zakochałam się przez internet

lilith6

Nowicjusz
Dołączył
17 Sierpień 2008
Posty
116
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
a tam nie pamietam
Rany jakie te dzisiejsze 20 latki są infantylne. Zakochanie przez internet można jeszcze uznać u 14 czy 15 latki ale w tym wieku? dziewczyno ogarnij się !!! Nie widziałaś chłopaka i się zakochałaś? Bardzo ciekawe... Jesteś cholernie łatwowierna, wiesz faceci mają inną konstrukcję psychiczną i nie zwracają tak dużej uwagi na uczucia i trzeba się z tym liczyć. Koleś jawnie sobie jaa robi i Cie wykorzystuje i ty na to pozwalasz niestety
 

Amuśś

Nowicjusz
Dołączył
23 Sierpień 2008
Posty
92
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Wałbrzych
Aha ... no widzisz skoro 20 latki... hym a Ty masz 18 tzn żę jeszcze troszku i treż taka bedziesz... Jej czemu w nią nie wierzysz i jej nie rozumiesz? Chyba musiałabys sama to przejśc... ten brak wiary w drugiego człowieka mnie przeraża i pisałam to nie jeden raz... Ludzie powinnismy się wspierac a nie nawzajem niszczyć chyba że komuś dołowanie spychiczne komus sprawia przyjemnośc....
 

Megumi178

Nowicjusz
Dołączył
29 Sierpień 2008
Posty
248
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
częstochowa
Rany jakie te dzisiejsze 20 latki są infantylne. Zakochanie przez internet można jeszcze uznać u 14 czy 15 latki ale w tym wieku? dziewczyno ogarnij się !!! Nie widziałaś chłopaka i się zakochałaś? Bardzo ciekawe... Jesteś cholernie łatwowierna, wiesz faceci mają inną konstrukcję psychiczną i nie zwracają tak dużej uwagi na uczucia i trzeba się z tym liczyć. Koleś jawnie sobie jaa robi i Cie wykorzystuje i ty na to pozwalasz niestety
a czemu niby nie mozna zakochac sie przez internet?? przeciez to tez jest mozliwe.. tak sie czasem dzieje i tyle..
 

Natalia1992

Uzależniona
Dołączył
13 Styczeń 2007
Posty
2 493
Punkty reakcji
8
Miasto
zewsząd
a czemu niby nie mozna zakochac sie przez internet?? przeciez to tez jest mozliwe.. tak sie czasem dzieje i tyle..
To nie jest możliwe...
Miłość jest bardzo skomplikowana i nie można jej ot tak poczuć, przez internet... Bez sensu :/

Piszę z wieloma osobami z netu, ale nigdy bym nie pomyślała, że mogłoby być coś więcej.
No, prawie nigdy. Jeden jedyny raz tak miałam, ale to nie była miłość, w żadnym przypadku.
...a szkoda, bo osoba była jej naprawdę warta!
 

blondi070

Nowicjusz
Dołączył
19 Sierpień 2008
Posty
71
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Białystok
przez internet można kogoś polubić, ba zauroczyć się, ale na pewno nie jest to żadna miłość :niepewny:
 

Megumi178

Nowicjusz
Dołączył
29 Sierpień 2008
Posty
248
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
częstochowa
Bo ty nie widzisz roznicy miedzy miloscia a zakochaniem.. zakochac sie mozna nawet w aktorze czy innym dziadu z tv a kochac jest duzo trudniej bo to przychodzi po bardzo dlugim czasie...

przeciez nie napisalam ze go pokochala tylko zakochala sie!!
 

blondi070

Nowicjusz
Dołączył
19 Sierpień 2008
Posty
71
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Białystok
Bo ty nie widzisz roznicy miedzy miloscia a zakochaniem.. zakochac sie mozna nawet w aktorze czy innym dziadu z tv a kochac jest duzo trudniej bo to przychodzi po bardzo dlugim czasie...

przeciez nie napisalam ze go pokochala tylko zakochala sie!!


jeśli to było do mnie to uwierz, że widzę różnicę !!
 

