Powodzenia na maturze

Olga__

Nowicjusz
Dołączył
1 Maj 2005
Posty
25
Punkty reakcji
0
Miasto
Zduńska Wola
hej :)

ja mam szczeście napisałam sie tyle,,, moje wypaciny a tu co proszę prąd mi niespodziwanie wyłączyli i teraz postaram sie odtworzyc to co napisałam wtedy hehehe ;)

weszłam wczesniej na necik, bo dziśaj znowu mykam ze najomymi na imprezkę, Zycie u mnie teraz kręci sie na maxa,, jak nie jedna impreza to druga juz powoli wysiadam hehhe ;)

od czego tu zaczac to moje ponowne pisanie :) Może zanczne od tych mniej przyjemnych rzeczy, niestety nie dostałam sie na dzienne studia,,,:( nie chcieli mnie wrrrr,, uniwerek łódzki mnie nie zechcial i częstochowa tez a tam to juz w ogóle bylo przegiecie ale to moze kiedy indziej ci napisze,,,wiec poszlam na studia zaoczne na to co chcialm na dzienne czyli na ochrone środowiska do Częstochowy,,, jest chociaz z tym dobrze ze bede pracowac u taty ;) to o finanse jak narzie nie musze sie martwic, ale szkoda mi ze nie dostalam sie na dzienne, ale nic nie poradze takie zycie, w przyszlym roku bede starac sie przenies na dzienne jak mi sie jeszce bedzie chcialo hihihi :),,, wiec jesli chodzi o szkole to tyle sie u mnie zmieniło,Mam nadzieje ze Ty wylodowalas lepiej niz ja ;)

teraz może coś przyjemniejszego,,,,:D
niestety w tym roku nie byłam na d morzem, ale we wrzesniu mykam w góry tez dobrze ale nie ma to jak morze,, przynajmniej dla mnie;;; ktos miał za dobrze wylegiwac sie nad morzem 2 miesiace ,, no wiem pracowalas ale w jakim miejscu :D no dobro zostaje tylko przy wyobrazni , ale za rok stane na rzęsach żeby ylko być nad morzem hihihihi,,,,,

w połowie lipca byłam na Górze św,Anny, Byłam tam ze znajomymi tydzien,, to jest świe to młodzieży byłam juz tam poraz 3 ale polecam kazdemu to miejscemm:):):):),,,,a pozatym to byłam na wsi oczywiscie norma hehehe wlasnie niedawno wrocilam jak ci pislam hehe pokappalm sie w rzece warcie ;0 ozbieralam grzybki ;) Gdzie ja tam jeszce byłam hmmmmmm a na woodstocku hihihi to był czad :D no to tak w skrócie co robiłam a i pracowałam u taty hehe nawet przestalam jezdzic autem, wzielam z piwnicy moj rower i pedałowalam 15km w jedna strone polecam od wtorku znowu zaczynam jazde rowerm do pracy hehe :) to dla zdrowia :D

a u mnie w miescie to imprezuje jak tylko tu jestem bo moja ukochany psiapsióła wyjezdza pod koniec wrzesnia na rok do Anglii i musimy sie wyszumiec ze znajomymi,, nawet nie chce sobie wyobrazec tego co bedzie jak ona wyjedzie wrrrr, wiec wiesz a to pub a to park a to jakas domowa imprezka, koncerty i tak miesien piwny rośnie :D masakra :D wczoraj tez wrocilam o 3:30 a dzis niedługo znowu mykam hehe tylko ze dzis mam domek wolny rodzice wyjechali wiec nie wiem jak to sie skonczy hihihihi nie nie jest tak zle ;)

dobra dzis juz nie dam rady wiecej naskrobac tu, bo musze sie przebrac bo niedlugo znajomi do mnie wpadaja hehe,,,

teraz czekam nato zebys Ty mi troszke poopwiadala jak tam byl,, ja jutro tu zajze i mam nadziej ze bede maial co czytac :)

przepraszam z góry za literowki i błedy ale pisze szybko i juz tego nie sparwdzam,,

POZDROWIONKA i BUZIAKI :) :) :)
 

kasienka:)

