Dokładnei tak jak pralinka napisała, działanie asekurelli nie ma udowodnionego działania, to po prostu marketing, tak anisza w którę rewelacyjnie wskoczyli, bo o takich kobiecych problemach wiemy nie od dzisiaj.
Co do tabletek, pierwsza rzecz, orgazm u kobiety to nie tylko twoja broszka, to kwestia psychiki, jej nastroju rozluźnienia i nie skupiania sie na tym, żeby tylko dojść.... Chęć na seks poniekąd też. Miałam podobny problem i uwierz mi... obojętnie jakie bym nie brała "problem" był ten sam. Wystarczyła zmiana nastawienia
Niech sobie twoja dziewczyna lepiej odpowie czy brak ochoty tkwi w tym, że po całym dniu w szkole/pracy jej sie po prostu nie chce bo jest zmęczona, albo rano po prostu woli jeszcze troszkę pospać... bo to czasami też jest lenistwo i wygodnictwo
A może po prostu się zablokowała, ty inicjujesz zbliżenie, ona ma jakies opory, może jej się nie chce, może nie ma ochoty dzieje się tak raz drugi... a zaskocz ją i przestań się do niej dobierać...
Ginekolog oczywiście może pomóc zmienić tabletki, zrobić badania.... Możecie też spróbowac odstawić tabletki i zobaczyć czy problem zniknie czy to była po prostu wymówka