Wszystko o survivalu

migotka

Nowicjusz
Dołączył
25 Sierpień 2016
Posty
26
Punkty reakcji
0
Nekker napisał:
Zgadzam się, survival trzeba dostosować do Swoich potrzeb.
To znaczy jak dostosować?

Nekker napisał:
Na przykład? Zawsze są też powerbanki ale powerbank też się rozładuje..
Poszukaj powerbanków solarnych, ładowanych na promienie słoneczne.
Albo akumulatorów zewnętrznych z solarem. Ładują telefon w 2h.

Nekker napisał:
szkółki / kursy prędzej. No i za granicą. Planowaliśmy kiedyś ze znajomymi wypad do rosji ale nie wypaliło. Może kiedyś...
Kursy tego typu za granicą są zdecydowanie lepsze od tych w Polsce, tam przykładają większą uwagę do szczegółów.
Jakich szczegółów na przykład?
 

corka

Nowicjusz
Dołączył
11 Maj 2016
Posty
196
Punkty reakcji
0
migotka napisał:
To znaczy jak dostosować?
Nie przeceniać swoich umiejętności przede wszystkim!


migotka napisał:
Albo akumulatorów zewnętrznych z solarem. Ładują telefon w 2h.
Mówisz o rugged solar?


migotka napisał:
Jakich szczegółów na przykład?
W Polsce nie masz takiego dużego otwartego terenu aby serio pobawić się w survival więc ciężko zadbać o szczegóły.
 

Nekker

Nowicjusz
Dołączył
17 Sierpień 2016
Posty
11
Punkty reakcji
0
corka napisał:
Nie przeceniać swoich umiejętności przede wszystkim!
Ale warto wierzyć w Swoje umiejętności. Lepszy sprzęt na to pozwala.


corka napisał:
Mówisz o rugged solar?
Jeśli tak to polecam ten panel. Nie dość że pozwala na ładowanie promieniami słonecznymi, to jak jest deszcz i pochmurno, można ładować na USB.


corka napisał:
W Polsce nie masz takiego dużego otwartego terenu aby serio pobawić się w survival więc ciężko zadbać o szczegóły.
Może by się taki teren znalazł, ciężko byłoby z jego zagospodarowaniem.
 

migotka

Nowicjusz
Dołączył
25 Sierpień 2016
Posty
26
Punkty reakcji
0
Nekker napisał:
Ale warto wierzyć w Swoje umiejętności. Lepszy sprzęt na to pozwala.
To może być właśnie złudne. Lepszy sprzęt nie zastąpi braków w wiedzy. Dobrze sobie przeczytać np jakąś książkę o surviwalu.


Nekker napisał:
Mówisz o rugged solar?
Jeśli tak to polecam ten panel. Nie dość że pozwala na ładowanie promieniami słonecznymi, to jak jest deszcz i pochmurno, można ładować na USB.
Ale trzeba mieć na niego środki. Ja zbieram na akumulator zewnętrzny też z solarami.


Nekker napisał:
W Polsce nie masz takiego dużego otwartego terenu aby serio pobawić się w survival więc ciężko zadbać o szczegóły.
Może by się taki teren znalazł, ciężko byłoby z jego zagospodarowaniem.
Co masz na myśli?
 

corka

Nowicjusz
Dołączył
11 Maj 2016
Posty
196
Punkty reakcji
0
migotka napisał:
To może być właśnie złudne. Lepszy sprzęt nie zastąpi braków w wiedzy. Dobrze sobie przeczytać np jakąś książkę o surviwalu.
Jakich autorów lubisz najbardziej?


migotka napisał:
Ale trzeba mieć na niego środki. Ja zbieram na akumulator zewnętrzny też z solarami.
Rugged solar? :)


Nekker napisał:
Może by się taki teren znalazł, ciężko byłoby z jego zagospodarowaniem.
To musi być potężny otwarty teren więc nie wydaje mi się...
 

migotka

Nowicjusz
Dołączył
25 Sierpień 2016
Posty
26
Punkty reakcji
0
corka napisał:
To może być właśnie złudne. Lepszy sprzęt nie zastąpi braków w wiedzy. Dobrze sobie przeczytać np jakąś książkę o surviwalu.
Jakich autorów lubisz najbardziej?
Ja to chyba nie zaskoczę. Czytałam poradnik Beara Grylls'a. Mega ciekawy.


corka napisał:
Ale trzeba mieć na niego środki. Ja zbieram na akumulator zewnętrzny też z solarami.
Rugged solar? :)
Tak, maja parę wersji tych akumulatorków z panelami słonecznymi.


corka napisał:
Może by się taki teren znalazł, ciężko byłoby z jego zagospodarowaniem.
To musi być potężny otwarty teren więc nie wydaje mi się...
No właśnie ja myślałam, że to mają być jak najbardziej naturalne warunki.
 

corka

Nowicjusz
Dołączył
11 Maj 2016
Posty
196
Punkty reakcji
0
migotka napisał:
Ja to chyba nie zaskoczę. Czytałam poradnik Beara Grylls'a. Mega ciekawy.
a czytałaś książki pawła frankowskiego? Ta jest super: przygotowani_przetrwaja_survival_miejski - pawel_frankowski

migotka napisał:
Tak, maja parę wersji tych akumulatorków z panelami słonecznymi.
Polecam bardzo mocno. Mam ten starszy model ale jest świetny!


migotka napisał:
No właśnie ja myślałam, że to mają być jak najbardziej naturalne warunki.
No tak ale potężny naturalny, dziki teren a nie powiedzmy 5km na 5km las bo to żadna zabawa.
 

samoyed

Nowicjusz
Dołączył
27 Kwiecień 2015
Posty
359
Punkty reakcji
3
Wiek
34
Miasto
Wrocław
corka napisał:
a czytałaś książki pawła frankowskiego? Ta jest super: przygotowani_przetrwaja_survival_miejski - pawel_frankowski
Survivial miejski?? na czym to niby ma polegać. Możesz tak w skrócie coś napisać??


corka napisał:
Polecam bardzo mocno. Mam ten starszy model ale jest świetny!
To jest powerbank z ogniwem solarnym czy coś jeszcze innego??


corka napisał:
No tak ale potężny naturalny, dziki teren a nie powiedzmy 5km na 5km las bo to żadna zabawa.
Taki teren masz np. Bieszczady, bardzo słabo zaludnioone. Sudety wschodnie i środkowe. Góry złote, bialskie, sowie,kamienne, bardzkie wystarczy zejść z głównego szlaku i ciężko ludzi spotkać.
 

Volian

Nowicjusz
Dołączył
7 Maj 2016
Posty
416
Punkty reakcji
0
migotka napisał:
Ale trzeba mieć na niego środki. Ja zbieram na akumulator zewnętrzny też z solarami.
Ja ostatnio sobie zakupiłem takie urządzenie www.militaria.pl/rugged/akumulator_zewnetrzny_rugged_solar_panel_sc064_p63185.xml i osobno do tego powerbank zwykły. Sprawdza się niesamowicie przy aktualnych letnich pogodach.


migotka napisał:
Tak, maja parę wersji tych akumulatorków z panelami słonecznymi.
Przede wszystkim ich powerbanki mają naprawdę duże pojemności, bo 10000mAh wystarczy na ładowanie komputera spokojnie. Tzn jak chodzi o takie bez solarów. Jaka jest pojemność baterii w tych powerbankach z solarami?


samoyed napisał:
Taki teren masz np. Bieszczady, bardzo słabo zaludnioone. Sudety wschodnie i środkowe. Góry złote, bialskie, sowie,kamienne, bardzkie wystarczy zejść z głównego szlaku i ciężko ludzi spotkać.
Nie wiem tylko, czy leśnicy byliby zadowoleni gdyby się okazało, że ktoś im w środku lasu zaczął praktykować survival pełną parą... I chodzi z maczetą po lesie lub rozpala ogień krzesiwem na własną rękę
 

Carbid

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2015
Posty
46
Punkty reakcji
0
Volian napisał:
Ja ostatnio sobie zakupiłem takie urządzenie www.militaria.pl/rugged/akumulator_zewnetrzny_rugged_solar_panel_sc064_p63185.xml i osobno do tego powerbank zwykły. Sprawdza się niesamowicie przy aktualnych letnich pogodach.
Ten akumulator fajny ale pewnie ładuje dość wolno przy tym napięciu. Czy się mylę??


