PO traci w sondażach

[Herbatniczek]

PSL jest zawsze mocno niedoszacowany w sondażach. Jego elektorat to prości ludzie ze wsi, do których rzadko docierają ankieterzy

 

[grzechuu1990]

prości ludzie ze wsi, do których rzadko docierają ankieterzy

To jest stereotyp ludzi miasta, którzy zatrzymali się na PGRowskim wizerunku rolnika. Przeciętny rolnik ma więcej elektroniki w jednym z ciągniku niż przeciętny "zwykły" mieszkaniec w całym domu.
Ankieterzy z tego co wiem dzwonią na telefony stacjonarne, które rzeczywiście rolnicy (już) nie posiadają, na rzecz komórki. Nie wiem jak długo jeszcze w oczach polaków rolnik będzie nieuczesanm dziad w gumofilcach z widłami.

 

[grzechuu1990]

Słabe źródło, aż mnie to dziwu, że Fakt to opublikował.
Co z tego, jak i tak będzie to powodem drwin.
W Jarku jedyna nadzieja.

 

[Desmond]

Zgadzam się z Grzechuu1990. Polscy rolnicy to już nie dziady z poszarpanymi spodniami, a niezwykle ciężko pracujący biznesmeni, którzy posaidają po kilkaset hektarów ziemi, mają maszyny warte grube miliony złotych. W regionie, z którego pochodzę jest kilku takich wielkoareałowych rolników. To na prawdę ciężko pracujący ludzie. Poza tym, by utrzymac sie na rynku muszą wprowadzać nowinki technologiczne, o których zwykłym ludziom się nie śni.

 

[grzechuu1990]

Tak jak w okolicy ostatnio mieli zorganizować pokaz ustawiania dysz opryskiwaczy i opryskiwacz bez komputera, bo wszystkie w okolicy były zbyt skomputeryzowane.

My tu gadu gadu o rolnikach, a w koalicji kolejne zgrzyty w sprawie sądów.
Ostatnio także obiło mi się o uszy, że ktoś inteligientny wpadł na pomysł, aby emerytury wypłacać do 80 roku życia. A później co? Pewnie strzykawa i piach.

Wracając jeszcze do spraw "ziemskich". Dawno temu każdy chłop musiał odrobić pańszczyznę i był to początkowo 1 dzień w tygodniu roboty za free, później zmieniono, że pańszczyzna będzie proporcjonalna do pola za 1 łan pola (czyli ok 25hektarów, stadion narodowy stoi na 18ha. działce) 4 dni w tygodniu pracuje za free, przy czym gdy rolnik pracował z trzema synami to pracowali tylko przez dzień.
W porównaniu my teraz pracujemy dla rządu przez prawie pół roku dokładnie jest to tygodniowo przez 2,47 dnia.
By żyło się lepiej JOŁ.

 

[goshka]

A czy w ogóle wybieracie się na kolejne wybory? Ja już straciłam nadzieję... jeśli pójdę, to tylko by oddać głos nieważny

 

[pan k]

Nawet jeśli PiS by wygrało to z kim koalicja? 50%+1 ciężko zdobyć. Pozostaje PSL (SP raczej małe szanse na wejście) to dalej pozostaje około 45% do zdobycia dla PiS.

Powstał Ruch Błękitna Polska ma bronić Polski i Chrześcijaństwa . Ten ruch może zawrzeć koalicje z PIS i powstanie Polski odpowiednik CDU i CSU . Prawdopodobnie Marsz Niepodległości stworzy własną partie i partia może wejść do sejmu .Nowa Prawica Rybniku przekroczyła próg i JKM do stał 8 % a wyborach Prezydenckich i Prezydenta Warszawy 5 % . Nowa Prawica wejdzie do sejmu . Ruch Błękitna Polska i Nowa Prawica mogą nawiązać koalicje z PIS . Powstanie to samo co Niemczech dwie partie Chrześcijańskie i Liberałowie stworzą rząd . Przed powstaniem Nowej Prawicy UPR startował razem z PIS wyborach samorządowych wynik był dobry .





