Prezent slubny

polinea

Nowicjusz
Dołączył
26 Maj 2009
Posty
474
Punkty reakcji
2
Wiek
37
ja na wszelakie wesela na jakie chodzę [a ostatnio tego jest mnóstwo] kupuję grill stołowy jest to prezent oryginalny i praktyczny, jeszcze się nie spotkałam, żeby ktoś dostał dwa takie, także moim zdaniem to idealny prezent ślubny
 

Ashley88

speedAshi
Dołączył
3 Wrzesień 2008
Posty
1 690
Punkty reakcji
1
Wiek
36
Miasto
:P gdzies na poludniu
Tylko ze musisz trafic na kogos kto lubi grillowac :) U mnie chyba taki grill wyladowalby po wyprobowaniu gleboko gdzies schowany. Wiec raczej nie jest za praktyczny
 

ewelina.

Nowicjusz
Dołączył
10 Grudzień 2008
Posty
27
Punkty reakcji
0
Też uważam, że taka wcześniej sporządzona lista może okazać się bardzo pomocna! :D Bo nie ma chyba nic gorszego niż prezenty z których nie jesteśmy zadowoleni
 

Alveolus

Nowicjusz
Dołączył
9 Czerwiec 2009
Posty
68
Punkty reakcji
0
Mnie się zamarzyło dostać kiedyś w prezencie (np od przyjaciół) fotoksiążkę :D Odkryłam je ostatnio tutaj i jestem nimi po prostu zauroczona- jak dla mnie po prostu idealny prezent, bo uwielbiam oglądać zdjęcia, a ostatnio rzadko je wywołuję :) A jeśli nikt na to nie wpadnie jak będę brała ślub, to sprezentuję taką fotoksiążkę siostrze na jej ślub, niech ma! (no hcyba że weźmie ślub przede mną, to się zastanowię :p)
 

ewelina.

Nowicjusz
Dołączył
10 Grudzień 2008
Posty
27
Punkty reakcji
0
Fotoksiążka to dobry pomysł na każdą okazję! Widziałam taki u koleżanki ze ślubu, świetna sprawa więc moim zdaniem zwyczajne albumy mogą się przed nimi chować
 

cypiskowa

Nowicjusz
Dołączył
24 Lipiec 2009
Posty
64
Punkty reakcji
0
Miasto
Polska Środkowa
moi znajomi w większości tworzą listy prezentów i nie widzę w tym nic złego ani dziwnego. Wręcz przeciwnie, jak ma się męczyć z wyborem co kogo ucieszy to wole zarezerwować coś na liście prezentów i mieć z głowy. Ostatnio byłam na dwóch ślubach= w jednym i drugim przypadku była lista prezentów choć powód skrajnie różny. Jedna z par zaraz po ślubie wylatywała na kontrakt do Australii na rok więc nie chcieli nic takiego czego nie mieliby gdzie trzymać, stawiali na rzeczy małe, jakieś drobiazgi i kilka większych sprzętów AGD na przyszłość na które składało się po kilka osób co zostawiali w garażu u rodziny. Druga para z kolei to młode małżeństwo które dopiero co kupiło mieszkanie i miało praktycznie gołe ściany więc przydatne im było po prostu wszystko ale bali się że prezenty się powtórzą, więc tu lista była długa i każdy znalazł coś na swoją kieszeń. W pierwszym przypadku składaliśmy się wraz z całą zaproszoną na ślub paczką i rodzeństwem młodych na aparat fotograficzny- i żeby było ciekawiej ustalaliśmy wraz z młodymi jaki to ma być aparat żeby byli zadowoleni. W końcu w Australii jest co fotografować
smile.gif
W drugim zaś wybór padł na żelazko. Ale co najważniejsze i jedni i drudzy byli bardzo zadowoleni a to chyba najważniejsze
 

Rasmatis

Nowicjusz
Dołączył
25 Maj 2009
Posty
453
Punkty reakcji
1
Wiek
36
Miasto
Vava to reggae town
Tylko niektórzy sa niereformowalni :) i dlatego mimo tego, że jest lista to kupują coś co oni uważają za fajny pomysł, albo nie robią zgodnie z prośbą by "zarezrwować" kupowany prezent i póxniej mimo list trafiają się dwa zestawy garnków :) to do kochanych cioć i babć :)
 
A

Alternative Trippin

Guest
Jakiś czas temu byłem na weselu przyjaciela i tam spotkałem się z fajnym prezentem od rodziców małżonki. Ponieważ państwo młodzi są jeszcze studentami, rodzice panny młodej wykupili w Ok-tours dla nowożeńców dwutygodniowe wczasy w Egipcie za niecałe 3000 :). Wypoczęli na słońcu i przy okazji zrobili sobie mały wypad do Izraela. Jak dla mnie rewelacja, szczególnie dla pary niezbyt wiekowej :).
 
Z

zypek84

Guest
Oczywiście OK tour pojawiło się czysto przypadkowo tutaj, prawda? Rodzice młodych wydają kilkadziesiąt tysięcy na wesele więc troszeczkę głupim jest wymaganie od nich wykupienia wycieczki.
 

