Pobieraczek.pl

czekupino

Nowicjusz
Dołączył
1 Grudzień 2009
Posty
28
Punkty reakcji
0
Wybaczcie, że odkopałem temat.

Olej ich. Zapewne nie masz już sprawy sądowej, bo czekałaś i nic nie przyszło.
Logując się podałem prawdziwe dane, mineły 3 mies. Nic.
cool.gif

Dostawałem jakieś automatyczne e-maile, które rozbawiły całe wykop.pl
laugh.gif

Miałem zapłacić 97.90 zł. Ale jak?! Kiedy?! gdzie?! Za jeden miesiąc na 100% nie było 90zł do zapłacenia, po 10 dniach próbnych zrobiło się 90 zł.
jezyk.gif

Brecht, Brecht i jeszcze raz Brecht.
naughty.gif

I, że niby jaką umowę mam zrywać: Wirtualną.
laugh.gif


A oni po IP chcą mnie znaleźć.
naughty.gif
[wiem, że jest to możliwe]
bag.gif


Jeden wielki śmiech.
laugh.gif

A Ci co mieli sprawę sądową to nie wiem na czym podpadli.
biggrin.gif
że ich złapali.
naughty.gif
 

bart86

Nowicjusz
Dołączył
25 Styczeń 2009
Posty
96
Punkty reakcji
1
Wiek
38
Było już o tym wiele pisane na różnych portalach to jest oszustwo i wyciąganie pieniędzy nikomu nic nie zrobią a szczególnie osobie nieletniej popiszą troche i przestaną sprawy koniec.
A co do numeru ip to nawet jak dojdą do imienia i nazwiska to będzie to imię i nazwisko osoby na którą jest internet i nie jest to żaden dowód w sprawie bo z jednego komputera mogą korzystać inne osoby i oni nie są wstanie udowodnić, mogła równie dobrze założyć konto osoba która nawet nie mieszka w tym mieszkaniu ale po prostu przyszła w odwiedziny. Czyli ip to jest nic. i te ich żądania to wielkie NIC.
 

Victor_

Nowicjusz
Dołączył
4 Czerwiec 2008
Posty
561
Punkty reakcji
2
Wiek
30
Miasto
Za Tobą ;)
O problemach z tym całym pobieraczkiem słyszy się odkąd on powstał (jakoś od stycznia?). A o tym by ktoś miał jakąś sprawę w sądzie z powodu nie zapłacenia nigdzie nie słychać, ani w internecie, ani w mediach, nic, a przetrząsnąłem cały internet i dużo przeczytałem, a nic nie znalazłem. Naprawdę. Sam zarejestrowałem się na tej stronie (nie czytając regulaminu, bo kto by czytał, kto by pomyślał że będzie tu taki psikus, a nawet w TVN mówili o tym że przeczytanie tak długiego regulaminu zajęłoby parę godzin) no i o tym zapomniałem, po ponad tygodniu obejrzałem reportaż na TVN o problemach z tą stroną. Po chwili zacząłem się zastanawiać czy i ja się tam nie zarejestrowałem, sprawdziłem w skrzynce mailowej i okazało się że tak, a był to 9 dzień okresu próbnego, natychmiast wyszukałem w necie wzór odstąpienia od ich umowy i go im wysłałem, po paru dniach (pierwszy rachunek na prawie 100 zł zdążył przyjść) dostałem od nich potwierdzenie odstąpienia od umowy. Nie zrobiłem tego z jakiejś szczególnej obawy o to, że coś mi grozi (dane nawet nie były prawdziwe), ale dla świętego spokoju, by mi namolnie nie zaśmiecali skrzynki mejlowej swoimi pogróżkami. :)
 

PePeSo

Nowicjusz
Dołączył
20 Luty 2010
Posty
34
Punkty reakcji
0
Wiek
28
Miasto
Gdańsk
Niepotrzebnie odświeżałeś temat, nie trzeba nic robić jeśli przyjdzie rachunek, ponieważ oszuści nie pójdą na policje.
 

translex

Nowicjusz
Dołączył
2 Grudzień 2010
Posty
25
Punkty reakcji
0
Serwis "Pobieraczek.pl" wielu użytkownikom spędził sen z oczu strasząc ich rzekomymi opłatami za korzystanie z oferowanych przez niego usług.

