O Powstaniu Warszawskim słów kilka...

alcor

Nowicjusz
Dołączył
18 Marzec 2011
Posty
325
Punkty reakcji
17
Wiek
13
Miasto
Forumowisko.pl
Jedno jest pewne w Powstaniu Warszawskim-żołnierz polski egzamin z patriotyzmu zaliczył celująco.Co do pomysłodawców i dowództwa tego zrywu,chciał bym wierzyć,że kierowali sie takimi samymi pobudkami a nie chęcią na wysokie stołki dla sanacyjnych uciekinierów londyńskich w powojennej stolicy.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Dowództwo zawodziło też w Powstaniu Listopadowym i Styczniowym więc po prostu tak chyba już mamy. Nie da się patrzeć na Powstanie tylko z tej perspektywy, chociaż militarnie dobre dowodzenie to podstawa, to jednak krytykując powstanie pod tym kątem, trzeba pamiętać, że żołnierz nie ma rozważać czy dowódca jest dobry czy zły, a bić wroga, i tak też zrobiło kilkadziesiąt tysięcy uczestników PW.
Tekst Cynika ładny, miło że to napisał, nie lubie przesadnej krytyki PW. Zwłaszcza ostatnio przesadził szef MSZetu. PW weszło do kategorii mitologii narodowej. Słuszne pielęgnowanie prawdy, nieraz bolesnej, nie powinno tutaj kolidować z uczuciami Polaków którymi PW obrosło.
Dodałbym jeszcze, do tego co cynik napisał, że bez PW czekało by nas niechybnie to co Węgrów w 1956 roku, czyli PW (a może powstanie ogólnonarodowe) tylko, że przeciw Sowietom.
 

rws

Nowicjusz
Dołączył
28 Październik 2010
Posty
278
Punkty reakcji
27
Kurcze ale mi wstyd za posty pisane w tym temacie jako nuworld. Ale byłem durniem wtedy normalnie jak Sikorski :/


Jedno jest pewne w Powstaniu Warszawskim-żołnierz polski egzamin z patriotyzmu zaliczył celująco.

No właśnie! Wykonywali rozkazy, oddawali swe życie, mieli szacunek do swoich dowódców. Poświecali to co mieli najcenniejsze bez dyskusji. A teraz? Szkoda gadać jak się patrzy na większość młodych.

Poza tym powstanie miało jak najbardziej sens bo ukazało Rosjanom że duch narodu polskiego jest niezłomy, co później być może dało nam pewne przywileje w porównaniu do innych demoludów.
 

Qon

Eksperfekcjonista
VIP
Dołączył
21 Grudzień 2006
Posty
7 886
Punkty reakcji
184
Miasto
Alpha Centauri
Dodam, że cynik zamieścił jeszcze wstrząsający i niezwykle interesujący wpis Jana Sidorowicza. Jest tam wiele ustępów, które chciałem tu szczególnie podkreślić, ale w końcu uznałem, że zdecydowanie polecam przeczytać całość: http://dwagrosze.com/2011/08/powstanie-warszawskie-epilog.html
 

1699850

Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Dołączył
8 Listopad 2006
Posty
6 585
Punkty reakcji
107
Wiek
37
Miasto
54.5°, 17.7°
No właśnie! Wykonywali rozkazy, oddawali swe życie, mieli szacunek do swoich dowódców. Poświecali to co mieli najcenniejsze bez dyskusji. A teraz? Szkoda gadać jak się patrzy na większość młodych.

No własnie, spośród tegorocznych, nie wnoszących niczego ciekawego, artach JKMa o powstaniu zaciekawił mnie tylko cytowany przez niego fragment swojej rozmowy:

"On: Może to było ostatnie pokolenie co za Polskę chciało oddać życie; dlatego z krytyką trzeba ostrożnie.
Ja: Toteż nikt tamtego pokolenia nie krytykuje. Ale właśnie dlatego, że ta walka skończyła się klęską, następne pokolenia już nie chcą oddawać życia! "


Co o tym sądzicie?
 

rws

Nowicjusz
Dołączył
28 Październik 2010
Posty
278
Punkty reakcji
27
No własnie, spośród tegorocznych, nie wnoszących niczego ciekawego, artach JKMa o powstaniu zaciekawił mnie tylko cytowany przez niego fragment swojej rozmowy:

"On: Może to było ostatnie pokolenie co za Polskę chciało oddać życie; dlatego z krytyką trzeba ostrożnie.
Ja: Toteż nikt tamtego pokolenia nie krytykuje. Ale właśnie dlatego, że ta walka skończyła się klęską, następne pokolenia już nie chcą oddawać życia! "

