A i kto bronił w ostatnim meczu Barcelony z Koreańczykami ? Bo pierwsza bramka dla nich w 1 minucie to bramkarz Bacy fantastyczna interwencja
[/quote
Bronił Pinto-rezerwowy bramkarz. Ale Barca grając w 70% piłkarzami z rezerw wygrała 5-2 z gwiazdami K-Legue. nie śmiej się z rezerwoego bramkarza Barcelony bo liczy się ten pierwszy a jeśli wlazłeś już na rezerwowych to Dudek dostał 4 gole od amatorów z 3 ligi w połowię sezonu kiedy powinna być forma i ogranie.
Mówisz o przekrętach ? Jak mówimy naszą historię to wy gadacie ,,liczy się to co jest teraz" No więc po grzybka wracasz do lat 20 ?
Wracam po to bo właśnie wy gadacie o historii która ponoć jest taka wspaniała.. ale nie powiecie nigdy, że z jednej strony jest dużo tytułów a z drugiej dużo przekrętów. Jeśli chwalicie się historią to nie pomijajcie tak oczywistych faktów tylko dlatego, że są dla was 'niewygodne' i ośmieszycie nimi Real i siebie.
Pomówmy o dzisiejszych czasach. Barcelona z Chelsea. Pewnie zaraz będzie, że pierwszy mecz itd. Co boli prawda jak to, że 2 razy ręka obrońców Barcy dotykała piłkę w polu karnym za co należał się rzut karny ?
Zacznijmy od tego, że Chelsea należały się 2 oczywiste karne za dotknięcie piłki reką. Do tego 1 ręka to sytuacja sprzeczna w której sędzia mógł odgwizdać albo nie gdyż ręka była przy ciele, ponadto była 'nabita' i nie było ruchu ręki. Raz był wślizg na Drogbę który jak pokazują dokładne powtórki był czysty, najpierw była piłka. Wiec Chelsea należały się 2 karne oczywiste a jeden to sytuacja sprzeczna i z reguły nie odgwizduję się za takie coś karnych choć są wyjątki. Więc 2 karne.Ale jak wiemy karny to jeszcze nie gol ale jeśli o tym mówimy to..
W tym samym meczu Ballack w 5 minucie zagrał piłkę ręka w polu karnym Chelsea. W tym samym meczu Drogba nie potrafił wykorzystać 3 sytuacji sam na sam z Valdesem, w tym samym meczu Abidal dostał czerwoną kartkę bo Anelka potknął się o własne nogi.
Do tego pierwszy mecz bo jakbyś nie wiedział półfinał LM składa się z aż 2 meczy. W pierwszy meczu Ballack nie ujrzał oczywistej czerwonej kartki. Barcelonie 2 bądź nawet 3 razy odgwizdywano wątpliwe spalone z czego każda sytuacja kończyła by się sam na sam. I oczywiście oczywisty karny na Henrym. Także nie odgwizdany.. poza tym jeszcze jedna sprawa. Posiadani piłki 80-20 o czymś świadczy i pokazuje kto chciał grać w piłkę, Chelsea ustawiła skuteczny autobus w bramce. Tylko wytłumacz czemu po czerwonej kartce dla Abidala Chelsea wprowadza obrońce za pomocnika ? Czyżby strach przed jedną akcją lepszej drużyn ? Oglądając ten mecz każdy rozsądny miał wrażenie, że Barcelona jest pod męczona i rozkojarzona.. ten meczu odbywał się 3 dni po Gran Derbi (2-6) i to mógł być powód.
Podsumowując:
Chelsea: 3 karne w drugim meczu bo dotknięciach piłki ręką.Ewentualnie 4 ale 4 bardzo naciągany.
Barcelona: 1 niesłuszny spalony w 1 meczu z którego było sam na sam. Brak czerwonej kartki dla Ballacka w pierwszy meczu. Brak karnego w pierwszy meczy po faul na Henrym.W drugim meczu brak karnego za dotknięcie piłki ręką przez Ballacka w 5 minucie. Niesłuszna czerwień dla Abidala.
