Rozbestwienie młodzieży

woro

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2009
Posty
315
Punkty reakcji
3
Dobra, z tym gwałcicielem mnie poniosło. Ale niektórzy ludzie nie zasługują na szacunek, chociaż są ludżmi.
 

woro

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2009
Posty
315
Punkty reakcji
3
Prosty przykład z życia. Wracaliśmy z kumplem. Upił się i przechodząc koło domu jednej z koleżanek mojej babci powiedział do niej ty kur.. Staruszka nie znała mojego kolegi, ale oczywiście mnie znała. Słowa kolegi włożyła w moje usta, chociaż była świadoma tego, że to nie ja i przyszła do babci na skarge. Zwykła oszustka i tyle. Zero szacunku.
 

Tendencjusz

-- . .-. -.- ..- .-. -.--
Dołączył
15 Marzec 2008
Posty
1 602
Punkty reakcji
69
Dobra, z tym gwałcicielem mnie poniosło. Ale niektórzy ludzie nie zasługują na szacunek, chociaż są ludźmi.
Nie trzeba zasługiwać na szacunek, by osobie okazującej go ten akt się opłacił. Zatem rozsądnie kalkulujący człowiek okaże szacunek każdemu. Wyjątki, o ile w ogóle jest sens ich szukać, będą wynikały nie z postawy i nie z czynów jednostki - stąd szacunek należny jest każdemu, [acronym="Traktując już zupełnie i wyłącznie utylitarnie."]nawet jeżeli to tylko zaliczka[/acronym].
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Prosty przykład z życia. Wracaliśmy z kumplem. Upił się i przechodząc koło domu jednej z koleżanek mojej babci powiedział do niej ty kur.. Staruszka nie znała mojego kolegi, ale oczywiście mnie znała. Słowa kolegi włożyła w moje usta, chociaż była świadoma tego, że to nie ja i przyszła do babci na skarge. Zwykła oszustka i tyle. Zero szacunku.
Pogrążasz się coraz bardziej. Odpowiadasz chyba za to z kim się zadajesz. Sorry ale ten twój kolega to dno. Zasługuje na trochę szacunku pod tytułem: pas na du**. Niestety jego rodzice go nie szanują i traktują jak niedorozwiniętego osobnika któremu i tak się na wszystko pozwala, bo wiadomo debil.
 

woro

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2009
Posty
315
Punkty reakcji
3
Nie trzeba zasługiwać na szacunek, by osobie okazującej go ten akt się opłacił. Zatem rozsądnie kalkulujący człowiek okaże szacunek każdemu. Wyjątki, o ile w ogóle jest sens ich szukać, będą wynikały nie z postawy i nie z czynów jednostki - stąd szacunek należny jest każdemu, [acronym="Traktując już zupełnie i wyłącznie utylitarnie."]nawet jeżeli to tylko zaliczka[/acronym].

Właśnie mi się opłacił. Mówiłem staruszce dzieńdobry i za każdym razem się ładnie uśmiechałem, a ta przy pierwszej lepszej okazji chiała cały jad spowodowany przezwiskiem kolegi wylać na mnie. To ja podziękuje za taką opłacalność.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Nie trzeba zasługiwać na szacunek, by osobie okazującej go ten akt się opłacił. Zatem rozsądnie kalkulujący człowiek okaże szacunek każdemu. Wyjątki, o ile w ogóle jest sens ich szukać, będą wynikały nie z postawy i nie z czynów jednostki - stąd szacunek należny jest każdemu, [acronym="Traktując już zupełnie i wyłącznie utylitarnie."]nawet jeżeli to tylko zaliczka[/acronym].
Słusznie prawisz
 

woro

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2009
Posty
315
Punkty reakcji
3
Pogrążasz się coraz bardziej. Odpowiadasz chyba za to z kim się zadajesz. Sorry ale ten twój kolega to dno. Zasługuje na trochę szacunku pod tytułem: pas na du**. Niestety jego rodzice go nie szanują i traktują jak niedorozwiniętego osobnika któremu i tak się na wszystko pozwala, bo wiadomo debil.

Wiem, że kumpel postąpił karygodnie, ale w jaki sposób upoważnia to staruszke do oczerniania mnie?
 

armusienka

Love
Dołączył
28 Październik 2008
Posty
4 511
Punkty reakcji
3
Miasto
XVI wiek ;)
Właśnie mi się opłacił. Mówiłem staruszce dzieńdobry i za każdym razem się ładnie uśmiechałem, a ta przy pierwszej lepszej okazji chiała cały jad spowodowany przezwiskiem kolegi wylać na mnie. To ja podziękuje za taką opłacalność.
ej no sorry
nie reagując na takie wyzywanie innych sam sie do tego przyczyniasz
logika
 

woro

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2009
Posty
315
Punkty reakcji
3
ej no sorry
nie reagując na takie wyzywanie innych sam sie do tego przyczyniasz
logika

O matko polko, następna. To niechby przyszła i powiedziała babci, że kolega ją przezwał, a ja nie zareagowałem. Kto tu ma problem z logiką?

A co zrobiłeś żeby bronic swoją znajoma?
Nie odpowiadaj pytaniem na pytanie, tylko może najpierw sam odpowiedz.
Powtórze jeszcze raz. Wiem, że kumpel postąpił karygodnie, ale w jaki sposób upoważnia to staruszke do oczerniania mnie?
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
W żaden. Dziwie się tylko, że podałes przykład staruszki, jako osoby która powinna utracic szacunek, a nie kumpla który postapił dużo gorzej.
 

woro

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2009
Posty
315
Punkty reakcji
3
W żaden. Dziwie się tylko, że podałes przykład staruszki, jako osoby która powinna utracic szacunek, a nie kumpla który postapił dużo gorzej.

Akurat tego kumpla dużo osób nie szanuje. Sam pare razy mówiłem mu, że jest szma...Podałem przykład, który dotkną mine osobiście. Zareagowałem, powiedziałem mu żeby zamkną jape i dlatego skończyło się tylko na jednym przezwisku.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
W takim razie powiedz co to ma do szacunku? Gdybyś okazał jej szacunek i przeprosił za kolegę to może uniknął bys tej sytuacji. Tylko nie pisz, że zadawanie się z szma.... nie powinno rzutowac na ocenę twojej osoby.
Szanować trzeba nie tylko innych ale przede wszystkim siebie. Potem pójdzie łatwiej. A błąd jakiejś osoby tak jak to pomówienie nie powinien oznaczać brak szacunku, to zupełnie dwie kwestie. Kara, odpowiedzialność i szacunek.
 

Tendencjusz

-- . .-. -.- ..- .-. -.--
Dołączył
15 Marzec 2008
Posty
1 602
Punkty reakcji
69
Prosty przykład z życia. Wracaliśmy z kumplem. Upił się i przechodząc koło domu jednej z koleżanek mojej babci powiedział do niej ty kur.. Staruszka nie znała mojego kolegi, ale oczywiście mnie znała. Słowa kolegi włożyła w moje usta, chociaż była świadoma tego, że to nie ja i przyszła do babci na skarge. Zwykła oszustka i tyle. Zero szacunku.
Z tego ma wynikać 0 szacunku dla kolegi? Może martwiła się, że zadajesz się z byle kim?

Właśnie mi się opłacił. Mówiłem staruszce dzieńdobry i za każdym razem się ładnie uśmiechałem, a ta przy pierwszej lepszej okazji chiała cały jad spowodowany przezwiskiem kolegi wylać na mnie. To ja podziękuje za taką opłacalność.
Podobnie mógłbyś zrezygnować z kupna domu, z racji tego że w poprzedni uderzył piorun. Wiedza aposterioryczna to zbyt mało, by tworzyć prawa nauki, pojedynczy wynik ponadto byłby niewystarczający dla takiego zagadnienia statystycznie. Dalej, potencjalnie reakcja babci nie mającej żadnych podstaw by sądzić o Tobie dobrze byłaby zapewne jeszcze gorsza w zamierzonych przez nią skutkach. Przeproś ją, kup jej kwiaty, zapewnij, że to się więcej nie powtórzy.
 

