pan k
Bywalec
PIS chciał rządzić dalej i wyborach samorządowych mieli dobry wynik . .Zabrakło większości . Bo LPR i Samoobrona wierzyła że obalą rząd Kaczyńskiego i razem z Tuskiem będą rządzili . LPR całkowicie przegrała wybory samorządowe i zdobyli mniej niż jeden procent . Powinni przyłączyć się do PIS lub zawrzeć koalicję wyborczą . Giertych nie był zainteresowany przetrwaniem własnej partii . Poświęcił własną partię dla współpracy z Tuskiem . Dzięki temu reprezentuje Premiera i jego syna . Lepper odkryto że brał łapówki i wierzył że będzie rządził . Zrozumiał że został wykorzystany do obalenia rządu . Po kilku latach zdradził kto ostrzegł go przed CBA ale za to zapłacił życiem . Musiał zakończyć rządy .Herbatniczek napisał:a to już jest choroba rządzących, którzy wygrali wiele wyborów. Zaczyna się wtedy myślenie że się jest kimś wyjątkowym, a rozsądek ginie gdzieś. To jest równia pochyła i oddanie władzy zbliża się nieuchronnie. Chyba że Tusk wykaże się takim samym sprytem jak Jarosław Kaczyński i odda władzę już teraz, gdy jeszcze ma w miarę duże poparcie. PIS w 2007r oddał władzę i zachował stabilne poparcie w wyborach i nie czekał jeszcze 2 lata tworząc rząd mniejszościowy, który by był kopany z każdej strony. Jak Tusk tego nie zrozumie to skończy jak SLD w 2005r.