Sztuki Walki

Kicius_kit

Nowicjusz
Dołączył
15 Lipiec 2005
Posty
101
Punkty reakcji
0
Da się walczyć z 2 przeciwnikami naraz oczywiście 3, 4 to już za dużo. Jeżeli osoby, z którymi walczysz nie są zgrane i podchodzą pojedynczo, często się tak zdarza. Masz szanse. Ale jak wejdziesz z jednym w klincz lub zejdziesz do parteru zaraz drugi podchodzi. Jeżeli chodzi o KM to nie chodzi o to, jaką technikę zastosujesz. Chodzi głównie o podejście psychiczne. Jak już pisałem nie nauczy się nikt walczyć bez walki.

joket - często się walczy z kilkoma naraz, ale prawie zawsze się obrywa – pozostaje tylko satysfakcja, że się, chociaż jednemu dołożyło.
 

merida

Nowicjusz
Dołączył
5 Styczeń 2006
Posty
89
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Poznań
Jeżeli trenujesz sport gdzie walczysz stojąc to już jest takie mentalne założenie, zeby sie nie dać sprowadzić przyciwnikowi do parteru. Walka z 2 przeciwnikami jest mozliwa, starasz sie tak prowadzić pierwszego przeciwnika by chować się przed drugim, jednym słowem całą sytuacje kontrolujesz dobrymi ruchami nóg ;) a rękoma sie bronisz/ bijesz ;) z 3 też ale to już trzeba być naprawde dobrym.
 

merida

Nowicjusz
Dołączył
5 Styczeń 2006
Posty
89
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Poznań
Nie no może nie najpiękniejsza, bo brak tradycji i wychowania, ale nie powiem jedna z lepszych sztuka walki ;)
Kładą taki nacis na nogi, że po pierwszym treningu wogóle chodzić nie mogłam ;)
 

Chciej

Nowicjusz
Dołączył
7 Październik 2006
Posty
5
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Ja tam trenuje tekwon-do i jestem zadowolony :] fajna sztuka walki a zwłaszcza kopnięcia mi sie podobają...
 

Joket

Nowicjusz
Dołączył
14 Lipiec 2006
Posty
11
Punkty reakcji
0
Jeżeli trenujesz sport gdzie walczysz stojąc to już jest takie mentalne założenie, zeby sie nie dać sprowadzić przyciwnikowi do parteru. Walka z 2 przeciwnikami jest mozliwa, starasz sie tak prowadzić pierwszego przeciwnika by chować się przed drugim, jednym słowem całą sytuacje kontrolujesz dobrymi ruchami nóg ;) a rękoma sie bronisz/ bijesz ;) z 3 też ale to już trzeba być naprawde dobrym.
Nie no dziewczyno rozwaliłaś mnie tą wypowiedzią na maxa. Mentalne założenie mówisz :lol:
Jeśli mamy doczynienia z osobą trenującą chwytaną sztuke walki (zapasy, bjj, judo) a sami mamy umiejętności tylko w stójce (np. muaythai, boks) to NIE DA SIĘ OBRONIĆ PRZED SPROWADZENIEM DO PARTERU!!! A tam to mozemy sie tlyko miotać i modlić.
Chwytacz z zasady pokona uderzacza(a właściwie rozwali go w kilka chwil). Zadna uderzana SW nie uczy bronić się przed sprowadzeniem na "ziemie".
To co mówie to nie są teksty wyssane z palca, jeśli ktos nie wierzy w przewage chwytanych SW nad uderzanymi niech obejrzy pierwsze UFC (późniejsze nie sa reprezentatywne, bo wszyscy trenowali właściwie to samo). Gracie rozwalił wszystkich uderzanych mistrzów od bokserów (mistrz USA IBF) po reprezentantów jakiś magicznych karate.
Jeszcze raz jak ktoś nie wierzy to nie obejrzy!!!

Walczyć z wiecej niż jednym rywalem nie da się (nie mówie tu o ekstremalnych przypadkach typu wazący 100kg mistrz świata w boksie vs 3 dresiarzy, ale mówiąc o osobach trenujących amatorsko nie da się).
 

merida

Nowicjusz
Dołączył
5 Styczeń 2006
Posty
89
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Poznań
Widziałam egzamin w Karate bobajże na 3 DAN 1 koleś kontra 3 ... nawet wyglądało to.
 

AAnnggeelliikkAA

Nowicjusz
Dołączył
18 Kwiecień 2006
Posty
336
Punkty reakcji
0
Ja również trenuje tkd:D jestem zadowolona ,a może pochwalicie się swoimi pasami i w ile lat miesięcy i w ile egzaminów je osiągnęliście??
 

merida

Nowicjusz
Dołączył
5 Styczeń 2006
Posty
89
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Poznań
Pas? Stopnień moze tak to nazwij, a stopnie nie są adekwatne do umiejętności. Jeden klub nie równa się drugiemu. Miernikiem mogą być zawody ;)
 

AAnnggeelliikkAA

Nowicjusz
Dołączył
18 Kwiecień 2006
Posty
336
Punkty reakcji
0
No chodzi mi o stopnie a co do klubów to wiem że się nie równają sobie ale zawsze można się pochwalić swoim stopniem :p
 
Do góry