Herbatniczek, dnia 08 Paź 2012 - 11:30, napisał:

greeg chyba z tymi mediami to trochę przesadziłeś. Tak SLD jak i PIS miały ogromne doświadczenie w przejęciu mediów publicznych i robieniu z nich tuby swojej polityki.

PIS na początku rządów postanowił podzielić media np Włochy tym kraju część mediów należy do Berlusconiego a cześć do Centrolewicy i pozostałych partii . Jedynka dla PIS , dwójka dla PO lub SLD a trójka podział według lokalnych wpływów . Za rządów PIS większość lokalnej telewizji kontrolowało by SLD i PSL a po wyborach samorządowych podział między PIS , PO i PSL . PO nie było zainteresowane podziałem mediów i przez to zmarnowano czas . Mieli raport WSI który pokazywał współpracowników SB i WSI i było tam sporo dziennikarzy . Zamiast pozbyć się tych osób ramach usuwania agentów WSI i SB nie zrobili tego . Nie stworzyli ustawy o Kolaborantach Komunistycznych która pozwala zabrać majątki donosicielom komunistycznych i członkom organizacji komunistycznych . Dziennikarze ci wzbogacili się na służeniu SB która latach 60 , 70 i 80 kontrolowała państwo i ich donosiciele dostawali majątki wrogów komunizmu .

 

[Herbatniczek]

PIS wspaniałomyślnie podzieliło media publiczne pomiędzy siebie, Samoobronę i LPR - to są fakty

Małe partyjki i stowarzyszenie nie wejdą do Sejmu z prostej przyczyny: nie mają kasy i dostępu do mediów.

Mój miły kolego doczytaj jak ładnie PIS obrzuca błotem Ruch Narodowy (i oni mają być koalicjantami)

Adam Hofman: No ja nie popieram tego typu zachowań. Znaczy ja bardzo nie zgadzam się z tym co mówi prof. Środa, bulwersują mnie jej poglądy, ale nie uważam, że za poglądy należy tego typu rzeczy robić. I to szkodzi w ogóle polskiej debacie publicznej. Oczywiście ja rozumiem, że są środowiska w Polsce, które są do debaty niedopuszczane i wiem, że w tym przypadku także tak było, ale mimo wszystko to nic nie usprawiedliwia tego typu akcji i sądzę, że w ogóle działalność szerzej ruchu narodowego, jako takiego, czyli powstanie partii, jakieś tego typu pomysły są szkodliwe bardzo mocno dla polskiej prawicy, dlatego że po pierwsze wzmacniają Tuska rozbijając jedność tego obozu, a po drugie wprowadzają hasła, które nie powinny na prawicy mieć miejsca, które będą odstręczać od niej szerszą publiczność, czyli na przykłada antysemityzm. Znaczy to co ruch narodowy próbuje zrobić, jest bardzo złe dla prawicy i moim zdaniem te linki ruchu narodowego powiązanie gdzieś w tle z Giertychem, z tym nowym instytutem, znaczy jeśli Donald Tusk zdecydował, nie wiem czy tak jest, ale jest dużo przesłanek żeby hodować ruch narodowy w kontrze do PiS, to czyni źle dla Polski.

 

[pan k]

PIS wspaniałomyślnie podzieliło media publiczne pomiędzy siebie, Samoobronę i LPR - to są fakty

Małe partyjki i stowarzyszenie nie wejdą do Sejmu z prostej przyczyny: nie mają kasy i dostępu do mediów.

