Nikt nikomu nie zabrania wierzyć w cokolwiek, choćby to było najbardziej absurdalne wierzenie
Teraz pytanie - co jest absurdalne, a co nie?
Powinnaś dodać według mnie to jest absurdalne, bo zamiast przedstawiać swoje zdanie w tym stwierdzeniu przedstawiasz swoje chamstwo :] Taka rada na przyszłość. Ja H. i jego Yody, nie obrażałemWiara w byty nadprzyrodzone, o których nic nie wiemy i nigdy niczego się nie dowiemy - to jest absurdalne.
Na podstawie sposobu użycia w Biblii słowa „wiara” można powiedzieć, że ma ono dwojakie zastosowanie:Faktycznie - zapomniałam dodać, że dla niektórych jest to bardzo logiczne i racjonalne ...
Komu służą takie brednie?ale bełkot prowadzicie ;]
poczytajcie : http://odkrywcy.pl/k...,wiadomosc.html
może być to pośredni dowód na nieistnienie Boga. bo jeżeli istnieje nieskończenie wiele wszechświatów i jeżeli w każdym z nich dzieje się każda możliwa kombinacja naszego zachowania itp. to Bóg nie tworzyłby przecież biliardów albo i więcej wersji tych samych ludzi potwierdzałoby to także wersję moją, iż tak naprawdę to nic nie jest zależne od nas. wszystko można przewidzieć. A co za tym idzie do " nieba " nie dostawaliby się ludzie zachowujący sie dobrze i przestrzegający jakiś tam śmiesznych praw.
więc może się wypowiesz, lobo jakie wnioski wyciągają naukowcy? i dlaczego moje wnioski są niby nielogiczne?
a co do tego, kogo spalono na stosie to spalono za herezję setki ludzi, podczas wielkiej inkwizycji nawet taki Mikołaj Kopernik... on miał szczęście, bo jego wój chyba był biskupem i jego dzieło tylko ocenzurowano.
To jedynie świadczy przeciwko Kościołowi i potwierdza, że to fałszywa religia. Prawdy nie zna.przypominam tylko wszystkim sceptykom, że o teorii wielkiego wybuchu wypowiadano się tak jak kolega wyżej a dziś kościół uznaje tę teorię za prawdziwą
Naukowcy nie wyciągają metafizycznych wniosków z fizyki, ani fizycznych z metafizyki, chyba że wieczorem przy piwie.
To jedynie świadczy przeciwko Kościołowi i potwierdza, że to fałszywa religia. Prawdy nie zna.