PLAN STWORZENIA - JAKI CEL MIAŁ W TYM BÓG?

N

Naxxramas

Guest
Active i to nazywasz świadomością ? :D jak ci pisałem, że żyjecie na nieświadomce to mnie wyśmiałaś.

praktycznie zerowe prawdopodobieństwo a jednak coś sie "wykluło" jakas cząsteczka o zerowym ładunku
Active - nic się nie dzieje samo bez inteligencji. Wszystko zostało zaprojektowane przez Stwórcę łącznie z Tobą, mną i wielkim wybuchem.
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
MacaN napisał:
Dlaczego nic nie znaczącym pyłem ? Z którego fragmentu tej mojej wypowiedzi można taki wniosek wyciągnąć ? Ja odnoszę wręcz odwrotne przesłanie.
A czy dla natury i jej cyklu rozmnażania się i tworzenia jednostka ma jakiekolwiek znaczenie ? Nie.
Oczywiącie że ma. To tylko kwestia punktu wyjścia dla celów dociekań.
 
M

MacaN

Guest
Kaznodzieya napisał:
Oczywiącie że ma. To tylko kwestia punktu wyjścia dla celów dociekań.
Nie ma, jednostka jest pikselem, jadnym z wielu czynników składających się na sukces.
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
MacaN napisał:
Oczywiącie że ma. To tylko kwestia punktu wyjścia dla celów dociekań.
Nie ma, jednostka jest pikselem, jadnym z wielu czynników składających się na sukces.
Czy więc możliwy byłby sukces bez pixela jednostki ? Jeżeli więc wyjdziesz z założenia że jednostka odchodzi w niebyt to faktycznie masz rcje a jeżeli nie to jesteś w błędzie.
 
M

MacaN

Guest
Kaznodzieya napisał:
Jeżeli więc wyjdziesz z założenia że jednostka odchodzi w niebyt to faktycznie masz rcje a jeżeli nie to jesteś w błędzie.
No to mam na myśli, jednostka jest tylko częścią, nawiążmy do tematu, planu, jednak ta jednostka wykonuje zadanie i odchodzi w niebyt, po prostu. Dla konstruktora, natury ważny jest efekt końcowy, nie dusza tej jednostki.
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
MacaN napisał:
Jeżeli więc wyjdziesz z założenia że jednostka odchodzi w niebyt to faktycznie masz rcje a jeżeli nie to jesteś w błędzie.
No to mam na myśli, jednostka jest tylko częścią, nawiążmy do tematu, planu, jednak ta jednostka wykonuje zadanie i odchodzi w niebyt, po prostu. Dla konstruktora, natury ważny jest efekt końcowy, nie dusza tej jednostki.
Myślę że rozumiem co chcesz powiedzieć i tak jak napisałem wszytko zależy od punktu wyjścia w dociekaniach a raczej odgórnego założenia. Ja jestem przekonany (zakładam), że genialny konstruktor nie może pozwolić sobie na takie straty w postaci "złego" imienia, iż do sukcesu doszedł po "trupach" jednostek. Nawet zwykły śmietelnik / pixel mogłby podnieść taki zarzut co było by racją i prawdą. Wiem też, że taki SUKCES nie byłby żadnym sukcesem. Żadną chwałą.

Skąd to wiem ? Bo nawet Ja pixel osobiście takiego sukcesu i chwały nie chciał bym u siebie choć jestem tylko jednostką, generalnie głupcem w porównaniu z konstrukotrem. To co WIDZĘ w stworzeniu i to co mnie otacza przeczy takiemu niskiemu i prymitywnemu bądź co bądź założeniu konstruktora. Wszystko jest zbyt wielkie i genilane aby miało się posiłkować takimi kryteriami życia. Dlaczego miałbym wierzyć inaczej ? Przez naukowców i medyków ? Tych samych co to jeszcze 100 lat temu upuszczali krwi chorym dla zdrowia ? Nie chce tu uwłaczać nauce bo jej zasługi są wielkie ale nadal popada w samouwielbienie i pychę przy jakże nadal przecież niewielkiej wiedzy. Materia przemija i takie jest jej przeznaczenie ale to co powstaje na nośniku materii nie przemija. Trwa wiecznie gdyż tam jest docelowy prawdziwy sukces i jego cel.

Pisali to już inni prawien 2000 lat temu: "Zasiewa się ciało zmysłowe - powstaje ciało duchowe. Jeżeli jest ciało zmysłowe, jest też ciało duchowe" (1 kor.15:44)

(inymi słowy inny rodzaj bytu)

:)
 

Adam Kias

Nowicjusz
Dołączył
10 Sierpień 2011
Posty
110
Punkty reakcji
4
Wiek
34
Widzę to tak. Nawet będąc Bogiem wszechogarniającym wszystko przychodzi taki moment (stworzenie człowieka) gdy już dalej nie ogarniasz. Ludzię porafią skomplikować wszystko. Dlatego potrzebny był plan i stworzenie człowieka na samym końcu. Nie odwrotnie bo Bóg zakończył by prace na etapie projektowania:D
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
semi33 napisał:
Widzę to tak. Nawet będąc Bogiem wszechogarniającym wszystko przychodzi taki moment (stworzenie człowieka) gdy już dalej nie ogarniasz. Ludzię porafią skomplikować wszystko.
Przyznam że widzę to podobnie.
 