Mój miły kolego doczytaj jak ładnie PIS obrzuca błotem Ruch Narodowy (i oni mają być koalicjantami)

Adam Hofman: No ja nie popieram tego typu zachowań. Znaczy ja bardzo nie zgadzam się z tym co mówi prof. Środa, bulwersują mnie jej poglądy, ale nie uważam, że za poglądy należy tego typu rzeczy robić. I to szkodzi w ogóle polskiej debacie publicznej. Oczywiście ja rozumiem, że są środowiska w Polsce, które są do debaty niedopuszczane i wiem, że w tym przypadku także tak było, ale mimo wszystko to nic nie usprawiedliwia tego typu akcji i sądzę, że w ogóle działalność szerzej ruchu narodowego, jako takiego, czyli powstanie partii, jakieś tego typu pomysły są szkodliwe bardzo mocno dla polskiej prawicy, dlatego że po pierwsze wzmacniają Tuska rozbijając jedność tego obozu, a po drugie wprowadzają hasła, które nie powinny na prawicy mieć miejsca, które będą odstręczać od niej szerszą publiczność, czyli na przykłada antysemityzm. Znaczy to co ruch narodowy próbuje zrobić, jest bardzo złe dla prawicy i moim zdaniem te linki ruchu narodowego powiązanie gdzieś w tle z Giertychem, z tym nowym instytutem, znaczy jeśli Donald Tusk zdecydował, nie wiem czy tak jest, ale jest dużo przesłanek żeby hodować ruch narodowy w kontrze do PiS, to czyni źle dla Polski.

Na Marszu obronie Telewizji Trwam Warszawie byli przedstawiciele ONR i Ligi Obrony Suwerenności . Opolu PIS i ONR organizował manifestacje obronie Polaków których dzieci są Germanizowane i nie mogą mówić do własnych dzieci po Polsku i pilnuje tego urzędnik Niemiecki . Protestowali też że Niemcy naszym kraju maja prawa i Polska dotuje szkoły Niemieckie i mogą wywieszać dwujęzyczne tablice nazwą ulic , miast i urzędów . Przeciw prześladowaniom Polaków przez NPD na terenie dawnego NRD a rząd Niemiec i władze lokalne nie reagują i przez to Polacy muszą wyjechać z Niemiec . ONR Podhale współpracuje z PIS na Podhalu . Dzięki temu PIS ma tam dobre wyniki . Pojawi się sejmie Nowa Prawica . Dawniej JKM dostawał bardzo mało głosów a Rybniku przekroczył prób a większość osób uznaje jego poglądy ale nie głosuje bo głos będzie stracony a Rybnik pokazał że przekroczył Psychologiczną barierę i popularność internecie przenosi się na wyniki wyborce . Wyborach Prezydenckich Warszawie i Polski prawie przekroczył próg . Każdy wie że JKM reprezentuje Nową Prawice i popularność lidera przekłada się na partie . Osoby które głosowały na lidera danej partii na pewno za głoszują na jego partie .

 

[pan k]

PIS wspaniałomyślnie podzieliło media publiczne pomiędzy siebie, Samoobronę i LPR - to są fakty

Małe partyjki i stowarzyszenie nie wejdą do Sejmu z prostej przyczyny: nie mają kasy i dostępu do mediów.

Mój miły kolego doczytaj jak ładnie PIS obrzuca błotem Ruch Narodowy (i oni mają być koalicjantami)

Adam Hofman: No ja nie popieram tego typu zachowań. Znaczy ja bardzo nie zgadzam się z tym co mówi prof. Środa, bulwersują mnie jej poglądy, ale nie uważam, że za poglądy należy tego typu rzeczy robić. I to szkodzi w ogóle polskiej debacie publicznej. Oczywiście ja rozumiem, że są środowiska w Polsce, które są do debaty niedopuszczane i wiem, że w tym przypadku także tak było, ale mimo wszystko to nic nie usprawiedliwia tego typu akcji i sądzę, że w ogóle działalność szerzej ruchu narodowego, jako takiego, czyli powstanie partii, jakieś tego typu pomysły są szkodliwe bardzo mocno dla polskiej prawicy, dlatego że po pierwsze wzmacniają Tuska rozbijając jedność tego obozu, a po drugie wprowadzają hasła, które nie powinny na prawicy mieć miejsca, które będą odstręczać od niej szerszą publiczność, czyli na przykłada antysemityzm. Znaczy to co ruch narodowy próbuje zrobić, jest bardzo złe dla prawicy i moim zdaniem te linki ruchu narodowego powiązanie gdzieś w tle z Giertychem, z tym nowym instytutem, znaczy jeśli Donald Tusk zdecydował, nie wiem czy tak jest, ale jest dużo przesłanek żeby hodować ruch narodowy w kontrze do PiS, to czyni źle dla Polski.

