Olga__
Nowicjusz
hej
ja mam szczeście napisałam sie tyle,,, moje wypaciny a tu co proszę prąd mi niespodziwanie wyłączyli i teraz postaram sie odtworzyc to co napisałam wtedy hehehe
weszłam wczesniej na necik, bo dziśaj znowu mykam ze najomymi na imprezkę, Zycie u mnie teraz kręci sie na maxa,, jak nie jedna impreza to druga juz powoli wysiadam hehhe
od czego tu zaczac to moje ponowne pisanie Może zanczne od tych mniej przyjemnych rzeczy, niestety nie dostałam sie na dzienne studia,,, nie chcieli mnie wrrrr,, uniwerek łódzki mnie nie zechcial i częstochowa tez a tam to juz w ogóle bylo przegiecie ale to moze kiedy indziej ci napisze,,,wiec poszlam na studia zaoczne na to co chcialm na dzienne czyli na ochrone środowiska do Częstochowy,,, jest chociaz z tym dobrze ze bede pracowac u taty to o finanse jak narzie nie musze sie martwic, ale szkoda mi ze nie dostalam sie na dzienne, ale nic nie poradze takie zycie, w przyszlym roku bede starac sie przenies na dzienne jak mi sie jeszce bedzie chcialo hihihi ,,, wiec jesli chodzi o szkole to tyle sie u mnie zmieniło,Mam nadzieje ze Ty wylodowalas lepiej niz ja
teraz może coś przyjemniejszego,,,,
niestety w tym roku nie byłam na d morzem, ale we wrzesniu mykam w góry tez dobrze ale nie ma to jak morze,, przynajmniej dla mnie;;; ktos miał za dobrze wylegiwac sie nad morzem 2 miesiace ,, no wiem pracowalas ale w jakim miejscu no dobro zostaje tylko przy wyobrazni , ale za rok stane na rzęsach żeby ylko być nad morzem hihihihi,,,,,
w połowie lipca byłam na Górze św,Anny, Byłam tam ze znajomymi tydzien,, to jest świe to młodzieży byłam juz tam poraz 3 ale polecam kazdemu to miejscemm,,,,a pozatym to byłam na wsi oczywiscie norma hehehe wlasnie niedawno wrocilam jak ci pislam hehe pokappalm sie w rzece warcie ;0 ozbieralam grzybki Gdzie ja tam jeszce byłam hmmmmmm a na woodstocku hihihi to był czad no to tak w skrócie co robiłam a i pracowałam u taty hehe nawet przestalam jezdzic autem, wzielam z piwnicy moj rower i pedałowalam 15km w jedna strone polecam od wtorku znowu zaczynam jazde rowerm do pracy hehe to dla zdrowia
a u mnie w miescie to imprezuje jak tylko tu jestem bo moja ukochany psiapsióła wyjezdza pod koniec wrzesnia na rok do Anglii i musimy sie wyszumiec ze znajomymi,, nawet nie chce sobie wyobrazec tego co bedzie jak ona wyjedzie wrrrr, wiec wiesz a to pub a to park a to jakas domowa imprezka, koncerty i tak miesien piwny rośnie masakra wczoraj tez wrocilam o 3:30 a dzis niedługo znowu mykam hehe tylko ze dzis mam domek wolny rodzice wyjechali wiec nie wiem jak to sie skonczy hihihihi nie nie jest tak zle
dobra dzis juz nie dam rady wiecej naskrobac tu, bo musze sie przebrac bo niedlugo znajomi do mnie wpadaja hehe,,,
teraz czekam nato zebys Ty mi troszke poopwiadala jak tam byl,, ja jutro tu zajze i mam nadziej ze bede maial co czytac
przepraszam z góry za literowki i błedy ale pisze szybko i juz tego nie sparwdzam,,
POZDROWIONKA i BUZIAKI
ja mam szczeście napisałam sie tyle,,, moje wypaciny a tu co proszę prąd mi niespodziwanie wyłączyli i teraz postaram sie odtworzyc to co napisałam wtedy hehehe
weszłam wczesniej na necik, bo dziśaj znowu mykam ze najomymi na imprezkę, Zycie u mnie teraz kręci sie na maxa,, jak nie jedna impreza to druga juz powoli wysiadam hehhe
od czego tu zaczac to moje ponowne pisanie Może zanczne od tych mniej przyjemnych rzeczy, niestety nie dostałam sie na dzienne studia,,, nie chcieli mnie wrrrr,, uniwerek łódzki mnie nie zechcial i częstochowa tez a tam to juz w ogóle bylo przegiecie ale to moze kiedy indziej ci napisze,,,wiec poszlam na studia zaoczne na to co chcialm na dzienne czyli na ochrone środowiska do Częstochowy,,, jest chociaz z tym dobrze ze bede pracowac u taty to o finanse jak narzie nie musze sie martwic, ale szkoda mi ze nie dostalam sie na dzienne, ale nic nie poradze takie zycie, w przyszlym roku bede starac sie przenies na dzienne jak mi sie jeszce bedzie chcialo hihihi ,,, wiec jesli chodzi o szkole to tyle sie u mnie zmieniło,Mam nadzieje ze Ty wylodowalas lepiej niz ja
teraz może coś przyjemniejszego,,,,
niestety w tym roku nie byłam na d morzem, ale we wrzesniu mykam w góry tez dobrze ale nie ma to jak morze,, przynajmniej dla mnie;;; ktos miał za dobrze wylegiwac sie nad morzem 2 miesiace ,, no wiem pracowalas ale w jakim miejscu no dobro zostaje tylko przy wyobrazni , ale za rok stane na rzęsach żeby ylko być nad morzem hihihihi,,,,,
w połowie lipca byłam na Górze św,Anny, Byłam tam ze znajomymi tydzien,, to jest świe to młodzieży byłam juz tam poraz 3 ale polecam kazdemu to miejscemm,,,,a pozatym to byłam na wsi oczywiscie norma hehehe wlasnie niedawno wrocilam jak ci pislam hehe pokappalm sie w rzece warcie ;0 ozbieralam grzybki Gdzie ja tam jeszce byłam hmmmmmm a na woodstocku hihihi to był czad no to tak w skrócie co robiłam a i pracowałam u taty hehe nawet przestalam jezdzic autem, wzielam z piwnicy moj rower i pedałowalam 15km w jedna strone polecam od wtorku znowu zaczynam jazde rowerm do pracy hehe to dla zdrowia
a u mnie w miescie to imprezuje jak tylko tu jestem bo moja ukochany psiapsióła wyjezdza pod koniec wrzesnia na rok do Anglii i musimy sie wyszumiec ze znajomymi,, nawet nie chce sobie wyobrazec tego co bedzie jak ona wyjedzie wrrrr, wiec wiesz a to pub a to park a to jakas domowa imprezka, koncerty i tak miesien piwny rośnie masakra wczoraj tez wrocilam o 3:30 a dzis niedługo znowu mykam hehe tylko ze dzis mam domek wolny rodzice wyjechali wiec nie wiem jak to sie skonczy hihihihi nie nie jest tak zle
dobra dzis juz nie dam rady wiecej naskrobac tu, bo musze sie przebrac bo niedlugo znajomi do mnie wpadaja hehe,,,
teraz czekam nato zebys Ty mi troszke poopwiadala jak tam byl,, ja jutro tu zajze i mam nadziej ze bede maial co czytac
przepraszam z góry za literowki i błedy ale pisze szybko i juz tego nie sparwdzam,,
POZDROWIONKA i BUZIAKI