Poza tym to był błędy sędziego który jest tylko człowiekiem i jak każdy popełnia błędy. Ba gdyby sędzia był robotem to po pierwszy meczu byłoby 2-0 albo 3-0 dla Barcy i w rewanżu Barca klepała by sobie piłka bez podejmowania ryzaka a CFC miałaby małe szanse na skuteczne kontry tak jak to miała miejsce gdy wygrywali 1-0.
No właśnie, to co podałeś to błędy 'sędziego'. w przypadku Realu było tak, że Real wygrywał bo ingerowały takie instytucje jak wojsko i władzę. Straszono piłkarzy i działaczy Barcelony śmiercią. Więziono ich w areszcie.
Jeśli chodzi o poprzedni sezon to w samej lidze;
Wyimaginowany spalony Gijon który pozbawił ta drużynę 3 punktów z Realem i nieuznana bramka Santander. Było tego więcej ale te 2 prezent dla Realu pamiętam jak dziś doskonale a nie chcę mi biegać się po YT i szukać innych sytuacji bo i bez tego zgniatam cie moimi argumentami i faktami.
Jeśli chcesz mówić o dzisiejszych czasach to proszę bardzo( ostanie 20 lat to chyba będzie sprawiedliwe okres czasu ): Od tamtej pory drużyny są na podobnym poziomie sportowym i ekonomicznym. 20 lat to ani odległa historia ani żadne nowości więc proszę bardzo:
Gran Derbi z ostanich 20 lat;
18 zwycięstw FC Barcelony i 58 goli
11 zwycięstw Realu Madryt i 43 gole.
11 remisów
Jeśli chodzi o Puchary:
Barca:27 (Mistrz 10,CdR 2,Superpuchar Hiszpanii 7,LM 3,PZP 1,Superpuchar Europy 3,KMŚ 1)
Real:19 (Mistrz 6,CdR 1, Superpuchar H 6, LM 3, Superpuchar E 1, KMŚ 2)
Zobacz, Barcelona jest lepsza choć Real próbował pod.pie.rdalać im zawodników - Figo. I udało się tylko z jednym bo dla niego liczyła się kasa.. reszta którą interesował się Real (Ronaldinho, Rivaldo, Pique, Iniesta czy Messi) woleli grać piękną piłkę w wielkim klubie niż zbierać większą kasę, nie zdobywać tytułów i żyć ze świadomością, że jest się zdrajcą i kompletnym idiotom.
Tak to wygląda ostatnio. Jeśli zaczniesz gadać o dalszej historii to ja znów podam przekręty Realu które ukażą nam największą siłę Realu w tamtych czasach czyli reżim Franco.
To są ostatnie sezony. Piłkarze Barcy taki sposób wygrywają. W inny nie umieją. Albo grają z kelnerami a jak z lepszymi to muszą w taki sposób wygrywać. O to cała Barca
No może ale 4 ostanie Gran Derbi wygrali w uczciwy sposób. Podobnie finał z MU w którym słupki uratowały Manchester przed blamażem. Więc nie ośmieszaj się takimi stwierdzeniami bo tylko w ostatnim sezonie Real miał 2 razy więcej karnych w lidze.
Xavi kolejny oszust piłkarski
Był popchnięty więc się wywrócił. A to różni się od oszustwa jakbyś nie wiedział..
Symulowania to upadek gdy nie ma kontaktu z przeciwnikiem a Xavi został odepchnięty.. lekko ale jednak. Wywrócił się by zasygnalizować sędziemu, że jest faulowany. Sędzie nie musiał tego gwizdać ale mógł bo był niedozwolony kontakt z zawodnikiem. W taki sposób mogę wytłumaczyć zachowanie Xaviego a jeśli się do tego przyczepisz to masz problem, Xavi posłużył się doświadczeniem i boiskowym cwaniactwem ale to nie było żadne oszustwo bo były przytrzymywany. I przez to nie dobiegł do piłki.
