Niewyobrażalne chamstwo w polskim narodzie

nuworld

Błądzi człowiek, póki dąży.
Dołączył
9 Listopad 2007
Posty
3 029
Punkty reakcji
5
PRL to jedno, a totalna próżnia która nastąpiła w miejsce PRLu to drugie. Totalny bajzel III RP. Naród, który nie potrafił znaleźć żadnego wspólnego mianownika i nie potrafi do dzisiaj znaleźć jakiejś jednej koncepcji, która by go spajała. Władza która straciła autorytet nie mogła go odbudować. Stosunek do Kościoła też dzielił Polaków. Etos solidarności też przez jednych pielęgnowany, przez innych obnażany i wyśmiewany. Naprawdę było by dla nas jako dla narodu lepiej, żeby obalenie komuny nie było tak fasadowe. Jednak komuna upadła w sposób bardzo kontrolowany i przekształciła się w to nasze: nie wiadomo co. W każdym bądź razie nie mogła nic pożytecznego zrodzić.
Co do wychowania młodzieży, bo jest to najważniejsze dla narodu, nie ma żadnej koncepcji. Próbuje się go zafascynować rozkładającą się Europą i tyle. Do ideałów przedwojennych wygląda na to, że nie ma już powrotu. Zwyciężyło chamstwo, które można tylko uszlachetnić nową ideą. O coś takiego jest bardzo trudno. Na prawdę nie widzę, żadnej siły w tym narodzie.
Zachód też się degeneruje. Demokracja z natury jest wewnętrznie pusta i nie niesie żadnej idei w sobie. Może zrodzić tylko anarchię. Ale demokracja upada. Partie upodabniają się coraz bardziej podobne do siebie i realizują jedną ideologie. Właściwie w Europie czy Stanach po woli kończy się już demokracja, wola ludu nie ma już najmniejszego znaczenia, nawet formalnie. Jednak dopiero wtedy się kończy, kiedy wykorzystała już wszystkie dawne idee. Jedna próżnia z której może wyłonić się wszystko. No może nie będzie to rewolucja taka jak bolszewicka, czy przewrót faszystowski, bo takiej potrzeby nie ma. Nie ma już co palić i obalać.
Taka jest gorzka prawda.

Nic dodać, nic ująć. Zgadzam się w 100%. Właśnie głównym problemem w Polsce stało się to, że zburzono wszystko co był "made in PRL" albo zrodzone przed wojną i kontynuowane udanie w PRL (jak naprzykład harcerstwo) i nie zbudowano nic co byłoby wartościowe, poza zdegenerowanym modelem konsumpcyjnego NIC idącym z zachodu. Tak jak piszesz, demokracja to ustrój pustki, gdzie nie ma żadnego kierunku, a wszystko i tak prowadzi do DYKTATURY MOTŁOCHU. Więc lepiej mieć dyktaturę ludzi światłych takiego drugiego Kazimierza Wielkiego...

Trollu nie zgadzam sie ze po PRL nic nie zostało...No pomyśl trochę.
 

nuworld

Błądzi człowiek, póki dąży.
Dołączył
9 Listopad 2007
Posty
3 029
Punkty reakcji
5
Nie specjalnie cos dostrzegam.

Jak napisal Lobo.. z pustego...

1. Ogromna ilość szkół, niektóre nawet z basenami i boiskami z trybunami i oświetleniem - dziś najczęsciej to zarasta a gimnazja to prowizorka aż boli.
Wychowanie młodzieży w duchu sportu, jakiejś tam formy patriotyzmu nawet
2. Społeczeństwo obywatelskie - tak tak, paradoks co?
3. Uniwersytety zbudowane w PRL
4. Fabryki zbudowane w PRL - Niemcy zamiast wyprzedawać to je zmodernizowali.
5. Można mówić o promowaniu plebsu, ale można też jako zaletę uznać też to że tak dużo ludzi ze wsi ukończyło studia.
6. Harcerstwo!

