No nie dałabym. Ja jestem co prawda towarzyską osobą, ale jak już mam czas gadać przez godzinę to wolę pogadać na żywo Ja nie przepadam za zbyt długim wiszeniem na słuchawce - boli mnie głowa po takim ciągłym trzymaniu telefonu koło ucha (kwestia chyba fal, albo coś takiego). Dla mnie rozmowy trwają do pół godziny i to też nie często.Bamboocha nie dałabyś rady wydać 200 złotych bonusu w dwa miesiące? No przestań ;-) Wtedy nastawiasz się na dłuższe rozmowy niż tradycyjnie i działasz ;-)