Pseudo

veleda

Nowicjusz
Dołączył
14 Listopad 2005
Posty
3 065
Punkty reakcji
1
Ej no koledzy ! Trochę szacunku, każdy przecież w pewnym stopniu był pseudo. Przypomnijcie sobie swoje początki z tym całym mhrokiem :p
 

311bastek311

Nowicjusz
Dołączył
3 Wrzesień 2006
Posty
592
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Miasto
Śląsk
Ja nigdy nie powiedziałem że jestem metalem !!! I nigdy nie chciałem i nie chce należeć do żadnej subkultury.Uwielbiam o.n.a. Nirvane, Pink Floyd a także Vadera,Death,Kat-a i naprawde nie patrze na innych.Ubieram się na czarno i na zielono i jak mi się chce.Wszystko zależy od nastroju !!! Nie nadaje się do żadnej subkultury bo ona musiała by mi coś narzucić, a ja nie dam sobie niczego narzucać !!! Oczywiscie wku... mnie to jak ktoś mówi że jest metalem a na pytanie czego słucha wymienia Linkin Park <lol2>

Pozdrowienia dla wszystkich metali i nie metali i innych pozerów.
 

gina85

Nowicjusz
Dołączył
9 Wrzesień 2006
Posty
6
Punkty reakcji
0
Wiek
39
W kulturze techno są kseroboje, wśród metali są pozerzy, jeden kij... zawsze musi istnieć jakieś określenie, by odróżnić tych spoko od tych be :]
Można skołować kilka definicji np. jest to koleś, który jest członkiem danej subkultury tylko i wyłącznie dla szpanu.

Najczęsciej jednak do tej definicji dochodzi kryterium "lamerstwa": pozerzy generalnie nie potrafią wymienić zbyt wielu sensownych argumentów przemawiających za swoim wyborem, nie znają też zbyt dobrze samej subkultury ani muzyki, zato przeważnie się na jej temat niesamowicie wymądrzają. Ale tutaj trzeba być ostrożnym. Wiele osób poznaje ciężką (nie mając o niej wcześniej zielonego pojęcia) muzykę zaczynając na przykład od LP, potem trafiają np. na ich starsze płytki, potem szukają dalej.. znajdują inne kapele i idą coraz bardziej w stronę rocka, kończąc czasami nawet na rasowym death metalu. W tym wypadku nie nazywałbym ich pozerami... dla takich ludzi mam szacunek, bo poszerzają swoje horyzonty. Poza tym, według tej definicji to prawie każdy był kiedyś pozerem :)

Więc może kolejna, odwrotna definicja pseudo-metala/pozera:
Czlowiek, który jest jest metalowcem tylko dlatego, że tak zadecydował ślepy los, a nie on sam. Nie zna innych gatunków muzyki i nie chce ich znać... wpadł akurat na grupę metalowców i chciał być taki, jak oni, więc stara się taki być. Nie wie specjalnie dlaczego i wiele go to nie obchodzi. O kapelach troszkę się już dowiedział, więc wszystkich mniej zaawansowanych wyzywa od pozerów, ukazując siebie i swoją muzykę jako jedyny słuszny wzór dla każdego metalowca.

zgadzam sie na 100%.sluchalam wiele rodzajow muzyki.i do tej pory slucham.i powoli poznaje rozne kapele metalowe.nikt sie nie urodzil znajacd wszystkiego.zauwazylam ze niektorzy narzekaja na to ze w polsce nie ma tolerancji dla metalow.ale metale tez nie maja tolerancji wobec innych.
 

fuckme

Nowicjusz
Dołączył
30 Styczeń 2006
Posty
240
Punkty reakcji
2
Wiek
36
Miasto
Bydgoszcz
heh to ciekawi mnie jak nazwą mnie metale gdy określe się mroczną istotą nie przynależąca do subuklutury, czarną duszą, potępieńcem - co mogą zrobić ? jedynie przeklnąć mnie bardziej, nazwać mnie pozerem, zadowolić swoje ego by podkreślić jak to oni bardizej mroczni są, próbować mnie podejść... ale daremne takich ludzi wysiłki są, bo mogą jedynie przekonać do tego innych ludzi, których głos i poparcie jest mi zupełnie obojętnie, ale jedno czego nie mogą zrobić - przekonać (nie) umarłych braci do tego.
Czy by być mrocznym trzeba znać wszystkie zespoły od a do z ?
Czy może trzeba to czuć w duszy ? Trzeba być metalem by być mrocznym ?
A każdy głos przekleństwa, umocni mnie jeszcze w tym, bo jedno co mi pozostało - rozkoszować się nienawiścią ludzi ....

Taka mała refleksja...
 

