radioaktywna
Bywalec
Kiedy człowiek już dobrze wie, jak coś smakuje, zazwyczaj sięga po to kolejny raz (nie zawsze - zazwyczaj).
Popieram. Jeśli osobie, która zdradziła będzie zależało na swojej drugiej połówce to będzie robiła wszystko, by taka sytuacja się więcej nie powtórzyła. Człowiek uczy się na błędach i jeśli zrobił coś co było złe nie powinien już do tego wracać.A ja się tu nie zgodzę. Zależy od typu człowieka. Niektórzy zrozumieją swój błąd i go już więcej nie popełnią a z innymi będzie tak jak piszesz, czyli będą mieli całkowicie gdzieś drugą osobę i będzie ich to bawić.
Popieram. Jeśli osobie, która zdradziła będzie zależało na swojej drugiej połówce to będzie robiła wszystko, by taka sytuacja się więcej nie powtórzyła. Człowiek uczy się na błędach i jeśli zrobił coś co było złe nie powinien już do tego wracać.
Kiedy człowiek już dobrze wie, jak coś smakuje, zazwyczaj sięga po to kolejny raz (nie zawsze - zazwyczaj).
O, dziękuję. ^_^Hmmm... chyba na świecie istnieją jeszcze osoby inteligentne i myślą podobnie jak ja... :>
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam to co chciałeś przekazać, ale...Jeśli człowiek naprawdę kocha drugą osobę i jest w stanie zrobić dla niej wszystko, to po prostu nie będzie tego robił, pomimo, że to dobrze smakuje (dla jej ze stron dobrze, dla drugiej gorzko) a jeśli nie, to... chyba coś jest nie tak w "związku" ;p
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam to co chciałeś przekazać, ale...
Jeśli jest tak, że "dobrze smakuje" to chyba najwyższa pora zakończyć związek?
Nie chce mi się wierzyć, żeby osoba, która naprawdę kocha mogła dopuszczać się zdrady i ranić ukochaną/ukochanego.
jeśli 'kocha' to nigdy nie zdradzi. proste jak budowa cepa. :/Jeśli człowiek naprawdę kocha drugą osobę i jest w stanie zrobić dla niej wszystko, to po prostu nie będzie tego robił, pomimo, że to dobrze smakuje
I się wcale nie sprawdza. W takich chwilach działają emocje i "miłość" odchodzi w niepamięć.jeśli 'kocha' to nigdy nie zdradzi. proste jak budowa cepa. :/
nie. jeśli się zdradzi to znaczy, że 'miłości' nie było.I się wcale nie sprawdza. W takich chwilach działają emocje i "miłość" odchodzi w niepamięć.
Wyjątkowo zgodzę się z Princess - dla odmiany. Zdrada jest oznaką poważnego kryzysu miłości...Dokładnie, jak się kogoś kocha to się go nigdy nie zdradzi...
:mruga: To o co?Nie o to mi chodziło w sumie... hmmm...
nie ważne.
Ale właśnie o to chodzi w miłości - że nawet nie masz ochoty robić czegokolwiek, z jakąkolwiek inną kobietą. Interesuje cię tylko ta jedna, jedyna.I się wcale nie sprawdza. W takich chwilach działają emocje i "miłość" odchodzi w niepamięć.
nie. jeśli się zdradzi to znaczy, że 'miłości' nie było.
Ale właśnie o to chodzi w miłości - że nawet nie masz ochoty robić czegokolwiek, z jakąkolwiek inną kobietą. Interesuje cię tylko ta jedna, jedyna.
dokladnie tak, on w milosc nie wierzy ani jej nie rozumie...
Widzisz, staram się być w miarę uczciwy Jak ktoś walnie moim zdaniem głupotę to tak to skomentuję, jak ktoś zaprezentuje pogląd sprzeczny z moim, ale logiczny to będe polemizował (vide Aulelia chociażby), a jak ktoś stwierdzi tak samo jak ja myślę to przyznam mu rację A i tak wiele osób twierdzi, że się... czepiamkrzysztofandraszak nie wierzę! :sexy:
Oczywiście ty ślepo wierzysz we wszystko, nie masz własnego zdania i podążasz razem z resztą szarej masy.
Jesteś z Wrocławia?