Kaka Demona

Nowicjusz
Dołączył
30 Grudzień 2007
Posty
109
Punkty reakcji
1
Bez sztachnięcia feromona nie mogłaś się zakochać. Powąchaj kilku facetów, a może ci przejdzie.
 

lenka13

Nowicjusz
Dołączył
24 Listopad 2007
Posty
122
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
z serduszka
Przecież można sie zakochać przez neta. To jest bardzo łatwe;)) Poprostu wystarczy ze koleś fajnie pogada i już go lubimy a dalej samo leci. Jestem z każdą osobą która choć raz to przeżyła i rozumie założycielkę tematu ;))
 

blondi070

Nowicjusz
Dołączył
19 Sierpień 2008
Posty
71
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Białystok
Wiem, ze jak na moj wiek to moze moje zachowanie wydaje sie bardzo "dziecinne", ale nie potrafie nic poradzic na to, ze az tak mnie wzielo. Chyba bedzie najlepiej jak zakoncze ta znajomosc, choc wiem ze nie bedzie mi latwo. Ale coz...


myślę, że poradzisz sobie z tym szybciej niż myślisz, też to przechodziłam, aczkolwiek byłam młodsza od Ciebie, ale nie ma co żałować, bo oprócz fajnych pogawędek na gadu nic Was nie łączyło :niepewny:

poza tym jego zachowanie mówi samo za siebie, nie ma co rozpamiętywać, tzreba zająć się tym co ważne i szukać szczęścia w realu

powodzenia :)
 

aniao20

Nowicjusz
Dołączył
15 Sierpień 2008
Posty
28
Punkty reakcji
0
Wiek
36
dziekuje, ze mi pomagacie, to dla mnie naprawde teraz duzo znaczy. I choc wiem ze juz nic z tego nie bedzie, to ciagle trudno mi sie z tym pogodzic. Chyba dlatego, ze on mial w sobie wszystko co powinien miec moj ideal...
 

blondi070

Nowicjusz
Dołączył
19 Sierpień 2008
Posty
71
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Białystok
dziekuje, ze mi pomagacie, to dla mnie naprawde teraz duzo znaczy. I choc wiem ze juz nic z tego nie bedzie, to ciagle trudno mi sie z tym pogodzic. Chyba dlatego, ze on mial w sobie wszystko co powinien miec moj ideal...



nie wydaje mi się, że możesz to stwierdzić skoro nie poznałaś go w realu :mruga:
za ekranem każdy może być tym kim sobie tylko wymarzy, zresztą naprawdę Twój ideał to chłopak, który z dnia na dzień bez wyraźnego powodu przestaje się odzywać?! :niepewny: dziwne...
 

cybul142

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2007
Posty
164
Punkty reakcji
0
Jakis czas temu poznalam na czacie chlopaka. Fajnie nam sie pisalo, wiec postanowilismy sie wymienic fotkami. On od razu mi sie spodobal, ja zreszta mu tez. Zaczelismy pisac o ewentualnym spotkaniu w realu. On pisal ze bardzo by tego chcial, ze mu zalezy, a ja glupia dalam sie na to wszystko nabrac. Pisal mi takie mile rzeczy, uzywal milutkich slowek i to mnie zgubilo. Z kazdym dniem on stawal sie dla mnie blizszy. I w koncu sie zakochalam...(o ile zakochanie przez internet istnieje). I kiedy zaczelam juz sobie wyobrazac jak moze byc cudnie w przyzlosci, on po prostu przestal sie odzywac, nie odpisywal mi... Czemu to tak bardzo boli?:( Przeciez nigdy go nie widzialam, a czuje sie tak jakby to wszystko dzialo sie w realu, jakby on mnie zostawil. To takie glupie uczucie...:(((

Przecieżto banalne, chłopak ma Ciebie dość, przestań mu katować dupę, ogarnij, znajdz sobie lepiej chlopaka w realu :<
 

MatMax

Nowicjusz
Dołączył
29 Sierpień 2008
Posty
55
Punkty reakcji
2
Wiek
35
Cześć :)

Sądzę że wiek nie ma tu takiego istotnego znaczenia jak to co nazywamy doświadczeniem. Wydaje mi się ze 20 lat to tak naprawdę nie tak dużo i można po takiej ocenie wieku się ładnie przejechać.