Sephirot

Nowicjusz
Dołączył
7 Wrzesień 2006
Posty
15
Punkty reakcji
0
Miasto
Kraków
Hej fuck me, odloz klej bo juz z toba nie najlepiej jak czytam twoje wypowiedzi to jestem pewien ze jestes najwiekszym pozerem na tym forum, mroczna dusza :crazy: :rotfl2: . Co jest w tobie mrocznego pewnie ze jestes samotnikiem i nie masz przyjaciol tylko siedzisz na necie i bzdury piszesz albo mroczna przeslosc jakis szok z dziecinstwa zly dotyk czy co? juz twoj nick na to wskazuje. A wracajac do tematu to pozerem jest kazdy ktory szuka akceptacji w jakiejkolwiek subkulturze byle by tylko byc czescia czegos wiekszego by poczuc sie na topie bez wzgledu na to o co w tym chodzi raz metal za chwile nowe towarzystwo to dresik itd. To tacy sezonowcy nie ma co im czasu poswiecac zaraz beda jezdzic na dyskoteki i cisnac z metalami chociaz tez nimi byli.
 

fuckme

Nowicjusz
Dołączył
30 Styczeń 2006
Posty
240
Punkty reakcji
2
Wiek
36
Miasto
Bydgoszcz
A zastanów się, jak moge być pozerem skoro nie zaliczam się do subkultury i całe podziały mam w :cenzura:e ? Powiedz jak moge... nie szukam żadnej subkultury.,.. Czyli wynika z tego w logiczny sposób iż nie moge nim być...
Wiesz dla Ciebie moge być zwykłym śmieciem ważne że ja wiem kim jestem i nie potrzebuje głosu poparcia - nie uznaje czegoś takiego że ktoś na ziemi jest od oceniania kto jest godny miana mroku a kto nie, kto jest prawdziwy a kto nie, to dla mnie głupota oceniać tak ludzi, niech każdy zajmie się sobą i każdy będzie tym kim chce być...
 

Sephirot

Nowicjusz
Dołączył
7 Wrzesień 2006
Posty
15
Punkty reakcji
0
Miasto
Kraków
Wiec tez zajmij sie swoimi sprawami a nie wypisuj ze dresow trzeba pozabijac, i walczyc z nimi, lepiej idz pogadac z innymi mrocznymi istotami(panem od wf ktory najczesciej ciebie wybiera do prezetacji cwiczen ktore wymagaja bliskiego kontaktu fizycznego) a co do subkultur to nie jestes oryginalny bo co drugi powie ze nie nalezy do zadnej subkultury, tylko sie tak ubiera i slucha takiej muzy bo tak lubi.
 

Hammerheart

Nowicjusz
Dołączył
9 Maj 2005
Posty
344
Punkty reakcji
1
Wiek
116
Miasto
Kraków
Dla mnie powiedzenie ze ktos jest Mroczny albo ma mrok w sercu jest najbardziej wieśnaickim i głupim co można wymyślić poprostu aż mnei skręca jak taKie coś czytam tokio hotel mroczen dzieci zamroczonych rodziców :D
"a JA mam Mrok w D.U.P.I.E"
 

Stone Temple Pilot

Nowicjusz
Dołączył
22 Sierpień 2006
Posty
33
Punkty reakcji
0
Miasto
Norwich / UK
taaa "mrok w sercu" to stwierdzenie dobija. Jak można przekonywać innych że jest się mroczniejszym od nich. A ja jestem morczniejszy niż ty i dlatego jestem lepszy. To jest właśnie pseudometal, stara udowodnić się innym swoje racje, obwiesza się różnymi znaczkami. "Moja racja jest najmojsza" :p A jeśli chodzi o początki to chyba prawie każdy zaczynał od takich zespołów jak LP, chociaż niekoniecznie. Każdy ma prawo tak zacząć jeżeli dojdzie do właściwej postawy. Niektórzy po prostu się wychowali na tym gatunku, bo rodzice tego słuchali. Nie oznacza to wcale że ci co zaczynali od "LP" są gorsi od tych, którzy wychowali się na "klasycznym metalu".
 

fuckme

Nowicjusz
Dołączył
30 Styczeń 2006
Posty
240
Punkty reakcji
2
Wiek
36
Miasto
Bydgoszcz
Oh wbiliście mi krzyż w serce, ale to nie wystarczy, chce więcej.....

Każdy sam wie kim jest, i jak się odbiera i ma prawo określać się w sposób jaki mu to odpowiada a cóż przeklinanie go, sądzenie itp może tylko wzmocnić.

Kiedyś istoty odmienne od wszystkich ludzie niszczyli bo nie umieli ich zrozumieć, ale odchodzili i tak z dumą i byly wygranymi !

Wogle same opinie ludzie czy to tych którzy uważają się że są w tych samych klimatach czy też innych nie są nic warte, bo nie zmienią one tego kim się jest, co z tego że ktoś wyśmieje, nierozumie takich słów ? Niech się smieje puki jeszcze może, niech drwi z tego.

Mówiąc iż jestem np pozerem (chociaż z logicznego punktu nie moge nim być) to daje mi tylko energie śmiertelinków, iwogle w jakim celu jest opinia - " To pozer", " mrok mam w :cenzura:e " po co to ? Tak bardzo ktoś chce udowodnić ludzią swoją prawde ?
A ja tutaj nie mam zamiaru udowadniać nic, ani przekazywać nikogo, bo wśród wszystkich istot ludize są najbardizej prymitywną racją i słowami i swoją chęcią ocenienia innych mogą :cenzura: zrobić...

