asiaa639
Nowicjusz
- Dołączył
- 4 Sierpień 2013
- Posty
- 54
- Punkty reakcji
- 2
- Wiek
- 32
Witam postanowiłam tu napisać bo już sama nie wiem co mam o tym myśleć. Z swoim byłym chłopakiem rozstalam się ponad dwa lata temu, parą byliśmy ponad dwa lata. Jednak pod koniec zaczął mnie obwiniać o wszystko, często dochodziło do kłutni, lecz to ja zawsze wyciągałam pierwsza ręke. Rok miałam spokoju choć nadal coś do niego czułam i czuje to starałam się o nim zapomnieć. Po roku czasu nagle przypomniał sobie o mnie i o tym, że mnie kocha zaczął dzwonić do mnie pisać sms ja nie odpisywałam wkońcu zadzwonił do mojego ojca i poprosił by pomógł mi się z nim spotkała i byśmy się spotkali tata oczywiście się zgodził wiedząc, że ja raczej nie mam ani ochoty ani o czym z nim rozmawiać tyle rzeczy od niego złych o sobie usłyszałam, ale w końcu doszło do spotkania. Zaczął przepraszać mnie, że zachował się jak dupek a nie facet. Mówił mi, że kocha, że nie umie o mnie zapomnieć. Nie wiem co o tym sądzić dać mu szanse czy nie on nadal dzwoni do mnie pisze mi, że zrobi wszystko, żebym mu wybaczyła, a jak mu nie wybacze to sobie coś zrobi. Nie wiem co o tym mam myslec czy tak po roku nagle mozna przypomnieć sobie o tym, że sie kogoś kocha. Jak wy byście postąpili na moim miejscu?