W internecie roi sie od postów dotyczących kwestii zasadności ewentualnej zapłaty wspomnianych "należności" jednak tak naprawde ciężko ustalić czy właściciele serwisu podejmą jakiekolwiek kroki przeciwko uzytkownikom czy też nie. W tym miejscu pragnę przytoczyć wypowiedź p. Rafała Łuczkowskiego prawnika serwisu Legeo.pl:

Kwestia serwisu „Pobieraczek.pl” jest głośna w całej Polsce i pomimo szerokiej akcji informacyjnej coraz więcej osób daje się nabrać i ponosi koszty korzystania z tego „serwisu”

Po pierwsze pozwolę sobie przytoczyć treść art. 385 ze zn. 1 § 1 Kodeksu Cywilnego:

„Postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy”

W świetle tego przepisu zasada wynikająca z regulaminu serwisu Pobieraczek .pl zgodnie z którą darmowe testowanie stanowi zawarcie umowy a podanie niepełnych danych jest podstawą ku wszczęciu ścigania jest nie tylko bzdurą ale i kwalifikuje się jako klauzula niedozwolona.

Ponadto w przytoczonym przez Pana przypadku nie pobrał Pan żadnego pliku, zatem nie może być mowy o opłacie za korzystanie z serwisu, ponieważ takiego „korzystania” nie było.

Kolejną sprawą jest kwestia wezwań do zapłaty, w przypadku podania nieprawdziwych danych nie ma możliwości wniesienia pozwu przeciwko danej osobie (Jan Kowalski) natomiast gdyby serwis Pobieraczek.pl chciał się zwrócić do prokuratury o ustalenie miejsca pobytu danego internauty w oparciu o jego adres IP to prokuratura zainteresowałaby się raczej setkami tysięcy „legalnych” plików dostępnych w serwisie aniżeli rzekomymi należnościami ze strony jego użytkownika.

Następna kwestią jest współpracująca z serwisem kancelaria o której nikt nie słyszał, szczerze wątpię w to, iż jakikolwiek prawnik zgodziłby się na współpracę w celu wyegzekwowania należności z tytułu takiej działalności.

Zatem rozwiązania problemu z serwisem Pobieraczek są dwa:

a) Ignorowanie wezwań jako oczywistego oszustwa, dodatkowo możliwość zawiadomienia UOKIK oraz ewentualnie Policji (te organy już wszczęły postępowanie wobec wspomnianego serwisu, zatem kolejne zgłoszenia przyczynią się tylko w większym stopniu do upadku serwisu oraz zaprzestania uciążliwych praktyk jakimi są wezwania do zapłaty)
b) Swoista obrona w formie ataku, najlepiej napisać do serwisu Maila w którym należy poinformować o fakcie, iż nie uznaje się nałożonej opłaty oraz zażądać danych typu NIP oraz REGON celem wniesienia zgłoszenia do Prokuratury o popełnieniu przestępstwa.

Drugi sposób prowadzi do tego, że kontakt się po prostu „urywa” i po serwisie ani widu ani słychu.

Podstawa Prawna:
Art. 385 ze zn. 1 § 1 Kodeksu Cywilnego


Pelen tekst opinii znajduje się pod adresem:

http://www.legeo.pl/porady/pytanie/6210/pobieraczekpl-nieprawdziwe-dane-osobowewitamprzeczytalem-artykul-na-waszej-stronie-czy-za-pira

Zapraszam do lektury a w przyszłości do uważnego czytania umów w różnego rodzaju serwisach zamiast po prostu klikać "akceptuję"

Ignorantia Iuris nocet:)
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Ignorantia Iuris nocet:)
Nic, tylko przyklasnąć. Niestety wielu ludziom nie chce się dochodzić własnych praw i tego typu serwisy to wykorzystują.