Itp. nie chce mi sie wyliczać dalej. Po co było burzyć coś co działało dobrze?

Na historii sie az tak bardzo nie znam ale nie kojarze aby kiedys spoleczenstwa Zachodnie byly jakos wzorem wszelkich cnot moralnych.

Hmm Finowie? Całkiem porządny naród. Poza tym nie chodziło mi o cnoty moralne a o stosunek do ziomków. Kurcze nawet od Żydów moglibyśmy sie wiele nauczyć.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Na historii sie az tak bardzo nie znam ale nie kojarze aby kiedys spoleczenstwa Zachodnie byly jakos wzorem wszelkich cnot moralnych.
Nie nie były. Ale było to siedlisko idei z dużym potencjałem. Idea humanizmu, na przykład, która dzisiaj jest już martwa. Próbuje się jeszcze reanimować trupa, wymyślać humanitaryzmy, i inne dziwactwa, ale nie ma koncepcji człowieka na dobrą sprawę. Można więc jak w Hiszpanii, uznać za ludzi szympansy i goryle. Na prawdę dziś już nie ma przeciwwskazań. A ludzie chodzą sfrustrowani, bo nikt w nich nie widzi człowieka, a i sami nie wiedzą często co to godność. I gdzie tu mówić o moralności?

Najważniejsze to jednak w tym wszystkim pozostać człowiekiem, ale coraz rzadziej można tego od kogoś wymagać. Takie czasy.

1. Ogromna ilość szkół, niektóre nawet z basenami i boiskami z trybunami i oświetleniem - dziś najczęsciej to zarasta a gimnazja to prowizorka aż boli.
Wychowanie młodzieży w duchu sportu, jakiejś tam formy patriotyzmu nawet
2. Społeczeństwo obywatelskie - tak tak, paradoks co?
3. Uniwersytety zbudowane w PRL
4. Fabryki zbudowane w PRL - Niemcy zamiast wyprzedawać to je zmodernizowali.
5. Można mówić o promowaniu plebsu, ale można też jako zaletę uznać też to że tak dużo ludzi ze wsi ukończyło studia.
6. Harcerstwo!

Itp. nie chce mi sie wyliczać dalej. Po co było burzyć coś co działało dobrze?

Bo to co było najbardziej pozytywne w PRLu było najbardziej znienawidzone. Gdyby PRL obalały te osoby, które były ofiarami jego wprowadzenia, ludzie przedwojenni, to zapewne by to właśnie ocaliły.
Tylko, że III RP to nie był powrót do statusu quo, który tak jak napisałem zagiął gdzieś w historii. Kto wysuwał takie postulaty? Ani stoczniowcy, ani marksistowska inteligencja spod znaku 1968, która dominowała w KOR. Oni chcieli lepszego PRL, z zachodnimi świecidełkami.
 

Cvahoo

Nowicjusz
Dołączył
7 Październik 2008
Posty
448
Punkty reakcji
6
Wiek
41
Miasto
Preston
Dobrze, że Zamoyscy, Czartoryscy, Koniecpolscy i inne tego typu Lubomirskie, zanim wyemigrowali, zdążyli przelać w młode wiejskie dziewki trochę materiału genetycznego. Dzięki temu ta ChRP (Chłopska/Chamska - jak kto woli) jakoś się trzyma.

Średniej klasy nigdy nie było, powstaje w bólach teraz dopiero. W miastach zawsze pełno było Żydów i Niemców, polski mógł być lumpenproletariat. Inteligencja wybita, kto szlachetny, bogaty, mądrzejszy był - uciekał przed każdą katastrofą. Iluż przedsiębiorczych ludzi (wliczając perełki z plebsu) uciekło w ostatnich 150 latach do USA tylko?
Nie uważam przy tym, aby obecna emigracja była jakimś poważnym uszczerbkiem na sile witalnej Polski - dzisiejsze pokolenie jest :cenzura: warte.

