

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
Kolega zapomniał o pojęciu proporcji, stąd znalazł sprzeczność, bardzo osobliwa sytuacja, pierwszy raz się z czymś takim spotykam... a może to jakaś forma wyparcia?
on od zawsze bardzo emocjonalny, stąd takowe wnioski...


Rozważ taki przypadek - Występuje niewiedza wspólna dla społeczności, szaman jest nią objęty. Szamanowi udaje się manipulować ludnością w świadomości, iż wie tyle, co oni na temat bezpośrednio związany z samym materiałem manipulacji. W takiej sytuacji jego ukrywana wiedza to wyłącznie świadomość, że prawdopodobnie kłamie, nie musi on znać stanu faktycznego dotyczącego obiektów, na których wspiera swoją manipulację.
taka konstrukcja jest teoretycznie możliwa, jednak żadne jak do tej pory badania antropologiczne, opowieści podróżnicze etc... (jakie czytałem) nie potwierdzają takowego zachowania, to przyznaję ci rację, taka sytuacja jest jak najbardziej wyobrażalna, tutaj jednak dyskutowaliśmy o troszkę innej sytuacji




Wybacz, że czepiam się detali, po prostu lubię z Tobą dyskutować; niestety: zbyt często mamy podobne zdania w sprawach istotnych, na szczęście: waga zagadnienia nie wpływa aż tak dramatycznie na przyjemność płynącą z logicznej dyskusji.
dziękuję i wzajemnie

może wrócimy jednak do meritum dyskusji
 

Huehuecoyotl

Bywalec
Dołączył
20 Wrzesień 2011
Posty
2 732
Punkty reakcji
54
jaka sprzeczność? uważałeś, że wszystkie manuskrypty były pod pieczą krk, co w istocie nie miało miejca, nie rozumiem ...

To mialo czy nie miala skoro piszesz ze w 90% mialo ?

kim według ciebie miał być ten „szaman”, chyba po raz kolejny negatywne emocje nie pozwalają ci na racjonalność

moje emocje w tym temacie sa rowne 0, pisze moim zdaniem jak najbardziej raconalnie, zrodla Bibli to przekazy "szamanow", pasterzy czy innych ciesli...

odpowiedziałeś, nie na temat, ja o papirologii, ty o wiarygodności Krk, nie ma to żadnych związków, a na domniemane przez ciebie machlojki nie ma żadnych dowodów, ba nie ma nawet najmniejszych przesłanek, poza negatywnymi emocjami względem Krk…

Ja caly czas o wiarygodnosci KrK ktora jest zadna, nie ma przeslanek ? Czyny i postawy KrK przez wieki to jak dla mnie dosc konkretne przeslanki.

Jak ktos sie zbrodniarzem to ja raczej watpie w jego wiarygodnosc, a Ty odpowidasz "ale nie ma przeslanek". Dla Ciebie moze nie ma, dla mnie sa.

Jak według ciebie mógł na przykład czynić machlojki Krk w stosunku do tych którzy pozostawili po sobie manuskrypty, a z którymi Krk był na ścieżce wojennej? To się kupy nijak nie trzyma

Biblie spisywali ludzie, przez wieki w lapach trzymal ja KrK. I to mi wystarczy aby racjonalnie okreslic jej wiarygodnosc na 0.

tak jak na podstawie braku dowodów wygłaszając jako naukowiec jakąkolwiek tezę, mógłbyś się jedynie ośmieszyć, zastanów się…

Pisze ze KrK nie jest dla mnie wiarygodny a nie ze mam konkretne dowody na cos. Zrozum o co mi chodzi najpierw bo wyrazie sie nie rozumiemy.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
jak poweźmiesz zamiar bycia racjonalnym, powiadom
a takim stanie rzeczy dyskusja jest pozbawiona sensu
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
żeby rozmawiać na jakiś temat raconalnie, należy mieć coś co można określić, jako weryfikowalne dane wejściowe
skoro odmawiasz im apriorycznie prawa co do ich jakości, to po co?
możesz popluć na katolicki kler w innym temacie
historia i nauka o źródłach historii istnieje....
 

Miłujący prawdę

Nowicjusz
Dołączył
5 Listopad 2008
Posty
429
Punkty reakcji
0
KK to jedynya sluszna instytucja ktora go repreentuje to dlaczego Bog pozwolil na liczne zlo, grzechy ktorych dokonowyal KK w historii ?
Skąd masz takie informacje? KK to religia fałszywa na przekór Bogu. Zbiór pogańskich wierzeń i poglądów, przesądów.

