Wybory Prezydenckie 2010

[MrBluesky]

Kiedyś też lubiłem Korwina ale potem mi przeszło. Jeden z moich ulubionych cytatów z JKM jak można się zarazić niepełnosprawnością:

"Swojego dziecka bym nie posłał [do klasy integracyjnej - dod. mój]. Oczywiście, że nie. Dlatego, że jeśli ja sam się jąkam i przebywam z człowiekiem, który się jąka, to ja zaczynam się jąkać jeszcze bardziej."

Tu link http://tnij.org/f9sd

 

[Qon]

Tak, tylko, że i tak lepszy JKM z jego niefortunnymi wypowiedziami, ale olbrzymią inteligencją i rzeczywistą wiedzą ekonomiczną, co dałoby szansę na przebicie się dyskursu niesocjalistycznego do świadomości obywateli. Powtarzam, lepszy niż cała reszta cwaniaków, przystojniejszych, z gębami pełnymi lepszych frazesów, ale zadłużających Polskę na potęgę i będących za okradaniem obywateli przez różne ZUSy itp.. Brave linkował już stronę do licznika długu publicznego, ja wkleję link do strony alternatywnej: http://tomaszmazur.eu/projekty/dlugpubliczny2

 

[MrBluesky]

Przyznam, że twoje argumenty trafiają mi częściowo do przekonania, też uważam że fikcja ekononomiczna w której żyjemy jest bardzo szkodliwa. Jednak po pierwsze obawiam się, że Korwin wybrany na prezydenta mógłby pokazać się z tej gorszej strony np. na forum Unii Europejskiej. Po drugie boje się się jego radykalnych konserwatywnych poglądów. Nie przez przypadek w Najwyższym Czasie działali monarchiści, no i to współdziałanie Ligą Polskich Rodzin. Kurcze to było na prawdę skrajne. Jednym słowem Korwin jest dla mnie zbyt kontrowersyjny.

 

[misioor]

muszę przyznać, ze PRowcy PO dalej mnie zaskakują, w tym momencie większosc mediów wydaje się serwowac nam jasny i prosty przekaz: "prezydent będzie z PO, nie wiadmo jeszcze tylko Radek czy Bronek"

debatą tych dwóch panów popsulem sobie niedzielny obiad, nic ciekawego zaden nie powiedział, zaden z nich nie nadaje się na prezydenta

 

[Brave]

bluesky oczywiście że korwin nie jest dobrym kandydatem, lecz wolałbym go od tych 2 pacynek z telewizora..
btw za ten art. korwin wytoczył dziennikowi sprawę (i ją wygrał) z powodu manipulacji wykreowanej przez dziennikarza...

 

[Lobo2007]

muszę przyznać, ze PRowcy PO dalej mnie zaskakują, w tym momencie większosc mediów wydaje się serwowac nam jasny i prosty przekaz: "prezydent będzie z PO, nie wiadmo jeszcze tylko Radek czy Bronek"

debatą tych dwóch panów popsulem sobie niedzielny obiad, nic ciekawego zaden nie powiedział, zaden z nich nie nadaje się na prezydenta

Same zalety z takiego przedwyborczego show. Wydatki na kampanię można osobno księgować. Jeden z kandydatów, może prowadzić agresywną kampanię, na przykład obrażać, kandydata drugiej partii, potem przechodzi tylko ten który był ponad niskie gierki. Kampania rozkręca się dużo szybciej, podczas, gdy ludzie nie wiedzą jeszcze, kto kandyduje z innych partii.
PIS mógłby zrobić kampanie Lech Kaczyński kontra Kurski.

 

[Sturmovik]

Kurczę, jest jeszcze trochę myślącej młodzieży. Jest jeszcze nadzieja w narodzie

Z Korwina się wyrasta chyba duża ilość osób była kiedyś zachwycona jego kwietnymi, obrazowymi porównaniami, jego uszczypliwość momentami chamstwo wręcz często fascynuje młodsze osoby Jak inaczej wytłumaczyć te internetowe hordy Kolibrów nigdy nieprzekładające się na wyniki wyborcze jak ich młodym wiekiem i tak od 20 lat.. Ludzie dorastają, budzą się matrixa w którym żyli, idą do pracy, niejednokrotnie brutalnie zderzają się z rzeczywistością, zauważają że nie zawsze wszystko jest takie proste jak z anegdotek Korwina i stają się najczęściej wyborcami PO czy PiS..

