lukasz84rok
Nowicjusz
- Dołączył
- 8 Maj 2008
- Posty
- 19
- Punkty reakcji
- 0
Witam!
Mam na imię Łukasz, mam 25 lat i mieszkam w Warszawie. Jestem spokojnym i miłych chłopakiem, jestem wrażliwy, romantyk mocno stąpający po ziemi. Chcę założyć rodzinę, chcę w przyszłości dobrym mężem i dobrym tatą. Poznałem dziewczynę jest niewiele ode mnie starsza , jej jedną wada jest to, że jest puszysta a mieszka też w Warszawie. Powiem tak, że to że jest puszysta mnie przeszkadza. Chce dać szansę dziewczynie ponieważ od jakiegoś czasu nie mam dziewczyny i czuje się samotny. Może to ona ma dobre serce, jak ja zapytałem jakie ma serce odpowiedziała pełne miłości. Nie chce patrzeć na wygląd , wiem że nie jest ładna, ale każdy ma prawo do szczęścia i miłości. Mam pewien problem, nie wiem jak mam się zachować i jak powinnam postąpić. Chce jej dać szansę, bo uważam , że na nią zasługuje. chce by ona myła szczęśliwa . Nie mogę tez patrzeć jak dziewczyna płacze i cierpi. Często piszemy ze sobą sms-y i się spotykamy. Może czas pokaże co będzie, może czas sprawi, że ja pokocham, może czas sprawi że się do niej przyzwyczaić i do jej wyglądu też. Przecież do wszystkiego można się przyzwyczaić. Może jak byśmy spróbowali seksu i oddali byśmy siebie nawzajem, może by to nas do siebie zbliżyło. Nie potrafię ją zostawić, ponieważ
1- czuję pustkę i samotność
2- Nie potrafie segregowac ludzi a nie potrafie ją skrzywdzić i nie potrafie ją zostawić, bo i co bym jej powiedzał.
Dla mnie każdy ma takie samo prawo, i każdy jest równy, a ja nie potrafię powiedzieć , że mnie się nie podoba i że nie jest w moim typie.
Nie potrafię ja wykorzystać i nigdy ja nie zdradzę , nigdy ja nie okłamię i nie wykorzystam.
Naprawdę nie mogę jej zostawić, chyba że ona zostawi mnie , ale ja taki nie jestem
Pozdrawiam Łukasz
Mam na imię Łukasz, mam 25 lat i mieszkam w Warszawie. Jestem spokojnym i miłych chłopakiem, jestem wrażliwy, romantyk mocno stąpający po ziemi. Chcę założyć rodzinę, chcę w przyszłości dobrym mężem i dobrym tatą. Poznałem dziewczynę jest niewiele ode mnie starsza , jej jedną wada jest to, że jest puszysta a mieszka też w Warszawie. Powiem tak, że to że jest puszysta mnie przeszkadza. Chce dać szansę dziewczynie ponieważ od jakiegoś czasu nie mam dziewczyny i czuje się samotny. Może to ona ma dobre serce, jak ja zapytałem jakie ma serce odpowiedziała pełne miłości. Nie chce patrzeć na wygląd , wiem że nie jest ładna, ale każdy ma prawo do szczęścia i miłości. Mam pewien problem, nie wiem jak mam się zachować i jak powinnam postąpić. Chce jej dać szansę, bo uważam , że na nią zasługuje. chce by ona myła szczęśliwa . Nie mogę tez patrzeć jak dziewczyna płacze i cierpi. Często piszemy ze sobą sms-y i się spotykamy. Może czas pokaże co będzie, może czas sprawi, że ja pokocham, może czas sprawi że się do niej przyzwyczaić i do jej wyglądu też. Przecież do wszystkiego można się przyzwyczaić. Może jak byśmy spróbowali seksu i oddali byśmy siebie nawzajem, może by to nas do siebie zbliżyło. Nie potrafię ją zostawić, ponieważ
1- czuję pustkę i samotność
2- Nie potrafie segregowac ludzi a nie potrafie ją skrzywdzić i nie potrafie ją zostawić, bo i co bym jej powiedzał.
Dla mnie każdy ma takie samo prawo, i każdy jest równy, a ja nie potrafię powiedzieć , że mnie się nie podoba i że nie jest w moim typie.
Nie potrafię ja wykorzystać i nigdy ja nie zdradzę , nigdy ja nie okłamię i nie wykorzystam.
Naprawdę nie mogę jej zostawić, chyba że ona zostawi mnie , ale ja taki nie jestem
Pozdrawiam Łukasz