Problem z opadającą erekcją

[mistall]

Ja bym jednak nie dyskredytowała znaczenia takich lekow, bo zawsze moga dzialac jak placebo, ale pewnie w wiekszosci posiadaja zen - szeń czy inne wzmacniające składniki.
My przez pewien okres tez mielismy podobny problem i mój M wziął falumax, ktory jest ziolowy i pozniej było super. A dla mnie liczy się efekt

Po co za cos placic skoro dziala tylko jako placebo? to rownie dobrze mozna wypic dziennie szklanke mleka i tez sobie wmowic, ze zadziala . witaminki to nie maxigra, zeby stawialy penisa...

 

[Linetka]

A ja jestem zwolenniczką suplementów diety, bo czasami to brak niektórych składników wzmaga problemy zdrowotne. Mnie np. na nadmiar stresu pomaga magnez, a nie biegnę od razu do lekarza po receptę na psychotropy Moim zdaniem trzeba próbować najpierw domowych sposobów lub łykać suplementy diety uzupełniające nasz organizm o cenne witaminy, a potem przechodzić do mocniejszych składników. I nie uważam, aby takie witaminy czy skł. mineralne były tak samo wartościowe co placebo, bo faktycznie zawierają cenne elementy. Co do samych problemów z erekcją, to podobnie, jak ktoś wyżej, słyszałam o falumaxie od znajomej pary (z tego, co pamiętam nie na receptę). Z tego, co mówili im bardzo pomógł

 

[nubba]

Po co za cos placic skoro dziala tylko jako placebo? to rownie dobrze mozna wypic dziennie szklanke mleka i tez sobie wmowic, ze zadziala . witaminki to nie maxigra, zeby stawialy penisa...

Oczywiście, najłatwiej wziąć maxigrę, viagrę czy cokolwiek jeszcze - postoi parę godzin, a później znowu to samo. Mleko z tego, co mi wiadomo nie działa na potencję, więc polecam tylko ze względu na walory smakowe, jak ktoś lubi. Oczywiście, że ziołowe tabletki nie działają tak, że staje Ci momentalnie i erekcja trwa nie wiadomo ile, na początku to w ogóle nie widać różnicy, dopiero po jakimś czasie, jak zioła zaczną działać. preparaty typu tego falumaxu nie wpływają na natychmiastową erekcję, tylko mają za zadanie wzmocnić cały organizm, dlatego ich działanie jest opóźnione, ale trwalsze.

 

[Descent]

Po co za cos placic skoro dziala tylko jako placebo? to rownie dobrze mozna wypic dziennie szklanke mleka i tez sobie wmowic, ze zadziala . witaminki to nie maxigra, zeby stawialy penisa...

Nie o to mnie chodzilo. Ja po prostu nie znam sie na dzialaniu takich lekow. Ale okazał się SKUTECZNY. Dla mnie to sie liczyło i nie wiem czy to dzięki słonecznemu dniu, żeń szeniowi, czy mozę placebo? Tego nie wiem, ale skutek byl. I to bylo najwazniejsze

 

[mistall]

Oczywiście, najłatwiej wziąć maxigrę, viagrę czy cokolwiek jeszcze - postoi parę godzin, a później znowu to samo. Mleko z tego, co mi wiadomo nie działa na potencję, więc polecam tylko ze względu na walory smakowe, jak ktoś lubi. Oczywiście, że ziołowe tabletki nie działają tak, że staje Ci momentalnie i erekcja trwa nie wiadomo ile, na początku to w ogóle nie widać różnicy, dopiero po jakimś czasie, jak zioła zaczną działać. preparaty typu tego falumaxu nie wpływają na natychmiastową erekcję, tylko mają za zadanie wzmocnić cały organizm, dlatego ich działanie jest opóźnione, ale trwalsze.

ale z maxigra ,to nei jest tak ,ze bierzesz sobie od tak, postoi ci pare godzin, i problem wraca. zeby dostac maxigre musisz pojsc do lkarza, specjalisty...zrobic badania, dopiero po wywiadzie, badaniach, lekarz zaczyna leczyc, maxigra jest lekiem, przepisuja ja jako dodatek do terapii, a nie na odczepnego, zeby pozbyc sie pacjenta. w ten sposob branie tabletki nei mialo by wiekszego sensu...o ile sie chce byc zdrowym.