JKM przedstawił myślenie pozytywistyczne które także ma sens ale pozytywizm także zakładał poświęcenie tyle że w innej formie. Dzisiejsze pokolenie nijak pozytywistycznym nazwane być nie może bo brak jest właśnie elementu poświęcenia i patriotyzmu. Oczywiście w wielu przypadkach jest to wina obecnego ustroju i współczesnego niewolnictwa w kapitalizmie bo w sumie trudno, żeby ktoś kto pracuje 12 godzin za marne grosze miał jeszcze energię na cokolwiek ale również zepsucia moralnego i egoizmu np. wśród bogatszych. Współczesny bogacz nie ma zamiaru się organizować z innymi bogaczami żeby stworzyć dobro ogólne, publiczne, woli zamknąć się w złotej klatce i otaczać gadzetami.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
wpisałem się u cynika
wpisze i tutaj:
kluczem do zrozumienia, jest nierozsądny romantyzm, tak doskonale sportretowany w Dziejach głupoty w Polsce Bocheńskiego, to ten sam sposób myślenia, ten sam nurt bezmyślnego rzucania się na pewną śmierć, bić się z wrogiem aktywnie, trzeba wtedy kiedy jest szansa cokolwiek „ugrać”, wtedy gdy jej nie ma trzeba „przetrzymać” cierpliwie
niestety w naszej słowiańskiej duszy zbyt często grają emocjie, a zbyt rzadko rozsądek ma okazję dominować….
widać to na każdym kroku, wczoraj, dziś i jutro zapewne…


wiesz, ja znam prawidziwych bogaczy (majacych dziesiątki/setki milionów warte przedsiębiorstwa, którzy nie otaczają się gadżetami w złotych klatkach, tak czynią natomiast ci, którzy predystynują do stania się milionerami, a wyobrażają sobie, że właśnie tak, powinni się zachowywać...
 

Han Pasado

Nowicjusz
Dołączył
26 Lipiec 2011
Posty
142
Punkty reakcji
6
Ja jak najbardziej szanuje powstańców jednak żaden(powtarzam - żaden!) cel nie został osiągnięty. Można by teoretycznie wierzyć że alianci wkroczą z pomorza , ale w praktyce mieliśmy już nauczkę po powstaniu wileńskim(które było wygrane a wiadomo jaki los spotkał powstańców, czyli w domyśle, nawet jak PW by zostało wygrane to i tak niewiele by to dało, a już samo mówienie o możliwej pomocy sowieckiej to kuriozum nie z tego świata)), wiec tłumaczenia tutaj już niema. Jednego nie rozumiem, nie wiem też dla czego tak bardzo czerwoni krytykują powstanie, przecież dla Stalina P.W było prezentem o jakim nawet nigdy nie śnił.
Podsumowując:
1.Nie współmierne straty. Tylko w ludziach : około 190-200tyś zabitych Polaków - ok. 1 700 Niemców( wraz z pomocnikami)
2.Brak wyraźniej pomocy ze strony UK i USA
3.Roztrwonienie sił które tak bardzo by się potem przydały do walki przeciwko komuchom.

Oczywiście dla Powstańców należy się jak najgłębszy szacunek
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
ponownie wpisałem się u cynika:
nie lubię określeń "bezmózgowie" - bardzo silny ładunek negatywnych emocji z nich emanuje
wolę racjonalną analizę zjawisk (na podstawie dostępnego materiału)
nie jest dla analizy problemu 'sensowności' powstania akurat konieczna w tamtym momencie znajomość postanowień jałtańskich, a raczej prozaiczne, w tamtym momencie "tu i teraz"
siły własne nie zbyt duże, wyposażone słabiutko, Warszawa właśnie wzmocniona przez Niemców.. (tak jak napisałem na blogu, szansa i to niewielka, była albo wcześniej, albo później w tym konkretnym momencie równała się samobójstwu)
a bohaterstwo uczestników? atak na silniejszego przeciwnika i straty 90% stanu osobowego, to heroizm, ale bezsensowny w sytuacji, gdy nie osiąga się niczego militarnie, oczywiście możemy gdybać, że nikt raczej nie przypuszczał, że Niemcy zachowają się aż tak barbarzyńsko, nie mniej jednak, dowództwo powstania, w normalnych warunkach trafiło by pod sąd polowy ...

ps Sprawdzam, a poprzednie powstania? za wyjątkiem poznańskiego klęski? nie skutkowały tym samym?
ja niestety "heroicznie" ufam ludziom, na czym się nie jeden raz zawiodłem, co nie zmienia i tak faktu, że obraz naszego społeczeństwa to w dużej mierze sukces sowieckiego urabiania umysłów...
podobno historia ma czegoś uczyć, nie uczy niestety...


Pasado co do postawy czerwonych, dla nich, krytyka tego co miało cokolwiek wspólnego z okresem przedwojennym to esencja systemu wartości (lub antywartości) więc nie ma powodów aby się dziwić...
 

Han Pasado

Nowicjusz
Dołączył
26 Lipiec 2011
Posty
142
Punkty reakcji
6
...Pasado co do postawy czerwonych, dla nich, krytyka tego co miało cokolwiek wspólnego z okresem przedwojennym to esencja systemu wartości (lub antywartości) więc nie ma powodów aby się dziwić...