Jakos Bog nie dopilnowal. Przy czego dokonowyal Kosciol, machlojki nad Biblia to naprawde blahostka. Jakies to badania, odkrycia daja 100% pewnosci iz cos jest "Slowem Bozym" ?
Dzisiaj bogiem tego świata jest Szatan Diabeł. Jehowa nie ingeruje w wydarzenia na ziemi, inaczej popierałby ten system, który skazany jest na zagładę. Pozwalając by istniał ten system - tak jak chcieli - pozawala, na oczach aniołów, zebrać wiedzę i informację potwierdzającą, że człowiek bez Boga zginie. Nie umie się rządzić. Zostało już niewiele czasu.

Jak nie ma nawet przekonywujacego dowodu ze wogole istnieje cos takiego jak Bog. Twoje przyklady nie zmianiaja nic z tego co napisalem. Nawet jezeli pismo nie bylo zmienane jak sie im podoba, co malo prawdopodobne wciaz wiarygodnosc ma dokladnie zadna.
Odrzucanie Boga to poza. Ludzie są bez wymówki, bo widza na każdym kroku Boże dzieła.
W Biblii Jehowa przedstawił się, pokazał swe przymioty, zamiary, tak,
(2 Tymoteusza 3:17) "aby człowiek Boży był w pełni umiejętny, całkowicie wyposażony do wszelkiego dobrego dzieła".
 

Miłujący prawdę

Nowicjusz
Dołączył
5 Listopad 2008
Posty
429
Punkty reakcji
0
Kolejne kłamstwo trzecie kłamstwo: Bóg jest mściwy.
Czy to prawda?
Często spotykany pogląd: "Bóg zachowuje w pamięci wszystkie grzechy i skazuje ludzi na wieczne męki w piekle".
"Klęski żywiołowe to kara od Boga".

Czego uczy Biblia: W Liście 2 Piotra 3:9 czytamy, że Bóg "nie pragnie, żeby ktokolwiek został zgładzony, ale pragnie, żeby wszyscy doszli do skruchy".
Nie koncentruje się na naszych błędach, lecz na mocnych stronach.
"Oczy Jehowy przebiegają całą ziemię, by ukazał on swą siłę dla dobra tych, których serce jest wobec niego niepodzielne"(2 Kronik 16:9).
Biblia nie uczy o ogniu piekielnym. Już sama myśl o skazywaniu kogoś na wieczne męki jest dla Boga odrażająca. Najsurowszą karą dla niegodziwych jest odebranie im daru życia. Sprawdź:
(Jeremiasza 7:31) "I powznosili wyżyny Tofet w dolinie syna Hinnoma, aby palić swych synów i swe córki w ogniu, czego nie nakazałem i co nie zrodziło się w moim sercu’".
(Rzymian 6:7) "Bo kto umarł, został uwolniony od swego grzechu".
A klęski żywiołowe, wskutek których giną przypadkowi ludzie, nie są kara od Boga, lecz nieprzewidzianymi zdarzeniami, mogącymi dotknąć każdego.
Czytasz:
(Kaznodziei 9:11) "I jeszcze raz zobaczyłem pod słońcem, że nie szybkim przypada zwycięstwo w wyścigu ani mocarzom — zwycięstwo w bitwie, ani mądrym — pokarm, ani tym, którzy się odznaczają zrozumieniem — bogactwo, ani nawet odznaczającym się wiedzą — łaska;
gdyż wszystkich ich dosięga czas i nieprzewidziane zdarzenie
".
 

Miłujący prawdę

Nowicjusz
Dołączył
5 Listopad 2008
Posty
429
Punkty reakcji
0
to jakiś nowy dogmat apokaliptyczny twego wyznania?
Nie! To wiadomo od początku. Z tego powodu, że istnieje Szatan - Bóg do tego dopuszcza ze względu na ludzi, bo tak chcieli - do wielu nie dociera dobra NOWINA. Czytasz:
(2 Koryntian 4:3-4) "Jeśli więc oznajmiana przez nas dobra nowina istotnie jest zasłonięta, to jest zasłonięta wśród tych, którzy giną, wśród których bóg tego systemu rzeczy zaślepił umysły niewierzących, aby nie mogło przeniknąć oświecenie chwalebną dobrą nowiną o Chrystusie, który jest obrazem Boga".
Ten więc ten system z jego władcą musi zginąć. Wyrok wydany, a chwila zbliża sie bardzoi szybko.
Czytasz:
(Mateusza 24:3) "A gdy siedział na Górze Oliwnej, podeszli do niego na osobności uczniowie, mówiąc: „Powiedz nam: Kiedy to nastąpi i co będzie znakiem twojej obecności oraz zakończenia systemu rzeczy?"
Pozdrawiam
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
nie pamiętam takich interpretacji w waszych pismach wcześniej, od keidy to?
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
mam waszą wersję Biblii i stałe dostawy strażnic (2 babcie przynoszą od lat) więc, jestem w miarę na bierząco (nie czytam wszystkich dokładnie), a nie pamiętam takiego poglądu, stąd się pytam
 

Mietek Dębski

Nowicjusz
Dołączył
17 Luty 2011
Posty
298
Punkty reakcji
3
Miłujący prawdę 09 października 2011 roku o godzinie 20:56 napisał między innymi:
"Bo kto umarł, został uwolniony od swego grzechu."


Otwieram egzemplarz książeczki w złotych okładkach którą "Miłujący prawdę" dobrze zna o tytule - Czego naprawdę Uczy Biblia?
Następnie na stronie 214 czytam:
" W omawianej wizji apostoł Jan zobaczył, że "otwarto zwoje" i "umarli byli sądzeni z tego, co napisano w zwojach, według swych uczynków."
Czy zwoje te mają zawierać opis dawnego postępowania tych ludzi? Nie, nie będą oni sądzeni za to, co uczynili przed śmiercią. Skąd o tym wiemy? Biblia wyjaśnia: "Kto umarł, został zwolniony od swego grzechu" (Rzymian 6,7).
Po zmartwychwstaniu będzie miał niejako czyste konto. Wspomniane zwoje muszą więc wyobrażać nowe przykazania Boże. Chcąc żyć wiecznie, wskrzeszeni z martwych oraz ocaleni z Armagedonu będą musieli przestrzegać Bożych przykazań - również tych, które Jehowa może podać w trakcie owego tysiąc lat. A zatem podstawą osądzania ludzi będzie ich postępowanie podczas Dnia Sądu.

Czytam powyższy tekst i oczom nie wierzę, jak to - ludzie prawi i wszelkiego rodzaju złoczyńcy będą przez Stwórcę potraktowani tak samo?
W związku z tym przeczytam ostatni wiersz z rozdziału szóstego: "Albowiem zapłatą, którą płaci grzech, jest śmierć, lecz darem, który daje Bóg, jest życie wieczne przez Chrystusa Jezusa, naszego Pana."

"Miłującemu prawdę" podpowiadam - aby przeczytał cały dość krótki szósty rozdział z Listu do Rzymian. Jeśli przeczyta ten rozdział to na pewno nie będzie opowiadał na niniejszym Forum bajek.
Zaznaczam, że cytowałem Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata.
(napisał MD)
 

Miłujący prawdę

Nowicjusz
Dołączył
5 Listopad 2008
Posty
429
Punkty reakcji
0
Miłujący prawdę 09 października 2011 roku o godzinie 20:56 napisał między innymi: "Bo kto umarł, został uwolniony od swego grzechu." Otwieram egzemplarz książeczki w złotych okładkach którą "Miłujący prawdę" dobrze zna o tytule - Czego naprawdę Uczy Biblia?
Piękne wydanie.