 

[dan_ny100]

preparaty typu tego falumaxu nie wpływają na natychmiastową erekcję, tylko mają za zadanie wzmocnić cały organizm, dlatego ich działanie jest opóźnione, ale trwalsze.

Zgadzam się. Sam używałem. Lekarz mi polecił falumax. Chodzi o to, że to jest suplement diety poprawiający męskie możliwości. Mi pomógł więc czemu innym nie

 

[mistall]

Zgadzam się. Sam używałem. Lekarz mi polecił falumax. Chodzi o to, że to jest suplement diety poprawiający męskie możliwości. Mi pomógł więc czemu innym nie

2 kapsulki, 2 razy dziennie, przez 2-3 miesiace - suplementacja. opakowanie 20 kapsulek kosztuje 28 zl. matko, wynie macie na co kasy wydawac??

 

[Linetka]

2 kapsulki, 2 razy dziennie, przez 2-3 miesiace - suplementacja. opakowanie 20 kapsulek kosztuje 28 zl. matko, wynie macie na co kasy wydawac??

No ale jeśli pomaga, to co za problem. Widziałam dużo droższe leki i też jak była potrzeba to je kupowałam. Wiele ludzi pozytywnie ocenia falumax, więc czemu krytykować. Policz sobie cenę viagry x 365 dni w roku

 

[mistall]

No ale jeśli pomaga, to co za problem. Widziałam dużo droższe leki i też jak była potrzeba to je kupowałam. Wiele ludzi pozytywnie ocenia falumax, więc czemu krytykować. Policz sobie cenę viagry x 365 dni w roku

a pozniej podziel przez 3 i bedziesz mial cene polskiej maxigry. chodzi o to, ze po co wywalac kase na suplementy, ktore ci moga, ale nie musza pomoc po 2-3 miesiacach...skoro mozna dzialac od razu skutecnzie. z reszta najbardziej oplaca sie isc do seksuologa pierw.

 

[Linetka]

a pozniej podziel przez 3 i bedziesz mial cene polskiej maxigry. chodzi o to, ze po co wywalac kase na suplementy, ktore ci moga, ale nie musza pomoc po 2-3 miesiacach...skoro mozna dzialac od razu skutecnzie. z reszta najbardziej oplaca sie isc do seksuologa pierw.

Ja mam trochę inne zdanie. Oczywiście lekarz jak najbardziej, masz rację... jeśli problem jest poważny, trwa długo, to faktycznie nie pozostaje nic innego. Bardzo często tez lekarze zalecają suplementy diety oprócz leków, które sami zapisują. Co do natychmiastowego i skutecznego działania, to akurat dużo facetów pisało na forach, że już po kilku tabletkach falumaxu czuli poprawę, więc nie uważam, żeby suplement trzeba było brać 2-3 m-ce aż do efektu. Ale jestem kobieta, więc opieram się tylko na tym, co czytam Co do suplementów w ogóle, to ja akurat jestem ich wielką zwolenniczką, szczególnie zimą, jak brakuje witamin. Bez suplementów choruję całą zimę, bo brakuje mi witamin, a nie mam czasu ani kasy jadać super zdrowo.

