Roznice wiekowe u partnerow

MeG8888

mała słodka czekoladka.
Dołączył
10 Styczeń 2008
Posty
558
Punkty reakcji
8
Miasto
nie znajdziesz.
Nie pokazujemy sie publicznie no i nie zamierzamy na razie, bo było by za dużo zamieszania..
zresztą tak jak mówiłam my nie jesteśmy narazie nawet razem. : P
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
Nie masz wrażenia ,że Ci sie tylko tak wydaje,że coś między Wami jest?
Jeśli nie, to spox.
Rozumiem...ale 10 lat...skoro dla Ciebie to żadna przeszkoda i Ci zależy, jeśli coś w tym widzisz. Walcz - i powodzenia.
 

MeG8888

mała słodka czekoladka.
Dołączył
10 Styczeń 2008
Posty
558
Punkty reakcji
8
Miasto
nie znajdziesz.
Nie masz wrażenia ,że Ci sie tylko tak wydaje,że coś między Wami jest?
Jeśli nie, to spox.
Rozumiem...ale 10 lat...skoro dla Ciebie to żadna przeszkoda i Ci zależy, jeśli coś w tym widzisz. Walcz - i powodzenia.

Hmm.. nie.! :)
Na prawdę coś do niego czuje.. nie mowie że to jest od razu wielka nieskończończona miłość ale coś między nami jest. :)
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
może i przeszkodą nie jest, ale ja bym nie mógł być takim facetem, nie lubie młodszych od siebie dziewczyn.
 

jojo84

Nowicjusz
Dołączył
8 Sierpień 2006
Posty
645
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Miasto
New York znowu
chyba jednak dla ciebie 10 lat to jest przeszkoda...
skoro nawet nie mozecie sie publicznie pokazac i nie chcesz powiedziec o nim rodzicom...
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
Jemu chyba nie przeszkadza.. znamy sie od 4 miesięcy. : P
Hm...no tak, a zdarzało Ci sie bywać przy nim kiedy ma gorsze dni? Jaki wtedy jest?
Znasz go na tyle dobrze,że mogłabyś z nim być już, na serio?
Nie potrafiłabym porozumieć się chyba z kimś starszym o 10 lat...dla mnie to już inna epoka x)
 

MeG8888

mała słodka czekoladka.
Dołączył
10 Styczeń 2008
Posty
558
Punkty reakcji
8
Miasto
nie znajdziesz.
chyba jednak dla ciebie 10 lat to jest przeszkoda...
skoro nawet nie mozecie sie publicznie pokazac i nie chcesz powiedziec o nim rodzicom...

A po co mamy sie ogłaszać całemu światu skoro jeszcze sami nie wiemy jak ta znajomość się rozwinie i co z nami będzie..

Hm...no tak, a zdarzało Ci sie bywać przy nim kiedy ma gorsze dni? Jaki wtedy jest?
Znasz go na tyle dobrze,że mogłabyś z nim być już, na serio?
Nie potrafiłabym porozumieć się chyba z kimś starszym o 10 lat...dla mnie to już inna epoka x)

Bywały też gorsze dni, ale wtedy nawzajem próbowaliśmy sobie pomóc, pocieszyć się itp. : ))
Przeszliśmy też kilka ostrych kłótni, muszę przyznać że za każdym razem to on pierwszy 'wyciągał rękę na zgodę'.
 

jojo84

Nowicjusz
Dołączył
8 Sierpień 2006
Posty
645
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Miasto
New York znowu
wiem, ze z nim nie jestes - czytalam caly temat i wspominalas o tym conajmniej 2 razy...

ale po takim zdaniu:
Nie wyobrażam sobie tego bym mogla powiedzieć o tym rodzicom
mialam prawo tak to odebrac...
poza tym nie pisalam o calym swiecie... nie musicie byc razem, aby sie spotykac, a skoro sie spotykacie, a nie pokazujecie sie publicznie, to jednak to nie sa zwykle spotkania...
dla mnie to nie bylby problem, gdybym zobaczyla taka pare w barze, czy gdziekolwiek... a skoro nie jestescie razem, to tym bardziej po co sie ukrywac?
 

MeG8888

mała słodka czekoladka.
Dołączył
10 Styczeń 2008
Posty
558
Punkty reakcji
8
Miasto
nie znajdziesz.
wiem, ze z nim nie jestes - czytalam caly temat i wspominalas o tym conajmniej 2 razy...

ale po takim zdaniu:
mialam prawo tak to odebrac...
poza tym nie pisalam o calym swiecie... nie musicie byc razem, aby sie spotykac, a skoro sie spotykacie, a nie pokazujecie sie publicznie, to jednak to nie sa zwykle spotkania...
dla mnie to nie bylby problem, gdybym zobaczyla taka pare w barze, czy gdziekolwiek... a skoro nie jestescie razem, to tym bardziej po co sie ukrywac?

