Zaburzenia łaknienia - pisz, jeśli masz problem

wera83

szalona wredotka :D
Dołączył
5 Sierpień 2006
Posty
2 164
Punkty reakcji
1
Wiek
40
Miasto
z piekiełka :D Ja tam rządzę :P
MałaMi ty tez w to bagno wpadlaś?? Boże dziewczyny co się z wami dzieje az mi sie smutno robi :( Takie super dziewczyny a potrafią doprowadzic się do stanu nieużywalności :(
Tak to prawda zakazany owoc najlepiej smakuje i wiekszośc mlodych dziewczyn ulega pokusie w imie czego sie pytam tej waszej idealnej sylwetki!!!??? Bierzecie przyklad z telewizji z modelek tylko że one wcale nie sa piekne. Po wybiegach chodza chude szkapy wycienczone i merdaja tymi swoimi koścmi jak potrafią a ja im tylko współczuję bo tak to napewno dlugo nie pociagną.
Mam nadzieje ze przynajmniej ty Olu zaczniesz robić cos w tym kierunku aby bylo lepiej niż jest. Ze zaczniesz cieszyć się życiem i stosunki między Toba a twoją rodzinką ,chłopakiem i przyjaciólmi poprawią sie ja trzymam mocno za Ciebie kciuki i mam nadzieje ze wszystko skończy się dobrze :)
MałaMi a ty ode mnie chyba chcesz bure dostać co ty dziewczyno wyrabiasz masz tu przykład niektórych dziewczyn czy ty się chcesz do takiego stanu doprowadzić ty mnie nawet nie denerwuj. Nawet mi nie ściemniaj że to tylko odchudzanie bo to totalna bzdura. Zacznij lepiej normalnie myśleć a potem zacznij się odchudzać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Sorki że się uniosłam ale nie moge patrzeć jak sie powoli wykańczacie
 

Ah My Goddess

Nowicjusz
Dołączył
1 Czerwiec 2007
Posty
279
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
Kuj-Pomorskie
Powiem tak....nie czytałem ani jednego postu oprócz koleżanki Ani:* Mam 17 latek i se waże 55 kg i wszycy mi mówia że jestem za chudy itp i gdzie ja to mam.....mam to głeboko w :cenzura:e! Niech se mówia co chcą ...... Dziwnie sie czuje w swojej skozre ale to nie moj jedyny problem wiec w sumie mam prze:cenzura:ane zycie ale zawsze mogło byc gorzej nie:) Nie wiem jak to jest mieć lek przed jedzieniem i czy to samo jak lek przed pajakiem itp ale
tak czy inaczej jak widze takie osoby które nie dosc ze sa chude to wygladaja jak chodzace zwłoki to płakac mi sie chce. Tak jak napisałęm jestem chudy ale jem a to ze mam przemiane materi taka to jzu nie moja wina ale zawsze jestem w pełni energi. Przełamcie sie i nie jedzcie dlatego zeby byc grubszymi tylko dlatego ze jest wm to do zycia potrzebne. Jak komuś sie cos u was nie podoba to on ma problem a nie Wy .....dziewczyn ysa płcia piekna i nie wazne jak wygkadaja ile wazna itp to i tak zawsze jestescie piekne. I nie chodzi mi o piekne inaczej xD Wiem ze dzisiejsze spoleczenstwo jest takie jakie jest no ale coz trzeba se radzic w zyciu:) Kazdy ma swoje gusta i ja naprzyklad nic do anorektyczek i mi sie tam podobaja ale nie lubie zabardzi troszke grubszych..... jak sam jestes takie lubisz to pewnie dlatego:D A skoro jestem w temacie przy tych grubszych dziewczynach to żal mi jak młode dziewczyny zobacza jakis 1 walek tłuszczu i od razu mowia sobie ze nie bede dzis kolacji jadly....zal mi takiego czegos .....pieknego ciala nigdy za wiele:D A jak juz koniecznie chcecie to proponuje gimnastyke albo bieganie + jakas dietetyczna kolacja ale jesc tzreba:D Pozdrwaiam wszytkicg i jak chcecie to mozemy sie kiedys na pizze umowic:D:D:D
 

kataryna

Po burzy ZAWSZE wschodzi Słońce! Nawet po najwięks
Dołączył
6 Grudzień 2005
Posty
6 512
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
lepiej nie wiedzieć :P
Ah My godness - trochę dziwnie to napisałeś. Najpierw, że lubisz chude, potem że kochanego ciałka nigdy za wiele. Najpierw, że nie masz nic do anorektyczek, a potem namawiasz dziewczyny z wałeczkami na brzuchu, by jadły. Czyżby klasyczny przykład hipokryzji?
 

