kilka uwag ogólnych pod rozwagę gawiedzi
-skończyły się dobre czasy ojca dykatatora, dziś to on się musi liczyć z ludźmi, a nie ludzie z nim, a że wytrwane graczem jest to wiem, niejaki Gannley proponował parę milioników za poparcie (a nie sukces), ten pewnie zadzwonił i uslyszał: droga wolna i nie ma juz kolejnej prawicowej kanpy, jest tylko wzmocnienie skrzydła
-nigdy nie zapomnę jak pan prezydent stał jak P**da kiedy obrażano mu małżonkę w eterze zamiast wyzwać deliwkenta na solówkę
-nigdy nie zapomnę im, że przed wyborami odmówili dyskusji u siebie Donaldowi Tuskowi populiśćie, zamist wystawić jakiegoś młodego prawoskrzydłowego kozaka po studiach z III ligi, który by Dnoalda zdobywcę wypunktował
-pamiętam jak w tej wyższej szkole w Toruniu wykładał Olszewski na temat rzetelności dziennikarskiej. Nie wiem jak mozna tak zgwałcić taki lotny temat, wszytko ograniczyło się do "tylko rzetelny dziennikarz służy ojczyznie"
-Ciekawe kiedy Jarosław się zorientuje, że wystawianie ludzi ojca jest bez sensu, często są to jacys nawiedzeńcy, jak np. Krup Urszula z mojego łodzkiego, która sromotnie przegrała ze znakomitym Januszem Wojciechowskim z 2 miejsca (mnie oczywiście wybory europejskie nie obchodzą, im bardziej pan Durczok każe mi iść tym bardziej mnie to śmieszy)
-zobaczymy jak Ziobro i radyjo będą chcieli spin doktorów z PiS zmarginazlizować, tak jak to robiono z Zaleskim, Mężydłą, Dornem, Ujazdowskim i tym z Katowic min. infrastruktury
-zwycięstwo w 2005 PiS zawdzięcza trzem genialnym hasło, na które salon nie znalazł odpowiedzi, bo szukał szczęki na podłodze: Budowa IV RP, Rewolucja moralna, Soliadrane państwo, hasła idelane na RM i idealne na sojusz z LPR i So.