A bo ty jesteś pewnie tolerancyjna. : P
A zresztą nie obchodzi mnie co ludzie pomyślą. : P
Na razie czekam aż sytuacja sie bardziej rozwinie. : ))
 

jojo84

Nowicjusz
Dołączył
8 Sierpień 2006
Posty
645
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Miasto
New York znowu
wole widziec szczesliwa pare, ktora dzieli duza roznica wieku, niz pare osob w podobnym wieku, ktora nie okazuje sobie szcunku, zaufania itp.

sa rzeczy, ktorych nie toleruje...
ale to co dobre do nich nie nalezy :)

to jest twoje zycie i twoja decyzja... jezeli bedzie z tego cos powaznego, to ja tylko zycze szczescia :)
 

MeG8888

mała słodka czekoladka.
Dołączył
10 Styczeń 2008
Posty
558
Punkty reakcji
8
Miasto
nie znajdziesz.
wole widziec szczesliwa pare, ktora dzieli duza roznica wieku, niz pare osob w podobnym wieku, ktora nie okazuje sobie szcunku, zaufania itp.

sa rzeczy, ktorych nie toleruje...
ale to co dobre do nich nie nalezy :)

to jest twoje zycie i twoja decyzja... jezeli bedzie z tego cos powaznego, to ja tylko zycze szczescia :)

Dziękuje. : *
A wiesz co, heh wkurzył mnie..
Na naszej-klasie jakieś znajome dziewczyny wypisują mu komentarze typu:

''iiii pamiętaj masz się mnie słuchAć : D : *** ''

nie wiem, może to głupota, ale ja jestem wkur.wio**
 

czarnolaska

Nowicjusz
Dołączył
20 Listopad 2007
Posty
263
Punkty reakcji
0
Wiek
41
Miasto
niemcy
Na naszej-klasie jakieś znajome dziewczyny wypisują mu komentarze typu:

''iiii pamiętaj masz się mnie słuchAć : D : *** ''

nie wiem, może to głupota, ale ja jestem wkur.wio**
jednak jestes jeszcze za mloda na ten zwiazek..... :)
 

jojo84

Nowicjusz
Dołączył
8 Sierpień 2006
Posty
645
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Miasto
New York znowu
Dziękuje. : *
A wiesz co, heh wkurzył mnie..
Na naszej-klasie jakieś znajome dziewczyny wypisują mu komentarze typu:

''iiii pamiętaj masz się mnie słuchAć : D : *** ''

nie wiem, może to głupota, ale ja jestem wkur.wio**

to rownie dobrze moga byc jakies kumpele, ktore robia sobie zarty :) ...
a moze chodzilo o jakies wydarzenie... np. chlopak zrobil cos po swojemu,a akurat znajoma miala racje...
zebys wiedziala jakie glupoty moje znajome wypisuja...
 

iksusia

Nowicjusz
Dołączył
22 Czerwiec 2008
Posty
12
Punkty reakcji
0
Wiek
41
Miasto
Gdynia
Poznałam Go jak on mial 27 lat a ja 16.....a przedwczoraj miałam 26 urodziny a on ma 37...od dziesięciu lat tworzymy fantastyczny związek, jestesmy najlepszymi przyjaciółmi na świecie i nie wyobrażam sobie, by być z kimś innym...od początku nie przeszkadzała nam różnica wieku, a rodzina szybko nas zaakceptowała. Wciąż mamy napady szeleńczych pomyslów, chodzimy na randki...a od 2,5 roku po naszym mieszkanku biega śliczna, mala dziewczynka;)
Rożnica wieku naprawdę nie ma znaczenia, jeśli ludzie się rozumieją bez słów....
 

Monia ^^

Nowicjusz
Dołączył
18 Wrzesień 2006
Posty
3 426
Punkty reakcji
3
Wiek
31
Tylko do takiego związku trzeba dojrzeć i zdać sobie sprawę z uczucia. A jeśli to jest tylko tak, bo 'podobam się starszemu kolesiowi' albo 'a moje kumpele będą zgrzytać zębami z zazdrości', to to nie ma sensu.
Masz przykład: takie komentarze to normalne rzeczy w ich wieku. Żartują, może dla Ciebie to jest spoufalanie się, ale kurcze! Albo mu będziesz ufać, że to nic takiego, tylko koleżanki, albo Wasz związek nie ma racji bytu...
 

MeG8888

mała słodka czekoladka.
Dołączył
10 Styczeń 2008
Posty
558
Punkty reakcji
8
Miasto
nie znajdziesz.
Poznałam Go jak on mial 27 lat a ja 16.....a przedwczoraj miałam 26 urodziny a on ma 37...od dziesięciu lat tworzymy fantastyczny związek, jestesmy najlepszymi przyjaciółmi na świecie i nie wyobrażam sobie, by być z kimś innym...od początku nie przeszkadzała nam różnica wieku, a rodzina szybko nas zaakceptowała. Wciąż mamy napady szeleńczych pomyslów, chodzimy na randki...a od 2,5 roku po naszym mieszkanku biega śliczna, mala dziewczynka;)
Rożnica wieku naprawdę nie ma znaczenia, jeśli ludzie się rozumieją bez słów....