Jeśli nazywasz oszustem Xaviego to jak nazwiesz
http://www.youtube.com/watch?v=Ixxt3nVORVs&translated=1 ?
Poza tym odpowiadasz tylko na to jest dla ciebie wygodne pomijając całą resztę której nie potrafisz zagiąć.
Frustracje to Wy kibice macie nieustanie w stosunku do Barcelony, którą wygrywa wszystko i jedzie Was jak chce.
Te zdanie w pełni popieram bo jest krótkie a oddaje nam sens tej całej dyskusji.
Ile trwa serial pt ,,Cesc w Barcelonie" ? Nawet zawodnika nie umieją kupić tylko już pare lat go ściągają. Cały czas słysze o tym. Prędzej odejdzie do Lecha
Nie powiem co wielki Laporta wyprawiał bo ten to jest kpina
Bo Barca to nie Real który podbijał by cenę aż do 60 mln. Cesc nie jest na gwałt potrzebny Barcelonie więc czekają aż Arsenal ugnie się pod kwotą jaką zaproponuje Barcelona, jeśli tak się nie stanie to z rezerw Barca do składu wciągnie Thiago który już za 2/3 lata będzie lepszy od Cesca.
TO jest właśnie negocjacja nie podbijanie ceny aż klub w końcu się zgodzi.
Wstyd mówić o historii tak bogatej jaką ma Real ? No to za to Barca to kompletnie nie ma historii. Co oni osiągneli ?
Raul x3 LM
Guti x3 LM
Casillas x3 LM
Już za rok Guardiola jako wychowanek Barcy zdobędzie już 3 razy LM, do tego Xavi, Puyol,Iniesta, Messi, Valdes.
Poza tym który z trójki wymienionej przez ciebie wygrał potrójną koronę albo 6 pucharów w rok ? Pewnie żaden bo tego dokonała tylko Barcelona.
POZA TYM Same hasło "Mes Que Un Club" nawołuje do czegoś więcej, do tego, że Barca była reprezentantem na świecie i Hiszpanii zniewolonej Katalonii i to ten klub przypomniał wszystkim, że Katalonię nadal istnieje i Franco żadnymi swoimi działaniami nie sprawi, że świat zapomni o Katalonii.Samo to, sama ta idea jest przepiękna historią Barcelony a można wyliczać więcej, sportowej i poza sportowej. Real jeśli chodzi o sportową ograniczą się do trofeów a poza sportową.. do przekrętów. :bag:
TROLL
Ewentualnie 8 wstecz gdzie Real nie umie przejsc 1/8 LM :hahaha:
Ciekawi mnie czy szybciej ujrzymy Real w 1/4 czy którykolwiek Poslki klub w fazie grupowej LM
daje 2 złote na to drugie.
Jakim profesionalista byl CR to pokazal w MU jak zaczal marudzic o odejsciu.
Dorzućmy jego profesjonalizm w meczu z Almerią gdy najpierw zanurkował w polu karnym Almerii, w taki sposób 'wywalczył' karnego którego nie strzelił.. nie cieszył się po bramce Benzemy który dobił piłkę po tej 11 do bramki. Czy w tym samym meczu pierwsza żółta karta za ściągniecie koszulki po bramce do pustej bramki a następnie druga żółta karta za idiotyczne kopnięcie przeciwnika:
http://www.youtube.com/watch?v=tQo8IPFegmo&translated=1http://www.youtube.com/watch?v=tQo8IPFegmo&translated=1
Czyt. ze zrozumieniem. Nie napisałem, że Robinho nie jest medialny a napisałem, że nie BYŁ medialny.
Otoz byl.
Marco myśli, że piłkarze medialni to tylko tacy grający w największych klubach.
marco
Wychowankowie Realu osiągneli w 6 lat tyle co Barca w 55 lat. To jest wstyd. Ile razy Barca wygrała La Ligę Real tam panuje od lat?