Jak się odejmie szlachtę, mieszczan i inteligencję, to pozostaje nam co? Chłopstwo = chamstwo = prostactwo. Piszę w ogóle, ale oczywiście od każdej reguły są wyjątki, na szczęście. No i jak wspomniałem na początku trochę tego lepszego materiału genetycznego zostało przekazane poprzez związki pozamałżeńskie.

Doświadczenia edukacyjne PRL-u i III RP pokazały, i niestety pokazują nadal, że nie wystarczy wsadzić idiotę do szkolnej, licealnej czy studenckiej ławy i liczyć, że stanie się mądrzejszy. OK, może z ćwierćinteligenta stanie się półinteligentem. Ale to rzadkie wydarzenie biorąc pod uwagę jakość szkół w Polsce oraz pensje nauczycieli. Ale trudno oczekiwać z kolei, że państwowe szkolnictwo będzie wysokie jakościowo.
Na lepsze metody wychowania bym nie liczył - schamienia rodziców się nie wyeliminuje.

Mam pomysł jak odchamić Polskę, ale trzeba by to chyba zrobić wbrew woli Polaków.
 

DirkStruan

Tai-Pan
Dołączył
20 Styczeń 2009
Posty
4 854
Punkty reakcji
236
Miasto
Skiroławki
chyba trochę nazbyt gloryfikujesz szlachtę która targowicą i innymi takimi szopkami pokazała co znaczy spryt i inteligencja !!
zapłodnić parę wiejskich dziewuch, zabrać klocki i przeniść się do innej wygodniejszej mniej :cenzura:ej piaskownicy zamiast wziąć się za sprzątanie ...

tak dla jasności ty uogólniasz ja też troszeczkę ;)
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
1. Ogromna ilość szkół, niektóre nawet z basenami i boiskami z trybunami i oświetleniem - dziś najczęsciej to zarasta a gimnazja to prowizorka aż boli.

Rozmawialismy raczej o kwestiach mentalnych, zasadach morlanych, jakosci obywateli a nie insfrastrukturze materialnej.

Jezeli chodzi o ta, to jednak do Zachodu wtedy sporo Nam brakowalo ;) Pozatym nie trzeba byc ekonomista aby wyrobic sobie zdanie co do gospodarki tamtego systemu.

Co z tego ze Gierek budowal i budowal jak zadluzyl sie i wszytskich polakow ? Co z tego ze te "konstrukcjie" sie teraz sypia ? bo budowali niechlujnie byle szybko...

Wychowanie młodzieży w duchu sportu, jakiejś tam formy patriotyzmu nawet

Indoktrynacja komunistyczna nie nazwalbym patriotyzmem, co do sporu, byc moze byl na nieco lepszym poziomie niz teraz ale jak dla mnie nie jest to powod by te czasy wspominac z nostalgia ;)

2. Społeczeństwo obywatelskie - tak tak, paradoks co?

"obywatelska" postawa byla wymuszana doktryna i ideologia. Pozatym spoleczenstwo obywatelkie nie jest w opzycji do wladzy, istniaja swoista kasta kapalnow ktorzy rzadzili, Partia to bylo jak kosciol, tylko ze swiecki.

3. Uniwersytety zbudowane w PRL
4. Fabryki zbudowane w PRL - Niemcy zamiast wyprzedawać to je zmodernizowali.

To ze budowali to jakas wielka zasluga nie jest, oni chcieli wiele budowac, budowac wielki piekny socjalistyczny mit, szkoda ze budowali przewaznie bez sensu i z marotrastwem, i po cholere byl Nam pozniej ten wielki ciezki przemysl ?

z gornictwem mamy przez 20 lat probemy az do teraz, stocznie, itd....

5. Można mówić o promowaniu plebsu, ale można też jako zaletę uznać też to że tak dużo ludzi ze wsi ukończyło studia.

Nie wiem, statystyk nie znam, ale skoro teraz znikomy procent ludzi jest wyszkstalconych w skali kraju, to nie sadze aby w PRL bylo lepiej.

6. Harcerstwo!

No i ?