Małe partie i stowarzyszenia mają szansę wejść do sejmu . Pieniądze i Media pomagają ale jeśli dana partia nie programu i kandydat jest słaby to media i pieniądze nie pomogą .2010 Wybory Prezydenckie . Pawlak wydał sporo kasy . Efekt żaden i przegrał Lepperem i JKM pieniędzy i dostępu do mediów nie posiadali. Andrzej Olechowski i Piskorski przejęli SD i partia ta posiadała majątek i postanowili wystawić Olechowskiego . Jego wynik miał pozwolić SD wrócić do sejmu . Efekt żaden i zmarnowało miliony . 2005 PO wydało pieniądze na liczne plakaty i każda ulica była pełna Tuska i PO . Porażka i posiadali wsparcie medialne . . Samoobrona na początku nie posiadała pieniędzy i dostępu do mediów . Chłopi zbierali dla nich pieniądze . Osoby które aktywnie się angażowały same płaciły rachunki za telefon i inne opłaty .

 

[pan k]

PIS wspaniałomyślnie podzieliło media publiczne pomiędzy siebie, Samoobronę i LPR - to są fakty

Małe partyjki i stowarzyszenie nie wejdą do Sejmu z prostej przyczyny: nie mają kasy i dostępu do mediów.

Mój miły kolego doczytaj jak ładnie PIS obrzuca błotem Ruch Narodowy (i oni mają być koalicjantami)

Adam Hofman: No ja nie popieram tego typu zachowań. Znaczy ja bardzo nie zgadzam się z tym co mówi prof. Środa, bulwersują mnie jej poglądy, ale nie uważam, że za poglądy należy tego typu rzeczy robić. I to szkodzi w ogóle polskiej debacie publicznej. Oczywiście ja rozumiem, że są środowiska w Polsce, które są do debaty niedopuszczane i wiem, że w tym przypadku także tak było, ale mimo wszystko to nic nie usprawiedliwia tego typu akcji i sądzę, że w ogóle działalność szerzej ruchu narodowego, jako takiego, czyli powstanie partii, jakieś tego typu pomysły są szkodliwe bardzo mocno dla polskiej prawicy, dlatego że po pierwsze wzmacniają Tuska rozbijając jedność tego obozu, a po drugie wprowadzają hasła, które nie powinny na prawicy mieć miejsca, które będą odstręczać od niej szerszą publiczność, czyli na przykłada antysemityzm. Znaczy to co ruch narodowy próbuje zrobić, jest bardzo złe dla prawicy i moim zdaniem te linki ruchu narodowego powiązanie gdzieś w tle z Giertychem, z tym nowym instytutem, znaczy jeśli Donald Tusk zdecydował, nie wiem czy tak jest, ale jest dużo przesłanek żeby hodować ruch narodowy w kontrze do PiS, to czyni źle dla Polski.

Całej Europie która ma stabilny system polityczny wchodzą nowe partie i marginalne partie zyskują . Skandynawia . Tam Socjaliści rządzą 50 , 60 i więcej . Szwecja do sejmu weszła partia
Szwedzcy Demokraci . Finlandia Prawdziwi Finowie . Grecja na zmianę rządy Konserwatystów i Socjalistów. Weszły liczne partie np Złoty Świt . Anglia wyborach samorządowych dobry wynik który przełoży się na dobry wynik do parlamentu dostała . Francja Front Narodowy ma swoich posłów i wiele radnych . Niemcy dobry wynik dostała Partia Piratów i coraz więcej głosów dostaje NPD . Anglia dobry wynik wyborach samorządowych i przełoży się na wynik wyborach parlamentarnych do stała
Partia Niepodległości Zjednoczonego Królestwa . USA dobry wynik dostała Tea Party . Marsz Niepodległości popierają środowiska związane z PIS . Gazeta Polska , Solidarni 2010 .