Rasmatis

Nowicjusz
Dołączył
25 Maj 2009
Posty
453
Punkty reakcji
1
Wiek
36
Miasto
Vava to reggae town
ja natomiast liczę na coś takiego od mojej Matki chrzestnej. Pracuje w biurze podróży i często sama sobie załatwia wyjazdy z grosze, wiec mogłaby i nam załatwic coś takiego :)
 

kasia1648

Nowicjusz
Dołączył
22 Sierpień 2008
Posty
597
Punkty reakcji
3
Miasto
TrOcHe Tu TrOcHe TaM
ja natomiast liczę na coś takiego od mojej Matki chrzestnej. Pracuje w biurze podróży i często sama sobie załatwia wyjazdy z grosze, wiec mogłaby i nam załatwic coś takiego :)

Nie licz z gory na takie cos bo mozesz sie przeliczyc.Ludzie roznie do tego podchodza jedni stosuja sie do listy prezentow badz do wkladek z wierszykiem o pieniadze,a inni nie zastosuja sie do niczego i kupia to co im sie podoba i mysla,ze mlodym tez,albo kupia jak najtanszym kosztem.
 

Rasmatis

Nowicjusz
Dołączył
25 Maj 2009
Posty
453
Punkty reakcji
1
Wiek
36
Miasto
Vava to reggae town
Z tym wyjazdem to się smieje. Wiadomo że byłoby miło, zwłaszcza że ma takie możliwości, które nie wiążą sie z dużymi pieniędzmi, ale nic takiego głośno nie mówie i tak naprawdę wątpie żeby coś takiego sprawiła. Pewnie kupi jakieś ciuchy jak zwykle :) na każdde urodziny, gwiazdke czy moje, czy brata czy ojca kupuje ciuchy. To że ona niegdy nie ma co na siebie włożyć to nie znaczy że ja nie mam :p
 

kasia1648

Nowicjusz
Dołączył
22 Sierpień 2008
Posty
597
Punkty reakcji
3
Miasto
TrOcHe Tu TrOcHe TaM
Z tym wyjazdem to się smieje. Wiadomo że byłoby miło, zwłaszcza że ma takie możliwości, które nie wiążą sie z dużymi pieniędzmi, ale nic takiego głośno nie mówie i tak naprawdę wątpie żeby coś takiego sprawiła. Pewnie kupi jakieś ciuchy jak zwykle :) na każdde urodziny, gwiazdke czy moje, czy brata czy ojca kupuje ciuchy. To że ona niegdy nie ma co na siebie włożyć to nie znaczy że ja nie mam :p

Nie no chyba na wesele nie kupi w prezencie chrzesniakowi ciuchow??To by troche przesadzila jak by tak zrobila
 

Rasmatis

Nowicjusz
Dołączył
25 Maj 2009
Posty
453
Punkty reakcji
1
Wiek
36
Miasto
Vava to reggae town
Wiesz co, prawde mówiąc nie ździwiłbym się, jak dzień przed obudzi się że jutro ślub a ona nic nie ma i poleci do jakiegoś C.H. ;p Chociaż liczę że zostanie jej resztka przytomności i poprostu weźmie koperte i zrobi z niej pożytek :)
 

kasia1648

Nowicjusz
Dołączył
22 Sierpień 2008
Posty
597
Punkty reakcji
3
Miasto
TrOcHe Tu TrOcHe TaM
Wiesz co, prawde mówiąc nie ździwiłbym się, jak dzień przed obudzi się że jutro ślub a ona nic nie ma i poleci do jakiegoś C.H. ;p Chociaż liczę że zostanie jej resztka przytomności i poprostu weźmie koperte i zrobi z niej pożytek :)
Heh no to zycze,aby sie nie obudzila na ostatnia chwile.Chociaz pierwszy raz slysze,ze chrzestna jest taka troche roztrzepana
 

kasia1648

Nowicjusz
Dołączył
22 Sierpień 2008
Posty
597
Punkty reakcji
3
Miasto
TrOcHe Tu TrOcHe TaM
Tu masz racje rodziny sie nie wybiera.Tak szczerze moj chrzestny tez sie nie pojawil u mnie na weselu bo duma mu nie pozwolila,a ja mam to gdzies bez niego i jego rodziny wszyscy sie swietnie bawili:)Z rodzina najlepiej na zdjeciu z boku zeby mozna bylo wyciac:)
 

Rasmatis

Nowicjusz
Dołączył
25 Maj 2009
Posty
453
Punkty reakcji
1
Wiek
36
Miasto
Vava to reggae town
Nie musi byc z boku... teraz w photoshopie spokojnie można sobie ich zastąpić jakimiś sławnymi postaciami i udawać że ma się w rodzinie np BB Kinga :)
 

pragha

Nowicjusz
Dołączył
23 Lipiec 2009
Posty
25
Punkty reakcji
0
My stworzyliśmy listę prezentów i bardzo jesteśmy zadowoleni. Dostaliśmy co chcieliśmy + nic się nie powtórzyło a jeśli ktoś nie chciał kupować prezentu to dawał pieniążki i też było dobrze. Listę miała moja mama a goście sami między sobą uzgadniali co i jak. W tamtym roku byliśmy na ślubie u znajomych we Włoszech i oni mieli jeszcze lepszy pomysł:) Ktoś tam z ich rodziny miał sklep AGD/RTV + artykuły dekoracyjne, dodatki, pościele itd... w zasadzie wszystko co potrzeba do urządzenia domku. Zrobili listę, zostawili w sklepie i każdy przychodził, wybierał coś z listy i wykreślał. Takim sposobem para młoda dostałą dokładnie co sobie zażyczyła + kochany wujaszek czy ciocia zarobili dużo pieniążków:) Jakie to wspaniałomyślne????
 
Do góry