Jako że temat Pobieraczka wraca co jakiś czas, podpinam całość.
 

FestBaba

Nowicjusz
Dołączył
16 Listopad 2010
Posty
76
Punkty reakcji
0
Tak samo jest z polisami czy kartami kredytowymi.

Dzwonisz na Infolinię o coś pytająć. Miła pani czy pan zadają ci jednak na początku pytania
jakie jest imię rodowe matki, jaki jest twój PESEL. Przy ubezpieczeniu proszą o adres niby w celu obliczenia szkodowości na tym terenie.

Po tygodniu przychodzi ci jakaś paczka. Podpisuje jej odbiór i tym samym zawierasz umowę ubezpieczenia.
To jest niemoralna praktyka i robienie klientów w balona.
 

majorcom

Nowicjusz
Dołączył
1 Maj 2010
Posty
234
Punkty reakcji
3
Wiek
34
Miasto
podlasie
Szanowny Panie,

Dziękujemy za wysłaną do nas wiadomość.

Informujemy, iż złożone przez Pana oświadczenie o odstąpieniu od
zawartej ze spółką Eller Service umowy jest bezskuteczne, gdyż zostało
złożone po terminie.

Spółka Eller Service działa na podstawie ustawy z dnia 18 lipca o
świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. nr 144, poz. 1204).
Przepisy powyższej ustawy stanowią podstawowe źródło wzajemnych praw i
obowiązków stron związanych z wykonywaniem działalności polegających
na świadczeniu i odbiorze usług drogą elektroniczną i stanowią lex
specialis w stosunku do innych regulujących stosunki polegające na
świadczeniu usług ustaw, w tym co wynika z brzmienia art. 11 ustawy w
szczególności przepisów kodeksu cywilnego.

Art. 8 ust. 4 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną stanowi,
iż usługodawca świadczy usługi drogą elektroniczną w sposób zgodny z
regulaminem. Należy nadmienić, iż regulamin jest cały czas dostępny na
stronie internetowej i każdy użytkownik przed podjęciem decyzji o
zawarciu umowy powinien zapoznać się z jego treścią. Zgodnie z § 4
Regulaminu regulującym sposób zawierania i rozwiązywania umów o
świadczenie usług drogą elektroniczną umowa zostaje zawarta poprzez
rejestrację danych potencjalnego usługobiorcy oraz faktyczne zlecenie
realizacji usługi Usenet na wskazanej na stronie formularzu
rejestracyjnym.

Wskazać należy, iż ani powyższy Regulamin, ani ustawa o świadczeniu
usług drogą elektroniczną nie zastrzegają dla ważności umowy ani
formy pisemnej, ani tym bardziej pisemnego potwierdzenia jej istotnych
elementów - zgodnie z treścią art. 2 pkt 4 ustawy świadczenie usługi
drogą elektroniczną to wykonanie usługi świadczonej bez jednoczesnej
obecności stron (na odległość) poprzez przekaz danych na indywidualne
żądanie usługobiorcy, przesyłanej i otrzymywanej za pomocą urządzeń
do elektronicznego przetwarzania, włącznie z kompresją cyfrową, i
przechowywania danych, która jest w całości nadawana, odbierana lub
transmitowana za pomocą sieci telekomunikacyjnej w rozumieniu ustawy z
dnia 16 lipca 2004 r. - Prawo telekomunikacyjne.

Wobec powyższego podnoszony przez Pana argument dotyczący obowiązku
potwierdzenia przez usługodawcę na piśmie informacji, o których mowa w
art. 9 ust. 1 ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o
odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny
(Dz.U. 2000, nr 22, poz. 271) jest bezpodstawny i nie znajduje
uzasadnienia.