Następnie na stronie 214 czytam:
" W omawianej wizji apostoł Jan zobaczył, że "otwarto zwoje" i "umarli byli sądzeni z tego, co napisano w zwojach, według swych uczynków."
Czy zwoje te mają zawierać opis dawnego postępowania tych ludzi? Nie, nie będą oni sądzeni za to, co uczynili przed śmiercią. Skąd o tym wiemy? Biblia wyjaśnia: "Kto umarł, został zwolniony od swego grzechu" (Rzymian 6,7). Po zmartwychwstaniu będzie miał niejako czyste konto. Wspomniane zwoje muszą więc wyobrażać nowe przykazania Boże. Chcąc żyć wiecznie, wskrzeszeni z martwych oraz ocaleni z Armagedonu będą musieli przestrzegać Bożych przykazań - również tych, które Jehowa może podać w trakcie owego tysiąc lat. A zatem podstawą osądzania ludzi będzie ich postępowanie podczas Dnia Sądu<.
Czytam powyższy tekst i oczom nie wierzę, jak to - ludzie prawi i wszelkiego rodzaju złoczyńcy będą przez Stwórcę potraktowani tak samo?
Ważne jest to określenie, że "Po zmartwychwstaniu będzie miał czyste konto".
Pytanie raczej ma związek z odpowiedzią na inne pytanie "Kto zmartwychwstanie?".
Bo nie wszyscy zmartwychwstaną, gdyż mowa tu jest o "grobowcach pamięci".
Wskazano wyżej na dwa fragmenty Pism. Oto ich treść:
(Jana 5:28-29) "Nie dziwcie się temu, ponieważ nadchodzi godzina, w której wszyscy w grobowcach pamięci usłyszą jego głos 29 i wyjdą: ci, którzy czynili to, co dobre, na zmartwychwstanie życia; ci, którzy się dopuszczali tego, co podłe, na zmartwychwstanie sądu".
(Dzieje 24:15) "i mam w Bogu nadzieję, którą również oni sami żywią, że nastąpi zmartwychwstanie zarówno prawych, jak i nieprawych".
Czytasz o "grobowcach pamięci", o co chodzi?
Pójdź na stronę 71 tej książki i zapoznaj się z tamtym tekstem na temat:
"WSZYSCY W GROBOWCACH PAMIĘCI"

Przytoczę fragment:
17 Kto powstanie z martwych? Jezus wspomniał, że „wszyscy w grobowcach pamięci usłyszą jego głos i wyjdą” (Jana 5:28, 29). Podobnie w Księdze Objawienia 20:13 powiedziano: „Wydało morze umarłych, którzy się w nim znajdowali, i śmierć, i Hades wydały umarłych, którzy się w nich znajdowali”. Słowo „Hades” odnosi się do grobu ludzkości (zobacz „Materiał dodatkowy” na stronach 212 i 213). Ten wspólny grób zostanie opróżniony. Miliardy spoczywających w nim ludzi powróci do życia. Apostoł Paweł oznajmił: „Nastąpi zmartwychwstanie zarówno prawych, jak i nieprawych” (Dzieje 24:15). Co to oznacza?
18 Do „prawych” należy liczne grono osób, o których czytamy w Biblii i które żyły przed przyjściem Jezusa na ziemię. Można wymienić wśród nich Noego, Abrahama, Sarę, Mojżesza, Rut i Esterę oraz wielu, wielu innych. O niektórych tych wiernych ludziach mówi 11 rozdział Listu do Hebrajczyków. Ale do „prawych” zaliczają się także słudzy Jehowy zmarli w naszych czasach. Nadzieja na zmartwychwstanie może nas więc wyzwolić ze strachu przed śmiercią (Hebrajczyków 2:15).
19 A co z tymi wszystkimi ludźmi, którzy nie służyli Jehowie i nie byli Mu posłuszni, ponieważ nigdy o Nim nie słyszeli? Miliardy tych „nieprawych” nie jest skazanych na zapomnienie. Również oni powstaną z martwych — w okresie, który potrwa tysiąc lat. Będą wtedy mieli czas poznać prawdziwego Boga i zacząć oddawać Mu cześć razem z Jego wiernymi ziemskimi sługami. Ten cudowny okres Biblia nazywa Dniem Sądu.