Volian napisał:
Przede wszystkim ich powerbanki mają naprawdę duże pojemności, bo 10000mAh wystarczy na ładowanie komputera spokojnie. Tzn jak chodzi o takie bez solarów. Jaka jest pojemność baterii w tych powerbankach z solarami?
Taka sama tylko jak nałaować komputer powerbankiem??


Volian napisał:
Nie wiem tylko, czy leśnicy byliby zadowoleni gdyby się okazało, że ktoś im w środku lasu zaczął praktykować survival pełną parą... I chodzi z maczetą po lesie lub rozpala ogień krzesiwem na własną rękę
Myślę, że jeśli by zadbać o to aby nie podpalić lasu to nic by się nie czepiali. Zwłaszcza, że pilarze palą ogniska rgularnie i jakoś problemu z tym niema.
 

stefann

Nowicjusz
Dołączył
8 Wrzesień 2016
Posty
5
Punkty reakcji
0
Hej to pytanko po co wam laptop czy telefon na survivalu ? Ja byłem ostatnio i cieszyłem się ze bez telefonu, chociaż pawerbanka miałem na wszelki wypadek.
 

Volian

Nowicjusz
Dołączył
7 Maj 2016
Posty
416
Punkty reakcji
0
Carbid napisał:
Ten akumulator fajny ale pewnie ładuje dość wolno przy tym napięciu. Czy się mylę??
Może nie powala maksymalnym prądem, ale jak na korzystanie w warunkach polowych sprawdza się dobrze. Daje radę naładować urządzenie mimo, ze trochę czasu na to potrzeba :)


Carbid napisał:
Taka sama tylko jak nałaować komputer powerbankiem??
Tak samo jak i telefon, tzn jakoś specjalnie tego nie praktykuję, bo nie wożę laptopa na wycieczki, ale wiem z tego co poczytałem po necie to jest to możliwe i jak się orientuje to dziala na podobnej zasadzie jak z ładowanie telefonu


stefann napisał:
Hej to pytanko po co wam laptop czy telefon na survivalu ? Ja byłem ostatnio i cieszyłem się ze bez telefonu, chociaż pawerbanka miałem na wszelki wypadek.
Czasem nie wszyscy mogą sobie wziąć urlop w robocie, albo mają na tyle odpowiedzialne stanowisko, że po prostu muszą mieć kontakt ze światem, a lubią jesienią pobawić się właśnie w survival i wtedy nic tlyko pancerny telefon do kieszeni i w droge!
 

migotka

Nowicjusz
Dołączył
25 Sierpień 2016
Posty
26
Punkty reakcji
0
Volian napisał:
Ten akumulator fajny ale pewnie ładuje dość wolno przy tym napięciu. Czy się mylę??
Może nie powala maksymalnym prądem, ale jak na korzystanie w warunkach polowych sprawdza się dobrze. Daje radę naładować urządzenie mimo, ze trochę czasu na to potrzeba :)
Macie jakieś powerbanki, które ładują szybko? Ja mam jakiś zwykły 6k mAh i telefon nim ładuje się bardzo wolno.


Volian napisał:
Taka sama tylko jak nałaować komputer powerbankiem??
Tak samo jak i telefon, tzn jakoś specjalnie tego nie praktykuję, bo nie wożę laptopa na wycieczki, ale wiem z tego co poczytałem po necie to jest to możliwe i jak się orientuje to dziala na podobnej zasadzie jak z ładowanie telefonu
Podłączasz przez USB i już ładuje.


stefann napisał:
Hej to pytanko po co wam laptop czy telefon na survivalu ? Ja byłem ostatnio i cieszyłem się ze bez telefonu, chociaż pawerbanka miałem na wszelki wypadek.
Po co w takim razie wziąłeś powerbank? Żeby drzewa w lesie podładować?
 