 

[Lasttexan]

W Polsce nie ma żadnej partii, która może coś zmienić. Deal with it.

 

[quisquei]

PO co prawda traci głosy tylko co z tego skoro PiS je zyskuje? Nawet jeżeli PiS wygra wybory, Polska nadal będzie krajem kolonialnym w ranach Unii Europejskiej, a politycy będą kraść jak kradli ..

Dlaczego uważasz, że Polska jest krajem kolonialnym? Skad taka dziwna teoria? Jacy politycy kradną i co ukradli? Zgłosieś to na policję?

 

[spocony]

W taki sposób PO zdobywa fanów na FB
http://niezalezna.pl/42090-podstepna-partia-tuska-sztucznie-zyskuje-fanow-na-facebooku

 

[La Bella Luna]

W Polsce nie ma żadnej partii, która może coś zmienić. Deal with it.

Sensowne nie mają siły przebicia. Niefortunnie w świadomość społeczną wryły się dwie partie, a wybór między nimi jest jak między młotem a kowadłem. Jaka alternatywa? SLD? Ruch Palikota? Marnie. O PSL nie wspominając, to tylko "czwarty do brydża". Monotonna ta nasza scena polityczna, niestety. Chociaż Ruch wprowadził większe "ożywienie" do Sejmu, to z merytorycznego punktu widzenia, wniósł nie wiele.

 

[spocony]

Wildstein dobrze to ujął :

Bębny władzy

Prorządowe media ruszają do ataku, bo sytuacja staje się alarmująca. PO coraz wyraźniej przegrywa z PiS. Trzeba sięgnąć po ostateczną broń: odciąć partię Kaczyńskiego od funduszy.

Główny nurt medialny zajął się finansami największych partii. Już wcześniej wydatki PiS tropił ulubiony pluszak premiera (Tomasz Lis). Nie wywołało to jednak szczególnego rezonansu i pokazało, że nowa sytuacja wymaga nowego podejścia. Nagonka na opozycję i głoszenie, że krytyka partii rządzącej – jako legalnie wybranej – jest zamachem na samą demokrację, przestała wystarczać. W tych warunkach „Gazeta Wyborcza” zaproponowała nowość: lustrację wydatków nie tylko opozycji, ale i partii rządzącej.

Nie jest to oczywiście podejście symetryczne. Autorki „Wyborczej” drobiazgowo śledzą zlecenia dla przeciwników, ale do swojego ogródka nie zaglądają. Nie pochylają się na przykład nad bogatą działalnością Jacka Żakowskiego, a zamieszczony obok komentarz moralisty Seweryna Blumsztajna piętnuje wyłącznie Krzysztofa Skowrońskiego, którego radio wykonało jakąś pracę na rzecz PiS.

Reakcja mediów tego samego nurtu, które analizują wydatki opozycji, potwierdza jedynie to samo. Dziennikarze TVN zauważyli przede wszystkim koszty ochrony Jarosława Kaczyńskiego, które wstrząsnęły nimi zdecydowanie bardziej niż wcześniejsza napaść na działaczy PiS, zamordowanie jednego oraz ciężkie zranienie drugiego. A wtedy celem był Kaczyński.

Tego samego dnia, gdy media zaczęły oburzać się na wydatki partii politycznych, ugrupowanie rządzące zaproponowało likwidację ich finansowania z budżetu państwa.

Swego czasu Donald Tusk deklarował, że nie weźmie grosza z funduszy publicznych i… zgarnął tyle, ile dawali. Tłumaczył jednak, że do aktu tego zmusili go konkurenci, którzy bezwstydnie przyjęli to, co przysługiwało im tytułem prawa.

