Heh...
Jak się tak co kilka lat patrzy na wybory, to mamy takie mniej więcej kategorie ludków:
- tacy, co idą głosować na plakat wyborczy
- tacy ludzie, co nie idą do urn, siedzą w domu i patrzą, jak inni głosują by potem to ich obarczać winą "Ludzie, kogo wy wybraliście?!"
- tacy, co chcą kogoś wybrac, bo go rzeczywiście popierają (ci sa w mniejszości)
Jak to się wogóle dzieje, zę tacy ludzie do tej pory rzadzili?? I dlaczego słyszymy ciągle w komentarzach, że "Ja nie wiem,kto ich wybrał" albo "Co ten kretyn tam robi w tym sejmie??"??
Bo ludzie w Polsce nie umieją głosować. Gdyby frekwencja wyniosła powyżej 80% mielibysmy faktyczny obraz nastroju społecznego. CBOS, OBOP, inne firmy zajmujące się sondażami rzadko robią szerokie badania ogólnopolskie (kto by chciał płacić 1 zł od ankiety biednym studentom??). najczęściej jest to grupa tzn. reprezentatywna - czyli ok. 1000 osób. No i potem zalezy, która gazeta dostanie te dane. A nawet, jak już dostanie - odpowiednio nimi manipuluje.
kristoforo1956 - W Polsce nie ma poważnych sond
Jedyna w miare powazna sonda wychodzi podczas wyborów, ale wtedy to się ludzie łapią za głowę, że jest inaczej, niż przewidywali. Sondaże stały się elemntem gry wyborczej, a powinny byc niezależne. bo każdy chciałby się dowiedzieć, co o kandydatach myśli reszta kraju... No ale sztaby wyborcze dobrze o tym wiedzą i takiej surowej informacji nie prędko będziesz miał okazję doświadczyć.
Kijek - Ludzie stali się leniwi... przebojowy polityk nie chce tracić czasu na poważne traktowanie problemu, pytań, itd. Rzuca w wyborcę łatwym, chwytliwym kąskiem. Hasłem - jak odruch Pawłowa -masz zostac mile połechtany i zrobić prostą rzecz. Postawić krzyżyk tu a nie gdzie indziej. Polacy nie dojrzeli do wybierania. Ponownie przydałby się Piłsudski
co by skończył z politykowaniem i wziął wszystkich za mordę, hehe. Nie, nie popieram takiej formy rzadków do końca. Demokracja jest ok, ale... nie u nas. Po porstu gro społeczeństwa nie potrafi się w niej odnaleźć, a grupa kandydatów na stołki umiejętnie korzysta z rad sztabów, które w podręcznikach mają wypisane, jak kierować tłumem...
Pozdrawiam.