Volian

Nowicjusz
Dołączył
7 Maj 2016
Posty
416
Punkty reakcji
0
migotka napisał:
Macie jakieś powerbanki, które ładują szybko? Ja mam jakiś zwykły 6k mAh i telefon nim ładuje się bardzo wolno.
No powerbank nigdy nie bedzie pradem z gniazdka. Choc teraz gdzies czytałem o takich taśmach które beda naklejane na urzadzenia i beda automatycznie ladowały z energii słonecznej, ciekawe jaka to bedzie mialo predkosc


migotka napisał:
Podłączasz przez USB i już ładuje.
I nie potrzeba żadnych przejściówek? Bo chce kupić drugi powerbank ruged z duza pojemnoscia wlasnie pod laptopa


migotka napisał:
Po co w takim razie wziąłeś powerbank? Żeby drzewa w lesie podładować?
Z tymi drzewami to dobre było :D Może żeby latarkę podładować czy coś ^^ wszystko teraz można na usb ładować
 

Carbid

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2015
Posty
46
Punkty reakcji
0
Volian napisał:
No powerbank nigdy nie bedzie pradem z gniazdka. Choc teraz gdzies czytałem o takich taśmach które beda naklejane na urzadzenia i beda automatycznie ladowały z energii słonecznej, ciekawe jaka to bedzie mialo predkosc
Ja myślę, że to się będzie zdzierało i bardzo szybko ulegało uszkodzeniu.


Volian napisał:
I nie potrzeba żadnych przejściówek? Bo chce kupić drugi powerbank ruged z duza pojemnoscia wlasnie pod laptopa
powerbanka ładuje ale powerbank laptopa nie naładuje. Aż takiej mocy sprawczej nie ma. podobnie jak z powerbanka nie odpalisz samochodu.


Volian napisał:
Z tymi drzewami to dobre było Może żeby latarkę podładować czy coś ^^ wszystko teraz można na usb ładować
też pomyślałem o latarce ale jak taki z niego survivalowiec to mógł pochodnie sobie zrobić a nie z latarką udawać;]
 

migotka

Nowicjusz
Dołączył
25 Sierpień 2016
Posty
26
Punkty reakcji
0
Carbid napisał:
No powerbank nigdy nie bedzie pradem z gniazdka. Choc teraz gdzies czytałem o takich taśmach które beda naklejane na urzadzenia i beda automatycznie ladowały z energii słonecznej, ciekawe jaka to bedzie mialo predkosc
Ja myślę, że to się będzie zdzierało i bardzo szybko ulegało uszkodzeniu.
Zależy kto się tym zajmie. Jeśli jakieś profesjonalne firmy, to nie ma się czym przejmować.


Carbid napisał:
powerbanka ładuje ale powerbank laptopa nie naładuje. Aż takiej mocy sprawczej nie ma. podobnie jak z powerbanka nie odpalisz samochodu.
Laptop jest zasilany baterią wielkości średniego powerbanka, więc czemu zewnętrzny miałby nie dać rady?


Carbid napisał:
też pomyślałem o latarce ale jak taki z niego survivalowiec to mógł pochodnie sobie zrobić a nie z latarką udawać;]
Ano właśnie, wszędzie ta technika :D Z pochodnią, to by było dość niebezpiecznie w lesie.
 

Volian

Nowicjusz
Dołączył
7 Maj 2016
Posty
416
Punkty reakcji
0
migotka napisał:
Ano właśnie, wszędzie ta technika Z pochodnią, to by było dość niebezpiecznie w lesie.
Powiedzmy, że mogłoby wyjść z tego całkiem spore ognisko. Szczególnie gdyby ktoś się rozpędził z krzesiwem i rozpalił nie tylko swoją pochodnię, ale przy okazji parę innych rzeczy


migotka napisał:
Laptop jest zasilany baterią wielkości średniego powerbanka, więc czemu zewnętrzny miałby nie dać rady?
Naładuje, albo przynajmnije podładuje, powerbank laptopa na spokojnie, sprawdzone info z serwisu IT. A co do odpalania auta z powerbanka to za kilka lat wrócimy pewnie do tematu i okaże się, że jednak się da ^^


migotka napisał:
Zależy kto się tym zajmie. Jeśli jakieś profesjonalne firmy, to nie ma się czym przejmować.
Jeśli firmy robiące tak porządne smartphony jak CAT to na bank będą to folie nie do zdarcia i działające w każdych warunkach
 

Carbid

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2015
Posty
46
Punkty reakcji
0
Volian napisał:
Powiedzmy, że mogłoby wyjść z tego całkiem spore ognisko. Szczególnie gdyby ktoś się rozpędził z krzesiwem i rozpalił nie tylko swoją pochodnię, ale przy okazji parę innych rzeczy
Idąc tym tropem w żadnym zalesionym terenie nie wolno rozpalać ognia więc powinniśmy ciągnąc pod namiot kilometry przedłużącza i grzejnik lejowy pod namiot. Ewentualnie zachować zdrowy rozsądek i zadbać o to by rozpalony przez nas ogień nie stanowił zagrożenia dla wszystkiego w okół.