agaciorek

Nowicjusz
Dołączył
3 Styczeń 2006
Posty
2 417
Punkty reakcji
1
Wiek
39
dlaczego to tak jest ze nikt nie jest zadowolony ze swojego ciala ze swej budowy;/ jedni sa przy kosci innym wrecz kosci wystaja, ja tez jetsem szczupla ale jem duzo(no chyba ze czasu brakuje) i tak jakby za plot rzucala;/ denerwuja mnie docinki innych szczegolnie osob ktore nie znam bo ci co mnie znaja wiedza ile jem i nie raz sie smieja ze ja mam jakiegos tasiemca bo jem wiecej od nich i nic po mnie nie widac i nawet mi tego zazdroszcza ale w sumie to nie wiem czego ze waze 45 kg no moze 46 ? a tak chcialabym wiecej wazyc.............
 

kataryna

Po burzy ZAWSZE wschodzi Słońce! Nawet po najwięks
Dołączył
6 Grudzień 2005
Posty
6 512
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
lepiej nie wiedzieć :P
Dokładnie :D Syndrom łowcy króliczka: fajnie jest go gonić, ale kiedy mam już go w rękach i wiem, że go MAM to nie jest już taki fajny... Może anorektyczki tak naprawdę zdają sobie sprawę z tego, że są wychudzone, ale nie mogą się z tym pogodzić i dalej się głodzą? Takie błędne koło? Hmmm, sama już nie wiem.
 

aniulka019

Nowicjusz
Dołączył
27 Marzec 2007
Posty
2 924
Punkty reakcji
0
Miasto
Łódź
No pewnie tak
ale tu największy problem to brak akceptacji własnego ciała
ale to nei dotyczy tylko anorektyczek....
 

nobodysaga

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2006
Posty
457
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
nieważne
Zgadzam się... Brak akceptacji własnego ciała dotyczy także dziewczyn, którym wszyscy zazdroszczą urody, figury - normalnych... Ciekawa jestem skąd coś takiego bierze się w głowie?
 

aniulka019

Nowicjusz
Dołączył
27 Marzec 2007
Posty
2 924
Punkty reakcji
0
Miasto
Łódź
Nie wiem też się nad tym zastanawiałam
Ja też nie cierpię swojego ciała
stoję w lustrze patrzę i brzydzę się
tu za dużo tu za mało
schudłam nie schudłam
i tak w kółko
w sumie nikt mi nigdy nie mówił że jestem za gruba
praktycznie wymyśliłam to sama
bo nie mieściłam się w 34 w XS
a teraz w kółko o tym myślę i nie akceptuję siebie...
 

kataryna

Po burzy ZAWSZE wschodzi Słońce! Nawet po najwięks
Dołączył
6 Grudzień 2005
Posty
6 512
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
lepiej nie wiedzieć :P
aniulka019 - tak jakbym słyszała siebie... Tylko że w bluzki XS ja włażę, ale są za krótkie :/ W spodnie jednak bym za Chiny ludowe nie wlazła, bo mam szerokie biodra :/
 

kataryna

Po burzy ZAWSZE wschodzi Słońce! Nawet po najwięks
Dołączył
6 Grudzień 2005
Posty
6 512
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
lepiej nie wiedzieć :P
Dokładnie :/ Ja bluzek XS nie mam, bo jak już wspomniałam - są za krótkie i źle się w nich czuję. Wolę S. Chyba, że czasem kupię M, żeby mi tak fajnie latało :lol: Ale spodnie to z reguły M :/
 

aniulka019

Nowicjusz
Dołączył
27 Marzec 2007
Posty
2 924
Punkty reakcji
0
Miasto
Łódź
no właśie o tym piszemy że w S spodnie a w XS bluzkę albo S bluzkę a spodnie często też M
 

kataryna

Po burzy ZAWSZE wschodzi Słońce! Nawet po najwięks
Dołączył
6 Grudzień 2005
Posty
6 512
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
lepiej nie wiedzieć :P
Bluzka XS to spokojnie, ale spodnie - w życiu. O tak piszemy ;)
Ja spodnie mam M. Wiem, duży, możecie się śmiać :/ Ale bluzki S, lubię jak są dłuższe niż do pępka ;)
 
Do góry