Nowicjusz
Dołączył
1 Maj 2005
Posty
408
Punkty reakcji
0
niom siemka siemka laska :)
wrescie zzasiadam do kompa i mobilizuje sie do odpisywania na forum...hihhihi :D bo jakos wczesniej nie mialaam silyyy...a wrrrr wole juz o tym nie myslec,tera jestem jak nowo narodzona...hiihi...szczesliwa,pelna sil do zycia i dalszego balowania....hihihi..no to to mi sie podoba :p
hmm..niom to jestesm ciekawa ile jesce tak pociagnies>>>hiihi..stawaim ze dlugo,dlugo,a na studiach to bedzie ciag dalszy...bo w koncu studia zaoczne nie sa duzo gorsze,i imprezki tez niezle pewnie sa,wiec nie ma co sie martwic,zobaczyc bedzie oki,a jak ci sie nie spodoba niom to zawse na dzienne przeniesc sie mozes...a wies,zobacy sie jak tam na tych zaocznych bedzie,ale ja mysle,ze jak bvedzies miec mozliosc niom to przenies sie na dzienne,.,to w koncu co innegoo,inne zycie,inaczej jesr wsystko...praktycnie cale zycie studenckie wtedy sie toczy,nie pozwol by cie to ominelo ;) ale o to nie musme sie martiwc,woidzem ze ty se laska dasz rade w zyciu.....ihihih;)
niom u mnie nie bylo zle--w zwiazku ze szkola psynajmniej---dostalam sie na logistyke na akademii morskiej,niom i na informatyke...w koncu wybralaam ta logistyke,a tak na serio do dzisiaj nie mam zielonego pojecia o cio w tych chosi.......ihihhi...ale co tam,bendme miec w koncu kilka latek zeby sie tego dowiedziec....hiihih :D
niom a ze ciebie tam nie chcieli to niech tylko zaluja,nie wiedza co( sie znaczy kogo :p ) traca.......ihihhi
no serio serio laska zaluj ze nie wybralas sie nad morze...kurde tam bylo tak pieknie ze az nie moge....no cudniascie wogole extra,super......ihihihi....kurde jakby przeczytaala to moja nauczycielak polskiego,powiedzialaby ze mam problem z wyrazeniem sie.....ihhihi
a wiec ciag dalszy opowiesci z moich pracoistych wakacji....niom nie bylo az tak zle...chcoc juz mialam dosyc,ale to bardziej zrąbanego szefuncia-korka,niz tej pracy...bo praca jak praca da sie wsystko wytrzyamac...wogole codziennie spac nie chosilismy wczesniej niz o 3 a potem wstawanko ok 9 wiec wyobraz se jakie zwaly odchodzily w robocie...a jesvce w dodtalku jak co dwa- trzy dizonki sie gdzies balowalo,to juz byly fazy ze szok...niom ale za dlugo bym tak nie pociagnela.....hihihi,ciezko bylo... :p ale cudowanie jest,jak se tylko przypomne,to chce mi sie tam wracac...niom ejjj wyobraz se morze,wieczorek,fale, gwiezdziste niebo...a my siedzim se wsyscy na molo...no cudnie bylo kurcze...mimo ze jestem zmeczona zdeka,to jednak nie zaluje ze tam pojechalaam...bo fakt faktem to byla jednak praca NAD PEIKNYM MORZEM.....ihihihhi :p
a co to za spotk na gorze sw. Anny>>>wies,nie slyszlalam o takim czyms nigdy...
a za ten rowerek to cie podziwiam, tak dalej :eek:k: mi by sie nie chciaalo...mi sie nad tym morzem zdeka przytylo :/ ale co tam...w koncu kto by sie oparl...lody ,gofry,paszteciki, pity,pajdy chleba z grilla...itp tony jedzenia znad morza.....hihihih...ale co tam, kiedys zrzuce moze.......hiihhi :D
niom to mow jak tam twoje mieszkanko po tej imprezce domowej????hiihhi...mam nadzieje ze w calosci :]
a jesce jakies pikantne szczegoliki z pobytu nad morzem to nastepnym razem,bo widzem ze za bardziom sie rozkilkaalam ;) w razie czego czytaj co drugie zdanko...ihihihi :]
ps.niom ja tera planuje jakis biwak...tak mniej wiecej na tydzien mam zamiar se wyjechac....a wiesz gdzie????tak dla odmiany.......nad morze :p hiihii....bosko nie>>>>juz sie docekac nie mogem ,ale to dopiero gdzies \za jakies dwa tygodnie...mam nadzieje ze wypali :) ale to dopiero bendem miala co opowiadac...kurcze wyobrazas se rtydzien nad morzem,w taka cudna pogode???bo ja nie..i az sie boje o tym mowic,bo jesce nie wyapli...hihihi

kurcze ale ty bidulko sie naczytas tych moich glupot...sorkas,mam nadzieje ze nie bedzie a ztak zle,bo ja nawet nie wiem co pisalalam...ja juz tak mam ze jak mnie dopuszcza do kompa to jak zaczne klikac to ciezko mi przestac.......hihihi

niom to ja tez mykam na dworek,bo sie tlosecku steskinlam za moim miasteczkiem.......ihihhi ;)
buziacki i do nastepnego postu :)
 
Do góry