ActiveAngel

Discoverer of new theories
Dołączył
30 Maj 2015
Posty
509
Punkty reakcji
21
Wiek
35
Miasto
Universe
Naxxramas napisał:
Active - nic się nie dzieje samo bez inteligencji. Wszystko zostało zaprojektowane przez Stwórcę łącznie z Tobą, mną i wielkim wybuchem.
Widziałes kiedys na oczy stórcę tzn. to twoje źródło?
 
N

Naxxramas

Guest
ActiveAngel
Widziałes kiedys na oczy stórcę tzn. to twoje źródło?
Angel to pytanie jest Źle zadane. Ono jest nielogiczne - totalnie bez logiki. Co więcej - z punktu widzenia każdego człowieka ono jest jak najbardziej prawidłowe i logiczne (jak ja kocham sprzeczności). To co z nim nie tak ? Źródła nie da się zobaczyć bo na tych wymiarach nie ma oczu, ale jednocześnie na niego patrzysz na wymiarze na którym są oczy. To Ty Active jesteś emanacją Źródła, masz jego świadomość, jesteś jego cząstką, jesteś tak samo twórcza jak Bóg, masz w sobie też wiele dobroci a każda myśl przepełniona miłością jest tak naprawdę myślą Źródła w Twojej emanacji xD.
 

ActiveAngel

Discoverer of new theories
Dołączył
30 Maj 2015
Posty
509
Punkty reakcji
21
Wiek
35
Miasto
Universe
To czemu uwazasz , że tego czego nie można zobaczyć , to to nie istnieje? Jak widać są wyjądki. :)
 
N

Naxxramas

Guest
To czemu uwazasz , że tego czego nie można zobaczyć , to to nie istnieje?
A masz jakiś przykład ?
 

ActiveAngel

Discoverer of new theories
Dołączył
30 Maj 2015
Posty
509
Punkty reakcji
21
Wiek
35
Miasto
Universe
Np. Program TV. Ogladam cos na jednym kanale ale wiem co na drugim leci :) chociaz nie przełaczam. Na drugi dzień koleżanka odpowiada mi film który leciał na tym drugim kanale, pomimo , że dzień wczesniej nie kontaktowałam sie z nią :D
Może lepiej pojechać teorią kota Schrödingera.? :D
 
N

Naxxramas

Guest
No ale cały czas podajesz zdarzenia, które są obserwowane. Drugi kanał przez ludzi (widzowie) i przez kamery - to, że akurat ty tego nie obserwujesz nie oznacza, że nie jest to obserwowane przez kogoś innego i w związku z tym pasywnie przez także przez ciebie. Zresztą - kij z tym xD
 

ActiveAngel

Discoverer of new theories
Dołączył
30 Maj 2015
Posty
509
Punkty reakcji
21
Wiek
35
Miasto
Universe
Naxxramas napisał:
No ale cały czas podajesz zdarzenia, które są obserwowane. Drugi kanał przez ludzi (widzowie) i przez kamery - to, że akurat ty tego nie obserwujesz nie oznacza, że nie jest to obserwowane przez kogoś innego i w związku z tym pasywnie przez także przez ciebie. Zresztą - kij z tym xD
Acha, czyli chodzi o cos o czym nigdy nie słyszałam i nigdy nie widziałam i nikt tego nie widział i o tym nie słyszał? Tak ? Coś jak antytachion, który zamiast poruszać się wstecz w czasie to pedzi w przyszłość, który ma zdolność przenoszenia informacji :D Taki wymyślony przezemnie :) Ciekawe czy istnieje? Pewnie nie bo fizykiem nie jestem :D
 
N

Naxxramas

Guest
Active pewnie, że istnieje bo go wymyśliłaś właśnie :D . A myśli mają masę - są energią/materią jak wszystko inne tylko rzadką. Gdybyś umiała zagęścić to byś zmaterializowała przedmiot, który powstaje w myśli i jest formowany przez falę elektromagnetyczną wytwarzaną w mózgu i pole magnetyczne w sercu.
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Pozory. Ja widzę zgoła coś innego.
Poza tym też bywają tu jednostkowi internauci, którzy chodzą pod kilkoma loginami.

Chyba jednak zdałem egzamin z spostrzegawczości u Sherlocka Holmesa pomimo, iż w to powątpiewał :)
 
Do góry