Należy zwrócić uwagę na fakt, iż zadaniem przepisów ustawy z 2 marca
2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz odpowiedzialności za
produkt niebezpieczny (Dz.U. Nr 22, poz 271 ze zm.) jest implementacja
postanowień Dyrektywy 97/7/WE Parlamentu Europejskiego i Rady o ochronie
konsumentów w umowach zawieranych na odległość.

Z godnie z art. 5 Dyrektywy 97/7/WE przedsiębiorca jest zobowiązany
dostarczyć potwierdzenie wymaganych informacji w formie pisemnej lub w
taki sposób aby były one dostępne na innym trwałym materiale. Stanowi
to wyraźne przeciwstawienie ulotnego sposobu przekazania tych samych
informacji przed zawarciem umowy (np. telefonicznie) oraz po zawarciu umowy
(na materiale trwale przechowującym informacje). Nacisk jest zatem
położony na trwałość nośnika informacji, a nie na formę pisemną.

Nowelizacji ustawy z 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw
konsumentów oraz o odpowiedzialności za produkt niebezpieczny, dokonała
korekty wykładni gramatycznej art. 9 ust. 3, gdyż zgodnie z argumentem a
fortiori, skoro dla usług finansowych, przy których poziom ochrony
konsumenta jest wyższy, (szerszy zakres informacji, dłuższy termin do
odstąpienia od umowy, bezterminowe przedłużenie terminu do odstąpienia
w braku potwierdzenia) dopuszcza się potwierdzenie na piśmie oraz innych
, trwałych nośnikach, tym bardziej taki sposób potwierdzania jest
adekwatny dla umów zawieranych drogą elektroniczną. W myśl postanowień
ustawy za trwały nośnik informacji należy uznać twardy dysk komputera,
w związku z czym za spełnienie obowiązku potwierdzenia informacji
należy uznać udostępnienie informacji w postaci elektronicznej w taki
sposób aby było możliwe zapisanie jej na twardym dysku konsumenta.

Ponadto wskazać należy, iż z natury stosunku prawnego, jakim jest
świadczenie usług „Usenet”, wynika, że jego byt realizuje się
poprzez dostęp do sieci Internet oraz posiadanie stacji roboczej
(komputera) wyposażonego w system operacyjny, na którym możliwe jest
użytkowanie udostępnianych na rynku programów komputerowych
realizujących funkcję czytnika Usenet. Wobec powyższego sprzecznym z
właściwością stosunku prawnego byłoby uzależnianie ważności takiej
umowy od potwierdzania jej istotnych elementów usługobiorcy w tradycyjnej
pisemnej formie. Wskazać należy, iż fakt zawarcia umowy z Eller Service
został potwierdzony poprzez rejestrację i akceptację warunków
Regulaminu, wobec czego nie było potrzeby ponownego ich przesyłania, tym
razem w tradycyjnej formie pisemnej.

Powyższe stanowisko jest zgodne ze stanowiskiem Prezesa Urzędu Ochrony
Konkurencji i Konsumentów, co potwierdza wypowiedź urzędnika UOKIK w
audycji radiowej dostępnej pod adresem:
http://www.radiozet.pl/var/ezflow_site/storage/original/audio/20181b53704d6f5a26eb55990f9c9f6a.flv

W świetle powyższego, zgodnie z § 4 ust. 6 Regulaminu odstąpienie od
umowy możliwe było tylko i wyłącznie w terminie 10 dni od dnia jej
zawarcia, a w chwili obecnej składanie przez Pana w tym zakresie
oświadczeń nie wywołuje już zamierzonych przez Pana skutków prawnych.

W przypadku dalszych pytań prosimy o kontakt telefoniczny z numerem 58 553
12 32.