Nie twierdze ze nie znajdzie sie kilka przykladow co potwierdzaja regule, ale wciaz na twoje pytanie moja odpowiedz brzmi..

Nie dostrzegam nic, albo przynajmniej niewiele...

Ale było to siedlisko idei z dużym potencjałem

Nie wykorzystanych idei z duzym potencjalem to w historii ludzkosci bylo wiele :)

Aczkolwiek Europa w porownaniu do reszty swiata chyba nie skonczyla tak najgorzej ?

Nie uważam przy tym, aby obecna emigracja była jakimś poważnym uszczerbkiem na sile witalnej Polski - dzisiejsze pokolenie jest :cenzura: warte.

Emigracja to raczej dobrodziejstwo, statystycznie emigruja z kraju raczej osobniki po ktorych nie ma co plakac,

Chyba ze mowimy o inteligencji ktora uciekala z powodow politycznych. Albo ludziach wyksztalconych ktorzy nie dostaja szans u Nas i szukaja szczescia na Zachodzie.

Mam pomysł jak odchamić Polskę, ale trzeba by to chyba zrobić wbrew woli Polaków.

Polacy to taki naraod ze jak zaczniesz robic cos wbrew ich woli to zjednocza sie tak poteznie przeciwko Tobie ze zrobia powstanie, to akurat umiemy.

Nic tak bardzo nie jednoczy kochanych rodakow jak odebranie im swobody egoizmu i dbania tylko o siebie, a to nasz kocchany kraj dawal im zawsze. Jak Polska jest tylko wolna to kazdy zaczyna zgarniac pod siebie.

Przypomina mi sie motyw z Potopu jak ksiaze Boguslaw mowi o suknie ktore kazdy rozdziera pod siebie :)

Wyborazcie sobie taka sytacje jak w USA. Gdzie teraz dobrowolnie obywatele z "patryjotycznych" podudek zaczeli wplacac swoje pieniadze do budzetu ? Wplacali emigrancji ktorzy poczuli ze cos temu krajowi zawdziecza, wplacali inni ktorzy uwazali ze trzeba pomoc krajowi w kryzysie. Oczywiscie w skali deficytu USA te palie mil dolarow to piskus ale gest wymowny.

Czasami mam wrazenie ze w takim debilmym USA, kraju bez kraju, bez tradycji, bez narodu, bez kultury, kraju w zasadzie opierajacym sie tylko na pieniadzach nieraz odruchy wpolnotowe, patriotyczne sa a lata swietlne wieksze niz u Nas, w kraju o wiekowej tradycji, silnych wiezach krwi z przodkami i jazke dramtycznej historii.

Jak pisalem po 89 bylo takie wyjalowienie ze nie moglo sie z tego nic urodzic.
Zeby miec dobre plony trzeba zasiac wartosciowe ziarno, a My tego ziarna nie mamy, i nikt nam nie da bo te Zachodnie nie wiele lepsze... tylko oni glebe maja lepsza.

Takze uwazam ze bedzie za naszego zycia, a pewnie i jeszcze pare pokolen do przodu, WIELKA BIEDA.

chyba trochę nazbyt gloryfikujesz szlachtę

szlachta akurat to byla najwieksza zakala tego narodu, kwit esensja polkich wad i glupoty, grupa spoleczna ktora dbala tylko o siebie, trzeba przyznac ze nasi politycy godnie kultywuja te tradycje teraz, no moze jeszcze brakuje aby sprzedawac sie lobby zagranicznym, ale kto wie, moze i do tego niedlugo dojdzie ?
 

misioor

hardcore negotiator
Dołączył
9 Kwiecień 2007
Posty
4 499
Punkty reakcji
19
Wiek
39
Miasto
Polska "b"
Jak dla mnie to ta cała szlachta polska to takie same chamstwo jak chłopi. Uprawiali prywatę i sprzedali Polskę gdy nadarzyła się okazja, jak pisze Dirk. Coś a'la dzisiejsza klasa polityczna gdzie nie brakuje zresztą potomków szlachty.

