katja22
...
No z tym, że to bezowocne to się nie zgodzę
Ja osobiście jestem przeciwna poznawaniu (zwłaszcza w celach matrymonialnych), tworzeniu związków w sieci,
ale znam sytuację, gdzie dwoje ludzi się tak poznało (on mieszkał na południu Polski, ona na północy, więc spory rozrzut ).
Pisali ze sobą, po jakimś czasie on pojechał do niej i to wystarczyło żeby zostali parą, potem on wyjechał tam na stałe
i do dzisiaj są razem, chyba dwa lata już tam mieszka, więc czasem owocne
Ja osobiście jestem przeciwna poznawaniu (zwłaszcza w celach matrymonialnych), tworzeniu związków w sieci,
ale znam sytuację, gdzie dwoje ludzi się tak poznało (on mieszkał na południu Polski, ona na północy, więc spory rozrzut ).
Pisali ze sobą, po jakimś czasie on pojechał do niej i to wystarczyło żeby zostali parą, potem on wyjechał tam na stałe
i do dzisiaj są razem, chyba dwa lata już tam mieszka, więc czasem owocne