Volian napisał:
Naładuje, albo przynajmniej podładuje, powerbank laptopa na spokojnie, sprawdzone info z serwisu IT. A co do odpalania auta z powerbanka to za kilka lat wrócimy pewnie do tematu i okaże się, że jednak się da ^^
Pewnie dla tego że napięcie na wyjściu z powerbanka jest za niskie.


Volian napisał:
Jeśli firmy robiące tak porządne smartphony jak CAT to na bank będą to folie nie do zdarcia i działające w każdych warunkach
Pomysł jest fajny tylko to dalej folia która łatwo ulega uszkodzeniom.
 

Volian

Nowicjusz
Dołączył
7 Maj 2016
Posty
416
Punkty reakcji
0
Carbid napisał:
Pomysł jest fajny tylko to dalej folia która łatwo ulega uszkodzeniom.
Może źle to nazywam mówiąc "folia", bo pewnie jest to coś bardziej zaawansowanego :p Tak czy siak wszystko co nowoczesne to na bank trochę kosztuje jak np takie wykrywacze: www.militaria.pl/wykrywacze_metali/wykrywacze_metali_rutus_c2074.xml[SIZE=12.8px] . Świetny sprzęcik, już nie raz widziałem ludzi w górach z czymś takim.[/SIZE]


Carbid napisał:
Pewnie dla tego że napięcie na wyjściu z powerbanka jest za niskie.
Pewnie tak, ale wiele urządzeń w terenie może nam taki powerbank uratować, np taką latareczkę już nie raz mi ratował www.militaria.pl/olight/latarka_akumulatorowa_olight_s1r_baton_xm-l2_p76431.xml


Carbid napisał:
Idąc tym tropem w żadnym zalesionym terenie nie wolno rozpalać ognia więc powinniśmy ciągnąc pod namiot kilometry przedłużącza i grzejnik lejowy pod namiot. Ewentualnie zachować zdrowy rozsądek i zadbać o to by rozpalony przez nas ogień nie stanowił zagrożenia dla wszystkiego w okół.
To mogłoby ciekawie wyglądać na parkingu, gdy od aut ciągnęłyby się kable :D Myślę, że ułożenie jakiegoś paleniska z kamieni i pilnowanie ogniska spokojnie wystarczy aby nas ogrzać, upichcić kiełbaski i miło spędzić czas bez stwarzania zagrożenia
 

migotka

Nowicjusz
Dołączył
25 Sierpień 2016
Posty
26
Punkty reakcji
0
Volian napisał:
Może źle to nazywam mówiąc "folia", bo pewnie jest to coś bardziej zaawansowanego :p Tak czy siak wszystko co nowoczesne to na bank trochę kosztuje jak np takie wykrywacze:... . Świetny sprzęcik, już nie raz widziałem ludzi w górach z czymś takim.
Tylko czego oni tam szukali?

Volian napisał:
Pewnie tak, ale wiele urządzeń w terenie może nam taki powerbank uratować, np taką latareczkę już nie raz mi ratował militaria . pl/olight/latarka_akumulatorowa_olight_s1r_baton_xm-l2_p76431. xml
No wiadomo, że się przydaje ale niewiele ludzi ma o czymś takim pojęcie. Jak ja sobie kupiłam, to bliscy robili wielkie oczy i pytali, co to takiego.

Volian napisał:
To mogłoby ciekawie wyglądać na parkingu, gdy od aut ciągnęłyby się kable :D Myślę, że ułożenie jakiegoś paleniska z kamieni i pilnowanie ogniska spokojnie wystarczy aby nas ogrzać, upichcić kiełbaski i miło spędzić czas bez stwarzania zagrożenia
Oczywiście. Ja miałam na myśli to, że pochodnie ciężko odgrodzić od łatwopalnych rzeczy. Ktoś wpadł na ten pomysł i tak pewnie powstała lampa olejna/naftowa ale w polowych warunkach niełatwo by było ją zrobić :)
 
Do góry