O kurcze..
Czyli jednak tak się da.! : ))
Gratuluje wam, też tak chce w przyszłości. : ))


jednak jestes jeszcze za mloda na ten zwiazek..... :)

A niby czemu? :O



to rownie dobrze moga byc jakies kumpele, ktore robia sobie zarty :) ...
a moze chodzilo o jakies wydarzenie... np. chlopak zrobil cos po swojemu,a akurat znajoma miala racje...
zebys wiedziala jakie glupoty moje znajome wypisuja...

Tak myślisz..?
Hmm.. no możliwe..
Dzięki. : *
 

kamab132

Nowicjusz
Dołączył
24 Czerwiec 2008
Posty
4
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
Bydgoszcz
Jeśli nie spróbujesz nie dowiesz się :p A w życiu trzeba łapać okazje...
Teraz różnica jest widoczna,ale gdyby........parę lat ....to nikt nie zauważy
Ważne by się szanować i troszczyć o siebie no i kochać nawzajem,a wszystko samo się ułoży
 

Aczkolwiek

Nowicjusz
Dołączył
24 Czerwiec 2008
Posty
1 510
Punkty reakcji
1
Wiek
32
Czy wiek powinien być jakąkolwiek przeszkodą w miłości?
Jeśli tylko wasze uczucia są prawdziwe to wiek nie odgrywa tu żadnej roli.
 

Rusałka08

Nowicjusz
Dołączył
15 Marzec 2008
Posty
101
Punkty reakcji
1
Nie wiem jak jest jeśli chodzi o związki z dużą różnicą wieku, ale wiem, że mogą powstać fantastyczne przyjaźnie damsko-męskie. I zawsze gdy ktoś pyta mnie czy wierzę w przyjaźń między mężczyzną a kobietą to mówię, że owszem, ale tylko gdy on jest dużo starszy. Wiem ile znaczy i ile daje taka przyjaźń.
Ile może nauczyć i pokazać.
A to czy Wam się powiedzie, zależy od Was samych... jeżeli facet jest odpowiedzialny to sądzę, że i Twoi rodzice się do niego przekonają.
Jeśli Ty nie jesteś pustą małolatą to i jego rodzice będą w stanie Cię zaakceptować.
Wielu osobom wydaje się nieważna akceptacja rodziców, zwłaszcza gdy trwają w stanie pierwszego odurzenia, jak ja to nazywam, drugą osobą.
Ale to szalenie ważne i istotne. Zapewne mieszkasz jeszcze z rodzicami, być może on też, dlaczego miłość ma być czymś zakazanym , co trzeba ukrywać?
To piękne uczucie i chyba winno się rozwijać w spokojnej akceptacji otoczenia, zwłaszcza tego najbliższego. Poza tym lepiej nie mieć na pieńku z rodzicami chłopaka/dziewczyny ;)
Ah.. i nie przejmuj się reakcjami obcych Wam ludzi, czy też osób na ktorych wam nie zależy. Najważniejsi macie być Wy i osoby Wam najbliższe, dlatego jeśli oboje jesteście poważni i siebie traktujecie poważnie to nie ukrywajcie się przed światem. Wiem, wiem, nie jesteście jeszcze razem. Ale czy to znaczy, że nie możecie razem się pokazywać?


P.S Metryczka niewiele znaczy.. przekroczyłaś magiczny wiek 15 lat, gdy koleś mógł iść do więzienia za seks ;) Ale to czy jesteś dojrzała wyjdzie w praniu, w trakcie trwania związku. Jeśli jesteś, i on jest-macie dużą szansę. jeśli nie- wyjdzie. I będziesz musiała jeszcze dorosnąć.

P.S 2: Związek ze starszym mężczyzną, wydaje mi się jest b.dużym wyzwaniem dla kobiety, zwłaszcza dla nastolatki. Mężczyzna o tyle lat starszy ma inne potrzeby, inne wymagania, często prowadzi zupełnie inny tryb życia, ma inne grono znajomych. Nie wkopuj się w związek jeśli nie jesteś tych wszystkich różnic świadoma, bo mogą one stanowić ogromną przepaść, nie do pokonania. I jeśli już teraz drażnią cię komentarze jego koleżanek na naszej-klasie to co będzie później, gdy będzie robił np. projekt w pracy z jakąś koleżanką, albo miał wyjazd w delegacje z kolegami i koleżankami z pracy? będziesz szaleć z niepokoju i zazdrości, bo Ciebie z pewnością nie weźmie? Trzeba nabrać ogromnego dystansu by taki związek miał szansę być związkiem szczęśliwym i spełnionym.

P.S 3: przepraszam za długość postu, ale to temat rzeka, a ja na temat relacji międzyludzkich mogę godzinami.
 
Do góry