Wersja 1-Gdyby nie byli prześladowani przez Franco to pewnie wygrali by więcej. Właśnie to jest kompromitująca historia Realu który wygrywał tytuły dzięki Franco który prześladował Katalonię.
Wersja 2-Wychowankowie Barcelony dokonali przez rok tego czego cały Real nie dokonał nigdy.. to jest wstyd.
Sam Zidane wypowiedział się, że to najlepszy piłkarz na świecie inni mówią, że to największy PROFESJONALISTA z jakim pracowali. Nie Guti nie Casillas nie Raul tylko CR. Więc zamilcz i nie ośmieszaj się. Pozdrawiam
O Messim eksperci też tak mówią. Sam Maradona mówi, że to najlepszy piłkarz na świcie więc takie wymienia kto co mówi jest bez sensu. Szkoda, że profesjonalista CR nurkuje częściej niż cała drużyna Barcelony razem wzięta razem z drużynami rezerwowymi.
No nalepsze drewna Czychryński, Ibra grają w Barcy
Ten pierwszy już nie gra a ten drugi strzelił więcej goli w poprzednim sezonie od Benzemy, Kaki i Raula razem wziętych.
Real naprawdę najlepszy na świecie był przez 5 lat- wtedy kiedy wygrywał 5 lat pod rząd LM. Tylko gdy przyjrzymy się warunkom jakie panowały w tamtych czasach czyli w jakiej sytuacji ekonomicznej a co za tym idzie sportowej był Real a w jakim inne drużyny w Europie to nic dziwnego, że tak się działo. To tak jakby teraz wrzucić Manchester City do polskiej ligi i do tego kilku sędziów angielskich a kibice City za 50 lat chwaliliby się, że City wygrywało przez 5 lat Mistrzostwo Polski :lol:
Munsun gadał o przekrętach z 20 lat a Real najwięcej wygrywał w okolicach 55 roku i później od czasów Santiago Real odnsoił największe sukcesy w Historii piłki.
Franco panował w Hiszpanii do 1975 roku, do tego czasu prześladowany była Katalonia i Barcelona a Real Madryt otrzymywał od niego pomoc. To, że przekręty z późniejszy lat nie są znane tak jak reszta jest oczywiste.. z czasem wszystko było bardziej strzeżone bo czasy poszły do przodu i Franco nie był już bezkarny. Choć Katalonia była zniewoloną cały czas jeśli chodzi o politykę a to wpływało jeśli chodzi o ekonomię na Barce. PS. 11-1 było w latach 50-tych. Jeśli chcesz to mogę ci również przedstawić historię transferu Di Stefano czy ją znasz ? a może odmawianie przez Franco przeznaczenia gruntu po starym stadionie Les Corts do czego Barcelona miała prawo ? a może José Plaza który przez 13 lat szefował hiszpańskim sędziom piłkarskim który był powiązany z Franco i dziwnym trafem przez te 13 lat 11 razy Mistrza zdobył Real a 2 Atletico ?
Po śmierci Franco (1975). w 15 lat Barcelona była w stanie dogonić Real sportowy i ekonomicznie i od tego czasu są lepsi. Co pokazują statystki z ostatnich 20 lat.
Już w latach 80-tych widać, że w Gran Derbi Barcelona nie ustępowała dużo Realowi choć była wyraźnie słabsza ekonomicznie a co za tym idzie miała słabszych piłkarzy czyli była słabsza sportowo.. oczywiście było to spowodowane tym, że Franco 'niewolił' Katatonie do 1975 roku i cierpiał na tym klub. a w rok nie da się zbudować potęgi, potrzeba było kilkunastu lat od śmierci Franco żeby dogonić Real i tak się stało już na początku lat 90-tych a trwa do dnia dzisiejszego.
Pozdrawiam
apa: