(Nie)chrześcijańska Europa

Witch Doctor

Nowicjusz
Dołączył
25 Wrzesień 2008
Posty
224
Punkty reakcji
0
Witam!
do jakich korzeni?jedni je widzą w średniowieczu inni w starożytności jeszcze inny w prehistorii.Może wcinam się już po obiedzie ale ciekawi mnie do jakich korzeni.
I czy powroty takie są wogóle możliwe i w jakim zakresie.
Pokój
Chyba autorowi tematu chodziło o większą klerykalizację Europy,bo faktycznie poza Polską rola kleru znacznie się zmniejszyła,gdyż zlikwidowano biedę i zacofanie.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
Witam!
do jakich korzeni?jedni je widzą w średniowieczu inni w starożytności jeszcze inny w prehistorii.Może wcinam się już po obiedzie ale ciekawi mnie do jakich korzeni.
I czy powroty takie są wogóle możliwe i w jakim zakresie.
Pokój
wiesz agar jak dla mnie korzenie chrzescijanskie moga byc tylko i wylacznie w starozytnosci i domniemywam ze o tym myslal autor

Chyba autorowi tematu chodziło o większą klerykalizację Europy,bo faktycznie poza Polską rola kleru znacznie się zmniejszyła,gdyż zlikwidowano biedę i zacofanie.
echh przyzwyczailem sie...
gdzie kler a gdzie odmozdzenie spoleczenstwa, oderwane od wlasnej cywilizacji i systemu wartosci...
 

Witch Doctor

Nowicjusz
Dołączył
25 Wrzesień 2008
Posty
224
Punkty reakcji
0
wiesz agar jak dla mnie korzenie chrzescijanskie moga byc tylko i wylacznie w starozytnosci i domniemywam ze o tym myslal autor

echh przyzwyczailem sie...
gdzie kler a gdzie odmozdzenie spoleczenstwa, oderwane od wlasnej cywilizacji i systemu wartosci...
A któż temu zawinił,jeśli nie duchowi przewodnicy,inteligencja,elita?Znowu widzisz wszystko oddzielnie...
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
lewactwo pchajace do mozdzkow papke przewartosciowujace i relatywizujace wszystko
 

Jagiel

Nowicjusz
Dołączył
7 Lipiec 2008
Posty
1 690
Punkty reakcji
7
Ja mysle, ze autorowi tematu chodzilo o powrot do chrzescijanskich zasad zycia (nie zabijaj [aborcja], nie kradnij itp)
W dobie coraz wiekszej laicyzacji i arabizacji europy..
W gre wchodzi takze coraz wieksze dyskryminowanie chrz. w europie (przyklady chyba podawalem jezeli nie, moge podac)
Jednym slowem podcina sie korzenie z ktorych europa wyrosla..

Nie chodzilo mi tutaj o powrot do inkwizycji.

pzdr
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Tak naprawde to Europa stałą się bogatym kontynentem i to jest jedna z głównych przyczyn słabej wiary Europejczyków.
Kościoły robią furorę w Afryce czy Ameryce łacińskiej gdzie poziom życia jest daleki od Europejskiego standardu.
Czy ktoś z Was powie, że w Las Vegas jest najwięcej ludzi pobożnych? albo w Monte Carlo? Po co być pobożnym, kiedy się ma Raj na Ziemi..o co masz się modlić??
Jesteś zbyt zajęty czym innym np. kupowaniem nowego jachtu.
Oczywiście sa ludzie bogaci i pobożni (Józef Koral - przykładowo), ale to są wyjątki. Na pewno bieda jest jednym z powodów dla modlitwy o lepsze i godne życie.
 

Witch Doctor

Nowicjusz
Dołączył
25 Wrzesień 2008
Posty
224
Punkty reakcji
0
Tak naprawde to Europa stałą się bogatym kontynentem i to jest jedna z głównych przyczyn słabej wiary Europejczyków.
Kościoły robią furorę w Afryce czy Ameryce łacińskiej gdzie poziom życia jest daleki od Europejskiego standardu.
Czy ktoś z Was powie, że w Las Vegas jest najwięcej ludzi pobożnych? albo w Monte Carlo? Po co być pobożnym, kiedy się ma Raj na Ziemi..o co masz się modlić??
Jesteś zbyt zajęty czym innym np. kupowaniem nowego jachtu.
Oczywiście sa ludzie bogaci i pobożni (Józef Koral - przykładowo), ale to są wyjątki. Na pewno bieda jest jednym z powodów dla modlitwy o lepsze i godne życie.
Chyba zostanę komunistą,jak Daniel.Niestety,to co napisał jest zgodne z prawdą.Kościołom zależy na biedzie poddanych i dużym przyroście naturalnym.Wtedy Kościoły wreszcie się zapełnią,a władza duchowieństwa wzrośnie.
 

Jagiel

Nowicjusz
Dołączył
7 Lipiec 2008
Posty
1 690
Punkty reakcji
7
Kod:
Tak naprawde to Europa stałą się bogatym kontynentem i to jest jedna z głównych przyczyn słabej wiary Europejczyków.
Kościoły robią furorę w Afryce czy Ameryce łacińskiej gdzie poziom życia jest daleki od Europejskiego standardu.
Czy ktoś z Was powie, że w Las Vegas jest najwięcej ludzi pobożnych? albo w Monte Carlo? Po co być pobożnym, kiedy się ma Raj na Ziemi..o co masz się modlić??
Jesteś zbyt zajęty czym innym np. kupowaniem nowego jachtu.
Oczywiście sa ludzie bogaci i pobożni (Józef Koral - przykładowo), ale to są wyjątki. Na pewno bieda jest jednym z powodów dla modlitwy o lepsze i godne życie.
Trafne spostrzeżenie.

Kod:
Chyba zostanę komunistą,jak Daniel.Niestety,to co napisał jest zgodne z prawdą.Kościołom zależy na biedzie poddanych i dużym przyroście naturalnym.Wtedy Kościoły wreszcie się zapełnią,a władza duchowieństwa wzrośnie.

:huh: ... A ty doktorze cos tam jak zwykle na swoja modle wszystko przerobisz...
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
heh
on jak widac zrobil by z jezusa komuniste...
tak na marginesie swietna analize czytalem artykul adamczyka w najwyzszym czasie
 

ekaw2

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2007
Posty
3 524
Punkty reakcji
23
Wiek
67
Miasto
Wrocław-Ślęża
Czy Europa ma korzenie w chrześcijaństwie.To jest pewne naginanie faktów.Takie trochę chciejstwo.
Nie jest to uzasadnione historycznie ani religijnie raczej.
Tak Daniel można by Twoje rozumowanie uznać za słuszne.Ale w Las Vegas są ludzie wierzący w dużej mierze tylko próbujący tę wiarę zagłuszyć.I tak mamy w bogatych krajach środki ku temu większe poprostu i inne z wyższej półki ,że tak powiem.
Pokój
 

brat w prawdzie

Nowicjusz
Dołączył
8 Październik 2008
Posty
201
Punkty reakcji
0
Europa odwraca się od religii

"Od przeszło 1600 lat znaczna część Europy jest rządzona przez ludzi podających się za chrześcijan. Czy zatem na początku XXI wieku życie religijne na tym kontynencie kwitnie? W roku 2002 socjolog Steve Bruce napisał książkę God is Dead — Secularization in the West (Bóg jest martwy — laicyzacja Zachodu). Na temat Wielkiej Brytanii czytamy w niej: „W XIX wieku prawie wszystkie śluby miały charakter religijny”. Tymczasem w roku 1971 jedynie 60 procent angielskich par brało ślub kościelny, a w roku 2000 — już tylko 31 procent.

Redaktor londyńskiej gazety The Daily Telegraph zajmujący się tematyką religijną napisał: „Wszystkie główne wyznania, począwszy od Kościoła anglikańskiego i katolickiego, a skończywszy na metodystycznym i zjednoczonym reformowanym, przeżywają długotrwały kryzys”. A komentując pewien raport, zauważył: „W roku 2040 kościoły Wielkiej Brytanii będą na wymarciu — na niedzielne nabożeństwa będzie przychodzić zaledwie 2 procent społeczeństwa”. Podobnie wygląda sytuacja w Holandii.

„W ostatnich dziesięcioleciach laicyzacja w naszym kraju jeszcze bardziej się pogłębiła” — donosi raport opublikowany przez holenderski urząd zajmujący się prognostyką społeczną i kulturalną. „Można się spodziewać, że w 2020 roku 72% populacji nie będzie należeć do żadnej religii”. Z kolei pewien niemiecki serwis internetowy donosi: „Coraz więcej Niemców w magii i okultyzmie szuka ukojenia, które niegdyś znajdowali w kościele, pracy i w domu. (...) Kościoły w całym kraju muszą zamykać podwoje z powodu braku wiernych”.