Problem już dawno zdiagnozował Słowacki:
"O! Polsko! póki ty duszę anielską
Będziesz więziła w czerepie rubasznym,
Poty kat będzie rąbał twoje cielsko,"

Obwinianie tylko PRLu za naszą mentalnosć to błąd, bo największe dzisiejsze przejawy 'chamstwa' za PRLu nie istniały, a sprzedajność elit sięga znacznie dawniejszych czasów.

Nie dostrzegam nic, albo przynajmniej niewiele...
Sory, ale bzdury piszesz, bo np. za prlu promowano kult pracy, a piętnowano kombinatorów, teraz w sumie odwrotnie "pierwszy milion trzeba ukraść", młodzież była zdrowsza i miała szacunek do starszch
Co z tego ze Gierek budowal i budowal jak zadluzyl sie i wszytskich polakow ? Co z tego ze te "konstrukcjie" sie teraz sypia ?
Właśnie kiedyś budownictwo mimo, ze paskudne było solidne. Zobacz ile dzisiaj wytrzymuje nowo polozony asfalt,Kilka lat a potem doły.
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
Obwinianie tylko PRLu za naszą mentalnosć to błąd, bo największe dzisiejsze przejawy 'chamstwa' za PRLu nie istniały, a sprzedajność elit sięga znacznie dawniejszych czasów.

Bo ich aparat terroru trzymal za mordy.

Sory, ale bzdury piszesz, bo np. za prlu promowano kult pracy, a piętnowano kombinatorów, teraz w sumie odwrotnie "pierwszy milion trzeba ukraść", młodzież była zdrowsza i miała szacunek do starszch

Kult pracy? rozbawiles mnie tym do lez.

A pamietasz powiedzenie "niewazne czy stoi czy lezy 500 sie nalezy?"

Kult pracy byl taki ze jak w kapitalizmie jakas czynnosc robi osoba jedna, bo jest to optymalne i oplacalne to w PRL robilo ja 10 aby kazdy mial prace, nierobstwo, niedbalstwo, panstwo wszytsko zapewnialo, taki byl "kult" pracy ze Polacy do dzis sa nierobami. Koles mial taka prace ze dwa razy na dzien otwieral brame a dostawal regularnie pensje.

Takze kult pracy nieefektywnej to moze i tak.

Co do zdrowszej mlodziezy no to coz, faktycznie komputerow nie mieli, fast-foodow nie mieli i narkotywkow nie mieli, ale czy to zawdziecac PRLowi ? w stopniu raczej malym.

Pozatym skad Ty wiesz czy mlodziez byl zdrowa czy nie jak wszelkie dane statytysczne o stanie zdrowia miala partia, ktora do publicznej swiadomosci podawala tylko to co jej odpowiadala albo tak jak jej odpowiadalo.

Właśnie kiedyś budownictwo mimo, ze paskudne było solidne. Zobacz ile dzisiaj wytrzymuje nowo polozony asfalt,Kilka lat a potem doły.

Solidne jak sie sypie ? Solidne to jest Koloseum ktore dalej stoi po setkach lat.

Co do asfaltu to on nie wytrzymuje nie dlatego ze technologia jest zla a budownictwo ulomne tylko ze robi sie to specjalnie aby za 2 tygodnie firma wrocila i naprawiala te dziury i dalej miala biznes.

W USA jak zbudowali w latach 40 droge betonowa to jest ona perfekcyjna az do dzis.
 
P

Pawian

Guest
chyba trochę nazbyt gloryfikujesz szlachtę która targowicą i innymi takimi szopkami pokazała co znaczy spryt i inteligencja !!
zapłodnić parę wiejskich dziewuch, zabrać klocki i przeniść się do innej wygodniejszej mniej :cenzura:ej piaskownicy zamiast wziąć się za sprzątanie ...
tak dla jasności ty uogólniasz ja też troszeczkę ;)
Brawo Dirk!Nie spodziewałem się takiej szczerej wypowiedzi,szacun!:D
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
Dirk ma rację gloryfikacja szlachty to lekka przesada. Wiadomo że z różnych w miarę oczywistych powodów mieli największy potencjał, ale niestety szlachta jako stan walnie przyczyniła się do końca Polski i naszej niepodległości.
 