Ciebie bardziej interesuje ten fragment:
20 Czy to znaczy, że wskrzeszony zostanie każdy człowiek, który żył na ziemi? Nie. W Biblii wyjaśniono, że część zmarłych znajduje się w „Gehennie” (Łukasza 12:5). Nazwa ta wzięła się od wysypiska śmieci położonego poza murami starożytnej Jerozolimy. Palono tam śmieci i zwłoki. Zmarli, których ciała tam rzucano, byli uważani przez Żydów za niegodnych pogrzebu i zmartwychwstania. Tak więc Gehenna jest trafnym symbolem wiecznej zagłady. W sądzeniu żywych i umarłych ważną rolę odegra Jezus, ale ostatecznym Sędzią jest Jehowa (Dzieje 10:42). Nigdy nie wskrzesi tych, których uzna za niepoprawnych niegodziwców.
Jak więc widzisz część ludzi za swoje postępowanie za życia skierowani zostali do Gehenny, na wieczne odcięcie. Ich nie ma w "GROBOWCACH PAMIĘCI" i nie zmartwychwstaną.
Z jakich przyczyn ich tam nie ma i kto o tym zdecydował?
O przyczynach wie Sędzia Najwyższy Jehowa i On o tym zdecydował.
O Jehowie czytasz:
"Skała — doskonałe są wszystkie jego poczynania,
bo wszystkie jego drogi są sprawiedliwością.
Bóg wierności, u którego nie ma niesprawiedliwości;
jest on prawy i prostolinijny
" (Powt.Pr 32:4).
W związku z tym przeczytam ostatni wiersz z rozdziału szóstego: "Albowiem zapłatą, którą płaci grzech, jest śmierć, lecz darem, który daje Bóg, jest życie wieczne przez Chrystusa Jezusa, naszego Pana."
"Miłującemu prawdę" podpowiadam - aby przeczytał cały dość krótki szósty rozdział z Listu do Rzymian. Jeśli przeczyta ten rozdział to na pewno nie będzie opowiadał na niniejszym Forum bajek. Zaznaczam, że cytowałem Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata. (napisał MD)
Zobacz na stronę 73 i ostatnie zdanie z ak.20:
"Nigdy nie wskrzesi tych, których uzna za niepoprawnych niegodziwców."
Oto Rzymian rozdział 6:
(Rzymian 6:1-23) "Cóż zatem powiemy? Czy mamy trwać w grzechu, aby obfitowała niezasłużona życzliwość?
Przenigdy! Skoro umarliśmy względem grzechu, to jakże mamy dalej w nim żyć? A czyż nie wiecie, że my wszyscy, którzy zostaliśmy ochrzczeni w Chrystusie Jezusie, zostaliśmy ochrzczeni w jego śmierci?
Dlatego też zostaliśmy z nim pogrzebani przez nasz chrzest w jego śmierci, abyśmy jak Chrystus został wskrzeszony z martwych przez chwałę Ojca, tak i my podobnie chodzili w nowości życia.
Jeśli bowiem zostaliśmy z nim zjednoczeni w podobieństwie jego śmierci, to na pewno też zostaniemy z nim zjednoczeni w podobieństwie jego zmartwychwstania; gdyż wiemy, iż nasza stara osobowość zawisła z nim na palu, żeby nasze grzeszne ciało stało się nieczynne, abyśmy już dłużej nie byli niewolnikami grzechu.
Bo kto umarł, został uwolniony od swego grzechu.
Ponadto jeśli umarliśmy z Chrystusem, wierzymy, że będziemy też z nim żyli. Gdyż wiemy, że Chrystus, dostąpiwszy wskrzeszenia z martwych, już więcej nie umiera; śmierć już więcej nad nim nie panuje; bo śmiercią, którą umarł, umarł dla grzechu raz po wszystkie czasy, ale życiem, którym żyje, żyje dla Boga.
Podobnie też wy: uważajcie siebie za umarłych dla grzechu, ale żyjących dla Boga przez Chrystusa Jezusa. Niechże więc grzech już nie króluje w waszych śmiertelnych ciałach, abyście mieli być posłuszni ich pragnieniom.
Ani nie oddawajcie grzechowi waszych członków jako oręża nieprawości, lecz oddajcie siebie Bogu jako żywi spośród umarłych, a wasze członki Bogu jako oręż prawości. Grzech bowiem nie ma nad wami panować, skoro nie jesteście pod prawem, lecz pod życzliwością niezasłużoną. Cóż zatem?
Czy mamy popełnić grzech, ponieważ nie jesteśmy pod prawem, lecz pod niezasłużoną życzliwością? Przenigdy!
Czy nie wiecie, że jeśli oddajecie siebie komuś jako niewolników, żeby mu być posłuszni, to będąc mu posłuszni, jesteście jego niewolnikami: bądź grzechu — ku śmierci, bądź posłuszeństwa — ku prawości?
Ale Bogu niech będą dzięki, że wy, którzy byliście niewolnikami grzechu, staliście się z serca posłuszni tej formie nauki, której zostaliście przekazani. Będąc zatem uwolnieni od grzechu, staliście się niewolnikami prawości.
Mówię na sposób ludzki ze względu na słabość waszego ciała; bo jak oddawaliście wasze członki jako niewolników nieczystości i bezprawia — ku bezprawiu, tak teraz oddawajcie wasze członki jako niewolników prawości — ku świętości.
Bo gdy byliście niewolnikami grzechu, byliście wolni względem prawości.
Cóż więc za owoc mieliście w owym czasie? Rzeczy, których się teraz wstydzicie. Gdyż końcem ich jest śmierć.
Jednakże teraz, skoro zostaliście uwolnieni od grzechu, lecz staliście się niewolnikami Boga, macie wasz owoc w postaci świętości, a na koniec — życie wieczne. Albowiem zapłatą, którą płaci grzech, jest śmierć, lecz darem, który daje Bóg, jest życie wieczne przez Chrystusa Jezusa, naszego Pana
".
Co takiego mówiłem, co nie byłoby zgodne z tymi słowami.
Pamiętaj jednak, że ten tekst był skierowany do namaszczonych chrześcijan, którzy maja w niebie królować z Jezusem.
A ma byc ich 144000.
 