To wiele tłumaczy, i dodatkowo pokazuje ich cynizm i zakłamanie.Po wojnie obrzydliwie negowali powstanie mimo że to oni byli jedyną stroną która na nim skorzystała.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
Cynizm czerwonych to oczywiście dowód ich absulutnego zła.
Co powiedzieć o osobach decydujących w dacie wybuchu powstania. Gen. Komorowski bez własnego zdania i siły ducha słucha mistyka Okulickiego, który ma wizję symbolu polski walczącej - wolnej Warszawy. Do tego super rozpoznanie gdzie są rosjanie: jakieś baby mówiły że w rembertowie. Ci wielcy Polacy naginają rzeczywistość, nie patrzą na jakiekolwiek przeciwskazania - mają jedynie wizję. Dlaczego się ich chwali a ruskich gani. Pragnę przypomnieć co powiedział Gen. Anders o wybuchu powstania - osoby które to zarządziły pod sąd wojskowy.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
Chodzi mi tylko o to aby przestać wyłącznie ujadać na ruskich, ale potrafić powiedzieć że samo sobie zgotowaliśmy ten los. A że Stalin skorzystał to jego sprawa. On nie był od dogadzania Polkom ale od budowania swojego imperium. Mam nadzieję że wreszcie Polacy to zrozumieją
 

Han Pasado

Nowicjusz
Dołączył
26 Lipiec 2011
Posty
142
Punkty reakcji
6
Chodzi mi tylko o to aby przestać wyłącznie ujadać na ruskich, ale potrafić powiedzieć że samo sobie zgotowaliśmy ten los. A że Stalin skorzystał to jego sprawa. On nie był od dogadzania Polkom ale od budowania swojego imperium. Mam nadzieję że wreszcie Polacy to zrozumieją
Zgadza się.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
niestety, obawiam, się Herbatniczku, że to głos wołającego na puszczy...
naszych klęsk wielbionych jest wiele: inne powstania, insurekcja Kościuszkowska (powód 3 rozbioru), Konstutucja 3 Maja (powód 2 rozbioru) itd itd.

jak już wcześniej pisałem emocje, emocje, a myślenia zdroworozsądkowego brak
przysłowiowe z szablą na czołgi powodem do dumy…
a myślenia zdroworozsądkowego brak
 

Han Pasado

Nowicjusz
Dołączył
26 Lipiec 2011
Posty
142
Punkty reakcji
6
niestety, obawiam, się Herbatniczku, że to głos wołającego na puszczy...
naszych klęsk wielbionych jest wiele: inne powstania, insurekcja Kościuszkowska (powód 3 rozbioru), Konstutucja 3 Maja (powód 2 rozbioru) itd itd.

jak już wcześniej pisałem emocje, emocje, a myślenia zdroworozsądkowego brak
przysłowiowe z szablą na czołgi powodem do dumy…
a myślenia zdroworozsądkowego brak

Dokładnie. Idealnym przykładem jest dzisiejszy dzień. Mamy rocznicę największego zwycięstwa polskiego przez bodaj ostatnie 300 lat a każdy ma to w d...e.
 

alcor

Nowicjusz
Dołączył
18 Marzec 2011
Posty
325
Punkty reakcji
17
Wiek
13
Miasto
Forumowisko.pl
Dokładnie. Idealnym przykładem jest dzisiejszy dzień. Mamy rocznicę największego zwycięstwa polskiego przez bodaj ostatnie 300 lat a każdy ma to w d...e.
Czy na pewno zwycięstwa...?
(...)15 sierpnia doszło do bitwy na przedpolach Warszawy,w wyniku której armia radziecka wyczerpana szybką ofensywą i forsownymi marszami poniosła porażkę i zaczęła sie cofać.We wrześniu ustępujące wojska radzieckie stoczyły kolejną,niekorzystną dla nich bitwę nad Niemnem,po czym oddziały polskie przekroczyły rzekę.Front ustabilizował sie teraz na linii starych okopów niemieckich na Białorusi i Wołyniu.Obie strony były wyczerpane wojną i znużone.Rząd radziecki od dawna zabiegał o pokój.Jeszcze w drugiej połowie sierpnia zostały zapoczątkowane rokowania pokojowe w Mińsku a następnie w Rydze,które doprowadziły do zawarcia 12 października 1920 r.tzw.pokoju preliminarnego,a następnie do podpisania 18 marca 1921 r.ostatecznego traktatu pokojowego.Na podstawie tego traktatu w granicach państwa polskiego znalazły sie znaczne tereny etniczne ukraińskie i białoruskie.Stwarzało to od razu przed Polską skomplikowane i mocno zapalne problemy narodowościowe,stanowiące jątrzącą ranę na organiźmie państwowym II Rzeczypospolitej.(...)
Dla czego Piłsudski i jego otoczenie wraz z rządem Leopolda Skulskiego parli do tej wojny?I po co nam to było?
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
Zaczęliśmy o roku 1944 a rozmawiamy o roku 1920, rozumiem że pod koniec tygodnia będziemy analizować współpracę Jagiełły i Witolda pod Grunwaldem
 

Qon

Eksperfekcjonista
VIP
Dołączył
21 Grudzień 2006
Posty
7 886
Punkty reakcji
184
Miasto
Alpha Centauri
Podejrzewam, że zarówno o Grunwaldzie, jak i Warszawie 1920 są tematy w tym dziale, więc może po prostu postujcie we właściwym miejscu i będzie git.
 
Do góry