Z wyrazami szacunku,
Zespół Pobieraczek.pl
--------------------------------------------------------------------
do mnie to przysłali po próbie odstąpienia umowy^^^,
cyt"
Nowelizacji ustawy z 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw
konsumentów oraz o odpowiedzialności za produkt niebezpieczny, dokonała
korekty wykładni gramatycznej art. 9 ust. 3, gdyż zgodnie z argumentem a
fortiori, skoro dla usług finansowych, przy których poziom ochrony
konsumenta jest wyższy, (szerszy zakres informacji, dłuższy termin do
odstąpienia od umowy, bezterminowe przedłużenie terminu do odstąpienia
w braku potwierdzenia) dopuszcza się potwierdzenie na piśmie oraz innych
, trwałych nośnikach, tym bardziej taki sposób potwierdzania jest
adekwatny dla umów zawieranych drogą elektroniczną. W myśl postanowień
ustawy za trwały nośnik informacji należy uznać twardy dysk komputera,
w związku z czym za spełnienie obowiązku potwierdzenia informacji
należy uznać udostępnienie informacji w postaci elektronicznej w taki
sposób aby było możliwe zapisanie jej na twardym dysku konsumenta
.""
i polecam wysłuchać relacji z radiem zet a pobieraczkiem http://www.radiozet.pl/var/ezflow_site/storage/original/audio/20181b53704d6f5a26eb55990f9c9f6a.flv
 

Lestat

Nowicjusz
Dołączył
11 Czerwiec 2007
Posty
2 195
Punkty reakcji
22
Miasto
Szeol
Dla mnie temat jest dziwny, poniewaz moj bart w zasadzie tylko aktywowal konto, wiec niby podpisal umowe, ale slowo podpisal jest przesadzone, poniewaz nie bylo zadnego podpisu,nie dostalem zadnej umowy itd.

Poza tym nawet jesli umowa jest faktycznie zawarta, to z fikcyjna osoba, poniewaz brat podal inne imie, nazwisko i adres. Wiec nic mi nie zrobia.

Nr. IP mojego komputera, hmmmmm..... podali inny, niz faktycznie posiadam, wiec o co chodzi??!!

Moim zdaniem olac ich meile z grozbami, ewentualnie zgloscic sprawe o do UOKIK lub policjii o nekanie. Mozna zaryzykowac zerwanie umowy, ale czytajac inne fora na ten temat ..... hmmm.... to w zasadzie nic nie daje.
 

Forrest

Nowicjusz
Dołączył
11 Grudzień 2006
Posty
235
Punkty reakcji
1
Wiek
36
Miasto
Wrocław
Z tego co zauważyłem to problem jest nadal aktualny - serwis działa. Urząd Ochrony Konsumenta wydał wyrok, w którym zakazują im takiej praktyki tj. wprowadzania w błąd potencjalnych klientów, ale opublikowali komentarz do tej decyzji, w którym piszą, że nie zamierzają się ustosunkować do tego i zamierzają się odwołać od tej decyzji.

Też dałem się zrobić w *****, ale moja wina, nie przeczytałem regulaminu, który wbrew temu, co ktoś napisał przede mną nie zajmuje zbyt dużo (ok. 3 strony A4 z czego najistotniejsze jest w połowie drugiej).

Jest ktoś, komu udało się doprowadzić tę sprawę do końca i z jakim rezultatem?
 

Lestat

Nowicjusz
Dołączył
11 Czerwiec 2007
Posty
2 195
Punkty reakcji
22
Miasto
Szeol
Jest kilka osob, ktore uwazaja, ze zalatwili sprawe, ale na forum to sobie moga. Ogolnie znaczna czesc ludzi nie placi, olewa sytuacje.

Wiekszy problem maja osoby, ktore podaly prawdziwe dane osobowe.
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Jest kilka osob, ktore uwazaja, ze zalatwili sprawe, ale na forum to sobie moga. Ogolnie znaczna czesc ludzi nie placi, olewa sytuacje.

Wiekszy problem maja osoby, ktore podaly prawdziwe dane osobowe.

