Różnice wyznaniowe wśród forumowiczów

zapraszam do oddania głosu i wypowiedzi

  • Array

    Votes: 0 0,0%

  • Total voters
    0

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
nie wiem, co będą czynić hierarchowie, nie jestem przesadnie zainteresowany, jak chyba zdajesz sobie sprawę, chociaż ciekawe jakie podejmą decyzję i jakie to skutki przyniesie....
 

hannab1

Nowicjusz
Dołączył
8 Styczeń 2011
Posty
525
Punkty reakcji
25
Miasto
Ogród Eden
O Polskę możemy być spokojni.Kościół zachowa status quo ,jest zbyt silną i dużą instytucją by takie "podgryzanie" kostek mogło zachwiać jego stabilnością.
Żadna "rewolucja" nam nie zagraża.
I dobrze , nie lubię słowa rewolucja.
 

Mateusz Puchalski

Nowicjusz
Dołączył
3 Listopad 2011
Posty
3
Punkty reakcji
0
katolik.....chrześcijanin......odnalazłem Chrystusa i nigdy z niego nie zrezygnuje.....trwający w modlitwie....znalazlem MIŁOŚĆ (synonim Boga Jedynego)
Pozdro
 

Sorja

Nowicjusz
Dołączył
20 Sierpień 2011
Posty
54
Punkty reakcji
0
Wolna chrześcijanka, ale muszę przyznać że zaczynam powoli odchodzić od religii. Dla mnie to nie jest ważne.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
może wiara w Boga i ludzie dookoła niż sama religia? (nie wiem)
 

tabazuka

Nowicjusz
Dołączył
7 Grudzień 2011
Posty
61
Punkty reakcji
0
Większość ludzi w Polsce nie zastanawia się na swoją religią, dlatego też mamy 95 procent katolików

Dlatego też sonda z tej strony ma się nijak do rzeczywistości
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Coś w tym jest. Gdyby zrobić ankietę i dać opcje, religia jest dla mnie mało (albo tylko od święta) ważna, znalazła by się tam większość.
 
S

Solo Lee

Guest
Coś w tym jest. Gdyby zrobić ankietę i dać opcje, religia jest dla mnie mało (albo tylko od święta) ważna, znalazła by się tam większość.
Masz rację. Ankieta jest tylko orientacyjna. Wierzących dzieli się dodatkowo na fanatyków, praktykujących, nie praktykujących, wątpiących, etc.
 

katjak

Nowicjusz
Dołączył
11 Marzec 2010
Posty
466
Punkty reakcji
8
Wiek
57
Cześć Wam!.Ja osobiście uważam,że jeśli ktoś wątpi,to dobrze,czyli jest istotą myślącą,która zawsze może dostać odpowiedź na nurtujące ją pytania.Natomiast nie praktykujący nie może mówić,że jest katolikiem,bo to jest tak jakby oblizywał zapakowanego lizaka.Narka!.
 

Harav

Nowicjusz
Dołączył
6 Styczeń 2011
Posty
23
Punkty reakcji
2
Osobiście mam bardzo dużo wątpliwości i bardzo ciężko mi określić kim jestem. Brakuje mi wiary w to co wpajają w kościele, brakuje mi wiary w kościół. Wierze że istnieje moc, nazwijmy ją Bogiem która to wszystko ogarnęła ale szczerze mówiąc wkurzają mnie te wszystkie historie do tego dorobione, jest ich tyle i w co tu wierzyć. Żyję w otoczeniu głownie "katolickim" gdzie czuję się lekko odrzucony gdyż już dawno przestałem chodzić do kościoła czy nawet odmawiać pacierz. Wciąż słyszę tylko "nie będziesz zbawiony". So sad. Zastanawiam się jak smutno musi być w tym całym raju skoro ludzie wszystkich innych wyznań nie zostaną zbawieni, homoseksualiści również nawet zwykli ateiści pójdą do straszliwej piekielnej otchłani. W raju znajdą się natomiast ludzie nieskazitelni i Ci którzy cały tydzień grzesząc na umór w niedziele idą do spowiedzi i do komunii, im to wszystko będzie wybaczone. Smutny ten raj, dla ludzi wątpiących, jak ja pozostaje otchłań i wieczne potępienie.