W tym przypadku szef PO nie kłamał. Walka o zniesienie dotacji dla partii leży w jego najlepiej pojętym interesie. Jako eksponent sprzęgniętego z międzynarodowymi grupami interesu establishmentu III RP może liczyć na wsparcie, przy którym dotacje budżetowe nie znaczą nic. Sprawując władzę potrafi się zrewanżować.

Tego dnia, gdy „Wyborcza” biadała nad tysiącami, które budżet państwa przeznacza na partie polityczne, odbyło się walne zgromadzenie Banku Pekao SA, które przerwano po publicznych pytaniach, jakie jego władzom zadał Jerzy Bielewicz. W dużej mierze dotyczyły one relacji między bankiem a Agorą (wydawcą „Wyborczej”) oraz siostrzanymi spółkami – ITI i TVN. W tym przypadku potencjalne sumy liczyć należało w grubych milionach. Długoletnim szefem Banku Pekao SA był przecież Jan Krzysztof Bielecki, najbliższy przyjaciel i współpracownik obecnego premiera.

Blisko pół miliarda władze Warszawy wydały na remont stadionu Legii, która jest własnością ITI. A w „Wyborczej” rozliczającej wydatki partyjne dominują reklamy spółek zależnych od władzy państwowej.

Rozliczenia funduszy partyjnych pokrywały się kurzem od marca. Nagle dzielne dziennikarki „Wyborczej” uznały je za niezwykle aktualne. To zrozumiałe. Sytuacja staje się alarmująca. PO coraz wyraźniej przegrywa z PiS. Trzeba sięgnąć po ostateczną broń: odciąć partię Kaczyńskiego od funduszy i wykorzystać wszystkie rezerwy do obrony status quo. Dziennikarscy moraliści nadają się do tego w sposób szczególny. LINK

 

[Herbatniczek]

jak już piszesz to nie pleć bzdur. Stadion Legii jest miejski a ITI płaci za dzierżawę na konto Miasta Stołecznego Warszawa. Co do reklamowania się partyjniactwa w gazetach to jest symetria. Jedni reklamują się Gazecie Wyborczej a inni w Gazecie Polskiej czy Naszym Dzienniku

 

[H.Joanna56:)]

Z moich obserwacji wynika, że obecnie media (wszystkie) "jadą" po PO bez oporów.
Rządzący zwykle, po jakimś czasie, tracą w sondażach. Zresztą, bardzo się nad tym "napracowali".
Wolę jednak nie wyobrażać sobie Prezesa, Macierewicza, Brudzińskiego, Błaszczaka, Pawłowicz, Hofmana i im podobnym u sterów. To dopiero będzie "jazda bez trzymanki".
A potem, znowu zmiana - karuzela.

Za dwa pokolenia, może się coś zmieni.

 

[Herbatniczek]

Joasiu, mam trochę pesymistyczne podejście do tego że młode pokolenia może to zmienić. Zauważ że takimi przykładowymi młodymi w obu partiach PO i PIS jest P. Nowak i P. Hoffman. Obu różni przynależność polityczna a łączy pycha, obnoszenie się z bogactwem i stalinowskie wręcz uwielbienie dla swych szefów. Co by nie mówili ich prezesi to oni zaraz to inteligentnie interpretują, cudacznie popierają i chwalą

 

[H.Joanna56:)]

Joasiu, mam trochę pesymistyczne podejście do tego że młode pokolenia może to zmienić

Myślę, że w każdym ugrupowaniu są (gdzieś z tyłu) mądrzy, młodzi ludzie, którym nie daje się szansy. Obecnie brylują tylko tacy, dla których własne zdanie = zdanie wodza. Tacy rzeczywiście "prochu nie wymyślą".
Może ten okres dwóch pokoleń coś zmieni?
Może skończy się ta wampiriada?
Chciałam napisać pożyjemy - zobaczymy, ale może w tym przypadku cechuje mnie nadmierny optymizm.