P

Pawian

Guest
Dirk ma rację gloryfikacja szlachty to lekka przesada. Wiadomo że z różnych w miarę oczywistych powodów mieli największy potencjał, ale niestety szlachta jako stan walnie przyczyniła się do końca Polski i naszej niepodległości.
I Biskup też?Czyli historia feudalizmu w Polsce jest wam dość dobrze znana.Propagowanie chamstwa przez media nie jest bezcelowe,to systematyczne,planowe działania destrukcyjne obliczone na osłabienie więzi
społecznych,zantagonizowanie,zdemoralizowanie i osłabienie solidaryzmu proletariatu.Szerzenie grubiańskich obyczajów i zalew wulgaryzmów pozwoli rozbić morale narodu i ułatwić maksymalne wykorzystanie darmowej siły roboczej.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
...i nie był zwolennikiem teorii zorganizowanego spisku.
 

DirkStruan

Tai-Pan
Dołączył
20 Styczeń 2009
Posty
4 854
Punkty reakcji
236
Miasto
Skiroławki
Pawian jaki jest każdy widzi ...

Lobo co do zorganizowanego spisku ma pewien promil racji ale nie tu a w rządach po perelowskich !!
nie będzie normalnie do puki socjalizmu sie nie wypleni a Pawianów nie wyedukuje ....
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Pawian jaki jest każdy widzi ...

Lobo co do zorganizowanego spisku ma pewien promil racji ale nie tu a w rządach po perelowskich !!
nie będzie normalnie do puki socjalizmu sie nie wypleni a Pawianów nie wyedukuje ....
Edukacja to za mało. Tym ludziom, trzeba dać alternatywę, jakiś pozytywny impuls. Jak na razie mamy tylko niechęć do socjalizmu, konsumpcji, d*kracji, UE i zakłamanych polityków, a nic pozytywnego. Nic co by pobudziło nas do odnowy moralnej. Oby Opatrzność coś nam zesłała, bo innego wyjścia nie widzę.
 

nuworld

Błądzi człowiek, póki dąży.
Dołączył
9 Listopad 2007
Posty
3 029
Punkty reakcji
5
I Biskup też?Czyli historia feudalizmu w Polsce jest wam dość dobrze znana.Propagowanie chamstwa przez media nie jest bezcelowe,to systematyczne,planowe działania destrukcyjne obliczone na osłabienie więzi
społecznych,zantagonizowanie,zdemoralizowanie i osłabienie solidaryzmu proletariatu.Szerzenie grubiańskich obyczajów i zalew wulgaryzmów pozwoli rozbić morale narodu i ułatwić maksymalne wykorzystanie darmowej siły roboczej.

Też lubię wódkę...

No spoko pisałem ten temat trochę pod wpływem emocji i wyszedł z tego jakiś defetystyczny zrzędliwy temat. Może troche przesadziłem, ale coś na rzeczy mimo wszystko jest.
 
P

Pawian

Guest
Sory, ale bzdury piszesz, bo np. za prlu promowano kult pracy, a piętnowano kombinatorów, teraz w sumie odwrotnie "pierwszy milion trzeba ukraść" młodzież była zdrowsza i miała szacunek do starszch .Właśnie kiedyś budownictwo mimo, ze paskudne było solidne. Zobacz ile dzisiaj wytrzymuje nowo polozony asfalt,Kilka lat a potem doły.
Celnie!Kradzież milionów to hasło liberalnych aferzystów których "terapia szokowa” zapoczątkowała trwający do dziś proces systematycznego ubożenia polskiego społeczeństwa, musiała się więc skończyć wielkim krachem i katastrofą.
 
Do góry