woro

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2009
Posty
315
Punkty reakcji
3
W takim razie powiedz co to ma do szacunku? Gdybyś okazał jej szacunek i przeprosił za kolegę to może uniknął bys tej sytuacji. Tylko nie pisz, że zadawanie się z szma.... nie powinno rzutowac na ocenę twojej osoby.
Szanować trzeba nie tylko innych ale przede wszystkim siebie. Potem pójdzie łatwiej. A błąd jakiejś osoby tak jak to pomówienie nie powinien oznaczać brak szacunku, to zupełnie dwie kwestie. Kara, odpowiedzialność i szacunek.

Ma do szacunku to, że w moim mniemaniu oszustka na szacunek nie zasługuje.
 

tatarde

Nowicjusz
Dołączył
29 Maj 2009
Posty
25
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Łdz
co do staruszki i "rozbestwionego" mlodzienca - odrazu zakladam ze nikogo nie zamierzam bronic jednak jak wiadomo starsze babcie maja dar dobjiania ludzi itd mlodosc ma to do siebie ze nie kazdy mysli co mowi a sporo rzeczy jest kierowane emocjami i hormonami. Bez przesady ale ani jedna ani druga osoba nie zasluguje ma brak szacunku co do okazywania szacunku kazdemu to tylko czlowiek niezwykle madry dojrzaly i pewny potrafi naprawde kazdego uszanowac
 

woro

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2009
Posty
315
Punkty reakcji
3
W takim razie powiedz co to ma do szacunku? Gdybyś okazał jej szacunek i przeprosił za kolegę to może uniknął bys tej sytuacji. Tylko nie pisz, że zadawanie się z szma.... nie powinno rzutowac na ocenę twojej osoby.
Szanować trzeba nie tylko innych ale przede wszystkim siebie. Potem pójdzie łatwiej. A błąd jakiejś osoby tak jak to pomówienie nie powinien oznaczać brak szacunku, to zupełnie dwie kwestie. Kara, odpowiedzialność i szacunek.

Ma do szacunku to, że w moim mniemaniu oszustka na szacunek nie zasługuje i kolo naszej duskusji się zatacza.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
co do staruszki i "rozbestwionego" mlodzienca - odrazu zakladam ze nikogo nie zamierzam bronic jednak jak wiadomo starsze babcie maja dar dobjiania ludzi itd mlodosc ma to do siebie ze nie kazdy mysli co mowi a sporo rzeczy jest kierowane emocjami i hormonami. Bez przesady ale ani jedna ani druga osoba nie zasluguje ma brak szacunku co do okazywania szacunku kazdemu to tylko czlowiek niezwykle madry dojrzaly i pewny potrafi naprawde kazdego uszanowac
Wystarczy takie zapomniane pojecie - kindersztuba.
 

woro

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2009
Posty
315
Punkty reakcji
3
Z tego ma wynikać 0 szacunku dla kolegi? Może martwiła się, że zadajesz się z byle kim?


Podobnie mógłbyś zrezygnować z kupna domu, z racji tego że w poprzedni uderzył piorun. Wiedza aposterioryczna to zbyt mało, by tworzyć prawa nauki, pojedynczy wynik ponadto byłby niewystarczający dla takiego zagadnienia statystycznie. Dalej, potencjalnie reakcja babci nie mającej żadnych podstaw by sądzić o Tobie dobrze byłaby zapewne jeszcze gorsza w zamierzonych przez nią skutkach. Przeproś ją, kup jej kwiaty, zapewnij, że to się więcej nie powtórzy.

Ja tu o poważnych sprawach, a Ty mi tu z ironią wyskakujesz :p Przepraszać za kolege mówisz. Może założyć własną TV i codziennie za cały świat przepraszać?
 
Do góry