 

[mistall]

Ja mam trochę inne zdanie. Oczywiście lekarz jak najbardziej, masz rację... jeśli problem jest poważny, trwa długo, to faktycznie nie pozostaje nic innego. Bardzo często tez lekarze zalecają suplementy diety oprócz leków, które sami zapisują. Co do natychmiastowego i skutecznego działania, to akurat dużo facetów pisało na forach, że już po kilku tabletkach falumaxu czuli poprawę, więc nie uważam, żeby suplement trzeba było brać 2-3 m-ce aż do efektu. Ale jestem kobieta, więc opieram się tylko na tym, co czytam Co do suplementów w ogóle, to ja akurat jestem ich wielką zwolenniczką, szczególnie zimą, jak brakuje witamin. Bez suplementów choruję całą zimę, bo brakuje mi witamin, a nie mam czasu ani kasy jadać super zdrowo.

sprzedajesz falumax, ok rozumiem, ale lekarze go nie zalecaja, wiem cos na ten temat

 

[Linetka]

sprzedajesz falumax, ok rozumiem, ale lekarze go nie zalecaja, wiem cos na ten temat

Nie kumam, czemu jesteś taki ograniczony. To jest wątek dotyczący problemów z erekcją a jak ktoś wypowiada się na temat jakiegoś środka, to oskarżasz go o to, że go sprzedaje. Nie kumam... Po co ten wątek skoro nie można się wypowiadać na temat konkretnych marek? Może w ogóle rozmawiajmy szyfrem, żeby nie zostać posądzonym, że coś sprzedajemy? Bezsens. Skoro masz inne zdanie na temat leku, o którym mówię to je wygłoś, uzasadnij, a nie oskarżaj mnie.

 

[magicznapani]

Wyluzujcie się. Nie wiem dlaczego problem erekcji wywołuje tyle napięć. Może dlatego, że jestem babką... http://pokazywarka.pl/nkez1v/ Raczkowski pomoże się wyluzować panom Ktoś już tu chyba wrzucał jakiś rysunek z tej serii, ale nie ten zdaje się

 

[moniaPD]

Ja słyszałam dobre opinie od Panów o Cupido Max
Wiadomo, że cudów nie ma, ale jako tak zwany dopalacz się sprawdza. Falumax tak jak pisze dan_ny100 jest sporo tańszy, ale podobno też się sprawdza. Jak ktoś ma kasę to czemu ma nie kupić. Nie jest to tanie, ale na pewno samo łykanie czegoś co ma pomóc w "męskich możliwościach" działa na psychikę i jakiś efekt będzie na pewno.

 

[charls23]

[SIZE=11pt]Wracając do tabletek i suplementów, to warto też wiedzieć o liderinie, bo się kwalifikuje, a też jest na potencję. Ja biorę doraźnie, bo to się stosuje przed stosunkiem żeby libido skoczyło i żeby erekcja była w porządku, czytałem że to przez żeń szeń który to ma w składzie. No w każdym razie działa. [/SIZE]

 

[Argg]

Zależy, co jest źródłem tego problemu. Może stres? Może ogólne przemęczenie organizmu? A może jakaś choroba? Warto przemyśleć, a nawet zasięgnąć rady lekarza. Ja próbowałem Erektonu - jest O.K. Bez żadnej chemii, same naturalne składniki. A prócz głównego efektu, daje - przynajmniej mi - dobre samopoczucie.

 

[dudeczka]

A może wspólne wakacje albo razem obejrzana komedia romantyczna? To powinno pomóc w zbliżenie się na powrót do siebie.

 

[Argg]

Oczywiście że wspólna intymność to podstawa. Bez tego ani rusz. Ale czasami problem jest poważniejszy. Organizm przestał coś produkować lub coś w tym stylu i warto uzupełniać te rzeczy z zewnątrz - z diety, z suplementacji itp.

 

[dudeczka]

A to jakie składniki są potrzebne, żeby wszystko dobrze działało? Coś szczególnego?

 

[Argg]

Ja ogólnie tak się na tym nie znam Wiem jedynie, że to, co ja przyjmuję, jest tak dobrane, że wpływa na poziom testosteronu. Tam jest m.in. Tribulus terrestris i jest wzbogacony argininą. Być może i inne składniki mogą na to wpływać. W każdym razie do mnie to przemawia.