Wybaczcie że skupiłem się tak na Katolikach ale jest to mi w tej chwili najbliższe.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
a to katolicy twierdzą, że ludzie innych wyznań, nie będą zbawieni, oraz, że chodzenie do Kościoła wystarczy do zbawienia? Bardzo ciekawe.
 

Harav

Nowicjusz
Dołączył
6 Styczeń 2011
Posty
23
Punkty reakcji
2
"Jezus powiedział do swoich uczniów: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony” (Mk 16,15-16). Przez chrzest dokonuje się narodzenie człowieka z Ducha Świętego. Bez tego narodzenia zaś nie można osiągnąć zbawienia, jak o tym poucza Nikodema Chrystus: „Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego” (J 3,5). Jeśli zatem ktoś dobrze wie, że chrzest jest - z ustanowienia Chrystusa - środkiem udzielającym łaski, ten musi go przyjąć pod groźbą utraty zbawienia."

Może źle to interpretuje.

chodzenie do Kościoła wystarczy do zbawienia?

Nie twierdzę że chodzenie do kościoła wystarczy, może wyraziłem się źle. Wyobraźmy sobie człowieka bardzo wierzącego, w niedziele idzie do kościoła, modli się spowiada, dostaje rozgrzeszenie idzie do komunii. Następne dnia ten człowiek bije żonę, upija się, jest istnym potworem, lecz żałuje tego i idzie do spowiedzi i znów dostaje rozgrzeszanie, to jest ok?
 

*Madzia*

Neurotyczna sadystka
Dołączył
17 Październik 2006
Posty
1 521
Punkty reakcji
25
Nie twierdzę że chodzenie do kościoła wystarczy, może wyraziłem się źle. Wyobraźmy sobie człowieka bardzo wierzącego, w niedziele idzie do kościoła, modli się spowiada, dostaje rozgrzeszenie idzie do komunii. Następne dnia ten człowiek bije żonę, upija się, jest istnym potworem, lecz żałuje tego i idzie do spowiedzi i znów dostaje rozgrzeszanie, to jest ok?

Harav - oczywiscie, że nie, ale to jest właśnie obraz polskiego katolicyzmu. Hipokryci <_<
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
Agnostyk. Nie przypominam sobie jednak, bym odpowiadał na to pytanie oficjalnie, do jakichkolwiek publicznych dupereli, więc najwidoczniej nie należę do społeczeństwa.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
"Jezus powiedział do swoich uczniów: &bdquo;Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony&rdquo; (Mk 16,15-16). Przez chrzest dokonuje się narodzenie człowieka z Ducha Świętego. Bez tego narodzenia zaś nie można osiągnąć zbawienia, jak o tym poucza Nikodema Chrystus: &bdquo;Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego&rdquo; (J 3,5). Jeśli zatem ktoś dobrze wie, że chrzest jest - z ustanowienia Chrystusa - środkiem udzielającym łaski, ten musi go przyjąć pod groźbą utraty zbawienia."

Może źle to interpretuje.



Nie twierdzę że chodzenie do kościoła wystarczy, może wyraziłem się źle. Wyobraźmy sobie człowieka bardzo wierzącego, w niedziele idzie do kościoła, modli się spowiada, dostaje rozgrzeszenie idzie do komunii. Następne dnia ten człowiek bije żonę, upija się, jest istnym potworem, lecz żałuje tego i idzie do spowiedzi i znów dostaje rozgrzeszanie, to jest ok?

Odpowiedziałem tu, aby nie robić offtopa.
 
Do góry