 

[piecia330]

No bo głupieją; nie każdy ma tyle siły aby od początku [dorosłości] broić korwinowych tez, i nie poddać się, co równoznaczne jest z powrotem do Matrixa...

 

[odeon]

Sturmovik, właśnie dlatego jestem spokojny o przyszłość tego kraju. Bo UPR nie ma żadnych szans na przekroczenie chociażby progu wyborczego.

 

[piecia330]

Kraju który się stacza... Inteligentne...

 

[Qon]

Z Korwina się wyrasta

Niezupełnie. Ja faktycznie tak miałem. Był moment, że odrzuciły mnie niektóre jego teksty. Teraz po 30stce znów go popieram. Co z tego, że inni gładziej mówią, skoro reprezentują formę bez treści, lub treść pełną bzdur.

 

[odeon]

Kraju który się stacza... Inteligentne...

Według mnie w kraju jest coraz lepiej.

 

[Qon]

Bo jest lepiej, ale nie dzięki politykom. Po prostu Polacy potrafią wykorzystać dziejową szansę na rozwój

 

[Brave]

Korwin, nie byłby dobrym prezydentem, ale miałby jedną zaletę, zawetowałby 95% ustaw wychodzących z parlamentu, chociażby dlatego warto by było żeby preziem został

 

[odeon]

Pamiętaj, że zawsze może być gorzej. A nie jest.

 

[Brave]

wiesz? Tuskowcy zadłużyli nasz kraj na już 160 mld, a jeszcze 2 lata im zostały, będzie gorzej...

 

[odeon]

wiesz? Tuskowcy zadłużyli nasz kraj na już 160 mld, a jeszcze 2 lata im zostały, będzie gorzej...

Zobaczysz, że następcy tuszkodników zadłużą Polskę na jeszcze większą kwotę.

 

[Cvahoo]

Zobaczysz, że następcy tuszkodników zadłużą Polskę na jeszcze większą kwotę.

Ale mimo świadomości rosnącego długu i pewności, że następcy zadłużą nas bardziej, jesteś spokojny o przyszłość kraju. Jeśli ten Saab był kupiony za kredyt, to się w sumie nie dziwię takiemu podejściu. Problem w tym, że nie potrafisz wyjść poza swój punkt widzenia w sprawach dotyczących społeczeństwa obywatelskiego.

 

[Sturmovik]

Niezupełnie. Ja faktycznie tak miałem. Był moment, że odrzuciły mnie niektóre jego teksty. Teraz po 30stce znów go popieram. Co z tego, że inni gładziej mówią, skoro reprezentują formę bez treści, lub treść pełną bzdur.

Pogratulować Aczkolwiek mam nadzieję, że mnie to nie czeka.

Odeonie, chyba faktycznie można być spokojnym - chociaż w UPR ostatnio przejrzeli na oczy odsuwając Korwina, ale w świadomości społecznej jest chyba tak nierozerwalnie związany z tą partią, że czarna ich przyszłość.

 

[odeon]

Ale mimo świadomości rosnącego długu i pewności, że następcy zadłużą nas bardziej, jesteś spokojny o przyszłość kraju. Jeśli ten Saab był kupiony za kredyt, to się w sumie nie dziwię takiemu podejściu. Problem w tym, że nie potrafisz wyjść poza swój punkt widzenia w sprawach dotyczących społeczeństwa obywatelskiego.

Jestem spokojny. Z dwóch względów. Po pierwsze, żyjemy w spokojnym kraju, który jest na dobrej drodze, do stania się państwem na wzór zachodnich demokracji. Po drugie, mimo iż się zadłużamy, to jednak chociaż część tych pieniędzy jest przeznaczana na inwestycje.

PS. Saab był kupiony ze środków własnych, nie na kredyt

Odeonie, chyba faktycznie można być spokojnym - chociaż w UPR ostatnio przejrzeli na oczy odsuwając Korwina, ale w świadomości społecznej jest chyba tak nierozerwalnie związany z tą partią, że czarna ich przyszłość.

Dla mnie dojście UPR do władzy, byłoby ciekawym eksperymentem. Nie wierzę w to, że gdy ta partia "dorwie się do koryta" to wówczas podejmie kroki zmierzające do jego likwidacji. Raczej będzie z niego wyjadać. Z drugiej strony, jeżeli faktycznie zabiorą się za reformy, nawet, jeśli będę je uważał za absolutnie nietrafione, to mimo wszystko - docenię odwagę.