Locke mi nie chodzi o to co pisze w literaturze (literatura to literatura, ładniej brzmi to się bierze), tylko o skuteczność. Któro wojsko jest skuteczniejsze. To, w którym wpaja się śmierć za kraj i brawurę czy to któro uczone jest zabijania za ojczyznę, rocjonalnego myślenia na polu walki i skuteczność.
Ja zaliczam się do ludzi, dla których ojczyzną jest Europa. Dołuje mnie, gdy widzę jej wielkie słabości, mankamenty. Owszem, chciałbym, aby wiodącą rolę w w Europie pełniła Polska, ale jestem gotów to poświęcić, dla idei silnej, zjednoczonej Europy, jako jednego organizmu państwowego.
Patriotą może być każdy. Osoba, która będzie wszystkim wydawała się pełna zaufania może zdradzić, a człowiek, który całe życie spełnił za granicą w poszukiwaniu chleba może okazać się prawdziwym patriotą.
Niestety w Polsce patriotyzm jako taki jest duszony przez władzę. Osoby, które wracają z zarobku i chcą założyć tu własną firmę, są dławieni podatkami, chociaż przyjeżdżają z obcym kapitałem, a więc są bardzo wartościowi. Firmy które pomagały bezdomnym zostały "zaatakowane" kolejnymi podatkami. Tacy ludzi eteż są patriotami. To pojęcie jest dość szerokie