Jak zwykle chaotyczny tekst którego przesłania nikt nie zrozumie, bo tego nie da się przelać na papier, to trzeba poczuć, trzeba takim być, takim się zrodzić !


Niech moc energi ludzkiej przejdzie na braci nocy
 

Abaddon

Nowicjusz
Dołączył
24 Wrzesień 2006
Posty
15
Punkty reakcji
0
Według mnie rozróznianie prawdziwych metali od pseudo jest beznajdziejne <_< . Prawdziwy metal to taki, który ma wszystko w :cenzura:e, i który zna się troszkę na muzyce i słucha jej od lat. Osoba, która sama siebie nazywa metalem równiez jest pseudo <_< .
 

Elune

trąbka?
Dołączył
30 Marzec 2006
Posty
1 107
Punkty reakcji
0
Wiek
33
To kim metal się ma się ( ^_^ ) nazywać? dresem? :D mrucznym dresem? buehhehe :D skinem? punkiem? no chyba metalem, ni?
 

fuckme

Nowicjusz
Dołączył
30 Styczeń 2006
Posty
240
Punkty reakcji
2
Wiek
36
Miasto
Bydgoszcz
A kim Wy jesteście by oceniać innych ?
Każdy jest jaki jest, określa się jak chce... a jak komuś coś nie odpowiada to już jego problem....

Nie potrzeba tysiąca szarych ludzkich głósów bo one :cenzura: dadzą....

Ale ludzie którzy tak bardzo chcą napisać co myśla o innych, czy jest pseudo czy nie dla mnie są baardzo śmieszni, może to przez to iż taka jednostka nie jest w stanie sama się określić potrzebuje opini tłumu i przez to nienawidzi tych którzy sami potrafią się określić....

A jeśli ktoś myśłi iż przeczyta pare postów kogoś, i już wie jakim kto jest też zasługuje na pogardę, bo :cenzura: będzie wiedział a nie coś...

A pozatym najlepiej zakończyć tą głupią dyskusje...
 

Elune

trąbka?
Dołączył
30 Marzec 2006
Posty
1 107
Punkty reakcji
0
Wiek
33
fuckme... jestem z Tobą :D ;D
nie można oceniać ludzi, poprzez kilka postów... ;)
A najgorszymi metalami, są ci którzy osądzają innych, że są pseudo... A nawet nie znają ich... Chcecie być jedynymi metalami, tak? To weźcie sobie ogórka w :cenzura:e włóżcie :D :D (NIe pytać się czemu akurat ogórka i tam ? :D ) A może jakaś zazdrość? NO bo ej...co wam przeszkadza, że ktoś inny jest metalem? no... :cenzura:... brak mi słów :D śpiący jestem... =_=
1000post.... VIVAT!
 

fuckme

Nowicjusz
Dołączył
30 Styczeń 2006
Posty
240
Punkty reakcji
2
Wiek
36
Miasto
Bydgoszcz
Ja nie jestem metalem, bliżej mi do Gotów....

Ale nie lubie ludzi którzy na innych mówią pseudo, to tak jak dres chce popisać się przed kumplami tak samo niektórzy metalowcy chcą pokazać jak to bardzo są źli że nazwą innego pseudo....
Pozatym nazwiesz jednego pseudo a drugi nazwie Ciebie pseudo wieć tru metalowcy powiedzcie mi jaki sens obrzucac się nawzajem błotem ?
I czy wy stworzyliście tą subkulture że macie prawo oceniać ludzi którzy do niej należa a którzy nie ? A jak powiecie że tacy jak wy to jesteście w błędzie bo każdy jest inny, wieć nie mogą być tacy jak wy, i Ci pierwsi mogliby Was zjechać za takie zachowanie teraz...

Ale cóż to bardzo ludzkie oceniać ludzi i nadzorować każdy jego ruch, słowo, gest czy przypadkiem jednym z nich nie złamie zasad tych bardzo tr u metalowców i tak bardzo nastąpi proces wydania oceny i nazwanie go upragnionym pozerem.....


Tak samo przykład można podać Daniego Filtha z Cradle Of Filth słyszałem wielu metalowców którzy zarzucają mu pedalski wokal i nienawidzą go (na takich brak mi słów) a dla innych jest to piękny wokal i bardzo orginalny. Inni uważają go za to iż robi wszystko dla kasy a inni inaczej..... ale nie wiem przed kim tacy ludzie chcą pokazać jacy to są tru, dla mnie akurat tacy nie są nimi.... ale ich sprawa...
 

Berials

Ex Moderator / Ex użytkownik
Dołączył
21 Wrzesień 2005
Posty
7 372
Punkty reakcji
3
Dani swój człowiek, Fuck me - wybierasz się może na ich koncert do Warszawy w grudniu br. ?

A co do pseudo czy tru, cóż w kontekście subkultury metalowej dość trudno to oceniać z powodu braku jednolitej ideologi której de'facto tru nie mogą przestrzegać, a pseudo łamać gdyż jak w/w nie ma jej :D.
 
Do góry