Co do internetu to znam to z własnego doświadczenia. Przeżyłem to dwukrotnie. Pierwszy raz był taki byle jaki i to nie ja zawiodłem tylko ona <_< więc dziewczyny też tak potrafią :p Również nie chciała ze mną się spotkać a na odległość wszytko dla niej było cacy. Powiedziałem w końcu dość.
Drugi raz był zupełnie odmienny. Byliśmy przez 8 miesięcy przyjaciółmi i to ona tego chciała a nie (tak było początkowo). W końcu zorientowałem co się dzieje i postanowiliśmy spotkać się w realu. I wtedy wszytko przyszło i trwamy sobie blisko pół roku :)

Więc w internecie wszytko jest możliwe ale w tym trzeba być ostrożnym i radze tym razem zapomnieć. Chłopakowi jakoś nie zależało na pierwszym spotkaniu wiec dlaczego teraz mu się nagle odmieniło. Poszukaj kogoś wartościowego:) Życzę szczęścia w szukaniu :)
 

monisiula

Nowicjusz
Dołączył
6 Czerwiec 2007
Posty
64
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Ktoś tu wczesniej powiedział, że miłośc jest skomplikowana, ale przez Internet na pewno nie istnieje. Otóz własnie, miłośc jest tak skomplikowana, że nie rozumiemy czemu przychodzi nawet przez palce w klawiaturze... Choć to na pozór banalne, przecież nie widzimy, nie czujemy drugiej osoby. I ktoś, kto tego nie przeżył, myśli W TYM MOMENCIE rozumem, nie sercem. A rozum bez wahania odpowie, że taka miłość nie istnieje :) Serce, które swoje doswiadczyło, będzie innego zdania...
 

aniao20

Nowicjusz
Dołączył
15 Sierpień 2008
Posty
28
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Juz jakis czas nie mamy ze saba kontaktu... A ja ciagle nie potrafie o nim zapomniec, on caly czas jest w moich myslach. Chce o nim zapomniec, ale nie potrafie... Jak sobie przypominam to co mi pisal i w jaki sposob to robil, to nie potrafie zrozumiec dlaczego tak nagle, bez slowa przestal sie do mnie odzywac.. ciagle mysle o tym co bylo zle, czemu on tak postapil, ale jakos nie znajduje odpowiedzi na te pytania...
 

Toxic87

Nowicjusz
Dołączył
10 Wrzesień 2008
Posty
5
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Witam!
Przepraszam, nie przeczytałem wszystkich odpowiedzi w tym temacie, ale powiem Wam coś
Internet psuje relacje międzyludzkie! Wiem, że ułatwia komunikację, ale jednak jest bezuczuciowy.
Wiem, że można kogoś poznać i się z nim umówić, ale zakochać? Jaki tekst/emota czy coś zastąpi dotyk dłoni, pocałunek?
Kiedyś poznałem kogoś "w sieci", umówiliśmy się i niestety byłem zaskoczony w sposób conajmniej odwrotny do zamierzonego.
Fakt, że ta osoba była i jest miła tak samo w necie jak w realu, ale to nie było to.
Ludzie, nie osądzajcie nikogo znając go jedynie przez kabel, bo internet sprawia ogromne możliwości aktorskie.
Przez neta mogę być przekozak romantyk, czuły, zabawny, inteligentny... a tak naprawdę to jestem zwykłym pajacem.

Pozdrawiam serdecznie!
 
Do góry