PiS już jest... skończony... Już nie ma... PiS...
Nie mają większości i nie mogą dalej rządzić, co jest oczywiste.
Ale zostawią kraj w syfie... W dużych problemach, no bo PiS to są zwyczajnie... łobuzy!
Nic dobrego z takich ludzi nie ma.
Nowy rząd Tuska oraz pozostałych partii będzie musiał teraz naprawiać to, co PiS rozwalił i zdewastował w kraju.
Poza tym, PiS to są: zdrajcy własnego kraju i za to powinni trafić na długie lata, za kraty.
Każdy rząd, jeżeli coś robi na szkodę własnego kraju i coś psuję, to jest też, zdrajcą własnego kraju.
Tak samo tyczy się to i prezydenta.
Nigdy by Platforma, ani żaden inny rząd w Polsce nie zdradził własnego kraju.
Nigdy zresztą tak nie było za rządów poprzednich.
Jeśli były jakieś nieprawidłowości i problemy za rządów poprzednich, to jakiś premier wolał podać rząd do dymisji i tyle.
Często się zmieniali "premierzy" od samego początku lat 90 - tych, w Polsce.
Wtedy rządziła Stara Lewica i PSL.
Jeżeli, polityk, minister, premier nie daję w czymś rady to się zwyczajnie podaję do zwyczajnej dymisji i tak jest w każdym, normalnym kraju.
Nie siedzi, na siłę... w rządzie i nie bierze za nic sporej pensji.
A co w PiS robili? Oni nic dobrego nie zrobili dla kraju, a tylko potrafili kłamać na każdym kroku... udawać... wymyślać różne rzeczy i za pół darmo brali duże pensję.
Te wszystkie programy, które oni wprowadzili nie "działały" do końca dobrze.
No, może samo: 500 plus nie był złym programem, ale też był skierowany także do rodzin dobrze sytuowanych finansowo, a nie powinien być.
Bo wsparcie powinno być skierowane tylko do biednych i potrzebujących.
No ale takie programy, jak: mieszkanie plus, kolej plus kompletnie się nie udały.
Ileś tam rozpoczęli nowych mieszkań, i to nie w każdym mieście i na tym... koniec.
Do tego wyszło, że tam były wady i nieprawidłowości w tych mieszkanaich.
Dużo by o tym mówić, ale PiS to był... jeden, wielki... partacz i tyle!