Mietek Dębski

Nowicjusz
Dołączył
17 Luty 2011
Posty
298
Punkty reakcji
3
Miłujący prawdę - 20 października 2011 roku swój post zakończył zdaniem:
Pamiętaj jednak, że ten tekst był skierowany do namaszczonych chrześcijan, którzy mają w niebie królować z Jezusem.
A ma być ich 144 000.


Chciałbym się dowiedzieć, w którym miejscu w Ewangelii Zbawiciel z Nazaretu o tym wspomniał?
Znalazłem natomiast w Ewangelii wiele przykładów, że Bóg nasz Stwórca namaścił tylko Jezusa z Nazaretu, a tym samym wyróżnił Go.
Dlatego też Ewangelista Paweł napisał: "Jeden jest Bóg i jeden jest pośrednik między Bogiem, a ludźmi Jezus Mesjasz" - Namaszczony
(napisał MD)
 

tewiemleczarz

Bywalec
Dołączył
9 Październik 2007
Posty
1 736
Punkty reakcji
36
Wiek
58
Miasto
woj. śląskie
Jakos nie doczytałem sie nigdzie pozostałych czterech tytułowych kłamstw.
I mam pytanie - skąd to słowo "Jehowa"? Szukałem informacji i znalazłem, że to połączenie hebrajskich słów "YE-HOVAH" - ukutego przez masonów (znowu oni! :) ) - co w wolnym tłumaczeniu oznacza "mąciciel", "burzyciel" ("ten, który czyni chaos").
I jeszcze jedno,cytat:
"Pamiętaj jednak, że ten tekst był skierowany do namaszczonych chrześcijan, którzy maja w niebie królować z Jezusem."
Gdybyś mi laskawie wytłumaczył, któż zacz owi "namaszczeni" i skąd to wzięte, bo nie rozumiem.



A tak na marginesie - HalfMod powinien sobie wstawić warna za offtop :)
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
A tak na marginesie - HalfMod powinien sobie wstawić warna za offtop
wiesz, trudno trzymać się takiego tematu, kiedy tak naprawdę trudno mówić o jakimkolwiek temacie, to wszak wyobrażenia skrzyżowane z wyobrażeniami
interpretacje z interpretacjami, nadinterpretacje...,
faktem jest, nie dałem dobrego przykładu
ale jakoś apokaliptyka jest mi zupełnie obca
 

Mietek Dębski

Nowicjusz
Dołączył
17 Luty 2011
Posty
298
Punkty reakcji
3
Miłujący prawdę, dlaczego się wycofałeś z dyskusji na Forum?


Chociaż z wieloma Twoimi wnioskami się nie zgadzam, to jednak muszę przyznać, że Biblię znasz całkiem nieźle.
Wystarczy przeczytać kilka postów na tym Forum aby dojść do wniosku, że Forumowicze w dużej mierze nie czytali Biblii, ale się wymądrzają na tym Forum.
(napisał MD)
 

tewiemleczarz

Bywalec
Dołączył
9 Październik 2007
Posty
1 736
Punkty reakcji
36
Wiek
58
Miasto
woj. śląskie
Miłujący prawdę, dlaczego się wycofałeś z dyskusji na Forum?


Chociaż z wieloma Twoimi wnioskami się nie zgadzam, to jednak muszę przyznać, że Biblię znasz całkiem nieźle.
Wystarczy przeczytać kilka postów na tym Forum aby dojść do wniosku, że Forumowicze w dużej mierze nie czytali Biblii, ale się wymądrzają na tym Forum.
(napisał MD)
To tylko część prawdy - ci, którzy przeczytali Biblię często wymądrzają się jeszcze bardziej... A Autor pewnie szykuje odpowiedź na moje pytania. Jestem cierpliwy, poczekam.
 
Do góry