Ci Europejczycy, którzy wciąż uczęszczają na nabożeństwa, zwykle nie idą tam po to, by poznać wymagania Boże. O Włochach napisano: „Dopasowują religię do swego stylu życia”. Włoski socjolog zauważył: „Bierzemy od papieża to, co nam odpowiada”. Nie inaczej jest z katolikami w Hiszpanii, którzy religijność zastąpili konsumpcjonizmem oraz poszukiwaniem raju ekonomicznego — chcą go mieć tu i teraz.

Postawy te jaskrawo kontrastują z chrystianizmem nauczanym i praktykowanym przez samego Chrystusa i jego naśladowców. Jezus nie proponował religii przypominającej bufet, w którym każdy może sobie wybrać to, co mu pasuje, a to, co mu nie odpowiada, pominąć. Powiedział: „Jeżeli ktoś chce pójść za mną, niech się zaprze samego siebie i dzień po dniu bierze swój pal męki, i stale mnie naśladuje”. A zatem Jezus uczył, że chrześcijańska droga życia wiąże się z osobistymi wyrzeczeniami i wysiłkiem (Łukasza 9:23)."http://www.watchtower.org/p/200702/article_02.htm
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
braciszku napisz cos od siiebie cokolwiek
bo nei chce mi sie komentowac wklejanek
 

brat w prawdzie

Nowicjusz
Dołączył
8 Październik 2008
Posty
201
Punkty reakcji
0
braciszku napisz cos od siiebie cokolwiek
bo nei chce mi sie komentowac wklejanek
Od siebie,to wierzę,że Stwórca w Słowie Bożym dał nam wielką madrość,abyśmy się nim posługiwali ,uczyli,zapoznawali z Jego wolą i planem zbawienia.Ta głęboka mądrość pomaga w życiu,w wielu okolicznościach.Badanie,analizowanie wersetów biblijnych,uzasadnia,utwierdza, naszą wiarę,zaufanie do naszego Ojca w Niebie.Syn Boży,Jezus Chrystus jest dla nas wzorem do naśladowania.Odejście zeświecczonej Europy od tych prawd,jest znakiem dla wierzących,ze miłość wielu oziębnie w czasach końca.A dla Ciebie,czym jest Słowo Boże?Czy też wierzysz w Biblię?
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
biblia jest poprostu drogowskazem
nie wierze w biblie, wierze w boga...
nasza cywilzacja tzw zachodnia to produkt chrzescijanski na podglebiu judaistycznym
chociaz malo kto o tym chce pamietac w tzw postepowej europie
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
w owczesnym (zydowskim) slowniku panstwo to byla monarchia teokratyczna
 

tewiemleczarz

Bywalec
Dołączył
9 Październik 2007
Posty
1 736
Punkty reakcji
36
Wiek
58
Miasto
woj. śląskie
Ja mysle, ze autorowi tematu chodzilo o powrot do chrzescijanskich zasad zycia (nie zabijaj [aborcja], nie kradnij itp)
W dobie coraz wiekszej laicyzacji i arabizacji europy..
W gre wchodzi takze coraz wieksze dyskryminowanie chrz. w europie (przyklady chyba podawalem jezeli nie, moge podac)
Jednym slowem podcina sie korzenie z ktorych europa wyrosla..

Nie chodzilo mi tutaj o powrot do inkwizycji.

pzdr
I to wszystko w stylu pop, bezrefleksyjnie, tak w stylu amerykańskich filmów kategorii "c".
"Przyszliśmy żuć gumę i kopać w ...(piiiiiip !)" - że posłużę się tekstem z filmu. Ot - kwintesencja tzw.amerykańskiego stylu życia.
Piastowie się w grobach przewracają. :D

Słabość cywilizacji zachodniej widać w bezradnej służalczości i uległości wobec ekspansywności ludności napływowej i obcej kultury.
Ale to kwestia ogólnej kondycji ludzkości jako takiej.
Tysiące lat, a my nadal nie dorośliśmy do życia jeden obok drugiego bez narzucania otoczeniu swej wiary, poglądów, stylu zycia.
I co by nie było niedomówień - wierzę w istnienie rdzenia moralnego. Nie wszystko powinno się relatywizować.
Tak sądzę - ja.
 
Do góry