Tak wielki problem mają osoby które podały prywatne dane jak te osoby które podały fikcyjne dane. Czyli żaden. Pobieraczek straszy tylko i dzięki straszeniu zarabia pieniądze. Przecież oni ani jednej sprawy nie wytoczyli nikomu, a wszystko praktycznie (listy z pogróżkami itd.) odbywa się u nich z automatu.
 

Lestat

Nowicjusz
Dołączył
11 Czerwiec 2007
Posty
2 195
Punkty reakcji
22
Miasto
Szeol
Tym bardziej, ze kazdy ma pokrycie u UOKiK. Generalnie tez bym olal sprawe, ale nie bawi mnie fakt, ze faktycznie portal ten jest posiadaczem nr. IP komp. ktore rejestruja sie na tym portalu, nie jest to zgodne z prawem.
 

Michalek204

Nowicjusz
Dołączył
10 Kwiecień 2009
Posty
31
Punkty reakcji
1
Miasto
Krosno
Miałem tak samo.
Po 3 grożbach odpuścili sobie i już rok ich nie ma.
Nie podałem prawidłowych danych ale to nic nie zmienia bo i tak mogą namierzyć.
Miałem tam kilka kont i nic.
Radze się nie bać pogrożą,pogrożą i sobie odpuszczą.
Czytałem na wielu forach ludzie byli u prawników i powiedzieli że nie ma co się tym przejmować.:)
Rada :
Nie przejmuj się tym.
 

27StudioPL

Nowicjusz
Dołączył
3 Styczeń 2011
Posty
416
Punkty reakcji
11
Wiek
32
Miasto
Wlkp
Tak wielki problem mają osoby które podały prywatne dane jak te osoby które podały fikcyjne dane. Czyli żaden. Pobieraczek straszy tylko i dzięki straszeniu zarabia pieniądze. Przecież oni ani jednej sprawy nie wytoczyli nikomu, a wszystko praktycznie (listy z pogróżkami itd.) odbywa się u nich z automatu.
Czyli nie rozumiem sensu tego portalu, to tak jak rzucanie słów na wiatr. A niby z czego zarabia te pieniądze?
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Czyli nie rozumiem sensu tego portalu, to tak jak rzucanie słów na wiatr. A niby z czego zarabia te pieniądze?

Bo jakiś procent osób zastraszonych płaci...
Wiesz sama firma może nie opierać swojej działalności na tym portalu. Może równie dobrze głównie zyski czerpać z prowadzenia np. sklepu komputerowego.
 

Pain

Bydlak bez serca
Dołączył
15 Luty 2009
Posty
1 348
Punkty reakcji
131
Powiem krótko - nic nie mogą, jeśli nie znają prawdziwych danych osobowych. Nawet jeśli znają sprawa w sądzie jest do wygrania i to na nich można zarobić. :) Jeśli kogoś powtórzyłem, przepraszam.
 

Lestat

Nowicjusz
Dołączył
11 Czerwiec 2007
Posty
2 195
Punkty reakcji
22
Miasto
Szeol
Miałem tak samo.
Po 3 grożbach odpuścili sobie i już rok ich nie ma.
Nie podałem prawidłowych danych ale to nic nie zmienia bo i tak mogą namierzyć.
Miałem tam kilka kont i nic.
Radze się nie bać pogrożą,pogrożą i sobie odpuszczą.
Czytałem na wielu forach ludzie byli u prawników i powiedzieli że nie ma co się tym przejmować.:)
Rada :
Nie przejmuj się tym.


Trzecia wiadomosc od pobieraczka jest o tym, ze zglosza sie do prokuratury o namiar nr. IP i w ten sposob jak juz beda mieli nasze prawdziwe dane zglosza sie o kase. Tylko znajomy prokurator mowi, ze g.... prawda a pobieraczek jeszcze ani razu nie wszedl do prokuratora czy sadu. Strasza tylko.
 
Do góry