Witam.
Zarejestrowałam się na tym forum ponieważ nurtuje mnie pewna sprawa.
26.05 (sobota) powinnam zarzyć pierwszą tabletkę z nowego blistra,jednak okazało się, że receptę mogłam wykupić tylko do poprzedniego dnia(piątek), dlatego też przyjęłam dwie tabletki dopiero w niedzielę, czyli dzień później. W tydzień przerwy między opakowaniami współżyłam z chłopakiem, wiem, że przez kolejne 7dni również powinnam się dodatkowo zabezpieczać, jednak tego nie zrobiliśmy... Tak więc, w tygodniu poprzedzającym nowe opakowanie, stosunek był i w tygodniu następnym również ( bez dodtakowej antykoncepcji). Wiem, że istnieje ryzyko ciąży.
Od ok 7 tabletki zaczęły mi się plamienia, które trwały dość długo, bo ok 10 dni (tabletki biorę ok 5 lat). Na kilka dni plamienia ustąpiły, po czym przy ostatnich 3 tabletkach znów się pojawiły, jednak po 3 dniach się skończyły. Zaniepokoiło mnie to, i po 7 dniach plamienia ( tych pierwszych) zrobiłam test ciążowy, który wyszedł negatywnie. Dziś dostałam normalnego krwawienia z odstawienia, ale nie mam przy tym znajomych mi dolegliwości ( ból w podbrzuszu i wrażliwe pierśi).
Zastanawiam się czy powtórzyć test ( bo teoretycznie poprzedni mógł być za wcześnie zrobiony) mimo normalnego krwawienia. Czy może skoro się pojawiło krawienie, to dać sobie z tym spokój ?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam