Podrywu aspekty wszelakie.

Cajun

Stały bywalec
Dołączył
5 Marzec 2010
Posty
453
Punkty reakcji
167
Wyjątek potwierdzający regułę. Być może laska ma dominujący charakter i lubi pantofli, co nie oznacza, że jak nie spotka kogoś lepszego/ciekawszego, będącego większym wyzwaniem i ładniejszego to go nie zmieni. Czasem ślepej kurze trafia się ziarno. Poza tym, laski (podobnie jak faceci) często biorą to co mogą, a nie koniecznie to co chcą. "Misiek" może być też zapchajdziurą, póki nie znajdzie "swojego" :) Natomiast to co napisałem pozostaje nadal niezmienne... she's just a woman ;)

J.B
 

drummer0308

Nowicjusz
Dołączył
27 Maj 2010
Posty
120
Punkty reakcji
5
Wiek
35
Miasto
Kraków
No jest tak jak mówisz. Aczkolwiek poznałem masę jej kolegów i zdecydowana większość była raczej ładniejsza i bardziej ogarnięta w stosunku do misia, a któregoś z kolegów by raczej mogła mieć też bez większego problemu.
 

Cajun

Stały bywalec
Dołączył
5 Marzec 2010
Posty
453
Punkty reakcji
167
poznałem masę jej kolegów i zdecydowana większość była raczej ładniejsza i bardziej ogarnięta w stosunku do misia, a któregoś z kolegów by raczej mogła mieć też bez większego problemu.

Raczej nie. Być może mogła by mieć, któregoś z Twoich kumpli, ale to pod warunkiem, że Ci kumple też by ją chcieli i wiedzieli jak się za nią zabrać - nie mają, więc albo nie są na tyle ogarnięci jak piszesz, albo mają "lepsze" laski.

J.B
 

Anonymous

Nowicjusz
Dołączył
25 Styczeń 2008
Posty
220
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Cześć chłopaki. Może to nie rzeczywisty problem, tylko wyimaginowana przeszkoda - w każdym razie ciekawi mnie, czy tylko ja tak mam. Z podrywem jakoś nie mam problemów, nigdy nie musiałem się nikogo o nic pytać, sam decyduje o tym jak mam się zachowywać. Dręczy mnie jedno: was też nie zaspokajają wszystkie kobiety dookoła? Nie mogę się zdecydować, ciągle mi coś nie pasuje, a to wiek, a ta ma piegi, a ta nie zawsze goli nogi, a ta się garbi, a ta nie umie się wysłowić, a tamta z kolei jest monotonna... Nie wiem skąd to się bierze, moim kolegom nie przeszkadzają tego typu wady. Z powodzeniem są z dziewczynami, które wydają mi się nieodpowiednie.
Ktoś ma jakiś pomysł? Jestem zbyt wybredny? Czy kobiety po prostu takie są i trzeba się przyzwyczaić?
 
I

imbirowadziwaczka

Guest
Ktoś ma jakiś pomysł? Jestem zbyt wybredny? Czy kobiety po prostu takie są i trzeba się przyzwyczaić?

tak mam, szukasz ideału. a on nie istnieje.
jesteś wybredny,i myślę , że jeśli spotkasz na swojej drodze kobietę która Cię naprawdę zauroczy to wszystkie jej wady będą dla Ciebie mało widoczne tudzież nie będziesz ich widział wcale.

pewnie Cię zaskoczę, ale nie tylko kobiety TAKIE SĄ.

aczkolwiek nikt nie powiedział że trzeba się przyzwyczajać. szukaj najlepszej opcji, może w końcu trafi Ci się taki mniej wybrakowany element w postaci pięknej niewiasty :p
 

grzesio_89

Nowicjusz
Dołączył
22 Styczeń 2008
Posty
228
Punkty reakcji
7
Mamy taką o to sytuację:

Stoicie sobie np. na przystanku i podchodzi do Was chłopak. Przedstawia się
i prosto z mostu mówi, że się mu podobacie oraz że chciałby się z gdzieś spotkać.

Co byście dziewczyny zrobiły w tej sytuacji ???
 

shikabane hime

Nowicjusz
Dołączył
18 Maj 2010
Posty
478
Punkty reakcji
6
Wiek
31
Miasto
Toruń
jeśli mam czas , jestem wolna a facet jest sympatyczny to czemu nie ;)

ale to teoria bo w praktyce zbiera się na odpowiedź więcej czynników .
 
D

Drad

Guest
Mamy taką o to sytuację:

Stoicie sobie np. na przystanku i podchodzi do Was chłopak. Przedstawia się
i prosto z mostu mówi, że się mu podobacie oraz że chciałby się z gdzieś spotkać.

Co byście dziewczyny zrobiły w tej sytuacji ???
Ale Ty jesteś naiwny :]
Wszystko zależy od wyglądu faceta. Oczywiście mogę się mylić, ale moim zdaniem (biorąc pod uwagę skrajnie directowy sposób podejścia) skuteczność kształtowałaby się następująco:

95% skuteczności, gdyby facet był ciachem (jakiś model od Armaniego ;))
50-80% w przypadku atrakcyjnego faceta
10% w przypadku średniego faceta
0% w przypadku faceta brzydkiego

Oczywiście znaczenie miałby też wygląd kobiet, więc powyżej zakładam, że podejścia byłyby do średnich oraz ładnych lasek. Bo jakiegoś paszteta na wspomniany tekst może by wyrwał i Ogr ;)
 

roxanne37

Nowicjusz
Dołączył
6 Lipiec 2009
Posty
178
Punkty reakcji
7
Miasto
Sin City - Miasto Grzechu
Zależy, czy wydałby mi się fizycznie atrakcyjny.
Generalnie lubię bezpośredniość, więc zdecydowanie wolę mężczyznę, który powie mi wprost, że mu się podobam (nawet, jeżeli jest kompletnie nieznajomy) niż tego, który będzie się bawić w jakieś idiotyczne podchody.
 

duzia_baczek

Nowicjusz
Dołączył
22 Lipiec 2010
Posty
160
Punkty reakcji
10
Wiek
31
Miasto
Gorzów Wielkopolski
Nie musi być miły i podchodzić do tego Bóg wie jak, wystarczy że będzie przystojny drogie kobitki.

Myślę że kolega X podchodząc na luzie, bo pewny siebie że dziewczyna na niego poleci będzie miał jednak mniejsze szanse niż kolega Y który będzie miły i sympatyczny. Z pierwszych słów można wywnioskować czy jest wart zainteresowania, nie sądzisz? Z resztą zależy do jakiej dziewczyny też uderza ;>
Zgadzam się, że na początku patrzy się na wygląd ale jak coś spali gadką, to może być piękny niczym amerykański aktor, ale w oczach już spalony.
 

miss.sunshine

pusta dziewczynka
Dołączył
2 Luty 2009
Posty
1 250
Punkty reakcji
24
Wiek
33
Wszyscy jesteście w błędzie.
Skuteczność podrywu jest wprost proporcjonalna do grubości portfela podrywacza ( a tę wiadomo ocenia się teraz zazwyczaj po butach i gadżetach)
 

michaldolar

Nowicjusz
Dołączył
7 Luty 2009
Posty
327
Punkty reakcji
28
Wiek
36
Wszyscy jesteście w błędzie.
Skuteczność podrywu jest wprost proporcjonalna do grubości portfela podrywacza ( a tę wiadomo ocenia się teraz zazwyczaj po butach i gadżetach)
Zawsze śmieszył mnie ten argument :) hipotetycznie niech taki osobnik nosi pełen portfel ale i tak nic na tym nie skorzystasz póki sam nie zechce wydawać. Chyba że źle zrozumiałem i te pieniądze oznaczać mają atrakcyjność, co po mojemu określa zwyczajnie wygląd.

Julka: :lol2:
 
I

imbirowadziwaczka

Guest
a dlaczego byś odmówiła?
przypuśćmy , że byłby bardzo przystojny, z ładną dykcją. :D
 
Do góry